-
Content Count
1560 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
77
Content Type
Forums
Gallery
Calendar
Aktualności
Lyrics
Dyskografia
Reviews
Everything posted by Maciek
-
Tak prawdę mówiąc, moim ulubionym utworem na albumie jest Shudder Before The Beautiful. Może też dlatego, że ostatnio często męczy mnie pusty lub nadmierny patos/rozbuchanie w muzyce rockowej, lecz znowu się okazało, że wciąż są mistrzowie, którzy potrafią zrobić bogatą rzecz z wyczuciem i smakiem, jest dość epicko, ale z klasą zarazem. To porywający numer, ma wszystko. :) Teoretycznie TGSOE jest obiektywnie jeszcze bardziej wyrafinowane i powinno wygrać, lecz gdy zostaną oba, to chyba jednak zagłosowałbym na kolosa, mimo że ogólny wyraz za nim przemawia.
-
Yours Is An Empty Hope
-
Pięć pytań do Floor. [video=youtube]
-
W Polsce Anneke zagra z metalowym wcieleniem The Gentle Storm, ale to trasa bez Arjena. Arjen nie bierze udziału w koncertach zespołu, uczestniczył tylko w dwójkowej mini - trasie akustycznej z Anneke. A obecnie raz czy dwa w Holandii wszedł na scenę gościnnie na jakiś bardziej akustyczny utwór i tyle. Z tego co wiem, grają niektóre kawałki The Gentle Storm, starsze rzeczy The Gathering, parę numerów Ayreonu i utwory, które Anneke nagrała z Devinem Townsendem.
-
Mnie najbardziej podobał się cover zrobiony przez tradycyjną chińską orkiestrę. Jak widać dobra melodia broni się w każdym aranżu. Twórczość Nightwish zabrzmiała niczym ludowa dalekowschodnia muzyka.:) [video=youtube]
-
Lider Theriona założył jakiś czas temu nowy zespół – Luciferian Light Orchestra. Za kilka dni premiera krążka, dokładnie w Noc Walpurgi (przypadek? :D) Muzyka tej grupy jest wypadkową hard rocka i psychedelic rocka podbarwionych lekko progresją. Całość przesiąknięta jest okultystyczną atmosferą sprzed dekad. Generalnie materiał bardzo vintage, utrzymany w duchu lat 70-tych. Jak ktoś lubi Black Sabbath, Coven, Jaculę albo współcześnie Jex Thoth czy Blood Ceremony, to powinien być usatysfakcjonowany. Da się też znaleźć w tej muzyce pewien wspólny mianownik z Therionem. www.youtube.com/watch?v=W4b_un9-bjk
-
Plan dnia zespołu w trakcie trwającej trasy, prawie nie ma wolnych chwil :D
-
Też bardzo lubię Vikings, jutro ostatni odcinek III sezonu :D. Postać Ragnara w tym sezonie jest ciekawie pokazana, ale serial traktuję jako quasi-historyczny. Ponieważ z faktami ma mało wspólnego, fabuła serialu to jest zbitek wydarzeń i władców z różnych wieków i miejsc. Niemniej zwyczaje czy kultura wikingów są pokazane ponoć dość rzetelnie.
-
W skrócie: 1983-1995 TAK 1996- obecnie - NIE (poza pojedyńczymi kawałkami). Nie lubię jak ktoś mówi, że dany zespól skończył się na płycie x i podchodzę do tego z przymrużeniem oka, ale to jedyny przypadek, gdzie jestem się w stanie zgodzić z taką tezą. :D Od kilkunastu nie wydali porządnego krążka. Przy Have A Nice Day było chyba najbliżej (szczególnie jakby włączyli bonusy do albumowej tracklisty). Niestety ostatnie kilkanaście lat to w większości papka. Ulubiona płyta: These Days - nawet teksty są na poziomie, a to jest zespół, u którego liryki zazwyczaj były (są) ostatnią rzeczą jaką można się ekscytować. Nie każdy może wie, ale to Bon Jovi są odpowiedzialni za serię MTV Unplugged. Akustyczny występ Richiego Sambory i Jona w 1989 roku na rozdaniu nagród MTV zrobił taką furorę, że dał asumpt do powstania tej całej serii. Wcześniej nikt się tym nie interesował. ;)
-
Zespół, który od wielu lat b.lubię, cenię i słucham. Moje Top 5 albumów 1, In Rock 2. Perefct Strangers 3. Bananas (sam się dziwię, bo nie ma Blackmore’a i Lorda) 4. Machine Head 5. Burn/ Come Taste the Band (ten drugi to bardzo niedoceniona płyta) Ulubiony kawałek: April W zasadzie mówiąc Purple, ma się na myśli całą purpurową familię, bo tam rotacje muzyków między zespołami i wzajemne kooperacje były na porządku dziennym (Deep Purple, Whitensnake, Rainbow, Dio, Gillian, Iommi/Hughes, Don Airey, Lord, Hughes Turner Project i wiele innych).
-
Niestety Spotify znowu szwankuje, ponieważ ciągle wysiada skrzynka wiadomości. Już nie mówię o znikaniu płyt. Jednak mimo tych "niedogodności" na razie nie znalazłem lepszej alternatywy.
-
Nie może być.. zacząłem oglądać The Walking Dead :D. Wydawało mi się, że weźmie mnie obrzydzenie, jak czytałem o czym to, ale się okazuje, że to inny serial niż myślałem, bardziej wielowymiarowy (choć oczywiście zombie są okropne).
-
Szkoda Our Decades in The Sun. To jest ballada dość nietypowa jak na Nightwish (trochę takie Slow Love Slow tego krążka, szczególnie końcówka). Zupełnie nie przypomina rzeczy w rodzaju Sleeping Sun czy Two for Tragedy albo symfonicznych jak Kuolema. Spośród wszystkich ballad zespołu ta jest najbliżej ambitnej rockowej tradycji. Od 4:55 to jest jeden z najbardziej atmosferycznych momentów płyty, bez tanich efektów. Bardzo lubię zakończenie z wokalizami Marco, mocniejszą gitarą połaczoną z subtelnymi "pływającymi" zagrywkami, gdzieś tam się w całość wtapia jeszcze pianino i low whistle Troya, a to wszystko podlane z wyczuciem ciemniejszą i (na szczęście) niezbyt rozbuchaną orkiestracją.
-
Heavy/power metal z rycerskimi refrenami to nie jest moja ulubiona stylistyka :P. Niemniej kawałek ma kopa, a taką estetykę kupuje się z całym dobrodziejstwem inwentarza albo w ogóle. Nieraz lubię posłuchać. Mięsiste gitary na pewno na plus. :) Ode mnie coś z zamierzchłej przeszłości, a dokładniej z 1974 roku, to jeden z ich najlepszych kawałków. [video=youtube]www.youtube.com/watch?v=dGDefpjTqFY
-
Próbował ktoś pisać na komputerze 10 palcami?. W necie są kursy tzw: pisania bezwzrokowego. Przyznam się szczerze, że dawniej chciałem się tego nauczyć, ale potem i tak wszystko trzeba było poprawiać, więc od dłuższego czasu wolę używać dwa palce wskazujące... Może wolniej idzie pisanie, ale przynajmniej pewniej. Kiedyś widziałem w sądzie protokolantkę, która pisała właśnie w ten sposób z użyciem wszystkich palców. To było szokujące, prędkość światła :D
-
My Walden
-
Coś z klasyki sprzed dekad [video=youtube]www.youtube.com/watch?v=wAhpIjazFN0
-
Koncert w Vancouver będzie filmowany, ale czy to ma być część jakiejś większej całości (wydawnictwo z różnymi fragmentami trasy na sam koniec) albo może pojedyńczy występ, tego nie wiadomo. Może się też okazać, że to będzie jak z tym DVD z Kostaryki kiedyś, tylko jakaś lokalna akcja. Trzeba poczekać na jakieś info od samego zespołu. Swoją drogą to byłoby dziwne nagrywać DVD na początku trasy, szczególnie że niedawno było Showtime.
-
Rotfl, co za motyw, bo tak się składa, że czasem, choć prawie nie słucham rapu, to też puszczam sobie horrorcore Słonia :D (odkąd Nightfall :P sprzedała mi kiedyś Króla Szczurów) Gośc ma też wątek rockowy, bo w jednym kawałku zaśpiewał Tomasz Struszczyk, obecny wokalista Turbo, aż sobie przypomniałem. [video=youtube]www.youtube.com/watch?v=pSXET90Gsx8
-
Oczarowało mnie to wykonanie The Islander, w lekko zmienionej aranżacji, z samym Marco przez pierwsze kilka minut. Nareszcie używa drugiego gryfu, choć ma podpięty jakiś efekt, który imituje brzmienie gitary akustycznej. [video=youtube]www.youtube.com/watch?v=LXKvo5A9e8Y
-
Jedna z lepszych rzeczy na The Diary, utrzymana w orientalnym klimacie. Lecz preferuje wersję Storm, w niej czuć inspirację słynnym Gates of Babylon Rainbow. Sama wersja gentle jest miła, brzmi bardzo hindusko, gdzieś się sitar przewija, zresztą całość jest bogato zaaranżowana. Wokal Anneke przecudowny. Ode mnie coś z hard rockowej klasyki, ale w nowszej odsłonie i pomyśleć, że panowie grają od poand 45 lat. Zawsze mnie pozytywnie nastraja ten numer. [video=youtube]www.youtube.com/watch?v=gZ3maAcE0h4
-
Nie miałem czasu tak dokładnie oglądać, poza tym bardzo często niedokładnie widać, ale czy zwrócil ktoś uwagę, kiedy Marco gra na gitarze? To byłoby dziwne zakładać to dwugryfowe combo bas - gitara i z niego nie korzystać, wydaje mi się, że jakby to miało być dla tylko show, to pewnie miałby je przez większość koncertu...
-
Ciekaw jestem, czy dodadzą do setlisty inne kawałki z Oceanborn, bo Stargazers to chyba największa niespodzianka nowej trasy :D Ja bym z chęcią usłyszał jeszcze Gethsemane. :)
-
Mnie bardziej zainteresowało dwugryfowe cacko, które trzyma Marco. Widać to nie tylko zdjęcia promocyjne, ale wygląda, że na koncercie faktycznie wspomoże Emppu na drugiej gitarze :D Przekonamy się jutro.