Jump to content

PaulaEija

Members
  • Content Count

    2330
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    69

Everything posted by PaulaEija

  1. PaulaEija

    Zapodaj nutę

    [video=youtube] I like to stare at the sun And think about what I've done I lie awake in my great escape I like crossing the line Its for losing my mind Are you okay 'Cause I feel fine Maybe its me I'm just crazy Maybe I like that I'm not alright, kupili mnie tym tekstem ♥
  2. PaulaEija

    Co nas śmieszy?

    Mój podręcznik z historii: precyzja lvl expert. Jak widać na zdjęciu, podanie krótszego "Sabaton" i "40:1" zajęłoby za mało miejsca, a przecież trzeba zająć dużo, żeby wyglądało mądrze. xD Pamiętam, jak w IPN-owskim "Od niepodległości do niepodległości" napisali o tej samej piosence: "piosenka pewnego zespołu rockowego". Tak jakby naszych cudnych polskich historyków przerażało wyrażenie "metalowy", o tytułach i nazwach nie wspominając. Cóż.. ;)
  3. A ja znowu nieogarnięta.. Spóźnione, ale szczere: hyvää syntymäpäivää! ♥
  4. To znowu ja! Po długim i namiętnym procesie tentegowania w głowie (bo jeździć umiałam od początku :D) zdałam prawko! ♥ Wreszcie! Przy tym, to matura to takie nic ♥
  5. A ja sobie słucham dziwnych rzeczy z otchłani Internetu i to jest całkiem super: [video=youtube]
  6. PaulaEija

    IAMX

    W ramach nieuczenia się do matury i niepisania recenzji na francuski, postanowiłam trochę poprzesłuchiwać IAMX. Wreszcie. Właściwie to samo mnie napadło, kiedy słuchałam jakiejś wysłanej mi przez kolegę piosenki z serialu i wyskoczyło w proponowanych - no to sobie pomyślałam, że to dobre rozwiązanie problemu mojego niechciejstwa. I muszę przyznać, że ten Twój Chris, Emi, jest całkiem fajny. Zwłaszcza podobał mi się President, ale przesłuchałam dopiero kilku piosenek, więc ten, no... Ale na pewno się wciągnę na dłużej ♥
  7. Mam szóstkę z polskiego! ♥ Jest to o tyle szczęśliwe, że zupełnie się nie spodziewałam, a tu jednak, i nawet piątkę z wosu i w ogóle jakieś takie zaskakująco wysokie oceny w porównaniu do zeszłego semestru, że aż jestem w szoku. Jeszcze trochę i z tej radości zacznę się uczyć do matury... xD EDIT: I napisałam recenzję po francusku! Na jutro! A jest dopiero 19:12! ♥
  8. Wybacz spóźnienie, ale matura odbiera mi poczucie czasu - wszystkiego najlepszego, dużo świetnej muzyki, koncertów i szczęścia! Albowiem szczęść jest ważny w życiu ♥
  9. Wybieranie jest takie głupie. ;____; Ja pamiętam, że już od gimnazjum wiedziałam, co chcę studiować i w ogóle, ale dopiero teraz sobie myślę, że jestem beznadziejna i tak naprawdę miałam się uczyć fizyki, a potem pójść na architekturę (ale biorąc pod uwagę fizyków w mojej szkole, to, no, i tak bym się nie nauczyła). No ale do tego roku byłam przekonana, że polski i fiński to super kierunki i to jest na pewno to, co chcę robić w życiu. Tymczasem mam wrażenie, że to się źle skończy, bo albo się zanudzę, albo wykończę. No ale cóż: teraz już za późno; zawsze mogę to rzucić w cholerę i pójść na ASP na dekoratorstwo wnętrz, bo czemu nie. Ale Emi, i tak gratuluję ambicji i odwagi. Ja w ogóle podziwiam tych wszystkich ludzi, co jadą na jakieś UWC i inne szkoły międzynarodowe. To mnie tak totalnie przerasta, jakieś przygody życia, zamiast ciepełka i kocyków. W ogóle, ruszanie się z domu. Niby jest fajne, ale sam moment wychodzenia... brr! I życzę Ci, żebyś pisała do nas z elytarnej szkoły, gdzie będziesz fejmem i och och. ♥ I żeby te wszystkie cudowne nierzeczywiste rzeczy przelazły na drugą ścianę i zmieniły rzeczywistość w cudowne miejsce. No i więcej pisz, bo tak mi się turbo nie chce robić matmy/historii/angielskiego i czytać lektur, że potrzebuję wymówki, a takim świetnym wymówkom się nie odmawia. ♥ PS And you are brilliant, as the Doctor says.
  10. Ja zaczęłam ostatnio Atlas Chmur i przebrnęłam dopiero przez pierwszą część, w której nagromadzenie archaizmów i inwersji jest większe niż u Mickiewicza, ale zapowiada się bardzo dobrze. Z takich ciekawszych rzeczy, to czytałam też ostatnio Dżumę, która mimo swojej błyskotliwości i paraboliczności, mnie nie urzekła. Owszem, bardzo dobrze napisana, przenikliwa i mądra, ale dość ciężka, nawet monotonna. Zdecydowanie klasyka, ale taka, którą się czyta z potrzeby rozwoju, a niekoniecznie przyjemności. :)
  11. Hyvää syntymäpäivää, Naevey! :)
  12. Dobry, to znowu ja. O kotach, włosach, a nawet o polityce. To tyle, dobranoc ♥
  13. Dla mnie kolory są super, na telefonie wreszcie nie muszę dawać strasznie wysokiej jasności ekranu, żeby w ciągu dnia coś zobaczyć. Jest o wiele czytelniej, no i nowocześniej - muszę przyznać, że po wprowadzeniu to się prezentuje nawet lepiej niż w tych pokazowych, testowych wersjach. ♥ Tylko miałam mały zawał, że zniknęły nasze awatary i że trzeba będzie je ładować od nowa, kiedy przeglądałam nieprzeczytane. Ale nie, teraz są i jest ślicznie. ♥ A jeszcze mam taką miniminiprośbę: czy np. nie dałoby się zwiększyć długości sygnatur? Bo wcześniej mój Doktor nie był aż tak bardzo ucięty i teraz trochę mi smutno :c
  14. Jakoś tak ostatnio mnie wzięło na odkrywanie ton nowych piosenek zespołów, które kiedyś z różnych powodów obiły mi się o uszy. O takie na przykład to: [video=youtube]
  15. Dziękuję Wam cudowne ludzie! ♥ Jeszteście wspaniałe! Czuję się zmotywowana do pracy. ♥ Tymczasem piekło zamarzło... La Vitecassie ma facebookową stronę! (I'm just really tryin' to become a copywriter and have to practise, so xD)
  16. Ło matko, ale mamy wysyp nowych użytkowników! ♥ Wiosna nadchodzi, kochani! ^^ Tervetuloa! Zaraz dostaniecie kaftany bezpieczeństwa od Emi. Tymczasem: miłego! ♥
  17. Tervetuloa, dziewczyny! Agnieszka i Ola - piszcie, czytajcie i bawcie się dobrze! ♥
  18. Aaaaaaaa, kochani, paczcie, kogo ja tu maaam! ♥ ♥ ♥ The Doctor, brilliant as always. ♥
  19. Nie wiem, czy anybody cares, ale oprócz wpisu, jest tu też zdjęcie mojego ekskota, a na koty zawsze miło się patrzy. :)
  20. Tervetuloa, Carly! Chyba wszystko, co najistotniejsze, zostało już powiedziane, więc tylko pożyczę Ci miłego, ciekawego i niekoniecznie spokojnego pobytu u nas! (Albowiem wszyscy kochają shitstormy, a zwłaszcza tacy inni ludzie, których imienia czasem lepiej nie wymawiać, bo oni mogli by być normalni, ale wolą nie). ♥
  21. PaulaEija

    Języki obce

    Ja kiedyś fińskiego uczyłam się regularnie, ale potem jakoś matura i inne głupoty i chociaż ciągle się wybieram na filologię za pół roku, to jakoś mój entuzjazm opadł. Pewnie dlatego, że ciągle jakoś tak mało umiem, a czasu ani motywacji nie widać na horyzoncie, a jak tu się cieszyć, kiedy ma się poczucie, że się sobie nie poradzi? Cóż. Ostatecznie korektorzy też mają mnóstwo pracy i w tym przynajmniej czuję się świetnie. ♥ Wracając do fińskiego: jeszcze mam taki patent, ostatnia deska ratunku dla mojej skrajnie leniwej osoby, czyli zalajkowane na fb strony z nauką fińskiego. Wiele to nie wnosi, ale biorąc pod uwagę moje postępy w ciągu ostatnich miesięcy, jest to cokolwiek, co mnie przybliża do celu, z praktycznie zerowym wysiłkiem. Nawet jak zapamiętam jedno słówko czy jedną koniugację, przewijając Facebooka, to i tak lepsze niż zupełne nicnierobienie. :) Jak może boleć gardło po francuskim? :c To taki śliczny język! ♥ I znów wina mojego skrajnego lenistwa, że znam go tak słabo. Chociaż, muszę przyznać, że z podstawami gramatyki sobie radzę, może nawet bym się wysłowiła, ale cierpię na całkowity zanik słownictwa: po prostu pustka. Trochę to smutne, ale podobnie mam z angielskim: wszystko wchodzi łatwo, ale tym, co zostaje, na pewno nie są słówka. I tak dobrze, że w podstawówce nauczycielka kazała nam się setek słów (w tym nieregularnych czasowników) nauczyć na pamięć, co podobno jest metodą starą i złą, ale dla mnie chyba najefektywniejszą, bo się przynajmniej skupiam, żeby je zapamiętać i to zostaje. A te, których uczę się w zdaniach, przez wiele lat rozumiem intuicyjnie, ale przetłumaczyć na polski bym nie umiała, bo nie pamiętam, jakie znaczenie kiedyś tam dawno mu przypisałam. I potem oglądam sobie takiego Lucifera albo Suits i chcę komuś opowiedzieć, co się działo, ale jakoś nie wiem, jak przetłumaczyć mistrial, więc wdaję się w długi wywód na temat apelacji i kasacji wyroków w polskim sądownictwie, żeby ostatecznie dojść do wniosku, że prawo precedensowe jest lepsze niż stanowione, a mistrial niekoniecznie ma odpowiednik w języku polskim. Na szczęście większość osób, którym takie rzeczy się opowiada, wie, na czym polega różnica między typowym mistrial a unieważnieniem wyroku w Polsce. O czym to ja... A, właśnie, że francuski jest super xD
  22. PaulaEija

    Narzekamy

    Właśnie się dowiedziałam, że zaraz po świętach mam trzy sprawdziany z historii z całego XIX wieku. No i jeszcze cudowna standardyzacja w pierwszy dzień po świętach o ósmej rano, kiedy powinnam mieć na dziewiątą, a pewnie i tak przyszłabym później, bo wolałabym spać, niż iść na prawo. Tymczasem muszę przyjść i robić jakieś głupie zadania maturalne, a potem napisać sprawdzian ze wszystkich głupich drobnych szczegółów XIX wieku, tak głupich, jak dla lat 1945-2016 data dzienna pogromu kieleckiego i charakterystyka technokratów. Cudownie 3 (Ale oczywiście, nie, nie macie się uczyć przez święta. Powodzenia życzę :c)
  23. Typowy Tony ♥ I jak tu go nie kochać? ♥
  24. Już wczoraj Doktor Who i jego: [video=youtube] made my day (a tak, bo chyba nie mówiłam, że zaczęłam ostatnio oglądać Dr Who... tak jakby po 1,5 tygodnia zaczynam 3. sezon). ♥ Ogólnie Doktor naprawia mi dzień, od kiedy zaczęłam go oglądać, zwłaszcza kiedy Tennant został drugim Doktorem - jeżu, jaka to jest pozytywna postać! ♥ A dzisiaj jeszcze byłam w kinie z grupą z francuskiego, a potem poszliśmy na piwo z takimi trzema superowymi moimi ludźmi, którzy jeszcze bardziej naprawili mi dzień. A potem poszli na KOD i pili moje zdrowie, podczas gdy ja pisałam o nich na blogu. Bo przecież nie mogłam zostać na KODzie, bo moje wieczorne autobusy to halucynacja. Ale nie jest mi smutno, bo ogólnie rzecz biorąc jestem leniwa w chu bardzo, a co za dużo przebywania z ludźmi to niezdrowo. Zwłaszcza, że zostałam odwieziona autkiem wypchanym po brzegi ludźmi i piosenkami Kaczmarskiego, które śpiewaliśmy przez całe może siedem minut drogi... Tak pozytywnie było dzisiaj, że aż naprawdę ciepło mi na serduszku i chce się żyć i nie myślę o maturze, bo jest tak super i ciepło, można chodzić bez kurtki i aaa... Ale to i tak na pewno zasługa Doktora! xD
  25. Merci, mon chere Emi! ♥ (Jaaa, jak dać w Emi akcent na drugą sylabę, to się nawet zrymuje!) Ladies and gentlemen, welcome to my life again... Tym razem o tym, jak mi będzie smutno, kiedy jednak skończę liceum, dlaczego "WHAT? WHAT? WHAT?" zostanie kultowym tekstem, o supersuszarkach do rąk, piwie i odpowiedzialności. Naszym głównym bohaterem jest Kuba, który kiedyś zostanie premierem Polski. Tak na wypadek, gdybyście chcieli kiedyś na niego głosować XD
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.