Jump to content

PaulaEija

Members
  • Content Count

    2330
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    69

Everything posted by PaulaEija

  1. Tervetuloa, Michał! Jeszcze trochę i uzbiera się tu forumowy zespół... xD
  2. PaulaEija

    Zapodaj nutę

    Zmobilizowałaś mnie, żeby w końcu przesłuchać trochę pana Tapio, pań Chisu i Vartiainen. Ale że Sami już dała Jenni, a nie znalazłam niczego wystarczająco przekonującego u Juhi, to niech będzie to: [spotify]spotify:track:0l9tljJtIKbXkwN8LNJMa0[/spotify] Bo Indikę i ich wspaniałe Onnen Kartano na pewno znasz. ;)
  3. Zapraszamy na pyszną herbatkę, wspomnienia z dzieciństwa, samochody, które pomieszczą continuum osób, rozważania o ubiorze Tarji (albo raczej brakach w nim), a nade wszystko - wspaniałe towarzystwo. ^^
  4. A ja mam od jakiegoś czasu taki kolorowy, wilkowy obrazek.. ^^
  5. Dzięki Dejw. Czuję się zmotywowana. xD Zgodnie z wczorajszą obietnicą: zeszyt cytatów #1 https://skydrive.live.com/redir?resid=72C28B728EB62926!6962
  6. Haha, Sami, może nie zauważyłaś, ale moje znamię nie jest AŻ tak duże. xDD
  7. Wątpię, bo wiem, że to było rozpisane na 4 oceny i dwie z nich to 5+, jedna chyba 6 i jedna nie wiem. Ale co tam. I tak będę mieć pięć na koniec, więc luz. ^^
  8. Dziękuję bardzo, Anulko. ♥ Aż dziw bierze, że chciało Ci się to przeczytać, długie to, jak - powiedziałby Witkacy - chaliera. ;) Ciągle nie wiem, co za to dostałam, bo nie było mnie w szkole, kiedy było oddawane; mam mój egzemplarz z powrotem, bo przyjaciółka mi go wzięła, ale nic więcej nie wiem. :( Ale naprawdę dzięki, jesteś super. ♥
  9. Ja nie lubię tatuaży w ogóle, z zasady, takich typu tak po prostu, ale podobają mi się na kimś niektóre. Ten by do Ciebie pasował. ^^ Swoją drogą, doszłam do wniosku, że jak się pozbędę mojego znamienia na ramieniu (a chyba to zrobię w przyszłe wakacje, jak będę mogła się dać zoperować w Opolu, a nie jechać specjalnie do Centrum Matki i Dziecka we Wrocławiu i się męczyć z dojazdami) żeby się przez całe życie nie męczyć przez całe życie z zasłanianiem go i obserwowaniem, co nie dostanę raka skóry, to może pomyślę o zamaskowaniu ewentualnej blizny jakimś delikatnym tatuażem. Bo pewnie jakaś blizna będzie. Ale wszystko w swoim czasie. ;)
  10. PaulaEija

    last.fm

    A ja tak sobie myślę. Może w końcu zrobią wersję programu-scrobblera dla Windowsa 8.1/8.1 Phone? Ani na telefonie nie mogę scrobblować, ani na komputerze nie mam wygodnej aplikacji. :(
  11. Dziękuję Wam wszystkim. ♥ Jesteście wspaniali. ♥ ♥ ♥ Trochę się tu nie udzielałam... Czas to przerwać. Póki co, może coś, co już było dużo razy sprawdzane, i chyba nawet nie ma za dużo błędów, chociaż pisałam to po nocach. Trzon mojego portfolio biograficznego o Witkacym - tj. ta jego część, która jest w jednym pliku. Tych pojedynczych dodatków raczej nie warto dodawać, tam są same zdjęcia i skopiowane artykuły, może strona A4 mojego tekstu pisanego w nocy na paręnaście godzin przed oddaniem, który jest całkowicie niespójny, więc nie będę Was nim męczyć. To jest taka jakby biografia z odniesieniem do współczesności, więc pewnie jest nudna, ale że (jak to ja) byłam dość zgryźliwa, kiedy ją pisałam, można w zasadzie uznać, że ma trochę pazura... Chociaż powiem, że gdybym poświęciła jej więcej czasu, to byłabym bardziej zadowolona. Sama praca powstała jako praca zaliczeniowa na historię XIX w. (Tak tylko przypomnę tę logikę, jestem w drugiej klasie LO, a nie na studiach, i z normalnej historii mam dwie, z dwoma nauczycielami, którzy chyba rywalizują ze sobą na dziwniejsze pomysły... Ale i tak jest fajnie). No dobra, nie przeciągam już. Oto i ona: Witkacy.docx
  12. Ja bardzo chętnie, ale może być kiepsko. Teraz nawał nadrabiania, a potem staż. Ale jeśli mogę tak dorywczo, to zawsze. ^^
  13. PaulaEija

    Dziennik Snów

    Śnił mi się tamten koncert SA w Warszawie. I spotkanie z chłopakami w ZOO. I Tony, który się ze mnie śmiał... xDD Teraz mam jeszcze większą schizę po tamtej rozmowie... ;_;
  14. W szpitalu nie miałam niewiele do roboty, więc wreszcie dokończyłam Zbrodnię i karę i przeczytałam prawie połowę Bożego igrzyska Normana Daviesa (właściwie tomu I) i Świateł września Carlosa Ruiza Zafóna. Co do Dostojewskiego: no cóż, klasyka. I, jak większość dzieł do niej zaliczanych, ma to do siebie, że dość ciężko wchodzi; a przynajmniej trzeba poświęcić jej dużo uwagi w trakcie czytania, żeby docierała treść. Niemniej uważam, że książka genialna, choć trochę nudna - powieści psychologiczne z reguły nie grzeszą wartką akcją, co nie znaczy, że nie urzekają. Podobnie miałam ze Starym człowiekiem i morzem. Podczas czytania trochę się nudziłam, ale kiedy skończyłam, miałam to charakterystyczne poczucie, że było to dla mnie czegoś głębszego, przekonującego, dojmującego. To cecha dobrych, zazwyczaj psychologicznych albo filozoficznych książek - przynajmniej wtedy, kiedy to ja jestem czytelnikiem. U Daviesa urzeka mnie styl. Jest historycznie, i kiedy zasypuje czytelnika toną faktów robi się dość nudno (jak to z reguły w książkach historycznych bywa, co nie znaczy że nie są dobre), ale sam sposób narracji jest naprawdę ciekawy; historia Polski opisana z nie-polskiej perspektywy. W miarę obiektywna (jeśli człowiek kiedykolwiek może zachować obiektywność), ale przede wszystkim pozbawiona Kompleksu Polaka, który wręcz krzyczy z każdej polskiej książki historycznej. A u Zafóna... Nie wiem, nie wciągnęłam się jeszcze. Jest ciekawie, ale to nie to, na co się nastawiałam. Najprawdopodobniej uznam Światła września za dobrą powieść młodzieżową, niemniej nie oznacza to, że skreślę z listy do przeczytania inne jego książki. Światła... były z założenia tworzone dla młodych, więc są dostosowane do tego typu czytelnika. Nie oznacza to przecież, że wychwalane pod niebiosa Cień wiatru i Gra Anioła także takie będą. Zafón wykazuje niezwykłą sprawność literacką, więc czuję, że się nie zawiodę. ^^ Na razie tyle; jak przeczytam coś jeszcze albo chociaż któreś z tych dwóch do końca, dam znać. :)
  15. PaulaEija

    Narzekamy

    Wynudziłam się strasznie przez tydzień w szpitalu. Tak się wynudziłam, że teraz nic mi się nie chce, a mam mnóstwo rzeczy do nadrobienia. ;__; Ale przynajmniej już teraz jestem w domu, a nie dopiero w poniedziałek, jak chciał jeden lekarz. ^^ W poniedziałek będę na matmie u T. ♥
  16. Śmieję się teraz, ale tak właściwie to jeszcze powinien być akcent nad "a". ;) Anc, ale wiesz, że jak ktoś pisze, to nie przez ę? Nagminnie popełniasz ten błąd, nie wiem, może celowo. A że jest to temat właściwy dla tej kwestii, to zwracam uwagę. :P A tak już w jakichś dłuższych tekstach, zazwyczaj typu fan-fiction czy jakichś amatorskich opowiadań, to mnóstwo ludzi robi błędy w zapisie dialogu... A zresztą, już chyba kiedyś opowiadałam tutaj, że skopiuję swój wywód z innego forum na ten temat. Oto i on: To był tekst na potrzeby działu twórczości literackiej na pewnym forum. Część wycięłam, bo nie dotyczy tej dyskusji i nie ma co marnować czasu na jej czytanie. Pisałam ten tekst 3 lata temu - dziś ujęłabym to pewnie inaczej, na inne kwestie zwróciłabym uwagę. Jednak, póki co, nie grzeszę taką ilością wolnego czasu, żeby się zabrać za takie rozważania, więc na razie tyle. Jak siądę nad tym, to dam znać. ^^
  17. Oh God, na Węgrzech... Aż tak to nie zaszaleję. xD *** Zapomniałam! Uszczęśliwia mnie fakt, że dostałam się na staż! ♥ Miesiąc siedzenia w jakimś oddziale UM Opole, a za to całkiem nienajgorsza pensja i zaświadczenie o stażu. Nie ma to jak szczęście. ^^
  18. Przeczytałam oba teksty i - naturalnie - oba bardzo mi się podobają. ♥ Pierwszy o wiele bardziej - jest taki bardziej Twój. Drugi - widać - jest pisany pod dyktando, a przynajmniej na określony temat i to go trochę ogranicza. Wtrąciły się jakieś drobne błędy, ale są praktycznie niezauważalne; może jedno powtórzenie rzuciło mi się w oczy. Styl bardzo płynny, lekki. W pierwszym tekście narracja jest taka ciekawa, nie-szkolna... W drugim już trochę mniej, ale to chyba warunkuje temat po prostu. Ślicznie, Emi. Oby tak dalej! ^^
  19. Gdzie ten koncert? Bo dostanę vouchery do Eventima za SA... Szczęśliwa, bo po tygodniu leżenia wreszcie mnie wypuścili ze szpitala. ♥
  20. Trzeba przyznać, że teledysk bardzo ładny, piosenka zresztą też. Mam takie wrażenie, że Johanna muzycznie, artystycznie dojrzewa, a jej ostatnie płyty (no może poza singlem Ei Panikoida, który okropny był) są coraz lepsze, jej styl jest coraz bardziej jej. :)
  21. Tervetuloa tyttöä, czy jakoś tak. W każdym razie witajcie i bawcie się dobrze, dziewczyny! ^^
  22. Ostatnio zakochałam się w Witkacym. Za jego (czasem irytujące) poczucie humoru, (samo)krytycyzm i szalone pomysły słowotwórcze. Za podejście do życia i brutalną szczerość. I dziwactwa. ^^
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.