Jump to content
Scavenger

Narzekamy

Recommended Posts

Mamo, ta płyta jest świetna przecież. ♥

 

Narzekam, bo muszę zrobić prezentację na EDB dziś (o czym dowiedziałam się też dziś).

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ta płyta jest nudna ;__;


 

;___________________________;

 

Ta cholera Fik ;_;

Share this post


Link to post
Share on other sites

...I dlatego jestem przeciw bawieniu się w "nie będę słuchał, dopóki nie będę miał swojego egzemplarza". Lepiej sprawdzić, co tam się na tej płycie kryje, a nie płacić siedem dych (tak?) za kota w worku. :>

Invi, spróbuj posłuchać jeszcze raz... W skupieniu... Może dopiero za drugim czy trzecim razem odkryjesz, jaka ta płyta jest śliczna? :3

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja tam np. byłam pewna, że się nie zawiodę - i miałam rację. Ale - co prawda, to prawda - niczego poza twórczością Tuomasa (czy solo, czy w NW) bym w ciemno nie kupiła. ;)

 

Narzekam, bo noga mnie boli. Znowu. Ja chcę żyyyyć.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Niczego poza twórczością Tuomasa (czy solo, czy w NW) bym w ciemno nie kupiła. ;)

 

Zgadzam się w stu procentach, mam dokładnie tak samo. Tuo nie stworzył nigdy niczego, co mozna określić jako 'słaby album' (cicho, hejterzy DPP, nie jest takie złe :))

 

I żeby nie było offtopu, narzekam dzisiaj (częściej lub rzadziej, ale przez dzień cały), że nie zdam matury z chemii nie znając barwy tlenków i jonów. Łokropieństwo te tlenki.

Share this post


Link to post
Share on other sites
(cicho, hejterzy DPP, nie jest takie złe :))

cicho, hejterzy DPP

hejterzy DPP

Prowadzisz dialog wewnętrzny? xD

 

Dobra, wiem, ma być na temat. Więc dodam, że kompletnie mi się nie chce iść jutro posprzątać babci szafek wewnątrz, ale już jej obiecałam, więc... ;_;

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ale czy ja hejtuję DPP? Czy kiedykolwiek shejtowałam DPP w twojej obecności? Nein, więc o co chodzi?

Share this post


Link to post
Share on other sites

*dowolna przerwa, podczas której rozmawiałyśmy o DPP*

Szamiak: DPP jest suabe.

Tak, do niedawna dużo hejtowałaś DPP. :>

(Zwłaszcza w kontekście TP&TP i bólu dupy Tuo ;))

 

Ej no, kończą mi się tematy do narzekania... Porozmawiajmy o tym w innym wątku.

 

O, już wiem. Bolą mnie palce. To przez tę nieszczęsną niespodziankę... ;_;

Share this post


Link to post
Share on other sites

Właśnie wysłuchałam godzinnego monologu znajomego. Czuję się znudzona, ale jak mu lepiej to jest ok...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Osz Ty... Janek nudny? Powiem mu ;-;

 

a co do Janka... przez tą cholerę cały czas mi się to nuci ;_____;

[video=youtube]

 

/Fik

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie ma to, jak zachorować na majówkę. I wszystkie plany przepadły. :(

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mogło być gorzej. Ja przechorowałam dwa tygodnie zeszłorocznych ferii i wyzdrowiałam dzień przed powrotem do szkoły. :>

Zawsze możesz opatulić się kocykami i kołdrą, walnąć się na wyrku, zamknąć oczy i posłuchać jakiejś leczniczej muzyki. To też całkiem miła forma spędzenia czasu :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Właśnie wysłuchałam godzinnego monologu znajomego. Czuję się znudzona, ale jak mu lepiej to jest ok...

 

Wybacz, że się wtrącam, ale skoro piszesz o tym na forum, to pozwolę sobie skomentować ^^

Skoro tak do tego podchodzisz, to trochę współczuję tej osobie. To przykre, ja staram się zawsze wysłuchać uważnie i pomóc jak tylko mogę. Jak 'wygłaszam' komuś monolog i ta osoba skomentuje to na końcu jednym czy dwoma słowami, to lekka rysa : D

 

* * *

 

Ares! Wódeczka na rozgrzanie, cztery koce, witaminy, gripex(lub coś podobnego) i nie daj się!

 

* * *

 

Boli mnie wszystko, trzeba się jakoś zmusić do pójścia do lekarza :c

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Popieram Nymph, nieco niedojrzałe to podejście, obojętnym gwizdkiem, jak nudny mógłby być monolog, skoro znajomy ci go wygłosił Invi, czy to, aby się wygadać, czy to, aby cię strofować, to zwyczajnie nie wypada egoistycznie takiego monologu olać, zwłaszcza, że to znajomy. Więcej empatii.

 

Mnie przyszło narzekać na maturę za tydzień oraz naglący przymus znalezienia sobie wakacyjnej pracy, żeby zarobić na przyszłe studenckie potrzeby... szczególnie, że praca pewnie lekką nie będzie; chwilowo rysuje się przede mną realna perspektywa dziesięciogodzinnej harówki w barze, a i ona jest nadal dość niepewną.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

No ej, czy ja pisałam, że go olałam? XD Wysłuchałam go, dołączyło do mnie paru innych znajomych, i on się rozkręcił xD W sumie chyba nie oczekiwał ode mnie żadnej reakcji, czy czegoś xD Ludzie, nie hejtujcie :< Napisałam w ten sposób, ponieważ rzeczywiście byłam dość znudzona, ale tego nie okazywałam, nie jestem aż taka wredna XD

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Morderczyni

W temacie Invidii - punkt drugi.

Jak ktoś nie umie słuchać, to niech lepiej nie wysłuchuje czudzych zwierzeń.

Przy okazji może ktoś jeszcze skorzysta ze zdobyczy psychologii popularnej...?

 

Sucho i ciepło, co oznacza, że wraca moja bezsenność. Nawet mam na to jakieś niby łagodne tabletki, ale lista możliwych skutków ubocznych mnie przeraża, zwłaszcza że u mnie prawie zawsze jakieś występują. Czyli narzekam na swoją alergię na leki.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zaraz wszystko poprawię.

 

Trzecia w nocy, idę się napić, jestem jedyna w pokoju, Jasiek wchodzi i rozpoczyna swój monolog. To nie były zwierzenia. Znaczy, to nie brzmiało jak zwierzenia xD Podzielił się ze mną swoją pełną wiedzą muzyczną, jaką posiadał o Nirvanie i o Cobainie. Pododawał też parę innych zespołów. Nie wiem, dlaczego tak nagle mnie dopadł, ale usiadłam i słuchałam. W międzyczasie podochodziły też inne osoby i też słuchały. Mnie ten temat osobiście nie ciekawił, więc się nudziłam, ale nie okazywałam tego. Potem przyszła reszta i Jasiek się rozkręcił, ja nie musiałam komentować bo też dołączyłam do reszty, wszystko jest OK a ja się źle wyraziłam.

 

Fik, jeżeli jest coś źle, popraw mnie. Napisałam jak było. Nie oskarżajcie tak od razu, pozabijać by chcieli ;_;

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Napisałam jak było. Nie oskarżajcie tak od razu, pozabijać by chcieli ;_;

 

Wydaje mi się, że wszyscy w pewnym momencie przez to przechodziliśmy. Robisz coś, przychodzi ktoś, nie powiesz mu prosto z mostu - odejdź, spadaj, spływaj, przestań. I zaczyna gadać. O byle czym. Ja na przykład mam znajomego (przypuszcza się, że to przypadek friendzone), który jest w stanie opowiadać o swoich pisarskich dokonaniach godzinami. I kiedy mówię 'godzinami', mam to na myśli, bez zbędnego przesadzania. I to jest męczące. Strasznie. Jestem dość dobrym słuchaczem, ale w pewnym momencie zaczyna mi już brakować sposobów, żeby wyrazić zainteresowanie. Tylko po prostu siedzę jak ten słup soli...

 

Uwaga, shitstorm za 3...2...1...

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Shitstormu brak :D Przynajmniej na razie :>

Narzekam, bo:

- jutro apel z okazji 3 maja i muszę iść na galowo, w ten gorąc, brr

- bieganie na podwórku w taką pogodę to koszmar. Na szczęście wynaleziono coś takiego, jak sklepik szkolny i lody w tymże sklepiku.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Invi nikt Cię nie chce zabić i nikt tak nie napisał ani nie zasugerował ;*

A jak gadał o Kurcie, to podeślij Go do mnie *-*

 

* * *

 

Czuję się źle, bardzo źle i nie wiem dlaczego.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak ja nie lubię chodzić do lekarzy... Od jakiegoś czasu boli mnie kolano, miesiąc temu poszłam do lekarza, zrobiłam RTG i dostałam skierowanie na usg. Badanie miałam w poniedziałek, cały miesiąc czekania. Okazało się, że mam pościerane jakieś kości i płyn między nimi. Musze iść do ortopedy do Warszawy i będzie cud jeśli dostanę się za rok. No świetnie... Lepiej nie chorować.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chyba mnie chłopak zdradza. I matura pod nosem. I muszę się spakować na wyjazd do Rygi. I mam poprawkę z wstępu do nauki o stosunkach międzynarodowych. I w ogóle wszystko źle ;_; #takdawnoniespamowałem #spakujmniekto

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chyba mnie chłopak zdradza. I matura pod nosem. I muszę się spakować na wyjazd do Rygi. I mam poprawkę z wstępu do nauki o stosunkach międzynarodowych. I w ogóle wszystko źle ;_; #takdawnoniespamowałem #spakujmniekto

 

 

To takich panów się kopie w tyłek ;)

 

A mi nogi z tyłka wyłażą. Jestem zmęczona jak koń po westernie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chyba mnie chłopak zdradza. I matura pod nosem. I muszę się spakować na wyjazd do Rygi. I mam poprawkę z wstępu do nauki o stosunkach międzynarodowych. I w ogóle wszystko źle ;_; #takdawnoniespamowałem #spakujmniekto

 

 

Xhonek!!! Wróciłeś :D

Poważna rozmowa jest najważniejsza! Spotkajcie sie, porozmawiajcie. Ostatecznie to nie ostatni. Ale nie bede krakać xd

Share this post


Link to post
Share on other sites

Boże nigdy więcej Rygi jako majówki. Ładną macie pogodę, nie? U mnie leje, poniżej 10 stopni - a jesteśmy na campingu. Czyli w domkach ta sama temperatura. #Zabierzmniektoś

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.