-
Content Count
3085 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
144
Content Type
Forums
Gallery
Calendar
Aktualności
Lyrics
Dyskografia
Reviews
Everything posted by Sami
-
Najlepszego, Macieju :)
-
16-letnia, heavymetalowa do szpiku kości ja załamałaby się, gdyby zobaczyła czego słucham w wieku lat 21. :v Jammin' backseat serenade tyryryry :D [video=youtube]
-
Did u miss me? Oczywiście, że średnio. A szczególnie teraz, kiedy mam fazę wiadomo na co i czego można się po mnie spodziewać. Otóż tak. Bez zbędnego owijania w byleco, prezentuję Wam efekt dwóch dni roboty. Węgiel for the win :D Let me entertain you! <--Dobra jakość nieziemniakowa, ale kolory dziwne A tu kolory takie, jakie serio są:
-
Stwierdziłam, że dzisiaj jest doskonały dzień, żeby się przeklikać na yt przez co lepsze kawałki Oasis (które brzmią ogólnie wszystkie tak samo, ale pod rysowanie są ok :)), Noela Gallaghera i ogólnie brytyjski pop (czy tam pop rock). Zmiękłam straszliwie. I need me some new good metal. :v [video=youtube]
-
Też widziałam ten film. Jak dla mnie trochę przegadany, trochę rozciągnięty, za mało Tarantino w Tarantino. Ale znów - kiedy Tarantino robi średni jak na niego film, to wśród innych filmów dostępnych widzowi, ten film jest dobry.
-
Nie jestem Potterowym purystą w żadnym tego słowa znaczeniu, więc czekam na tę książkę z pewnym zaciekawieniem. Pewnie chętnie przeczytam, a opinię będę wydawać później :)
-
Obiecuję, że to ostatni mój post o sesji w najbliższych miesiącach, ale chciałam tylko powiedzieć, że wczoraj przeżyłam najdziwniejszy egzamin w moim życiu. :D Wykładowca wszedł na salę, zamknął za sobą drzwi. My oczywiście wleźliśmy mu tam i zobaczyliśmy, że uruchamia rzutnik. Pierwsza myśl - będzie wyświetlał pytania na rzutniku z prędkością 'prędzej się udławicie niż zdążycie" i znowu będzie kaszana. Ale wchodzimy, siadamy, widzimy przed sobą kartki z pytaniami. Spoko. Zanim wszyscy weszli zdążyliśmy ze znajomymi omówić co trudniejsze z nich. Teraz czas na moment kulminacyjny - wykładowca wszedł, odpalił youtube i zaczął nam puszczać śmieszne filmiki z kotami. SERIO. Z kotami. Na nasze zdziwienie odpowiedział 'No bo znowu jak państwo będziecie mieli średnią 4.7, to mi się dziekan przyczepi, że za łatwe egzaminy robię, więc muszę was czymś rozpraszać". Ogólnie uwielbiałam tego człowieka od pierwszego wykładu z nim na pierwszym semestrze pierwszego roku, ale tymi filmikami z kotami nabił sobie dodatkowe punkty zajebistości u mnie :D PS. Jak mu się filmiki z kotami skończyły, to puścił nam na YT Cały. xD
-
Tai, to mnie zmiażdżyło. Kiedy to zobaczyłam na facebooku, to pomyślałam 'ładne zdjęcie'. A potem zobaczyłam, że to Ty wrzuciłaś, w dodatku do albumu 'prace'... Wtedy do mnie dotarło, że to rysunek. Genialnie zrobione, czekam na zapowiadany portret Tuomasa ^^
-
Nie wiem czy to tu pasuje, ale akurat czytam jednego z trzech (wow, tak dużo :v) blogów, które czytam regularnie i pomyślałam, że mogłabym go Wam podrzucić. Jest o niebraniu życia serio, czyli o tym, co mnie ostatnio najbardziej jara. :D http://sieczkarnia.blogspot.com/ Radzenie sobie z depresją nie jest dla mnie (bo moje doły i smutki już dawno kopnęłam w du.ę), ale pozostałe rzeczy, czyli jak zrobić coś dla siebie jednocześnie nie czując się zobowiązanym (terminem, tym, że się musi, czymkolwiek) - to już czytam chętnie :)
-
Cały ten post czytałam z takim wielkim 'WHAT?" w głowie. Bo jak to - Paula nie lubi czytać? Ale jak to... Ale jako to... Niee, niemożliwe. Bez sensu. I faktycznie. Ja nie lubię do czytania dorabiać jakiejś filozofii z kosmosu (co czasem na ten temat ludzie w internetach piszą, to aż włos się jeży). Czytasz? Dobrze. Nie czytasz? Nie moja sprawa :D A czytać Ci się odechciewa, bo matura, za dużo wszystkiego na raz, przemęczenie i ogólna niechęć do wszystkiego. Wybór zawsze jest ciężki. Ja ostatnio doszłam do tego samego wniosku, co Dave Grohl i stwierdziłąm, że jeśli wzrosło mi zapotrzebowanie na rzeczy "szybkie, łatwe i przyjemne" (głównie jeśli chodzi o , ksiązki i filmy), to zamierzam się temu poddać. Bo if you like something, like it. And regret nothing. :D Może dlatego wybór jest ciężki? Że próbujemy sobie wcisnąć coś, co kompletnie nam nie leży, a chcemy to czytać, bo to klasyka, albo dlatego, że to jakieś mega wyrafinowane czy coś... Ogarniacie te zabawki dla niemowląt? To tak jakby próbować wcisnąć kwadracik w kółeczko. Jasne, że nie wchodzi. Może lepiej czasem poddać się i poszukać kółeczka? :D *Sami wróciła* *Sami decided to become a philosoraptor*
-
Dziwne to, trochę chaotyczne, ale podoba mi się :D [video=youtube]
-
Skończyłam sesję. ♥ Now it's shitposting time :v Czy tylko ja jestem ostatnimi czasy szczęśliwa, że w tym temacie posta pod postem pisać muszę? :v
-
Ania! Najlepszego, wróć do nas jak najszybciej :D Wszystkiego Nightwishowego ^^ Przez moją wieczną nieobecność ostatnio nie życzyłam Marji wszystkiego najlepszego, więc teraz życzę. Marysiu, spóźnione, ale najlepsze życzenia ^^
-
Zaliczyłam ten gównoegzamin z komórki roślinnej. Na 4. Nie wierzę. Naprawdę.
-
Nowa płyta Amorphis ogólnie jest dobra, też muszę ją dokładnie przesłuchać (nie 'raz' i stwierdzić, że jest spoko). Ale mnie z kolei przyciągnęła do niej ta piosenka: [spotify] [/spotify] Jakoś trzeba sobie radzić :v
-
Nie lubię tego utworu, chociaż fakt, tytuły mieli wtedy fancy. Ale sam Brendon przyznał w którymś wywiadzie, że teraz tytuły są prostsze, bo sam ich zapominał i był negatywny przypał :D Przypomnę Ci, że ja mam lat 21 i również osiągnęłam w życiu wielkie, puchate, różowe nic, więc chill out :D A ja słucham tego. [video=youtube] Someone should go to hell for this.
-
Ilona powinna była iść do polityki. Miałaby mój głos. :D
-
Hee, bo to Placebo :> Bisajdy Placebo są dobre z samej swej natury :> Nawet bisajdy z "Battle for the Sun" dają się lubić, chociaż sama płyta to słabizna :> Ale ja właśnie nigdy nie lubiłam Placebo :) A Kriszna ma klimacik, więc mi się całkiem podoba ^^.
-
To Hare Kriszna od Placebo jest niezłe :D Chyba znalazłam temat kolejnego wyzwania do zapodaj :> [spotify] [/spotify]
-
Stworzyłam właśnie najdziwniejszą playlistę ever. Patti Smith meets Celldweller meets Panic! meets the Beatles... Plus jeszcze Manson na czubek. What? O.o [video=youtube]
-
To jest piękne ;) Też tak czasem mam, szczególnie jak coś sobie uszyję - od razu widać, że jest inne niż to, co sprzedają w sklepach (jeśli chodzi o formę). Ogólnie robienie sobie czegoś samemu jest super ;)
-
I feel you... A ja jak chcę coś, co ma ktoś inny, ale mnie nie stać (albo byłoby, ale wydawanie takiego hajsu nie ma sensu), to mówię sobie, że nie muszę tego mieć i że I can be over it. :D A jeśli w grę wchodzą ubrania, to kupuję po prostu ze dwa metry czarnej tkaniny i szyję sobie sama :v
-
Hare Kriszna.. Hare Hare, Kriszna Kriszna... :D [spotify] [/spotify]
-
Gratulacje, 40i4 ^^ Powinnaś sobie to dać na podpis... :D A ja przed chwilą spędziłam jakąś radosną godzinę na osu z Emi. Panic przeplatane z IAMX, z posypką z japońskich wokaloidów i Muse. Me gusta. Sesja? A komu to potrzebne? xD