Jump to content
Scavenger

Co Cię ostatnio uszczęśliwiło?

Recommended Posts

A tak, bo dawno mnie tu nie było.

Mam wreszcie Lumię 635, chciałam 930, ale mama nie chciała tyle wydawać na telefon dla mnie, bo i tak zniszczę. W sumie, coś w tym jest. Ale i tak jest wspaniała. ♥ (Narzekać będę później, na razie nie mam na co).

 

Zorganizowałam klasową wycieczkę do Kazimierza. Mamy umowę i nasza wychowawczyni już się nie wycofa.

I w dodatku mam dłuższe ferie wielkanocne, bo 30.03.-1.04. jadę do Auschwitz na seminarium. ♥ I mam nadzieję, że EFMB dojdzie do Empika zanim wyjadę. Chociaż wątpię. Ale byłoby miło. Zresztą, pełni szczęścia mieć nie można, a moi znajomi chyba by nie wytrzymali mojego fandomu w czasie zajęć. xD

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Też dawno mnie tu nie było, a ostatnio dużo rzeczy mnie uszczęśliwia :D

 

Dzisiaj odebrałam Elan, już stoi na półce i czeka aż skończę maraton Doctora Who i włożę płytę do odtwarzacza ♥

W ogóle uwielbiam to, że mam czas na maraton Doctora Who poprzedzony epickim maratonem amerykańskiego Project Runway... To jest absolutnie piękne, siedzieć sobie w domu, wyjadać lodówkę i oglądać szajs w internetach... I pewnie zaraz usiądę do szycia, bo mam masę inspiracji po obejrzeniu tony Projectów Runwayów :D

 

I jeszcze niespodziewany plot twist! - Moje studia zaczęły mi się wreszcie podobać! Po czterech miesiącach, wiem, ale zawsze coś! :D Każdy przedmiot jest ciekawy, a co jeden to lepszy. A w dodatku udało mi się zmieścić tenis w planie zajęć ♥

 

Radość ogólna, czas zanotować, bo Sami miewa bardzo mało takich momentów ^^

  • Like 5

Share this post


Link to post
Share on other sites

Małe rzeczy, a cieszą! Pierwsza: udało mi się w końcu (po 5 miesiacach w miarę samodzielnej egzystencji) ugotować coś nie z torebki, a mianowicie rosół i wyszedł całkiem niezły. Druga: jutro Izzy wyciąga mnie na koncert Lady Pank, a zespół w sumie lubię, gdy nachodzi mnie ochota na coś polskiego, więc cieszę się niezmiernie. Trzecia: właśnie załamana weszłam na Portal Edukacyjny, żeby zobaczyć co muszę przeczytać na teoretyczne podstawy wiedzy o kulturze i, starając się odwlec moment czytania, przeglądałam jakie lektury obowiązują mnie na przyszłe zajęcia i dowiedziałam się, że 25 maja to "Henry David Thoreau, Walden, czyli życie w lesie, przekł. H. Cieplińska, Biblioteka Gazety Wyborczej 2005."! Jeeej! :happy:

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wczorajszy koncert Lady Pank okazał się wspaniały. Na chwilę człowiek przeniósł się do PRLu omal, bo tak właśnie kojarzy mi się ich muzyka - z czymś dawnym, ale ciepłym. Muzycy byli w świetnej formie, a my mieliśmy niezłe miejsca, mimo że z boku sceny, to jednak może 3/4 metry od niej. Można było obserwować każdą zmarszczkę na twarzach członków zespołu. Sala w Filharmonii była kameralna, scena niziutka, a miejsca wyłącznie siedzące i tworzyło to fajny klimacik. Jak zagrali "Zostawcie Titanica" - wszyscy, cała sala zerwała się z miejsc. Po koncercie zaczailiśmy się z Izzym przy tylnym wejściu z dość nieliczną grupą fanów (w porónaniu z tłumami na sali, oczywiście) i czekaliśmy, czy uda nam się złowić kogoś z zespołu. Panasewicz (wokalista) został odeskortowany przez ochronę do hotelu obok i nie mam do niego żalu, bo wyszli do nas Borysewicz (gitarzysta), a potem Kieliszkiewicz (basista) i choć byli sympatyczni, wydawali się zmęczeni i lekko oszołomieni tłumem, który ich otaczał i ze wszech stron męczył gadaniem, aż nam głupio było podchodzić i dolewać się do tego dławiącego stadka. Jedna pani, o której nie mam od tamtej pory zbyt wygórowanego mniemania, wyznawała gitarzyście, że jest dla niej bogiem, a nie człowiekiem itd., co bardzo widać go zmieszało i aż mi za nią było głupio. To tylko ludzie i ja rozumiem fanizm i uwielbienie, ale bez przesady. Niesmaczne są takie wyznania nieco.

Udało się Izzyemu dopchać po autograf Borysewicza, a potem zrobiłam mu jeszcze fotkę z basistą, bo jego otaczał już mniejszy tłum i łatwiej było poprosić. Sama się nie pchałam zbytnio, bo wiem, że Izzy jest ich wielkim fanem znacznie dłużej niż ja i zasłużył na więcej swoich muzyków. ;) Mam nadzieję jeszcze kiedyś na ich koncert trafić.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak dziś ciepło i wiosennie :3 Zaraz skończy się sezon kurtkowy i zaczną się moje samotne spacery po lesie w poszukiwaniu wiosny :3

Share this post


Link to post
Share on other sites

EFMB zamówione! Właściwie już wczoraj, ale ten fakt nadal pozostaje powodem do radości. ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

A ja się Wam cały czas nie pochwaliłam, że jestem laureatką z matmy :3 Wojewódzki etap był tak banalny (w odróżnieniu od rejonówki, w której, jak już Wam kiedyś mówiłam, obniżali próg, bo wymagane 80% punktów zdobyło tylko około 20 osób), że 85 uczniów na 100 zdobyło tytuł, ale i tak Emi to miszcz :3 A, no i z angielskiego też jestem. Drugi raz. Czyli się nie opuściłam od pierwszej klasy, chociaż test był tym razem dosyć trudny. I w ogóle wszystko bardzo fajnie.

I jeszcze uszczęśliwiają mnie szkolne rekolekcje wielkopostne. Miałam dwa dni radosnego opierniczania się, może i w budzie, ale bez żadnych lekcji, i to tylko od 8.15 do 12.00 a nie od 7.20 do 13.40/14.35, a dzisiaj sobie zostałam w domu ^^ Jej ^^

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Uszczęśliwiają mnie właśnie chóry w SBTB :happy:

A poza tym ostatnio pan od gitary mi powiedział, że mam predyspozycje ♥ Odbudowała mi się motywacja i w końcu coś zaskoczyło w główce, że muszę ćwiczyć codziennie. I na uczelni jakoś dobrze wszystko. I wyrobiłam się dzisiaj ze sprzątaniem w 3 godziny, nawet wymieniłam wodę rybkom, a zazwyczaj samo sprzątanie mi zajmuje pół dnia. I chodzę wcześniej wstać, wstaję rano. Przechodzę jakieś dziwne zmiany i wszystko się układa, ciekawe co teraz złego się stanie :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ukazanie nowego utworu Nightwisha, Apocalyptica też nawet zachwyciła. W szkole zaczęło mi się nawet układać. Zaniosłam prace do mojego "artysty"- powiedział, że mam talent, że jest to ładne i że się marnuję, bo do niego na zajęcia nie chodzę.

Od poniedziałku do środy mam rekolekcje i ominą mnie same najgorsze lekcje, NAJGORSZE. Na Wielkanoc zamierzam coś ruszyć w rysowaniu i nareszcie WIOSNA. ^^

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dostałam od siostry różowe kalosze z granatowymi kokardkami :happy: Czy to nie wspaniałe? :happy: I jeszcze tak mi się dzisiaj fajnie włóczyło z siostrzeniczką po okolicy, polatałyśmy trochę po lesie i w ogóle... Czuć wiosnę w powietrzu ^^ A, no i od wspomnianej siostrzeniczki dowiedziałam się, że jestem ulubioną, najukochańszą, najpiękniejszą z jej cioć ^^

Share this post


Link to post
Share on other sites

1.5 tyg na chorobowym :D Aż nie ma co robić!

Cieszę się, że mam pracę, mieszkam z chłopakiem, mamy za co żyć. Holandia podoba mi się bardzo, mogłabym tu zamieszkać na stałe, gdybym tylko znała język. Jest pozytywnie! : )

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dobrze, że dziś się uparłem komponować, mimo pewnego ryzyka(w postaci człowieka). Melodia którą ułożyłem kiedyś na gitarze przypomniała dlaczego tak lubię gitarę akustyczną. Lubie elektryka, polubiłem bardziej, ale akustyka nic mi nie zastąpi :)

A przede wszystkim dzięki temu, też znowu tak samo przyjemnie się słucha muzyki i pewnie innych rzeczy, ale na razie się delektuje muzyką. I to chyba mi pomoże w natchnieniu.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mój pierwszy tatuaż! Ale na pewno nie ostatni :)

fKX79gRh.jpg

Jak się zagoi to wstawię lepsze zdjęcie, na razie jest pod folią posmarowany maścią xD

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Byłam dziś na dniu otwartym w dwójce. Bardzo sympatycznie, uczniowie, którzy nas tam oprowadzali, pokazywali, opowiadali itepe, zrobili na mnie fajne wrażenie, sam budynek też mi się podoba i nawet trochę ogarniam już, co gdzie w nim jest. No, i było spotkanie dla zainteresowanych klasą z maturą międzynarodową. Chyba serio spróbuję się do niej dostać, brzmi mega mega ciekawie :) Znaczy, mówią, ze wymaga "zorganizowania", "systematyczności" i "ciężkiej pracy", a ja z dwoma pierwszymi nie mam nic wspólnego, natomiast do tego trzeciego nie jestem przyzwyczajona, bo do tej pory przechodziłam do kolejnych klas właściwie z palcem w głębokim poważaniu, że tak powiem, i tata twierdzi, że nie umiem się uczyć, ale pewnie jakoś bym sobie poradziła.

W ogóle chyba mniej się denerwuję tą szkołą średnią teraz. Z bliska jest całkiem ludzka. Chociaż cały czas nie wiem, do jakich innych liceów składać papiery. Prawie nigdzie nie ma profili, które by mi pasowały. A do czwórki mam daleko, musiałabym się przesiadać. W dziesiątce jest jakiś profil humanistyczno artystyczny, ale dziesiątki nie widziałam nawet w pierwszych dwudziestu pięciu szkołach Podlasia, więc tam nie idę. Trójka za to jest wysoko, i do niej mam dobry dojazd, tylko że wszystkie profile z rozszerzonym angielskim są jakieś takie nie takie. Medyczne, politechniczne, z rozszerzoną geografią... A ja chcę mieć rozszerzony angielski i polski! ;-; Chyba że pójdę na profil humanistyczny z rozszerzonym polskim, historią, kulturą antyczną i językiem łacińskim. To jeszcze ujdzie :> Ach, no i jest jeszcze jedynka. Ale jedynka to klasztor. Więzienie. Brr. I w niej chyba też nie ma profilu dla mnie. To miasto nie lubi takich, jak ja.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zamówiłam "Walden" ♥

I okazało się, że mój wiersz jest dobry i spokojnie mogę go wysłać na konkurs :happy:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przeszedłem się dzisiaj z gitarą do parku i w godzinę zarobiłem 7,80. Pierwsze zarobione pieniądze dzięki muzyce. : )

  • Like 6

Share this post


Link to post
Share on other sites

1. Nie mogę się już doczekać na premierę płyty (nie szukam na internecie albumu, obiecałam sobie poczekać do premiery, takie postanowienie). Normalnie już "znoszę jajo" (jakby to moja mama powiedziała). Codziennie rano, idąc do szkoły włączam sobie Shudder Before The Beautiful lub singiel Elan. Tak właśnie zaczynam mój dzień. Jeszcze tylko tydzień. :)

2. Nareszcie pogoda jest aby... wyciągnąć rower. Wreszcie mogę się gdzieś ruszyć. Dzisiaj 12-13km przejechałam, od jutra być może 20 zacznę. W zdrowym duchu, w zdrowym ciele.

3. Och to dzisiejsze zaćmienie słońca, nasza pani od matematyki wmawiała nam, że zaćmienia nie będzie widać, a tu proszę godzina 10:40 i taka ciemność nastała.

Ogólnie to taki dobry humor mam od kilku dni. Może to dobrze, przyda mi się na świętach przy rysowaniu. Mam zamiar poprawić Marco'a i narysować jeszcze kogoś z zespołu. :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sezon się zaczał, wreszcie wf na dworze, można haratać w gałe.

Chociaż to, co ostatnio mnie uszczesliwilo na wf, to to że graliśmy w ręczną, czego cała grupa nie mogła sie dawno doczekac (:

Po szkole gra z kolegami w piłkę, niedługo zawody na trawie, a w maju szykuje sie wycieczka ze szkoły na dłużej. (:

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Skończyłam mój esej ♥ Pisałam go z gorączką, głowa mnie napieprza, jakbym zaraz miała urodzić Atenę przez czaszkę, ale skończyłam ♥ Teraz pójdę uwalić się na łóżko i mieć wszystko gdzieś ♥

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dzięki graniu na gitarze w parku zarobiłem na płytę Lady Pank. Niedawno wróciłem z Empika i teraz sobie słucham mojej płyty.

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mam jutro tenis ♥

 

A poza tym udało mi się zrozumieć obliczenia biochemiczne na jutro. Nie zapamiętać sposób. ZROZUMIEĆ :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Uszczęśliwiło mnie to, że wczoraj wydano nową płytę!!!

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.