Jump to content
Piotrek

Co teraz czytamy?

Recommended Posts

A tak na marginesie: tata odradzał mi książki pisane przez panie, bo jedyne, które wyszły spod babskiego pióra i mu się podobały, to były te z cyklu Ziemiomorze :D Ale... Może trafiał na kiepskie pisarki, i tyle :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Hmm, jak się tak zastanowić, to ja też wolę czytać książki panów :P Panie, które lubię to Rowling, Terakowska i Grochola... Tyle? Tak, chyba tyle... Przynajmniej tyle mi przychodzi do głowy. I jeszcze Joanna Olech, ale to są książki skierowane do młodszych odbiorców, sama czytałam to jak byłam w podstawówce :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dynastia Miziołków :happy: W piątej, zdaje się, klasie kupiłam tą książkę na szkolnym kiermaszu. Lubię czasem do niej wracać, super jest :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dynastia Miziołków :happy: W piątej, zdaje się, klasie kupiłam tą książkę na szkolnym kiermaszu. Lubię czasem do niej wracać, super jest :D

 

Dokładnie! :D

Mam jeszcze jedną - "Gdzie diabeł mówi: Do usług!" :P

Z pań piszących przypomniała mi się jeszcze Astrid Lindgren - ale znów są to książki dla młodszych odbiorców :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dynastia Miziołków :happy: W piątej, zdaje się, klasie kupiłam tą książkę na szkolnym kiermaszu. Lubię czasem do niej wracać, super jest :D

 

Dokładnie! :D

Mam jeszcze jedną - "Gdzie diabeł mówi: Do usług!" :P

Z pań piszących przypomniała mi się jeszcze Astrid Lindgren - ale znów są to książki dla młodszych odbiorców :P

Też mam diabła :D Dostałam go na jakieś zakończenie roku jako nagrodę, zdaje się.

A z Astrid to pamiętam, że uwielbiałam "Ronję, córkę zbójnika", mam ją w mojej kolekcji Cała Polska Czyta Dzieciom, którą to mam kupowała mi jak miałam może z 9 lat ^_^ Zresztą, nie dalej niż parę miesięcy temu czytałam ją ostatni raz, bo ja jak nie mam co czytać, to czytam jakieś swoje ukochane starocie dla dzieci po raz -enty :happy:

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Morderczyni

Grochola? Wręcz nienawidzę.

Ja zazwyczaj nie zwracam szczególnej uwagi na autorów, chyba że książka mi się spodoba i chcę więcej, co się niekiedy kończy przeczytaniem całej twórczości. Rzecz częsta przy szukaniu nowych książek w bibliotece.

Kobiety na ogól są znane z jednego gatunku. Wadomo jakiego.

Milla, daj swojemu tacie książkę którejś z noblistek. Polecam tę: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/24466/piate-dziecko . I drugą część, "Podróż Bena", też.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Milla - Ronja to była moja ulubiona książka z dzieciństwa xD Uwielbiałam też Karlsona z dachu, Pippi i dzieci z ulicy Awanturników. Jedyne, co mi się nie podobało tej autorki to dzieci z Bullerbyn... Cała reszta była genialna. A jak czytałam Braci Lwie Serce (byłam już troszkę starsza) to normalnie ryczałam...

Morderca - jeśli chodzi o Grocholę, to nie jest to jakaś moja ulubienica. Bardzo lubię książki o Judycie. Reszta... cóż, dla mnie raczej średnia (z małymi wyjątkami, które bardzo lubię), ale generalnie jeżeli chodzi o piszące panie, to Grocholę zaliczam do tych swoich "ulubieńszych".

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

Z pań piszących przypomniała mi się jeszcze Astrid Lindgren - ale znów są to książki dla młodszych odbiorców :P

 

Pamiętam, że jak miałam jakieś 7 lat, chciałam być jak pani Lindgren. I pisać takie fajne książki dla dzieci : )

Już wtedy mnie ciągnęło do Skandynawii :>

 

Na Braciach Lwie Serce też ryczałam. To byłą chyba pierwsza ksiązka, która mnie tak sponiewierała... Ale podobała mi się i to strasznie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

"Z pań piszących" jest jeszcze Tove Jansson:) Astrid Lindgren pisała również piosenki, sztuki teatralne i książki dla dorosłych, felietony,recenzje teatralne,eseje, serial radiowy (o Rasmusie), scenariusze filmowe, reportaże.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Skończyłam "Joyland", trochę więcej czasu niż zwykle mi to zajęło, ale na pewno nie dlatego, że nie mogłam przebrnąć przez tą książkę. Wręcz przeciwnie :D

Fajnie się czyta, jak zdecydowaną większość od Kinga zresztą :) Ale spodziewałam się czegoś lepszego.

Motyw Wesołego miasteczka bardzo zachęca (okładka bardzo fajna, kojarzy się z "Imaginaerum"xD). Nie chcę utaj wam spoilerować, więc naiszę tylko, że to bardzo przeciętne dzieło jak na Króla, ale przeczytać może nawet osoba, która nie lubi horrorów, bo "strasznych" fragmentów jest bardzo mało. Aż jeden akapit na 3 linijki :/

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wreszcie kupiłem nowego Wiedźmina :D, jestem na razie w połowie, ale ogólem klimat trochę przypominający ten z opowiadań. Narzekać na AS-a nie mogę :).

Share this post


Link to post
Share on other sites

Do mnie Wiedźmin nie dotarł... Gdzieś nazwy są zbyt skomplikowane i nie nadążam za tym wszystkim :c

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja mam chęć wziąć się za czytanie "Silmarillion" J.R.R Tolkiena ludzie zachwalają, a ja nigdy nie miałem okazji przeczytać .

Share this post


Link to post
Share on other sites

A ja skończyłam Pieśni Lodu i Ognia, teraz tylko do 2014 trzeba czekać na Wichry Zimy. W jeden dzień przeczytałam najnowsze Tunele, które pozostawiły mnie w wielkim szoku i takim "wtf?". Teraz czytam Strażników Historii: Circus Maximus.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja mam chęć wziąć się za czytanie "Silmarillion" J.R.R Tolkiena ludzie zachwalają, a ja nigdy nie miałem okazji przeczytać .

 

Warto przeczytać jeśli lubisz LOTRa i Hobbita ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jest taki zespół Circus Maximus...

 

Ja skończyłam Pieśń już jakiś czas temu (czytaj: dawno) i razem ze znajomymi czekamy na Wichry Zimy. Prawie zapomnieliśmy już o co chodziło w Pieśni....

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja mam chęć wziąć się za czytanie "Silmarillion" J.R.R Tolkiena ludzie zachwalają, a ja nigdy nie miałem okazji przeczytać .

 

Warto przeczytać jeśli lubisz Śródziemie ;)

 

Ja własnie uwielbiam ten klimat czytałem Lotra i Hobbita ale nigdy nie czytałem..

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sami nie dziwię się. Taniec ze Smokami jest z 2011, Wichry Zimy mają być w 2014, a kolejna część w tytule coś z wiosną ma być bodajże w 2019. Jakaś masakra...Ale przynajmniej jest serial ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ehh, przynajmniej jest serial. I chyba serial będzie wychodził szybciej niż książki. Bo, jak wiadomo, Martin zdradził twórcom serialu zakończenie, w razie gdyby przedwcześnie zszedł i nie zdążył dopisać reszty.

Ale chyba nie zrobią serialu wcześniej, prawda? To by nie miało sensu...

Share this post


Link to post
Share on other sites

A ja pożyczyłam "Ostatnie życzenie" ze szkolnej biblioteki, już po raz drugi. Czyta się łatwo, szybko i przyjemnie, jak za pierwszym razem ^^ Diaboł i nietopyrze ♥ ♥ ♥

Share this post


Link to post
Share on other sites

I chyba serial będzie wychodził szybciej niż książki. Bo, jak wiadomo, Martin zdradził twórcom serialu zakończenie, w razie gdyby przedwcześnie zszedł i nie zdążył dopisać reszty.

Ale chyba nie zrobią serialu wcześniej, prawda? To by nie miało sensu...

Wydaje mi się, że go trochę pospieszą z tą premierą. Z dostępnych książek da się zrobić około 7 sezonów. Za rok dojdzie kolejna, więc 8. Mamy 3 sezony, zostanie 5, więc 5 lat. W 2018 nie będą mieli co robić, tylko czekać rok na książkę. To bez sensu. Wydaje mi się, że ostatnia część wyjdzie w około 2017, bo HBO pospieszy Martina. Dla mnie nie ma innej opcji.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ale jak to 7 sezonów? Znaczy ja wiem, że w trzecim Tywin i Joffrey jeszcze żyją i trzeba coś z nimi zrobić, ale żeby rozciągać 5 książek na 7 sezonów?

Share this post


Link to post
Share on other sites

ale żeby rozciągać 5 książek na 7 sezonów?

W sumie to 3 sezon to jakieś 0,7% Nawałnicy Mieczy, a reżyserzy i tak to będą rozciągać. Bo Martin tak rozszerzył wątki, że pogubił postacie i po prostu je zostawił, a w serialu mając kontrakt z aktorem muszą robić z nim sceny (patrz Theon), bo jak potem będzie potrzebny to nie wiadomo czy nie będzie zajęty. Sam ostatnio był w Uczcie dla Wron, Catelyn to już w ogóle nie wiadomo gdzie, Sansy jest trochę mało. Myślę, że w serialu ogarną to, czego już się nie dało dowalić w książce. Ale może się mylę :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ciekawe co mają powiedzieć Ci co przeczytali Grę o Tron wtedy kiedy wyszła w 1996 roku, ostatnią część dostaną po 23 latach :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ciekawe co mają powiedzieć Ci co przeczytali Grę o Tron wtedy kiedy wyszła w 1996 roku, ostatnią część dostaną po 23 latach :D

 

No właśnie im współczuję, mnie jeszcze wtedy nie było na świecie :P. Martin mógłby zwiększyć obroty, bo fani mu poumierają zanim seria się skończy.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.