Jump to content
Scavenger

Narzekamy

Recommended Posts

Milla to możemy zostać razem elfami! :D Mam tyle samo wzrostu, a rozmiar buta 41 (glany 43 :D).

 

Żeby nie było offtopu - narzekam na to, że nie mam czego słuchać, bo sama nie wiem na jaką muzykę mam właśnie ochotę.

Share this post


Link to post
Share on other sites

To ja ponarzekam na to, że spadłam z huśtawki (ten sznurek musiał się w końcu urwać, tak intensywnie był używany...) i boli mnie lewy półdupek i udo. I pobrudziłam kurtkę, dżinsy i w ogóle wszystko. A stało się to przy piosence, która miała być ostatnia, po niej zamierzałam już iść do domu, bo nie chciałam dłużej moknąć na tym styczniowym deszczu! ;-; No, ale przynajmniej nie byłam wtedy za wysoko. I moja empetrójka nie odniosła obrażeń, słuchawki też nie, a mogły wpaść w kałużę pod huśtawka albo coś.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nigdy więcej alkoholu... Po tegorocznym sylwestrze mam wstręt do wódki i piwa... Jeszcze źle się czuję...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nigdy więcej alkoholu... Po tegorocznym sylwestrze mam wstręt do wódki i piwa... Jeszcze źle się czuję...

 

Mówię tak po każdym piciu... :D

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Polecam piccolo. Lało się strumieniami, a kaca ni ma, o :>

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja przesadziłem i to mocno 2 litrowe flaszki na trzech i na dodatek 5 piw... :( Czułem się jak Gimli z rozszerzonej wersji Powrotu Króla...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Już dawno nie byłam tak chora jak teraz, aż wylądowałam na pogotowiu. Na szczęście wracam do normy.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Już dawno nie byłam tak chora jak teraz' date=' aż wylądowałam na pogotowiu. Na szczęście wracam do normy. [/quote']Nightfall, co się dzieje!? Wracaj do zdrowia jak najszybciej!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Córuś, bądź zdrowa! :( Dołączam się do Adriana, wracaj do zdrowia, a w wolnym czasie przynajmniej się wyśpij. :>

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak długo nic tu nie pisałam? jak długo nic mnie nie uszczęśliwiło? 2 miesiące? 3? Długo... Ale dziś mogę powiedzieć, że coś mnie uszczęśliwiło. Nie powiem co, nie chcę zapeszać. Ale odzyskałam ogromną część nadziei, której już prawie nie miałam.

Jestem szczęśliwsza. Potrafię znowu się uśmiechnąć. To już dużo.

 

Evi daj trochę szczęścia :-( bo ostatnio nie wiem co to jest :confused:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Muszę wracać do Gdańska, a jutro powracają zajęcia na Uniwersytecie. Do tego sesja idzie, a ja tonę w notatkach i absolutnie nie wyrabiam. Kwestionuję po stokroć tezę na temat tego, że mój kierunek jest lekki, łatwy i przyjemny. O ile nie jesteś chodzącą encyklopedią, słownikiem i robotem wielofunkcyjnym, to lekko niestety nie ma. Do tego obudził się we mnie tajony leń i romantyk, który zamiast pracować, woli liczyć gwiazdy, zachwycać się poezją i prowadzić bezproduktywną egzystencję pasożytniczą.

Ech... -,-

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Muszę wracać do Gdańska, a jutro powracają zajęcia na Uniwersytecie. Do tego sesja idzie, a ja tonę w notatkach i absolutnie nie wyrabiam. Kwestionuję po stokroć tezę na temat tego, że mój kierunek jest lekki, łatwy i przyjemny. O ile nie jesteś chodzącą encyklopedią, słownikiem i robotem wielofunkcyjnym, to lekko niestety nie ma. Do tego obudził się we mnie tajony leń i romantyk, który zamiast pracować, woli liczyć gwiazdy, zachwycać się poezją i prowadzić bezproduktywną egzystencję pasożytniczą.

Ech... -,-

 

Dodam do tego zjawisko niemożności uczenia się w domu :/ Moja sesja zaczyna się już w styczniu, a moja wiedza leży i kwiczy.. Ja chce liceum..

Share this post


Link to post
Share on other sites

Stwierdzam, że przez moje głupie, chore obsesje kiedyś wywiozą mnie do psychiatryka. Nie, że jest jestem jakimś kujonem, czy nic innego nie robię tylko całymi dniami zakuwam, absolutnie. Martwię się o moją średnią, w tym półroczu jedynie mogę liczyć na 4.45 najwyżej (mam 7 db, 7 bdb i 1 dst.). Moją średnią zaniża ocena z historii (Moja średnia poleciała jak Titanic w głąb oceanu). Z odpowiedzi-pierdyliard 4 i 5, a ze sprawdzianów- 2,3, nie piszę po prostu w tym stylu, w którym oczekuje moja bardzo wymagająca nauczycielka (mam nową nauczycielkę od historii od września). Już mam dość moje szkoły, w poniedziałek nie było mnie w szkole, a dowiaduję się, że jutro kartkówka z matematyki, w przyszłym tygodniu 2 sprawdziany. Ile można? Żyję myślą, że od jutra zostaje mi 18 dni chodzenia do szkoły i będą ferie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dodam do tego zjawisko niemożności uczenia się w domu :/ Moja sesja zaczyna się już w styczniu, a moja wiedza leży i kwiczy.. Ja chce liceum..

A ja nie chcę liceum ;-; A został mi jeszcze tylko semestr radosnego opierniczania się w gimbazie, i co dalej? ;-;

Narzekam na matmę. Właśnie robię jakiś test konkursowy z poprzednich lat, już drugi, i to jest takie nudne, i dużo tego, i nie lubię przedmiotów ścisłych, i... No nic, we wtorek rejonówka, zobaczymy, co to będzie :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ale się rozłożyłem... Nie dość, że od trzech dni mam 39 stopni gorączki i gardło mnie boli to jeszcze oko... I na dodatek przez gorączkę mam zwidy... Przepraszam was,że tak mało się ostatnio na forum udzielam. :(

Share this post


Link to post
Share on other sites

Narzekam na człowieka, który wymyślił, by studenci filologii angielskiej musieli uczyć się logiki. Nie zaliczyłam kolosa, więc muszę się nauczyć do poprawy, a do tego zbliża się egzamin... Byłoby fajnie, gdyby ktoś nam jeszcze wytłumaczył jak robić zadania, ale nie, bo po co.

Share this post


Link to post
Share on other sites

U mnie kontynuacja czarnej serii, tym razem potrącił mnie samochód na przejściu dla pieszych. Na szczęście obeszło się bez większych obrażeń xD

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeju, dziecko, czyżby dopadło cię prawo serii atakujących rzeczy martwych? ;_;

Nie wychodź na ulicę od dziś! ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Samochód miał kierowcę :cool: ale masz rację - lepiej zostanę w domu. Dla bezpieczeństwa siebie i innych. Z naciskiem na innych xD

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zamiast robić EDB, Wercia robi wszystko by tego ominąć :P i jeszcze historia... :'(

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.