-
Content Count
411 -
Joined
-
Days Won
64
Content Type
Forums
Gallery
Calendar
Aktualności
Lyrics
Dyskografia
Reviews
Everything posted by LuciferMorningStar
-
The Holographic Principle - recenzja
LuciferMorningStar replied to Adrian's topic in Magazyn Dreamer's Hideaway
Naprawdę świetna recenzja! Dokładna, barwnie napisana i co najważniejsze autentycznie zachęcająca. Nie mogę się doczekać nowego albumu. Odkąd przeczytałem artykuł, słucham non stop "Quantum Enigma" ;) -
Fakt. Chciałem dobrze zapisać a jak zwykle napisałem z błędem. Shame of me. W następnym roku wyjdzie pewnie 3 tom "Archiwum Burzowego Światła" Już teraz nie mogę się doczekać ;) Ogromny plusem są ryciny. Fauna i flora w wydaniu Sandersona jest naprawdę niesamowicie interesująca tak samo jak postacie i historia. Czytałeś "Z mgły zrodzonego"? A czemu akurat burzy gradowej?
-
Ja zaraz po wypłacie, zamawiam w edycji Earbook. Drogo aczkolwiek nie mam wątpliwości co do fantastycznej jakości materiału. Trochę cierpliwości i zapewniona muzyczna rozrywka do końca roku ;)
-
Witaj. Co znaczy Nuriel? Ja także lubię twórczość Sandersona. "Archiwum Burzowego Świata" jest dziełem na miarę Tolkiena. Autor stworzył naprawdę odrębny, obcy świat, bez nadmiernego przekopiowywania. Świetnie, że do Nas trafiłeś ;)
-
Zgadzam się 100% z Adrianem i Sami. "Neverwold's End" było krokiem milowym dla zespołu, "Sacrificium" pokazało, że Xandria potrafi skomponować coś naprawdę dobrego. "Fire & Ashes" jest moim ulubionym materiałem, często słucham sobie "Voices of the Fallen" i "Unembraced". Jeśli dalej będą tak grać, spokojnie stawiam ich w pierwszej lidze. Okładka oprócz tego co powiedział Adrian kojarzy mi się co nieco z jakąś odmianą steampunku. Pozostaje czekać aż ujawnią nieco rąbka ( cyrkowe namiotu ) tajemnicy ;)
-
Młode wilki ( iberyjskie ) symfonicznego metalu przedstawiają: [video=youtube] Co do Amaranthe to rzeczywiście słabizna. Brzmi aż nazbyt popowo. Floor pokazała rogi ( właściwie róg ). Ogólnie piękna metalowa rodzinka ;)
-
Wspaniały motyw muzyczny zawarty w jednym z moich ulubionych filmów. [video=youtube]
-
Bardzo interesujący temat. Podziwiam Ciebie za ogromny nakład pracy jaki musiałeś w to włożyć. Jaka jest geneza Twoich zainteresowań? Uważam, że ludzi ( dorosłych w szczególności ) powinno się uświadamiać w takich tematach, w Polsce jest nawet problem z tematyką seksualną, aborcją, in vitro i eutanazją. Nawet o depresji rzadko się mówi. Brakuję mi paru wątków o których bardzo chciałbym poczytać. Jak to się odbywa z denatami po wyjątkowo tragicznych wypadkach ( gdzie zostaję kupka mięsa ), co z ofiarami promieniowania radioaktywnego? Post Mortem można by także rozszerzyć o sam proces starzenia, nie wielu zadaję sobie pytanie dlaczego to się dzieję. Skracanie DNA, telomerów sam rozumiesz. Ostatni odkryto, że u popielic ( takie śliczne gryzonie ) duża dostępność pokarmu spowalnia starzenie się komórek w czasie aktywności życiowej ( popielice hibernują ). Ciekawe jaki mechanizm za to odpowiada, trzeba pamiętać że niekontrolowany, stały rozrost komórek jest niczym innym jak nowotworem. Czekam na dalsze fascynujące posty. P.S. O matko ale będę miał dzisiaj sny ;)
-
Owszem. Lubię takich kompozytorów jak: Howard Shore, John Williams, Ramin Djawadi, Bear McCreary, Brad Fiedel. Czasami słucham muzyki celtyckiej, soudtracków serii gier Wiedźmin a nawet twórczości Lindsey Stirling.
-
Bardzo cieszę się z gorętszego niż piasek na Saharze przyjęcia ;) Jeśli chodzi o nick to dość złożona sprawa. Nie wyznaje szatana więc spokojnie. Jestem ateistą. Po pierwsze Lucyfer z łacińskiego znaczy "Niosący Światło" i taki staram się być na co dzień, miły i pomocny ;) Tożsamość tej postaci została zdeformowana a poza tym reprezentuję według antrozofii ekologię i idee poprawy ziemskiego świata ( taki ze mnie ekoterrorysta, hi, hi ). Po drugie chodzi mentalność ludzi słuchających metalu. Większość ludzi szczególnie chrześcijan widząc osobę ubraną na czarną, skrytą i małomówną, która nie boi się przyznać, że słucha heavy metalu z miejsca uznają za satanistę. I dlatego bliska jest mi wizja ( już chrześcijańska ) upadłego anioła. Na imię mam Patryk ( na drugie Adam bo urodziłem się 24.12. to dopiero paradoks dla ateisty ) pracuję w takim ciekawym miejscu jak szpital psychiatryczny ;) Uwierzcie bywa tam strasznie interesująco ( a nawet upiornie ). Szukam piękna i chce znaleźć swój brzeg.Składam pokłony przed ołtarzem ( zwanym komputerem...Technological tragedy is near ) symfonicznemu metalowi, folk metalowi i okazjonalnie innym gatunkom jak gothic, doom, melodic death metal, więcej na moim profilu. Jakieś recenzję mógłbym pisać aczkolwiek musicie mną pokierować co, gdzie i jak. Wygląda na to, że odnalazłem kolejną składową mojej Wyspy Wszechświata ;)
-
Bardzo miło wspominam "Czarną Kompanię". Końcówka bardzo dramatyczna, wielu mogła nie spodobać. Teraz planuję przeczytać "Imperium Grozy" a jak wyjdzie ostatni tom "Delegatury Nocy". Czytał ktoś?
-
Holy Father in Darkness! [video=youtube]
-
Nie wiem czy jest sens ale i ja przywitam się oficjalnie. Aby forumowa ekipa wiedziała, że człowiekowi zależy na kontakcie ;) Na Czadzie byłem w koszulce "Tree of Life" niektórzy może widzieli jak krążę w tą i z powrotem jak Bilbo Baggins ;) Był to mój pierwszy koncert w ogóle. Planowałem podzielić się wrażeniami aczkolwiek LucidDreamer i Taiteilija tak pięknie i genialnie napisały relację że dałem sobie spokój. Nightwisha słucham od 2011 roku i była to miłość od pierwszego usłyszenia ;) W zimowe wieczory przy herbatce czytałem sobie "Czarną Kompanię" Glena Cooka i szukałem ciekawych metalowych zespołów aż natrafiłem na Naszych ulubieńców. Z początku traktowałem ich muzyka jako zwykły czaso-umilacz. Gdy obejrzałem film "Imaginaerum" w 2012 a w 2013 obejrzałem koncert z Wacken. zespół stał się integralną częścią mnie, duszy kto jak woli. Po prostu uzależniłem się od nich, kupowałem płyty, koszulki, śledziłem newsy. Doszło nawet do tego, że się wzruszałem, magiczne łzy ( a może nutki ) wypełniały moje oczy. Ogólnie od najmłodszych lat interesują się przyrodą i historią. Z wiekiem dojrzewania odkryłem cudowność literatury fantastycznej z czasem i bogactwo literatury pięknej. Przyroda i wyobraźnia zawsze były dla mnie najważniejsze a Nightwish doskonale się z tym synchronizuję ( na samych początku nie wiedziałem o czym śpiewają a podobało mi samo brzmienie ). Obecnie uwielbiam słuchać " Endless Forms Most Beautiful" i "Imaginaerum", pozytywnie się nastroić i iść studiować biologię, zoologię czy inną entomologię ;) Jeszcze raz witam wszystkich na forum. Przygoda trwa ;)
-
Przyleciał do mnie "Marsjanin". Styl Andy'ego Weira daleko do literackiego kunsztu, jest prosty i przystępny. Nie w tym jednak tkwi urok powieści. Siłą napędową jest Czerwona Planeta i kreacja głównego bohatera Marka Watneya. Facet jest niesamowicie inteligentny, sarkastyczny i kreatywny, z dużą dozą przyjemności czyta się jego "marsjański dziennik". W książce pełno opisów reakcji chemicznych, fizyki, inżynierii i technologii NASA. Sednem tej opowieści jest przetrwanie na planecie nieprzyjaznej człowiekowi, zdolność istoty ludzkiej przezwyciężenia wszelkich trudności. Sam Mars jest dużą atrakcji bo kogo nie ciekawi? Chyba tylko ślepców i ortodoksów ;) Podsumowując polecam zarówno książkę jak i film. Wracając na Ziemię ;) Czytam również "Ilustrowaną encyklopedie owadów i pajęczaków Polski" książka ma charakter popularnonaukowy i mi osobiście służy bardziej utrwaleniu wiedzy, przeczytałem mnóstwo bardziej specjalistycznych publikacji co nie oznacza, że z wyżej wymienionej nie dowiedziałem się czegoś nowego. Jeśli ktoś chciałby rozpocząć przygodę z entomologią to jest w sam raz. Uwielbiam zgłębiać nieskończoność form życia ;) Szkoda, że w naszym kraju można jedynie się dowiedzieć co żyje w Polsce i to też nie w pełni. Brakuję lektur o faunie światowej. Pozostają tylko anglojęzyczne do których należy znać perfect english i żargon biologiczny. Taki kraj...
-
Nigdy nie byłem wielkim wielbicielem Metalliki ale utwór z nadchodzącej płyty mi się podoba ;) [video=youtube]
-
Cztery razy przesłuchałem i ją pokochałem ;) Tyle tu różnych elementów, piosenka nie pozwala się nudzić. I wejście Marka Jansena! Czysta moc! Nie mniej jednak "Universal Death Squad" pozostaje moim faworytem lecz nieznacznie. Epica w tym miesiącu ograbi mnie z ostatnich pieniędzy ;)
-
Jeszcze się nie przekonałem do pani Zoldan aczkolwiek brzmi nieźle. Teaser ujawnia odmienną Sirenie, parę lat ich słucham i bardzo lubię, te fragmenty wydają się naprawdę obiecujące. "Perils of Deep Blue" było niesmowitym albumem, do dzisiaj się zachwycam, "The Seventh Life Path" było dobre, choć uważam że krokiem w tył. Tym razem może Morten Veland pokaże klasę ;) Czekam na pierwszy singiel.
-
Nową wokalistką Sirenii została Emmanuelle Zoldan, śpiewająca w chórkach na wszystkich poprzednich albumach. Solo udzieliła się w coverze "First We Take Manhattan" [video=youtube] Uważam, że to nie najgorszy wybór. Morten Veland nie może się doczekać aż zaprezentuję nowe piosenki. Określa "Dim Days Of Dolor" jako przełomowy, najbardziej różnorodny itp. Czas pokaże. I co ten Morten ma z tymi liczbami? ;) Tracklista: 01. "Goddess Of The Sea" 02. "Dim Days Of Dolor" 03. "The 12th Hour" 04. "Treasure n' Treason" 05. "Cloud Nine" 06. "Veil Of Winter" 07. "Ashes To Ashes" 08. "Elusive Sun" 09. "Playing With Fire" 10. "Fifth Column" 11. "Aeon's Embrace" 12. Bonus Track
-
"Pudełko w kształcie serca" budzi skojarzenie z okładką "To" Kinga. Nie czytałem póki co. Jestem w trakcie "Dallas'63" i nie spodziewałem się wykorzystanie motywu rodem z science-fiction. Jak to u tego autora jest masa opisów tworzących niesamowity klimat lat 50 i początku 60. Tą powieść można smakować jak najlepsze wino ;)
-
Kolejne cudeńko Sonaty ;) [video=youtube]
-
Ostatnio przeczytałem "Rogi" Joe Hilla. Powieść jest wciągająca, lekko się czyta, ma interesujące postacie i fabułe a przy tym i głębie skłaniającą do refleksji. Pokazuję m.in. to, że nie potrafimy zobaczyć diabła w samym sobie, wykazujemy tendencję do widzenie rogów u innych ( szczególnie jeśli jest się fanem metalu, znam to z mojego miejsca pracy ), zachęca do wystrzegania się stereotypów, obrazuję skrywane najgorsze myśli każdego człowieka. Całość fajnie współgra z "Sympathy For The Devil" The Rolling Stones. Gorąco polecam, diabelnie wciąga ;)
-
endless forms most beautiful The Greatest Show On Earth
LuciferMorningStar replied to Evi's topic in Interpretacje tekstów
Na Czad Festiwalu byłem w tej koszulce: http://www.nuclearblast.de/en/products/bandmerch/t-shirts/5xl/nightwish-tree-of-life.html Dokładny cytat z pierwszej wersji. Darwin podobnie jak Kopernik czy Galileusz musieli ulegać lub walczyć z kościołem rzymsko-katolickim ( czy też anglikańskim ). Sam twórca teorii był pod ogromnym wrażeniem tego co odkrywał, stopniowo obierał alternatywną drogę. W młodości wpajano mu anglikanizm. Niektórzy twierdzą, że na łożu śmierci nawrócił się na chrześcijaństwo, inni że to fałsz. Trzeba pamiętać, że Darwin miał rodzinę na utrzymaniu a gdy zmarła jego córka przestał całkowicie wierzyć w jakiekolwiek stwórcę. -
Leaves' Eyes promuję nową wokalistkę w nadchodzącej EP-ce "Fires In North". Premiera w Europie 7 października. Tracklista: 01. Fires In The North 02. Fires In The North (Acoustic Version) 03. Edge Of Steel (2016 Version) 04. Sacred Vow (2016 Version) 05. Swords In Rock (2016 Version) Elina Siirala ma naprawdę duże umiejętności wokalne aczkolwiek na dzień dzisiejszy wolałbym Liv Kristine.
-
@ hietAla, no weź nie strasz ;) To pewnie pokoncertowe emocje ;) [video=youtube] Po pokoju szaleje mi jakiś Monster! ;)
-
Cudowny i magiczny zupełnie jak Nightwish w Straszęcinie ;) [video=youtube]