Jump to content
Scavenger

Co Cię ostatnio uszczęśliwiło?

Recommended Posts

Dzisiaj rano również otrzymałem pocztówkę od Invi znad Bałtyku. :) Bardzo ładna - dzięki!

 

Przekazuję też pozdrowienia Wam wszystkim. :)

 

Przy okazji, Invi mówi, że woda jest lodowata. Mam nadzieję, że na północy kraju pogoda dopisuje. ;)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tutaj, godzinę od Trójmiasta jest ciepło, więc pewnie cała północ kraju źle pod względem pogody nie wygląda. Chociaż coś się chmurzy... mam nadzieję, że przestanie.

 

No, a mnie uszczęśliwiły poranne zakupy; dwie bluzki i krótkie spodenki szczęśliwie kupione i nawet nie wydałam całek kasy. Powinnam mieć zakaz chodzenia na zakupy, bo gdybym miała więcej czasu to pewnie z kasy nic by nie zostało. :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przyszło moje "Ziemiomorze" kupione na allegro. Cały cykl w jednym, wielkim, mamucim tomiszczu o ślicznej oprawie wizualnej (okładka jest naprawdę ładna, pozbawiona cycatych lasencji w stalowych bikini i tym podobnych rzeczy :3 W środku książka też wygląda w porządku.). Jak skończę "Ostatni statek...", to się zabieram :3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Rok na last.fm > Jakie statystyki :D

2dtt274.jpg

A poza tym ostatnio cieszy mnie bardzo dużo rzeczy ogólnie pozytywny tydzień :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Też ostatnio dostałam pocztówkę od kumpla i bardzo mnie to ucieszyło :happy:

Uwielbiam dostawać pocztówki ;3 Także jakby ktoś chciał wysłać, to polecam się haha :happy:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wspólne robienie pierogów ruskich z moją babcią. Pierwszy raz robiłem pierogi i wyszły mi całkiem nieźle, ale moja babcia robi je o wiele lepiej.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Własnie wróciłam z trzech godzin jazd. Pierwszy raz za kółkiem w życiu. Na początku było śmiesznie, bo nie umiałam ruszać, ale potem już do Opola i z powrotem. Sami - miszcz kierownicy nadciąga.

Ale fajnie było, ja chcę jeszcze raz! :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Miałam mega urlop. Opalenizna mi jeszcze została. A jutro mi może neta podłączą. Póki co kradnę z restauracji :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mnie uszczęśliwiła moja Invusia :3 wczoraj wreszcie wróciła z wyjazdu i spędziliśmy ze sobą cały dzień ♥ jeej :D

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Udało mi się dziś zostać w domu, używając starego, dobrego i sprawdzonego "brzuch mnie boli" :3 Tyle czytania :3 Pewnie teraz czytałabym dalej, gdybym nie zastała po powrocie z innego pokoju komputera włączonego przez mamę. Wiecie, jak już ta przeglądarka jest otwarta, to wypada tu wpaść.. :D

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Uszczęśliwiło mnie malowanie balkonu przy muzyce Nightwish. :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sami miszcz zła xD Ja chciałem to zrobić :C

 

Mam całkiem dobry dzień :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

27yoos9.jpg

A ja wchodzę i się zastanawiam, kto mi zepsuł moje śliczne 666 XD No już nie można odejść na pół godzinki od komputera, bo się człowiekowi do trzech szóstek dobierają no ;-;

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pamiętam moje 69. Było dokładnie tak samo :(

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Już prawie koniec roku szkolnego ^^

Share this post


Link to post
Share on other sites

jutro gramy mecz wyjazdowy z drużyną z Wrocławia :D

jestem naładowany jak nigdy, jutro się wyżyję !

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przyszły dzisiaj wyniki egzaminów i całkiem nieźle mi poszło. Z polskiego mam 100%, z angielskiego 100% i 98%. Za to przyrodniczy 64% :P. Niby wszystko fajnie, ale jak się porówna z poprzednimi latami, to mój egzamin był dość prosty, tylko część przyrodnicza była bardzo trudna, a reszta raczej easy. Trochę to smutne, bo ja się prawie nic nie uczyłam, a mam tyle i w sumie nie zasługuję. Tak czy inaczej, dobre wyniki, cieszę się !

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przyszły dzisiaj wyniki egzaminów i całkiem nieźle mi poszło. Z polskiego mam 100%, z angielskiego 100% i 98%. Za to przyrodniczy 64% :P. Niby wszystko fajnie, ale jak się porówna z poprzednimi latami, to mój egzamin był dość prosty, tylko część przyrodnicza była bardzo trudna, a reszta raczej easy. Trochę to smutne, bo ja się prawie nic nie uczyłam, a mam tyle i w sumie nie zasługuję. Tak czy inaczej, dobre wyniki, cieszę się !

 

100 % O_O. O Jeżu jak dużo. Jak to możliwe. Hmm chociaż moje wyniki z matmy przyprawiają mnie o lekkie dreszcze to i tak jestem zadowolona :)

 

Polski - 66%

Przyroda - 61%

Angielski podstawowy - 80%

Ang. rozszerzony - 78%

:) ale ze mni kujon jest :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przyszły dzisiaj wyniki egzaminów i całkiem nieźle mi poszło. Z polskiego mam 100%, z angielskiego 100% i 98%. Za to przyrodniczy 64% :P. Niby wszystko fajnie, ale jak się porówna z poprzednimi latami, to mój egzamin był dość prosty, tylko część przyrodnicza była bardzo trudna, a reszta raczej easy. Trochę to smutne, bo ja się prawie nic nie uczyłam, a mam tyle i w sumie nie zasługuję. Tak czy inaczej, dobre wyniki, cieszę się !

Super :) I nie jest to smutne... Ja też się nie uczę, bo nie potrzebuję, i mi to jak najbardziej odpowiada :happy: Zasługujesz.

 

- Też miałam setkę z angielskiego i polskiego na tegorocznych próbnych. A z matmy 90. A z historii 95, jeśli dobrze pamiętam. A z przyrodniczych 80 - powiedziała bardzo wielce skromnie Emi. - A z francuskiego nie sprawdziła i dobrze, bo to była jakaś rzeźnia, nikt nic nie rozumiał, skończyliśmy strzelać po półgodzinie i bibliotekarka włączyła nam "Mikołajka" - dodała.

 


A uszczęśliwia mnie, że jutro wolne. I że chociaż w tamtym semestrze wójt się perfidnie zcwanił i podniósł średnią stypendialną do 5.3 (a na półrocze miałam 5.14), to mnie się tak łatwo nie pozbędzie. Bo ja chcę mój hajs. I dlatego go dostanę. Bo wychodzi mi 5.57, mój życiowy rekord. Nie mam pojęcia jakim cudem. I w ogóle nie ogarniam siebie, przecież ja się uczę tylko czasem na szkolnym korytarzu O_O

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Gimnazjum... Te czasy, kiedy średnia powyżej 5,2 była czymś, co samo sobie przychodziło bez uczenia... ♥

 

Ale jestem zadowolona, bo 5,07 i być może załapię się na motywacyjne (tylko stówa, ale zawsze coś:)), zależy, czy zaokrąglają. Zaokrąglają, Szamiaku? :)

 

Ale uszczęśliwiła mnie moja pierwsza pełna piątka ze sprawdzianu z historii. Pan nie poprawił mi ani jednej rzeczy! Jestem taka dumna z siebie, chyba po raz pierwszy w życiu, że musiałam się pochwalić. W gimnazjum pomyślałabym sobie: co ona się tak cieszy, co to jest piątka z historii... Ale teraz. Piszemy rozprawki na sprawdzianach. Za 1 drobny błąd lub brak (zmiana 1 cyfry w dacie - nawet w dniu, przekręcenie nazwiska, nazwy, nie wspomnienie o jakiejś istotnej osobie, dacie, nazwie, mało istotnym wydarzeniu) już jest 5-. A mi nie zaznaczył kompletnie nic - i jestem po prostu ogromnie zadowolona z siebie. Udało mi się dowieść sama przed sobą, że potrafię. :)

 

No i jeszcze - w sumie właśnie zaczęłam wakacje. W poniedziałek jedziemy do więzienia - Saaaaami, masz mi zrobić herbatę, jak wyjdę!(Może zauważy ;>) - a potem i tak już nie będzie dziennika, to przyjdę we wtorek na wychowawczą (żeby wychowawczyni dalej się łudziła, że jestem grzecznym dzieckiem, które nie wagaruje) i na historię, a potem nie zamierzam się męczyć. Tzn. we wtorek idę na te dwie lekcje ze względu na historię, ale nie mam bezpośredniego autobusu na tę lekcję, i tak musiałabym na nią czekać, więc ten... poświęcę się... :)

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Schudłam 4 kg. Tak waga dzisiaj rzekła. Zobaczymy co powie jutro gdyż właśnie pije Budweisera w specjalnej puszce :)

 

Ale przyznacie ze nawet 3 kg w 2 tygodnie to jest coś!

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Morderczyni

Niespodzianka moich dwóch starszych sióstr, które namówiły chłopaka najstarszej, aby zawiózł je w rodzinne strony. Z Warszawy to jest prawie 250 kilometrów. Chłopak siostry jest Tajwańczykiem i po polsku mówi tak samo, jak moja mama po angielsku, toteż było zabawnie. I wygląda na to, że niedługo znów ich odwiedzę (byłam niecałe dwa tygodnie temu).

Share this post


Link to post
Share on other sites

Cieszy mnie przegrana Hiszpanii i Anglii w mś w piłce nożnej :P temat może niezbyt górnolotny ale jednak.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.