-
Content Count
1961 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
168
Content Type
Forums
Gallery
Calendar
Aktualności
Lyrics
Dyskografia
Reviews
Everything posted by Taiteilija
-
Ja już wyczułam. Polecam wersję live piosenki "Tallulah" z Live in Finland (niestety jest tylko audio, ale jakie!); [video=youtube]
-
[video=youtube] Mój ukochany, stary, dobry Oceanporn! :D
-
Popieram; jak tylko odniosę życiowy sukces, będę sobie drukowała swoje opowiadania w razie, gdyby technologia zapragnęła mi zjeść (każdą kopię, w każdym tajnym schowku). No, to czekam na twoją, mam nadzieję, opinię! Dzięki i tobie za tracenie czasu na czytanie moich opowiadań! :-D
-
[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=d_-HqcNum7M Darmowe cukierki! KLIK!
-
Nudzi mi się. Posłucham Sonaty.:happy: Zastanawiam się jak to możliwe, że ten zespół się kiedyś nazywał Tricky Beans... Podstępne Fasolki? I wyglądał tak: No, zatem jeszcze nie jest tak źle, koledzy i koleżanki, teraz Tony nie ma tylko włosów, a wtedy nie miał nawet brody. Bum-bum, tssss... :happy:
-
[video=youtube] To, co Tarja robi ze swoim głosem w solowej partii wokalnej przed ostatnim refrenem nie przestaje mnie zachwycać. Ten głos... Szczerze mówiąc, po usłyszeniu "Romanticide" z Wacken 2013 i solowego popisu wokalnego Floor mam wspaniałe przeczucia, że i ona byłaby w stanie zrobić coś podobnego podczas "The Siren". Tym wrzaskiem w R. udowodniła mi swoje możliwości. Czekam na T.S. w jej wykonaniu live pewnego dnia.
-
Dziękuję Paula! :-D Miło, że komuś chce się to czytać, a nawet komentować. Jestem pod szczerym wrażeniem ludzkiej bezinteresowności w tym względzie. Dzięki, że psujecie sobie dla mnie wzrok, czytając na kompie. :happy: Wiesz, że z tym kelnerem to było nie do końca uświadomione zapożyczenie? Dopiero kiedy to napisałaś, uświadomiłam sobie, że chyba, rzeczywiście ukradłam kelnera z "Shy". Dzięki jeszcze raz!
-
Napisałam długaśne opowiadanie, którego raczej nikt z tu obecnych nie przeczyta, ale lubię być systematyczna, więc, skoro przywykłam wstawiać tu linki do tworów, wstawiać je będę ;). Upiorne, dziwaczne, nocne, leśne, a przede wszystkim, księżycowe opowiadanie: "Zdarzenie Lunarne" PS. Ostatnio sporo słucham Sonaty, stąd imię głównego bohatera... chyba nawet wygląd imiennika pasuje mi do mojej postaci. Moja imaginacja jakoś nie protestuje. :)
-
Czyli będzie to rozlazłe i nawet kompozycje pana H. tego nie uratują. Chyba, że Tuo mnie zaskoczy, a Johanna zaśpiewa jak człowiek. Albo nie wszystkie piosenki będą z wokalem. Jak ja bym chciała, żeby mnie pozytywnie zaskoczyli... Och, co masz do Kurkeli? Ma melodyjny, słodziutki głosik słowika, pasujący idealnie do celtyckich, delikatnych kompozycji, a takie właśnie będą na tej płycie; celtyckie, spokojne... Piosenki autorstwa samej Johanny, w znakomitej większości, są nieco mdłe (lubię dosłownie kilka z nich) i jakoś mało oryginalne, mało szokujące - takie ot, ładne, melodyjki pełne mocy natury, spokoju lasów itd., ale głos, Kurkela, ma czyściutki i jeśli Tuomas spisze się jako kompozytor to takie połączenie może być bardzo ciekawe. Może tą muzykę jakoś ozłoci magia i inspiracja, pochodząca z dna ich osobistego przywiązania? :happy:
-
[video=youtube] Lubię tekst tej oto piosenki... ponucę sobie...:-D
-
Miałam nadzieję, że coś wyjdzie w styczniu, ale będzie trzeba poczekać. No, okładka singla jest ciut "be", bo złoto to nie mój kolor. Okładka albumu jest lepsza po tym finałowym przycięciu. Mniej przesadzona, bajkowa... 6-minutowy singiel - ładnie! Ciekawi mnie tylko, czym wersja singlowa piosenki będzie się różniła od alternatywnej, poza 9 sekundami długości. ;) No i mamy też tracklistę albumu: 01. Glasgow 1877 02. Into The West 03. Duel & Cloudscapes 04. Dreamtime 05. Cold Heart Of The Klondie 06. The Last Sled 07. Goodby, Papa 08. To Be Rich 09. A Lifetime Of Adventure 10. Go Slowly Now, Sands Of Time Czy ktoś czytał "Sknerusa", żeby nam podpowiedzieć, w jaki sposób można interpretować tytuły? PS. Drugi tytuł od razu skojarzył mi się z piosenką z soundtracku do LOTR'a o takim samym tytule... takie tam skojarzenie. Pomyślałam, że warto je nadmienić.
-
[video=youtube] Pobieram wenę do mojego nowego opowiadania, słuchając relaksującej muzyki.
-
Urodzinowa niespodzianka dla pana Administratora-Adriana od userów!
Taiteilija replied to Taiteilija's topic in Archiwum
Kurczę, Beatka miała poinformować, ale były jakieś problemy z wiadomościami na DE i ogólnie straszny ambaras to albo do Ciebie nie doszło, albo w chaosie Cię pominęłyśmy. Też nie znałam treści wiadomości, więc nie wiem, czy wszyscy jasno zrozumieli, co i jak robimy - Beatka mówiła, że zaznaczyła wszystko, co najważniejsze (w tym długość życzeń) Wybacz. Takie organizowanie "na hura" łatwe nie było. :blush: Wybacz, że kawałek twoich życzeń zlał się z czerwoną dedykacją. Dopiero teraz zauważyłam; dwa dni walki z tymi kolażami zamieniło mnie w daltonistę. -
Taki jeden Toni chyba w 'Europa da się lubić' powiedział kiedyś, że w Finlandii za snobizm uważa się poprawne wymawianie zagranicznych nazw etc. Jak się domyślam to stąd [łojs] jako "voice" w Nightwishowym The Phantom Of The Opera i te wszystkie fińskie mądrości językowe. Mówiłaś mi kiedyś o tym. Ale mogliby postarać się śpiewać poprawniej... :D Poza tym, nie znam żadnego języka, w którym "v" wymawia się "ł", więc nie ogarniam, skąd te łilydżys i łajolin, przecież w fińskim "v" jest jak w angielskim... W końcu Vuorinen, nie Łuorinen, no nie? :P Ja chyba wiem; w angielskim jest sporo "w", wymawiającego się jak "ł" stąd, śpiewając czasem łatwiej odruchowo zmiękczyć literkę... nawet lepiej, bardziej melodyjnie brzmi "ł" niż "w". Może samo śpiewanie tak miękkim językiem jakim jest angielski sprawia, że tym fińskim śpiewakom się wszystko zmiękcza? Taka naszła mnie refleksja. W ogóle, tak niewielu słucha tu Sonaty, patrzcie: Tony się przez was załamał. :undecided:
-
Boże, Anette jest taka... nieładna. Jakaś kwadratowa, pulchna i do tego ubrała coś, co poszerza ją w ramionach (dobrze, że chociaż czarne to wyszczupli choć troszkę). Anyway, wolę Floor.
-
Ja mam ostatnio, jak mówiłam, fazę na Sonatę i wszystko, co sonatowe uważam za interesujące... no prawie... jakoś nie umiem polubić tego czegoś, instrumentu... takiego gitarowego keyboardu, który na żywo brzmi jak przydeptywane prosię. Niby jest w utworach SA dosyć wszechobecny, ale solówki na nim... ja rozumiem jeszcze, jak jest w tle, ale solówka na tym czymś? Zaraz mnie pożrecie za moją ignorancję. :P No, a z tą wymową - fakt. Finowie czasem zabawnie przekręcają słowa po angielsku (patrz, wspomniane: "Shy"). Wystarczy przypomnieć sobie Tarję i jej "kom kovir mi", czy "nimo forivermor" na żywo z FWTE i EOAE. :D O, a co do "Shy" (wróćmy do SA) to jest mój totalny faworyt i pierwsza moja piosenka Sonaty, która otworzyła mój umysł na inne Fińskie zespoły poza NW. Myślę, że to jedna z moich ulubionych piosenek w ogóle. Jest taka ciepła i ruszyła mnie od pierwszego posłuchania.
-
Pragnę uroczyście przedstawić pierwszą inicjatywę podziemną naszego forum uknutą przez userów i ekipę tuż za plecami naszego wodza – pana Adriana O. - założyciela, administratora, ojca Dream Emporium, z okazji jego dwudziestych pierwszych urodzin. Na cześć szefa, wszyscy: hip, hip, hurrraaa!!! A teraz słów kilka o całej inicjatywie i jej rezultacie. Otóż, nasza przebiegła Beatka (organizatorka i szefowa całego przedsięwzięcia) dała znać mi (Taiteiliji – kierownictwo ideowo-artystyczno-techniczne przedsięwzięcia), że zbliżają się nieuchronnie urodziny pana Adriana i absolutnie należy ruszyć cztery litery i coś z tym fantem zrobić. Wymyśliłyśmy obie, że najlepszym sposobem, prostym, skromnym i szczerym, uczczenia jego urodzin będzie urodzinowy kolaż ze zdjęć użytkowników z ich życzeniami. Stało się! BUUUM! Beatka wysłała tajne wiadomości o tym, co i jak; obie zebrałyśmy życzenia i zdjęcia, a ja w pocie czoła posklejałam je w miarę możliwości (niestety, jestem laikiem w kwestii graficznej, a i czasu nie było dużo zatem rezultat jest skromny – ale od serca!). Szybko okazało się, że uwielbienie, które użytkownicy żywią do Adriana absolutnie na jednym kolażu się nie zmieści. BUUUM! Powstały trzy (w inicjatywie udział wzięło 18 osób – o ile nikogo nie pominęliśmy – w życzeniach panował mały chaos)! Tu pragnę pokiwać palcem z naganą tym, których miłość do szafa urosła nie tylko w stosy zdjęć, ale i w poematy; srodze się natrudziłam, żeby zmieścić niektóre POTĘŻNE życzenia. Kilku szczególnych zapaleńców wytargałabym za uchy za te numery z Inwokacjami :D. Widzisz, Adrianie, ilu masz zwariowanych fanów? Tak wielkich, że wzrok im przyćmiło i nie zauważyli dopisku Beatki, żeby życzenia były możliwie krótkie, aby się pomieściły na zdjęciach. Ale nic to! Gamonie i urwisy i tyle! Nie mam żalu. Niestety, życzenia jednej osoby nie zmieściły się w całości; życzenia Emi (Milli), zatem tu umieszczę końcówkę: *** Kochany Ojcze Założycielu DE, Adi, Kapeluszniku, Tato. Starzejesz się nam, oj, starzejesz... Swoją drogą, wczesne dziecko ze mnie :> Nieważne. To miały być życzenia. No więc, Tatusiu. żeby Ci się wiodło w Twym żywocie. Żeby spotykały Cię same najlepsze rzeczy i najsympatyczniejsze istoty. Powodzenia w miłości, góry pieniędzy, które, owszem, szczęścia nie dają, ale i nie zaszkodzą (kupisz mi za nie koszulkę z Najtłiszem, prawda? :3), sympatycznej i cieplutkiej atmosfery w rodzinie, nieprzesadnie niesfornych forumowiczów i braku tych zasługujących na wlepienie banana. Żebyś tworzył i był kreatywny zawsze i wszędzie, żeby nie prześladowały Cię braki weny, która ma denerwujący zwyczaj znikać akurat wtedy, kiedy człowiek jej potrzebuje. Żeby Twój forumowy opis, "marzyciel wiecznie bujający w obłokach", pozostawał aktualny niezależnie od wieku, żebyś za kilkadziesiąt lat wciąż tym marzycielem był :) I, hm, co jeszcze... Kończą mi się pomysły. No więc na koniec dodam jeszcze: żebyś dostał coś fajnego w prezencie urodzinowym i... Hm... I żebyś był szczęśliwym Adim :) Wszystkiego najlepszego i niech Moc będzie z Tobą! życzy Córcia Kolaże zamieszczam w linku poniżej. UWAGA: Niektóre życzenia ze względu na swoją objętość są zapisane bardzo drobną czcionką i mało czytelne, więc polecam, żeby Ci, którzy chcą je odczytać (w tym nasz solenizant), ściągnęli je sobie na komputer i solidnie przybliżyli. To powinno pomóc, choć czasem i tak nie będzie łatwo. Robiłam wszystko, co mogłam, by niczyich życzeń nie pociąć, stąd i ten ambaras. Mam nadzieję, że dacie radę – ja jakoś dałam, więc na pewno się da. Dla chcącego nic trudnego! ;) WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO JESZCZE RAZ DLA ADRIANA; HIP, HIP? HURRRA! Wznoszę toast za Twoje zdrowie; wielki cyfrowy, nightwishowo-graficzny toast z kotem w awatarze! Urodzinowy kolaż dla Adriana 1 Urodzinowy kolaż dla Adriana 2 Urodzinowy kolaż dla Adriana 3 EDYCJA: zmieniłam dwa z powyższych linków na nowe, bo stare pokazywały, z jakiegoś powodu, kolaże w o wiele niższej jakości.
- 11 replies
-
- 11
-
PRAWDA! :D Też tego nie pojmuje. Dobrze wyglądał w długich. Niech mu odrosną, bo wygląda jak strach na wróble :dodgy:. PS. A dopisek to słowa Tuomasa. Kiedyś napisał je na jakiejś kartce. Po fińsku brzmi to tak melodyjnie. Żeby nie robić offtopu. Ostatnio mam jakiś najazd na muzykę Sonaty. Sonata leci w głośnikach ciągle, odkąd odkryłam nagrania w HD z koncertu Live in Finland. Niestety na yt nie ma wszystkich, ani tym bardziej pełnego zapisu, ale... cieszę się tym, co jest przesłuchując przy okazji co popadnie, o ile ma tytuł, zaczynający się od "Sonata Arctica". Żałuję, że nie mogę znaleźć wersji filmikowej piosenki Tallulah z LiF (muszę kiedyś ten koncert dorwać w całości... najlepiej z pudełkiem). Tony ma coś w głosie, co mnie powala; iskrę mocy! [video=youtube] O i to, to też genialne! Bonus na LiF. To jest niesamowicie klimatyczne; [video=youtube] :)
-
Prezent od kochanego chłopaka z okazji 19-stych urodzin, czyli piękna oryginalna koszulka Imaginaerum i album Imaginaerum 2CD + plakat! :happy: Wysławiam chłopca mego! :-D
-
Ja w sumie nie narzekam bardzo na nową, ale czasem czegoś mi braknie w tych nowszych piosenkach. Taka tęsknota za power metalem się we mnie budzi. Ano ściął. Nawet nie wiem kiedy - dziś zauważyłam i... jestem w rozpaczy! Odrastajcie włosy, cholera, na głowę chłop upadł. :undecided:
-
Znam wszystkie. Dom z zewnątrz nadal jest nieco za duży na moje potrzeby, ale wnętrze jest ujmujące. Kocham drewniane wnętrza tak, jak i Evi. Całkiem przyjemne domostwo... Hmmm... MIESZKAŁABYM! :happy:
-
Czekam pełna nadziei po słowach Tony'ego o "powrocie do starej Sonaty". To jest to, czego mi trzeba! :-D Za to tym, czego mi na pewno nie potrzeba jest to, co Tony zrobił sobie z włosami... Mam nadzieję, że Tuomas nigdy nie wpadnie na podobny pomysł. :huh: Poprawię sobie humor słuchając czegoś, co ma DŁUGIE WŁOSY: [video=youtube]
-
A nie, nie śpiewał. To było tuż przed wykonaniem 'Walking in the air' dla Marca Bruelanda. Tuomas wygłosił krótką mowę z dedykacją przed wykonaniem piosenki. Kapitalna sprawa. :)
-
[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=acc-Zc0Z2l8 To jest piękne. Musze kiedyś dorwać cały koncert, choć kilku piosenek mi na nim brakuje, ale... mimo to. Piękne. Słucham tego, któryś raz z rzędu. :blush:
-
[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=w0BMSZfgpss :)