Jump to content

LuciferMorningStar

Members
  • Content Count

    411
  • Joined

  • Days Won

    64

Everything posted by LuciferMorningStar

  1. Jesień jest doskonałą porą na monumentalne cykle fantasy. Epicka Malazańska Księga Poległych zainspirowała mnie, do poszukania zespołu poruszającego tą tematykę. Caladan Brood - Echoes of Battle https://f4.bcbits.com/img/a2855599013_10.jpg[/img] Zespól składa się z dwóch Amerykanów. Ich twórczość to epicki atmospheric black metal. Oficjalnie. Jak dla mnie to ekstremalny symphonic metal tudzież symfoniczny black metal. Duża ilość czystego wokalu, okazjonalne chórki, bogactwo instrumentarium no i ogólna lekkość wykonania sprawia, że Caladan Brood wybija się ponad schemat. I choć występuję typowo black metalowy skrzek, Echoes of Battle cechują niewielkie proporcję "nawalankowe". Jak sugeruję okładka, cudnie chodzi się z tą muzyką po lesie (sprawdzałem). Piosenki wplatają się w mozaikę natury czy coś tam ;). Inspiracją dla kapeli był zespól Summoning, moim zdaniem mniej epicki i cięższy. Kompozycja kawałków - ich czas trwania, nie schodzi poniżej 9 minut. Z minusów. Przebicie się przez ponad godzinę longplaya, może nieco znudzić. Lepiej smakować utwory pojedynczo. No to w las! Youtube Spotify
  2. Nienawidzę popu. Przedstawiona płyta Sii, tego niestety nie zmienia. Poza głosem wokalistki nie odnajduję pozytywów, wymęczyłem odsłuch całego albumu. Kompletnie nie odnajduję się w tym nurcie muzycznym. Nudzi mnie, odrzuca, myśli gdzieś mi błądzą. Nie jest to wina Sii, po prostu koncepcji popu. Za to doceniłem Emilie Autumn!
  3. 40. Spirobranchus giganteus https://fthmb.tqn.com/bGcyTQOab59FQh1bs1DDzC7brbA=/3871x2575/filters:fill(auto,1)/about/christmastreeworm-565b47e43df78c6ddf599ee2.jpg Nie regulujcie monitorów! W głębinach codziennie są święta! Owe pierścienice (robaki morskie) żyją sobie w rurkach zbudowanych z czego popadnie (ciała obce+śluz+związki wapnia). Pierzaste czułki naganiające są ułożone spiralnie, stąd nietypowy wygląd. Z kolei zooksantelle (fotosyntezujące glony) zapewniają ogólny żywot "choinkom". Chloroplasty jak i mitochondria także kiedyś było wolno żyjącymi bakteriami. Bez nich, świat jaki znamy, nigdy by nie zaistniał! Cicha władza mikrobów. Poczuliście zapach świąt? Może trzeba obudzić w Was świątecznego ducha... 41. Sapphirina Te dziwaczne widłonogi (czyli jedna z grup skorupiaków), milimetrowej wielkości, są jak duchy. Wojskowo mogą im pozazdrościć umiejętności kamuflażu. Świecą tylko samce. Pływają w swych świetlnych zbrojach niczym dumni rycerze. Sekret "szafirek" tkwi w warstwach płyt krystalicznych wewnątrz komórek. Są tak ułożone, że doskonale odbijają spektrum światła niebieskiego. Reszta kolorków zostaję jakby wyłączona z obiegu. Tak też, Sapphirina, raz świeci, raz nie, zależnie od dostępu światła. Prawdziwa oceaniczna gwiazda Tymczasem III cześć żabek, ukaże się na dniach.
  4. Dzięki Satu poznałem coś całkowicie innego. Nie słucham darkwave czy synthpopu (chyba, że Eurythmics) czy jak to tam się zwie. Podoba mi się wokal Emilie, o ile nie jest zniekształcany, różnorodność oraz skrzypki! Tak poza tym, nie moje klimaty, ten typ muzyki powoduję niekontrolowane ziewanie. Moim faworytem jest "Second Hand Faith" za bluesowe brzmienie oraz "Juliet" za świetną aranżację skrzypek. Ogólnie cieszę się ,że przedstawiłaś twórczość Emilie Autumn. Lubię odkrywać nowe horyzonty, choćby mi się nie podobały ;)
  5. Do pierwszego albumu który bardzo się spodobał, zawsze pozostaje sentyment. Ja mam tak z Imaginaerum. EFMB jest dobrym albumem, problem w tym, że pod względem muzycznym absolutnie nie jest progresem w twórczości Finów. Do tego doszła nowa wokalistka, nie dziwi więc krytyka. Inaczej oceniają słuchacze którzy od początku są z zespołem, inaczej "świeżacy". Endless Forms Most Beautiful ponadto cechuję kompletnie inny klimat i warstwa liryczna niż poprzedników. Rozumiem ludzi, którym najnowszy krążek Nightwish się nie podoba. Z drugiej strony miażdżąca krytyka jest nie uzasadniona. Osobiście, bardzo lubię EFMB, choć widzę niedostatki.
  6. Wedle moich uszu, Anette się zrehabilitowała. Jej wokal brzmi lepiej niż w poprzednim utworze. Sama piosenka niczym odkrywczym nie jest, ot taki melodyjny power metal łatwo wpadający w ucho. Całkiem nieźle. Jestem ciekaw całokształtu nowego wydawnictwa.
  7. Nowa wokalistka rzeczywiście słaba. podsumowując zespół bardzo mnie zraził do siebie. Dobre brzmienie trzech ostatnich albumów to zasługa producentów! Porównajcie brzmienie Salome z Neverworlds End. W tej ostatniej za ogólne brzmienie i aranżację odpowiada Joost van den Broek (Xandria dodatkowo przeszła do lepszej wytwórni). Sacrificium i Theater of Dimensions to jeszcze większy wpływ tego pana! Marco Heubaum pozostał by na kompozycja w stylu Ravenheart. Takie są fakty. Nightwish brzmiał bardzo dobrze i świeżo bez Pipa Williamsa a Coen Janssen z Markiem Jansenem z Epiki potrafili stworzyć świetne aranżację chórów i orkiestry (Sasha Paeth też miał tu wpływ, lecz nie tak wszechwładny). Zresztą każdy wie, że NE brzmi jak wczesny Nightwish a ToD jak Epica!
  8. No tak. Zespół wydał oczywiście sprzeczne (z damskim punktem widzenia), dyplomatyczne oświadczenie. Problem w tym, że kompletnie im nie wierzę. Po zmianie jednej wokalistki, może dwóch można jeszcze się zastanawiać ale nie po pięciu! Nowa, zastępcza wokalistka poparła zespół. Gdyby tego nie to, kariery by nie zrobiła, choćby dwuletniej... Może się wypromuję jak Eliina z Leaves Eyes...
  9. Mi z kolei, niekiedy przypomina soundtrack z Witcher 3. Wolne tempo powoduję, że nie jest to płyta na jeden odsłuch, no i jak wspominała Iza, lepsza do słuchania w lesie czy jakieś wędrowce (pokicałby po takiej łączce z okładki). Metal dla koneserów, smakoszy a nie do potupania nogą czy headbangingu. Instrumentarium bardzo bogate, skrzypce, flety bardzo atmosferycznie zaaranżowane. Najbardziej podobają mi się momenty zagrane na pianinie, bardzo melancholijne i nastrojowe. Ogólnie mocnym plusem jest budowany z utworu na utwór klimat. Wokal taki sobie, zależnie od kawałka, słaby lub bardzo dobry lecz pasujący do koncepcji albumu. Okazjonalne wejścia gitar i perkusji, przypominają, że mamy do czynienia z muzyką metalową. Dawka kontrastu i energii na jesienną-zimową chandrę piosenek Todesbonden. Nie mam zdecydowanego faworyta tak jak Alicja. Zespół określiłbym jaki grający dość niekonwencjonalnie, absolutnie niekomercyjny a przez to nieznany i nie odnoszący sukcesów. Niesłusznie zapomniany, prezentujący wyższy poziom umiejętności pod każdym względem od chociażby wczesnej Xandrii czy Edenbridge (nie wiem czy to dobre porównanie). Myślę, że będę powracał do twórczości amerykańskiego bandu, mając nadzieję na świeżą płytę. Wielki ukłony dla Maćka za prezentację!
  10. [video=youtube] Ale torpeda! Zarąbisty zespołowy headbanging! Oby zagrali ten utwór w Krakowie ;)
  11. Rzeczywiście słabizna. Czysta ABBA. Gdyby nie głos nie wokalistki, to był nie uwierzył, że to nowe Amberian Dawn. Cóż, nadzieja umiera ostatnia...
  12. Dzięki Maćku za odpowiedź. A ja myślałem, że "Archiwum X" jest pokręcone! Oby nie wyszło zbyt magicznie.
  13. Cieszę się, że byłem pomocny, Polecam też Antropolog na Marsie Oliviera Sacksa, taki najciekawszy zbiór ludzkich chorób psychicznych i ich perypetii. Kształcący temat, pisany z humorem. Inspirujące jest to, że człowiek schorowany, z inaczej działającym mózgiem, jest zdolny do kompletnie, z naszej perspektywy do umiejętności niewyobrażalnych dla "normalsów". Kto oglądał Rain Man ten wie!
  14. Człowiek o 24 twarzach Daniela Keyesa, obecnie zajmują wszystkie sloty w mojej głowie. Biografia Williama Milligana, człowieka który uniknął więzienia z powodu choroby psychicznej, stała się kanwą do nakręcania filmu Split - Rozdzielony. Osobowość mnoga, wieloraka, niegdyś była uznana jedynie za nerwicę. Obecnie, dla wielu stanowi jedną z najstraszniejszych chorób (taka schizofrenia do potęgi), z drugiej strony wzmaga kreatywność i wszechstronność lecz za wielką cenę. Wyobraźcie sobie! Zdezintegrować się na 24, bardzo się różniące osobowości! W jednej wersji siebie jesteście lesbijką-gwałcicielem, Anglikiem z klasy wyższej (z autentycznym akcentem), bandziorem z Brooklynu, Jugosłowiańskim komunistą(akcent+kontrola adrenaliny), nastolatkiem który wyswobodzi się z każdych więzów, kajdan albo trzyletnią dziewczynką! Zależnie od sytuacji, w światło świadomości wychodzi inna osoba-osobowość. Takie życie musiał wieść bohater książki. Zawsze pozostawało pytanie, czy Milligan jest najlepszym aktorem-oszustem w historii czy też bardzo chorym obywatelem. Jedno jest pewne! To wyjątkowa i intrygująca postać. Zachęcam do lektury, aby wyrobić sobie zdanie o historii człowieka o 24 twarzach oraz wniknąć w niezbadane tajemnice ludzkiego umysłu.
  15. Jako, że 7 sezon Gry o Tron, dobiegł do spektakularnego końca, postanowiłem wziąć się za serial, o którym dużo dobrego słyszałem a nigdy nie oglądałem. Lost - Zagubieni. Produkcja J.J. Abramsa ma tempo huraganu Irma i potrafi zassać widza! Tajemnice piętrzą się niczym nowo powstający łańcuch górski, postacie są świetnie wykreowane, fabuła intrygująca, czego chcieć więcej! Podoba mi się konstrukcja poszczególnych odcinków. Wątek główny, przeplata się z pobocznymi i retrospekcjami z życia postaci. Jestem dopiero po 12 epizodach, 1 sezonu a wiec dużo przede mną. Nie jest to serial, który bym określił jako najlepszy (choć kto wie, może jeszcze zmienię zdanie), ale na pewno elita. Ktoś z forumowiczów oglądał?
  16. Wszystkiego najlepszego Beatko! Nasz niezastąpiony administratorze!
  17. Czytałem wczoraj, późno w nocy oświadczenie Dianne i głęboko się zasmuciłem. Przedwczoraj zespół wydał inny komunikat, o wzięciu wokalistki na zastępstwo z powodu choroby Pani Giersbergen. Ogólnie odniosłem wrażenie, że Dianne wypaliła się w Xandrii i nie otrzymała wsparcia od chłopaków z kapeli i menagmentu. To już piąta wokalistka odchodząca z niemieckiego zespołu, to jakiś rekord chyba! Coś jest nie tak z męską częścią Xandrii a nie z piosenkarkami. Takie jest moje zdanie. Dużo nieszczęść dzieje się w tym podgatunku. Simone Simons i Charlotte Wessels pozostaję, póki co nie ruszane...
  18. Bardzo się spodobała propozycja Alicji! Podobni do Draconian, no i Kai na perkusji! [video=youtube] [video=youtube]
  19. Lubię szczególnie dwa pierwsze albumy. Każdy uważny słuchacz usłyszy niezwykłe podobieństwo do Phantom Agony. Utwór w kooperacji z Sharon den Adel, Beyond Me jest absolutnie genialnie. Choć zaczyna nie jakoś niespecjalnie, wejście chóry i growlu jest wybitnie interesujące ( w wersji Mea Culpa growl się nie pojawia). Ano właśnie Joost! Człowiek ma olbrzymi wpływ na symfoniczny metal. Definiuje współczesne brzmienie tego podgatunku (Epica, Xandria). Ogólnie, dobrze że zespól się rozpadł, patrząc perspektywicznie oczywiście. Powstała Epica. Floor mogła dołączyć do Nightwish. Van den Broek został słynnym producentem. Pani Jansen jest elementem który w muzyce After Forever niekoniecznie do mnie trafia. Twórczość ReVamp, przypadła mi do gusty jedynie poprzez jej wokal. W Nightwish, wiadomo! Sprawdza się znakomicie. Tyle, że jej głos nie jest tak charakterystyczny jak Tarji, ale bardziej wszechstronny. Umiejętności Floor się rozwinęły, wg mnie nawet bardzo. Samego After Forever niekoniecznie żałuję, no chyba, że ktoś woli bardziej gotycki klimat (swoją drogą warto zauważyć, że metal symfoniczny, na początku pod mocnymi wpływami gotyckimi i power metalowymi, rozwinął się w "czysty" gatunek sam w sobie).
  20. Tyle ostatnio miałem roboty i zobowiązań, że nie pamiętam, jakież to żabki miały być. Jako pocieszenie: 37. Rekin polarny Nasz bohater jest niesamowity z dwóch względów. Po pierwsze żyję 400 lat! To rekord wśród kręgowców! Nie wiadomo do końca, jakie mechanizmy za to odpowiadają. Wpływ ma na pewno niska temperatura i powolny metabolizm (co by mitochondria się nie spracowały). Wyobraźcie sobie, osiągać dojrzałość płciowo w wieku 150 lat! Po drugie. Mieć sobie dwoje satelitów. Widłonogi (czyli grupa skorupiaków) jako bioluminescencyjne pasożyty, wyżerają oczy rekinom. Z czasem... Prawdopodobnie w międzyczasie służą jako wabik. Pasożyt, symbiont? Ogólnie po co ślepemu okulary? Skoro w jego żołądku znajdowano szczątki reniferów i niedźwiedzi polarnych! 38. Trzmielojad czubaty Nazwa polska jest oczywiście myląca. Ptak atakuję błonkówki (osy,pszczoły, szerszenie, trzmiele i wiele innych). Przy takiej diecie, przydaje się porządne opancerzenie. Najciekawsza pozostaje populacja z Tajwanu (no wiecie ewolucja, populacje w niektórych przypadkach mocno się różnią). Polując na groźne szerszeni, używa broni chemicznej która manipuluję zachowaniem owadów (kto wypił trochę alkoholu, ten wie, że z chemią żartów nie ma). Grupa trzmielojadów, cierpliwe znosząc użądlenia podlatuję do pojedynczego gniazdo, rozpylając (przy kontakcie) nieco substancji aż agresja błonkówek ustanie. Cóż, wtedy szerszenie muszą szukać nowego domu, o ile jakiś ujdzie z życiem. 39. Turritopsis nutricula Pewnie myślicie sobie, że w życiu pewna jest tylko śmierć. Ano niekoniecznie. Poznajcie nieśmiertelną meduzę! W przypadku stresu, braku pożywienia, uszkodzenia ciała - meduza z formy dorosłej przechodzi w stadium polipa. Pełen reset. Komórki nie różną się od tych zarodkowych, w sumie mogą wyspecjalizować się w jakąkolwiek funkcję (coś jakby macierzyste). I tak w nieskończoność. W ten sposób ten parzydełkowiec osiągnął biologiczną nieśmiertelność. Oczywiście przed ostrymi zębami się nie uchroni. Podsumowując, śmierć w świecie natury, niekoniecznie jest pewnikiem. Ewolucja znajdzie rozwiązanie na wszystko (kto oglądał 7 sezon Gry o tron, ten może dumać nad możliwością powstania machizmu ziania ogniem).
  21. LuciferMorningStar

    Epica

    Co tu taka cisza? Czyżby Epica się wszystkim osłuchała do znudzenia? Podsumuję moje wrażenia w mini-recenzji. Solace System - nie powtarzając się, bardzo dobry utwór z interesującym tekstem, świetny otwieracz. Fight Your Demons - tak dynamicznego i szybkiego kawałka w stylu Victims of Contigency albo Obssessive Devotion, brakowało mi na THP. Ogólnie jedna z najlepszych piosenek Epiki w tejże stylizacji. Tekst równie motywujący jak kompozycja. Architect of Light - motyw orkiestralny jak żywcem wyjęty z repertuary sławnych kompozytorów muzyki filmowej, soczyste riffy, śliczne refrenki. W drugiej części utworu spodziewałem się przedłużenia sekcji smyczkowej i dętej albo mocniejszej zagrywki. Niestety zabrakło czegokolwiek ale i tak AoL jest o wiele lepszy niż Cosmic Algorithm. Wheel of Destiny - melodyjny składnik główny, w końcu większy wpływ keyboardu, praca gitar i perkusji doskonale zgrana, Simone czaruje wokalnie. Piosenka dobra, przebijająca Tear Down Your Walls w wyważeniu poszczególnych składników. Tekst bardzo pouczający, na czasie i odważny. Immortal Melancholy - słodziutka balladka. Raczej trzeba mieć odpowiedni nastrój, na coś tak krótkiego. W gruncie rzeczy, mało ta wersja się różni od akustycznej. Decoded Poetry - mój faworyt. Jedna z najlepszych piosenek Epiki! Liczę, że zagrają ten kawałek w Krakowie. W kompozycji podobny do Divide and Conquer, symfonicznie na poziomie Architect of Light. Od chórów dostaję ciarek na plecach. Muzyka Epiki stała się dla mnie patogenem, który zawładnął mózgiem. Solace System EP, nie zawiera odrzutów z sesji nagraniowej. Odniosłem wrażenie, że piosenki nie trafiły na THP ze względów tekstowych, nie do końca wpasowujących się klimat. Poza tym Epica postawiła na różnorodność. I choć utwory są bardzo dobre, nie są niczym oryginalnym. Cóż, mam nadzieję, że widzimy się w listopadzie, w Krakowie!
  22. Mocno retro ten kawałek. Lepszy niż ta popowa nędza z paroma wyjątkami. Owy poprzednik wokalnie mi się podobał, w tym nowym Anette brzmi strasznie płaski i kiczowato.
  23. Z opóźnieniem, lecz dołączam. Niech coś się dzieję!
  24. Aż człowiek chciałby wziąć ślub! Choćby z nieznaną osobą! Oby tylko napawać się pięknem kwiatowych kompozycji! Doświadczenie zawodowe robi swoje.
  25. LuciferMorningStar

    Arkona

    Na nowy album czekam lecz pomysł z krwią do mnie nie trafia. Może to skrzywienie zawodowe, uważam że krew lepiej oddać do szpitala w dobroczynnych celach. Artysta jednak ma prawo do manifestowania swojej duszy... Teledysk do utworu "Serbia" niesamowity! Oszczędnymi środkami, można pokazać tak wiele!
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.