Ancient

Ciekawe co ten pan zaprezentuje po za graniem :P

super, zarąbista całość. Taka nie pozorna, ale naturalna :)

Zapomniałem dopisać do wersji angielskiej jednego tytułu. updata "..." poprzednia wersja angielska list do nw2.txt - to jest najnowsza wersja, właśnie aktualizowałem załącznik 10 kwietnia 13.05 list do nw.txt

Ha ha, ja Tuomasem :), ale też myślałem, że może Marco.

No to trzeba przeczytać. :) Z tego co czytałem (ale wcześniej), to gdyby się wybrało narracje na jednego bohatera, to by zmieniło całe opowiadanie i by to wszystko zepsuło. Zawsze można jakoś uwydatnić narratora "kompletnie bez charakteru" :D Jedno osobowy narrator by był wygodniejszy, ale to by wszystko pozmieniało, więc to nie jest jak dla mnie takie dobre rozwiązania. Od strony technicznej, to nie ma znaczenia, mogą opowiadać wszyscy lub jedna osoba. Przy takiej narracji jest trudno pisać i czytać. Jeszcze będę pisał, ale na razie poczytam :)

Do elektryka mnie tak nie ciągnie :P, wystarczy w miarę dobry elektryk :) Ale ciekawe czy jest ceny wart? :)

[video=youtube]

To ja napisałem. Myślę, że na początek to dobra wersja :D, ewentualnie coś pozmieniam. w załączniku angielski list w wordzie.txt to ostateczna wersja listu, jak coś to poprawię. Jeszcze robiłem poprawki, po pisaniu posta :D mam nadzieje, że jak na coś wpadnę nie spóźnię się z poprawkami. Ale myślę, że to wszystko :) druga wersja listu po polsku.txtlist o albumie endles forms most bjutifol.txt i wersje po polsku. Mam nadzieje, że jest dokładnie tłumaczony i zrozumiały.

W miarę spoko, ale chłopaki słabiej to zrobili, albo to było za dużo minut :D Bo też mieli dobre momenty :)

Ale końcówka :D, nie mogły gdzieś indziej grać :D, ale chyba to tak było specjalnie :D Fajny filmik, moja dusza się śmieje :)

No początek po przerwie zaprezentuję światło. Choć lubię sztukę światła, to raczej do moich ulubionych nie należy fotografia, lecz używanie światła zamiast farb. Kiedyś bym powiedział, no można, ale sztuka światła ze słońce :D Zwykle myślałem, że to tylko, można za pomocą lampek, najprościej mówiąc :) Dobra powiem, ja osobiście jestem zadowolony, nie wiem co wy na to. Dziś chyba powiem można, do tego dodam, opinia na ten temat się zmienia w tej kwestii się nie zmieni :D Ale jeśli kiedykolwiek powiem inaczej, mam na tą pewną zasadę, zawsze pozwolę sobie na nową naukę, bo przecież na tym polega samodoskonalenie. Choć mam zasady, to zmiana jest zasadą którą zawsze muszę dopuścić. A ja nie lubię jak ktoś mi robi wielkie halo, albo ceremonie tonalne. Co do tych zdjęć powiem w sumie jestem zadowolony i czuję, że to choć było ustawione, to jednak artystycznie :) Sztuka światła, numer jeden, jest to album zawierające kształty i formaty światła jakie sobie wybrałem. Ale jest bonus do którego mam tytuł :) Powie dlaczego wybrałem te zdjęcia. Rozprysk z lądu Smuga Wędrowny Flejm Słoneczne światło Kojące światło energii magicznego kryształu. Sam muszę coś powiedzieć, to naprawdę jest dla mnie cudne :) I ten specyfik też go uwielbiam :) Nadzieja Oświecone Obserwacja, szukanie Połysk Blask Nadejście A o to bonus :) Tytułowany jako: Światłorzep No i jeszcze coś specjalnego, choć na początku nie myślałem, by to wstawić. Zdjęcie patrząc w przestrzeń. Choć wstawiając je nie miałem na celu tego albumu, lecz przedstawienie, formatu jaki tu jest umieszczony. Choć nie wyraźne, samo zdjęcie pokazuję ten nieobecny wyraz twarzy i to jak patrzysz w przestrzeń, a ktoś mówi co się tak patrzysz? Zadaje sobie pytanie: Czy to zdjęcie jest brzydkie? Jest nie wyraźne, ale jest niezwykłe pokazało mi coś niesamowitego.

Dobra to ja się za to biorę jutro, mam nadzieję. A już mówiłem ten album wymiata jeden z dwóch. No muszę coś napisać, no dużo, bo tyle przegapiłem :/ Trza coś napisać :) Nie odpuszczę :E W sumie tak z tym odzewem za podziękowania, Artysta jest zadowolony, że ludzie nie tylko lubią to co piszę, ale i rozumieją. Po zostaje nam mieć nadziej na to by twórca się uśmiechnął z tego że tak dobrze go rozumiemy :) Jeśli ktoś chce odezwy to niech się postara :)

Tak niedawno zacząłem słuchać Magic Forest :D Lubię ich ze względu na podobieństwo do Nightwish, Na album NW czekałem chyba wieki :D Pomijam NW, tu miejsce na AD. Ostatni album mnie nie zawiódł, zobaczę co teraz pokażą :)

Tragedia się stała, rada Najtłiszoteri naszej wspaniałej krainy, nas pozostawia. Co z nami będzie? Wszyscy odchodzą i panuje tu cisza. Oj nasza przyszłość, zabalansowywuje się w złym kierunku. Dbajcie o siebie i szukajcie godnych. Czy nadejdzie ten dzień, w którym ocali nas jakiś bohater? Wszyscy liczą na to gdyż pośród naszych polityków pojawiła się korupcja. eehh cięzkie czasy, powiadam zaprawdę ciężkie :/

Tak myślałem, coś mi tu śmierdziało :D Nie mogę, katasztrofa :D

Zbliża się piątek, czyli dla mnie to kolejny łikend. A jak tam u was jakieś wolne?, ktoś chętny na czatowanie, o ile nie zapomnę. Niech ktoś wejdzie to przynajmniej będę musiał tu wejść w szybkim tempie. Bo tak tylko napisać posta, napisało by się wcześniej, ale jakoś to nie przykuwa eheh. Tak, że jakiś świeży temacik macie, czy też ciekawego? :) Siedziałbym, ale to przecież forum i tu czas płynie inaczej, nie musisz sterczeć przed ekranem :D Dobra skończę to bazgranie, bo już głupoty chyba piszę od rzeczy :D

Typowy właściciel z restauracją w której goszczą się gwiazdy :D, No to trza to dodać do listy, jak się będzie jeździć po świecie :) Proszę państwa, a o to miejsce w którym członkowie zespołu Nightwish, się posilali :) Proszę niczego nie dotykać, nie chcemy by te bezcenne pamiątki straciły na wartości. A w tle jakieś cwaniaki siadają na miejscy Tuo i udają że nim są, a jeden zaczyna śpiewać.

Czemu ja nie mam, kasy chciałbym mieć kase na takie rzeczy :(

Lubie ich grę na teledysku, to jest taki prywatny koncert i to przygodowy :D

A ja słyszałem że wyszedł nowy serial przygody Tomka i Maronka Tou - no niechcem alem muszem Marco - no wiem to poprostu jemst tragicznem, aheh szkoda gadać, taa.

Ale ze strachem trzeba walczyć. Bo nie było by nas tu, to ewolucja. A czasem lepiej uciec, uniknąć czegoś lub ukryć się. Tylko że jeśli wiecznie uciekamy, unikamy i ukrywamy się, to nie będzie życia. Strach nas może czegoś nauczyć, strach nie powinien nas ograniczać.

Tumblr, tłiter co jeszcze :D Albo Marco - Jestem władcą bananów one są moje buahahha :P Rozwałka :D Tuo zaniepokojony - ej widzieliście kupiłem sobie trzy banany? Trio Floor, Tuo i Troy Troy zadowolony - No to dobra no to opijamy, jak trzeba to trzeba, to jest ważne aby docenić tak nietuzinkowe osiągnięcie, no to do dna Tuo z więlką powagą - dobre, dobre Floor tak samo - gdzie zdobyłeś takie wino, Tuo - Z winnicy mojego dziadka Floor - i tak powinno się tworzyć wino, a nie z jakiegoś podrzędnego sklepu Troy - No :) Tuo, długopis i Troy Troy w myślach: Tak ja się ciesze, a zaraz będzie po tobie buahaha :) Tuo w myślach: znów muszę się ustawiać do tych fotek, gość już starczy, o jeny.

Selfie z selfie, aż mnie gardło się skręca :D Czy to Tłiter? muszę się nim zająć, bo zrobiłem, a tylko wciągnąłem się na chwilę :D A jaki Tuo jaka komiczna mina i fan też :D

No Nie będę wracał do słuchania znowu albumu, jestem leniwy? a skąd lubię się miarowo wczuwać, schowam do szafki na później. :P Tak Marco biedaczysko mało go. Floor no prawda delikatnie, ale też widać jej siłę Emppu też spoko, ale jak zwykle jakoś niby zwracam na to uwagę, ale umyka mi to, ale powiem też dosyć dobrze. I na deserek :) Tuo czas leci, a ja się tak super dobrze wczułem w ten album, przemawia to. Nowy klimat i do tego najlepszy pośród całej twórczości. Dobrze to między innymi ująłeś, zgadza się :)

Specyfikę, trudno mi to będzie napisać zwłaszcza technicznie, ale spróbuje. DPP jest jak noc, a EFMB jest jak dzień. Prawda, że album się różni, może się wydawać już inny, już odwzorowany od IM orkiestra i te sprawy. Słuchając tego album wiem, że jestem na jakieś przygodzie. To jak podobny szczep, to jak kolejny dzień w tym samy świecie, tej samej opowieści. To było trudno dostrzec w IM. Jest pewien rodzaj sztuki, a między innymi muzyki, który uwielbiam, po prostu to lubię i nie myślę o tym. To kwestia perspektywy. Tak czy owak moje zdanie jest świeże i minie trochę czasu zanim oswoję się z albumem. Wątpię, że to zmieni moje podejście, bo to nie pierwsze wrażenie było( i co jest ważne dla takiej osoby jak ja, która już słucha NW) dziś nie powiem więcej. Na to by określić klimat tego albumu, potrzeba mi więcej czasu.