Jump to content

Maciek

Moderators
  • Content Count

    1560
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    77

Everything posted by Maciek

  1. Maciek

    Epica

    Tez mi się tak skojarzyło bo jedynie na pierwszych 2 płytach Epiki "The Phantom Agony" i "Consign to Oblivion" są prawdziwe smyczki. Potem już nie używali przy orkiestracjach żywych instrumentów. Choć paradoksalnie za najepszą płytę uważam "Design Your Universe", mimo że pierwszych dwóch lepiej i przyjemniej mi się słucha ;)
  2. Maciek

    Metallica

    Metallica zagrała na antarktydzie, z tym że koncert był słuchany przez ludzi na słuchawkach. W takiej kopule wszyscy stali i mieli słuchawki na sobie, fajne doświadczenie :D Teraz tam jest zdajsie lato, więc temperatury jakieś tragiczne nie są, jakby się uparli to mogliby chyba normalny sprzęt sprowadzić. Cały koncert jest już w sieci: [video=youtube]
  3. Jak zobaczyłem nazwę, to myślałem że będzie gorzej, ale było to całkiem sympatyczne. Choć nie ukrywam, iż na co dzień nie jest to "my cup of tea" jak to mawiają w krainie Szekspira i Dickensa ;). Ode mnie: [video=youtube]
  4. Panowie Turisasy w Krakowie, może się wybiorę, zobaczyć mojego szanownego imiennika w całym malunku :D To co ostatnio grają jest bardzo interesujące i nietypowe, wykracza mocno poza ramy folk-metalu, na koncertach ponoć też dają czadu.
  5. Maciek

    Zapodaj nutę

    Ancient Bards - Gates of Noland
  6. Maciek

    Floor Jansen

    Floor będzie główną wokalistką na płycie Avalon II, projektu Timo Tolkkiego. W marcu wyjdzie singiel z nią i video. Za to w maju 2014 ruszy tez trasa koncertowa. To się dała wkręcić, nie dość że kolejne zajęcie, to pierwszy Avalon był dramatycznie słaby. Mam wrażenie, że Tolkki chce wykorzystać to, że ona jest w Nightwish i się rozsławić swój projekt tym, że wokalistka Nightwish będzie spełniać na nim główną rolę.
  7. Maciek

    Help!

    Musisz użyć jakiegoś programu, który ściaga filmiki z sieci i potem je konwertuje do samego mp3, przykładowo Freemake Video Downloader lub Free Music Zilla.
  8. Maciek

    Covery

    Lubię oba :D. Tu jest dylemat co jest wazniejsze muzyka czy wokal :P, Lzzy z Halestorm to charakterystyczna wokalistka, w jakimś sensie świetna, mimo że nie jest typowym technicznym demonem, niemniej wokalnie Gagi nie przebija. Natomiast muzycznie hard rockowy aranż jest smaczny i na pewno bliższy memu rockowemu uchu, tyle że oryginał to chyba jedna z kilku piosenek Gagi, które są naprawdę bardzo dobre w swej przegródce. Ode mnie przemiana całkowita oryginał: cover: [video=youtube]http://http://www.youtube.com/watch?v=X67oth-tD2U
  9. Maciek

    Materiały z mediów

    [video=youtube] Tuomas na temat swoich 3 ulubionych wokalistek, ostatnia pani zaskakująca :D
  10. Maciek

    Radio Tuomasa

    Nie wiem czy zwróciliście uwagę, że kilka dni temu audycje prowadził sam Tuomas!. Maestro przez półtorej godziny wrzucał ważne dla niego kawałki i przy każdym robił krótki wstęp dlaczego właśnie ten utwór i co dany kawałek dla niego znaczy. Jeśli ktoś przegapił to całość można odsłuchać pod tym linkiem. A oto lista kawałków, które omawiał Tuomas:
  11. Nie przyglądałem się jeszcze dokładnie, ale all music and lyrics by T.H. except "Romanticide" music by T.H./M.H. and: "Christmas Song For a Lonely..." To by znaczyło, że tekst piosenki świątecznej dla dokumentalisty, napisał jednak Tuomas. Za to muzykę to można było obstawiać, że w tym akustycznym, mający w sobie jakiś pierwiastek z Jethro Tull podkładzie, palce maczał Marco (ktory jest wielkim fanem Jethro i akustycznego grania).
  12. Idzie zima, więc taka czapka byłaby jak znalazł :D
  13. Maciek

    Turbo

    Lubię Turbo, jak i cały tradycyjny heavy metal, ale w umiarkowanych ilościach czytaj „od czasu do czasu”. Może to dziwne, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że Kupczyk to jeden z moich dwóch, trzech ulubionych polskich wokalistów rockowych. Jednak muzycznie to preferuje CETI (które uwielbiam), tudzież jakies inne jego solowe projekty. Natomiast Turbo, ten początkowy okres, ma sporo uroku, nie będę tu pisał o „hitach”, bo one są powszechnie znane, ale choćby piękny i zgrabny instrumental "W sobie" nomen omen sobie cenię.;) Potem te późniejsze rzeczy, jak podchodząca pod thrash płyta "Ostatni Wojownik", też jeszcze całkiem całkiem (tam zadebiutowała Marihuana z którą Kupczyk stworzył Ceti), choć nie ukrywam, iż ten album wolę w wersji anglojęzycznej. Kolejne płyty jakieś dziwne, zespół kluczył, niespecjalnie tam coś dla siebie znajduję. Dopiero "Tożsamość" zwróciła moją uwagę, szczególnie "Legenda Thora" czy orientalizujące "Otwarte Drzwi do Miasta" (tak się złożyło, że z ciekawości poznałem również angielską wersję, ale w tym przypadku była okropna :P) Następny album już bez Kupczyka "Strażnik Światła", o dziwo był wcale nie gorszy od poprzednika, a tytułowy to w ogóle epickość i miłość od pierwszego przesłuchania. Poznałem też kiedyś solowy album Wojtka Hoffmana pt "Drzewa", niemniej trochę się rozczarowałem, bo nic porywającego tam nie było. Tej najnowszej płyty nie słyszałem. Myślę, że znajdzie się ok. 20 kawałków, do których czasem lubię wracać :)
  14. Aż Ci specjalnie sprawdziłem w katalogach krakowskich bibliotek na czele z Wojewódzką ale nigdzie nie było.
  15. Okay, zmieniłem na inny link choć zespół pozostał ten sam.
  16. Nie wiem czy jest ktoś, kto się nie uśmiechnie, przy choćby wspomnianym Satanismusie, że tak pierwszą rzecz z brzegu wezmę. No nie da się ukryć, że przy niektórych tekstach można się uśmiechnąć i ciężko traktować je poważnie ;). Nie mówię, że to źle, nie wszystko musi być mega-poważne, akurat w przypadku Percivala akcenty humorystyczne zdają egzamin.
  17. Lubię oba wcielenia zespołu i to "folkowo-dawne" (Percival) i to metalowe. Ulubiona płyta, chyba "Reakcja Pogańska". Fajnie zaaranżowana rzecz, a kawałki typu Satanismus to już taka mała klasyka nad Wisłą ;). Warstwę tekstową mają co prawda czasami pocieszną, ale w gruncie rzeczy to nie przeszkadza, a nawet dodaje kolorytu.
  18. Maciek

    Zespół na wesoło

    Właśnie też wczoraj to słuchałem i się uśmiałem :D., bardzo sympatyczna rzecz, ciekawi mnie czyj to był pomysł Tuo czy Marco i kto napisał ten tekst :D Myślę, że nawet warto zrobić jej tłumaczenie tak oficjalnie od nas, tylko wtedy oczywiście z rymami, bo na nich się de facto ten utwór opiera :).
  19. Nie mamy tematu zbiorczego na różne drobne wywiady i artykuły, filmiki z sieci - na wzór bieżących newsów. Tak żeby dla każdego "michałka" nie musieć zakładać nowego tematu, więc przyda się coś takiego. W przyszłości także na filmiki z naszego kanału :). Krótki, acz sympatyczny wywiad z Floor. [video=youtube] Wypowiedź Tuomasa dla nowego numeru Classic Rock na temat muzyki. [video=youtube] Tuomas mnie zaskoczył, ze Battle Beast to jego ulubiony współczesny metalowy band, niespecjalnie podzielam jego zachwyt ;).
  20. Zgodzę się to bardzo sympatyczny kawałek, może nie wielkie dzieło, ale zgrabna rzecz. Mająca w sobie tez poniekąd coś z takiego "zapału" z lat 60-tych, więc choć tytuł to „Pink Beatles In A Purple Zeppelin”, to tylko w nim w sumie The Beatles słychać z wymienionych. W ogóle sam tytuł jest i treść kawałka są bardzo fajne, z przymrużeniem oka. Natomiast muzycznie, jak już wcześniej napisałem miażdży mnie na tym albumie, tylko , w którym jest progresja, elektronika, Queen, metal, floydzi i co tylko dusza zapragnie ;) (numer ten notabene, Arjen udostępnił na youtube do odsłuchu, wyjaśniając napisami w trakcie trwania swoje inspiracje)
  21. Takie dźwięki kojarzą mi się bardziej z Nowym Jorkiem niż z Finlandią. Trochę jazzujące czyli w sumie jazz., ale nowocześnie brzmiący i ma też w sobie ociupinkę krautrockowej psychodelii. Sam z siebie raczej po takie obszary muzyczne bym nie sięgał, ale w nocy całkiem przyjemnie się tego słuchało. Ode mnie coś od wschodnich sąsiadów, warto zwrócić uwagę na wokalistkę. Gdyby śpiewała w jakimś znanym zespole, to byśmy ją jednym tchem wymieniali razem z tymi kilkoma paniami o których się mówi. [video=youtube]
  22. Maciek

    Muzyczne nowości

    Rhapsody of Fire – Dark Wings of Steel Właśnie wyszła. To sprawdzian dla włochów jak sobie poradzą bez swojego wieloletniego lidera, którym był Luca Turilli. Poradzili sobie średnio na jeża, są perełki i są mielizny. Prawdę mówiąc, to lepiej wypadł Luca z zeszłoroczną płytą swojego Rhapsody. No ale do rzeczy. Przede wszystkim to płyta odchodząca od symfonicznego power metalu czyli stylu tak znamiennego dla Rhapsody. Powerowy pęd zasilają może dwa numery. Reszta to utrzymane w wolnym, tudzież średnim tempie kompozycje lokujące się gdzieś w okolicach symfonicznego heavy metalu (momentami motoryka nawet przypomina po prostu mocny rock). Do tego dochodzą naleciałości progresywne, które jednak brzmią dość podobnie w wielu numerach. I to jest chyba główny zarzut, że brzmienia i aranże nie są aż tak bardzo zróżnicowane, parę razy miałem uczucie deja vu, jakbym słuchał tego samego numeru. O wstawkach barokowo-dawnych można zapomnieć, zamiast tego są wspomniane wcześniej klimatyczno-progresywne elementy, nie brzmi to źle ale to nie jest to. Ogólny klimat jest taki, że się ciutkę bardziej mrocznie zrobiło. Na plus dużo symfoniki, dużo partii śpiewa też chór, jest go mnóstwo. Gitary są zazwyczaj wolniejsze, ale ciut bardziej masywne jakby na modłę nowoczesnego heavy. Nie ma Turilliego więc ultra-melodyjnych neo-klasycznych zagrywek już nie ma, a były one niewatpliwą ozdobą albumów Rhapsody. Z drugiej strony, paradoksalnie odejście od dużej ilości power-metalowych galopad na rzecz heavy metalu jest czymś nowym, nawet jeśli melodyka nie jest tak porywająca. Wyrożnia się otwieracz po wstępie, utwór tytułowy i ballada na koniec. Sumarycznie mieszane uczucia, to nie jest zła płyta, ma parę naprawdę fajnych przebłysków, ale na razie max 6,5-7/10. Mimo wszystko po ostatniej wyśmienitej płycie rozczarowanie. Luca Turilli z zapowiedzianym na pierwszą połowę przyszłego roku albumem swojego Rhapsody, prawie na pewno przebije ten album.
  23. Maciek

    Anette Olzon

    News dzisiaj od Anette:
  24. Maciek

    Co nas śmieszy?

    Autentyczne, amerykańscy licealiści podpisujący kraje w Europie...
  25. Jeszcze apropos Sezonu Burz to nie spoilerując nic fabuły dodam, że w książce jest i Geralt i Jaskier a nawet pojawia się Yennefer :D
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.