Duduś
Members-
Content Count
139 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
1
Content Type
Forums
Gallery
Calendar
Aktualności
Lyrics
Dyskografia
Reviews
Everything posted by Duduś
-
Last fm to bardzo przyjemne i użyteczne narzędzie. Zawdzięczam tej aplikacji poznanie wielu ciekawych zespołów. Korzystam często i namiętnie.
-
Bardzo mi się podoba okładka takiego jednego, polskiego, progresywnego zespołu Hipgnosis i ich krążka Relusion. Pełna przepychu i idealnie pasująca do bogatej zawartości krążka. Swoją drogą jak ktoś nie słyszał to polecam! ;) Swoją drogą ładnie wygląda np. taka okładka jak u brytyjskiego Sabbat (Nie mylić z Black Sabbath :P). Według mnie bardzo ładna i klimatyczna jak na thrash metal. Chyba moja ulubiona w tym gatunku.
-
Oryginał: [video=youtube]https://www.youtube.com/watch?v=DKxZY0DIxIk Cover: [video=youtube]https://www.youtube.com/watch?v=cLBtY6PmKX8
-
Nie wiem, czy kogokolwiek tutaj Jefferson Airplane zaskoczy, ale to jest pierwszy utwór, który mi przyszedł do głowy: [video=youtube]
-
Lubię ten głos. [video=youtube]
-
Nie chce dublować Fever Ray, którą uwielbiam, ani wrzucać oczywistych oczywistości jak Klaus Schulze czy Tangerine Dream, więc mój wybór pada na Lustmord & Robert Rich - Hidden Refude. Polecam przy zgaszonym świetle! [video=youtube]https://www.youtube.com/watch?v=r3qgC0XKHd8
-
@Ares, dla mnie Floor jest zbyt szeroka w barach. Na niektórych zdjęciach wygląda naprawdę seksownie.
-
Wydawało się, że zakaz wrzucania Nightwish w tej kategorii ułatwi wybór. Powiem tak, Wasze propozycje są bardzo, bardzo fajne. :) Oprócz kawałków Muse i Anathemy wszystkie bardzo lubię, a te dwa 'tylko' lubię. Gdy zobaczyłam link z czymś od Renaissance serce zabiło mocniej. I co ja mam w tej sytuacji zrobić, gdy moje serce jest rozdarte między Ozzym a Annie Haslam ( ta babka z genialnym głosem z Renaissance)? Wybór pada, na propozycję Maćka. Dlaczego? Annie Haslam, której głos uwielbiam i którą kocham za to co pokazała na krążku "Scheherazade and Other Stories". Annie Haslam jest boska! No i zaskoczyło mnie, że ktoś jeszcze pamięta o tym zespole. Wow! Freyja - 23 Evi - 22 Sølvi - 21 Sami - 15 Simo - 14 Nymphetamine - 10 Jillian - 8 Ares - 10 Maggie- 8 Maciek - 8 Milla - 9 Izzy - 8 BlackSymphonia - 6 Nightfall - 6 Dark - 4 prostreet94 - 4 NightwishAnka - 4 Annaif - 5 Dave_MaxXx - 3 Mike - 3 Taiteilija - 3 98wercia - 2 Pablito - 1 Ivan - 1 PaulaEija - 1 Scavenger -1 Duduś - 1
-
Poprzez facebooka. Wyskoczył mi chyba fp przy wpisywaniu w wyszukiwarkę słowa "Nightwish".
-
Forum Page Of Wishes nie znałam, ale rzuciły mi się parę razy w w oczy niepochlebne opinie na temat tego forum i naśmiewanie się, że to forum podstarzałych bab, które piszczały na widok klaty Tuomasa i to był jedyny cel życiowy tego forum. A może to był cel życiowy jakiegoś polskiego forum o Holopainenie? Nie wiem. Coś mi świta, ale nie kojarzę gdzie. A może to inne forum i innego zespołu? Ale chyba wtedy też fora okołonightwishowe ostro z sobą konkurowały, bo było jakieś PoW, forum o Tuomasie, forum Anetki, Tarji, OS i pewnie jeszcze kilka innych. W ogóle do kiedy istniało PoW?
-
Jaka bezsensowa wymiana zdań nie wnosząca ani nic do tematu zespołu, ani nic odnośnie dokonań zespołu i oceny merytorycznego/subiektywnego poziomu muzyki. Każdy kogoś zna, kto ma jakieś zdanie na temat. W końcu nikt nie żyje w klatkach? A ja znam ludzi, którzy nie znają Rage i którzy w życiu by nie powiedzieli, że Scorpions czy Kreator jest legendą. Aaaaa, i znam ludzi co uważają Nightwish za gówno i ostatnie dziadostwo na Ziemi. No i co? - JAJCO! I niby te zespoły nie są legendami albo od razu stają się beznadziejne? Bezsens.
-
1) Neal Peart (Rush) 2) Dave Lombardo (Slayer) 3) Mike Portoy ( Dream Theater) 4) Cozy Powell ( Black Sabbath, Whitesnake) 5) Uli Kusch (Helloween) 6) James Kottak (Scorpions)
-
Ach najmocniej przepraszam, że się podparłam w swojej wypowiedzi jakimś starym wywiadem z Opeth, w którym Akerfeld wypowiadał, się na temat swoich inspiracji itp. Tam było mówione np. o Goblin. Ach przepraszam najmocniej. Akurat nie trafiłeś, bo niestety nie zdążyłam jeszcze do momentu wypowiedzi ( te kilka dni temu) przeczytać jakiejkolwiek recenzji odnośnie Opeth. Akurat teraz nadrobiłam i widzę, że wszyscy wspominają o Goblin. No cóż podobieństwo jest zbyt widoczne. W ogóle Maćku chciałabym zauważyć po przeczytaniu kilku jakiś tam recenzji, że Ty też rzucasz ogólnikami, które tam naprawdę się wszędze przewijają. Nawiązanie do rocka progresywnego, King Crimson itp. Czyżby Twój post i opinia o płycie spowodowana jest czytaniem recenzji, a nie własnymi odczuciami? ;) A może ta płyta z swoimi inspiracjami jest po prostu oczywista i nie trzeba głęboko się doszukiwać wpływów?
-
Dziękuję Nightfall! :) Przepraszam za opóźnienie, ale nadmiar obowiązków ostatnio trochę dał mi w kość. Piosenka... Jaka? Hmmm.... Gdybyście mogli ze sobą zabrać tylko jedną piosenkę na płycie/mp3/telefonie na koniec świata to co to byłoby? ;) I utrudnienie: Tylko nie piosenka Nightwish! :P Czekam na propozycję!
-
Na Spotify wkurzają mnie reklamy. Jak można wrzucić reklamę w środek płyty? Barbarzyństwo.
-
No i nie wspominasz o najbardziej wyraźnej inspiracji jaką jest kawałek Goblin mający być hołdem dla włoskiej kapeli o takiej nazwie i idealnie się to udało, bo nawet Opeth wykorzystuje charakterystyczne dla tego zespołu rozwiązania kompozycyjne. . Dla mnie cała płyta przypomina stary, dobry Opeth klimatycznie i jeżeli chodzi o nawiązanie do złotej ery rocka progresywnego. Tylko na nowej płycie te wycieczki są jeszcze bardziej wyraźne i brakło death metalu i growli. Akurat dla mnie deathmetalowe naleciałości oraz soczysty growl Mikaela to był niekwestionowany atut tego zespołu, którego obecnie jest mi brak... Szkoda, że Opeth nie sięgnął w stronę Sceny Canterbury czy niemieckiego Krautrocka.
-
Podejście numer 28372910101, kiedy to, zaczynam czytać Simarillion. I znowu, po iluś tam stronach coś innego zaprzątnie mi głowę, zaczną się studia znów, będzie zapierdziel w robocie ( jak by teraz nie było) i znowu nie skończę czytać.
-
Marillion - Beautiful. Tak bardzo mi się kojarzy z jesienia, cześciowo za sprawą pięknego tekstu, częściowo przez to, że idealne jest na jesienne wieczory i z książką i winem. [video=youtube]
-
Genesis to zespół, który bardzo lubię. Osobiście, częściej sięgam po płyty z okresu z Peterem Gabrielem, ponieważ są bliższe moim muzycznym upodobaniom i miłości do rocka progresywnego z lat 70. Uwielbiam Selling England By The Pound oraz The Nursery Cryme i najczęściej do nich wracam. Za okresem z Collinsem niezbyt przepadam, ale czasem mogę posłuchać. "Calling All Stations" z Rayem Wilsonem przemilczę ze względu na niski poziom tej płyty. Zdecydowanie, ten facet w tym zespole był niepotrzebny.
-
Gdzieś w domu mam jeszcze składankę Europe. Ogólnie lubię, ale nie słucham za często. Utrzymany w przyjemnej glam metalowej stylistyce. Nowych wydawnictw się nie dotykałam. Jakoś nie ciągnęło mnie do nich. Jak wspomniano wyżej 3 pierwsze płyty najlepsze. Z kawałków takie "Rock The Night" zawsze było moim faworytem.
-
Witamy. Baw się dobrze tutaj!