prostreet94

Nikt nie pobije Dolores, ale cover bardzo przyjemny. Ciarki miałem. Szczególnie ta lekka zmiana tekstu, przez co wydźwięk jest mocny. Również ukazanie zmarłej wokalistki za szybą. Jaki to super pomysł - pokazuje że zespołom nie dane było się spotkać. Na plus - przesłucham pewnie jeszcze kilka razy :)

Z perspektywy czasu Nightwish to zespół nagrywający płyty w dużych odstępach czasu. Co jakiś czas artyści upubliczniają swoje solowe projekty. Ostatnia płyta została wydana 3 lata temu. Nie narzekam, bo wiem jak to wygląda u nich i wiem jak "dużo" czasu swojego mają. Marzy mi się jednak płyta Tuomasa z wokalem Floor, który jest niepowtarzalny i niedopodrobienia (wiem bo słyszałem ją na żywo). Początki zespołu i to co stworzył z Tarją to przeszłość do której się wraca. Potem era Anette i jej głos niezbyt pasujący do mocnych numerów (choć nikt tak nie zaśpiewa "Scaretale" jak ona, nawet Floor).

Zostawiłem klucze od domu w samochodzie firmowym i teraz muszę czekać ponad 2 godziny w firmie :) Bateria w komórce pada i za chwilę się wynudzę :)

No wszyscy mnie do tego namawiają ;) Kluczowe w tym wszystkim jest bycie samemu. Muszę znaleźć sobie partnerkę. Jak to nie pomoże, trzeba będzie się wracać ;)

Ot tak. Tylko że była to też moja wina bo jechałem za szybko. Jeżdżąc zgodnie z przepisami, zdążył bym zahamować. Samochód odjechał natychmiastowo, nie udzielił mi pomocy. Na szczęście nic się nie stało. Wydaje mi się że liczył na to że go uderzę by wyciągnąć ubezpieczenie. Jechał z podobną prędkością co moja i tak po prostu dał po hamulcach. Zwiał natychmiastowo.

Każdy będąc dzieckiem marzył o dorosłości. Gdy ona przyszła, tak bardzo chciałoby się wrócić do przeszłości. Wątek ten poświęcony będzie wspomnieniom z dzieciństwa. Jakie jest wasze pierwsze wspomnienie z tego okresu? Moje - to które pamiętam do tej pory to: zapisy do przedszkola. Byłem tam z moją mamą i strasznie przeszkadzał mi dzwonek. Był mega głośny. Musiałem zatykać uszy ;) --------- Wątek ten będzie służył do wypisywania różnych wspomnień (ważnych dla nas osób, przygód ze szkoły). Jeżeli ktokolwiek chce się podzielić z kimś historią która jest dla niego ważna i potrzebna lub ukształtowała coś w jego życiu lub zmieniła je, śmiało piszcie. ---------- Można dodawać również swoje prywatne zdjęcia z dzieciństwa z opisem. Myślę, że coś takiego się tu przyda :)

Założyłem aparat na zęby. Noszę go już 2 lata. Moim prozaicznym marzeniem jest jego ściągnięcie. Zawsze miałem krzywe zęby. Nie mogę doczekać się tego dnia.

Niedawno rozbiłem samochód. Kierowca jadący przede mną nagle zachamował. Niestety jechałem dość szybko, więc by uniknąć kolizji z pojazdem wjechałem w znaka

Nastąpiła zmiana moich poglądów. Od ostatniego udzielania się na forum minęło sporo czasu, u mnie też dużo się zmieniło. Jestem emigrantem. Na obcej ziemi przyszło mi mieszkać. Pierwsze lata były super. Nowy język, ludzie i niezależność. Potem coraz gorzej. Poszukiwania pracy i miejsca gdzie chcę zostać. Obecnie mam stabilną sytuację. Mieszkam sam w domu, który wziąłem na kredyt obok innych kredytów i cholernie tęsknię za Polską. Polską kulturą, językiem, jedzeniem. Czy tą tęsknotę można uznać za przejaw patriotyzmu? Czy to tylko miłość do ojczyzny? Czyż miłość do Polski to nie patriotyzm?

Widzę duży potencjał w zmianach, ale tylko on mi się podoba. Nie przepadam za tymi kolorami - jest zdecydowanie za jasno. Nie chodzi mi o to, że ma być mroczno - po prostu, te kolory dziwnie ze sobą się łączą i są mega naświetlone. Będę tęsknił za starym wyglądem :( :)

Moje zęby się prostują - aparat działa i są już u mnie widoczne pierwsze zmiany. Jestem mega zadowolony - mam nadzieję, że szybko uda mi się ukończyć leczenie ortodontyczne. Zacząłem też intensywnie pracować 7 dni w tygodniu (4 dni po 10 godzin, 2 dni po 7 godzin i ostatni dzień pracuję 4 godziny), bez żadnych dni wolnych, więc jestem mega zadowolony - zmęczony, ale zadowolony ;)

Ja natomiast nie przepadam za nową odsłoną - za bardzo razi w oczy; niebieski pastelowy jest bardziej 'naświetlony' niż biel, przez co w moim przypadku - reaguję wyłączeniem strony (oczy bolą); poza tym pojawiła się na stronie prostota, która czasami wygląda dobrze; tu natomiast zwyczajnie nie pasuje. Zdecydowanie jestem na nie. :)

W końcu praca !!! Trochę namieszałem, bo: Zostałem przyjęty do Subway'a na stanowisko 'Customer Assistant = Sandwich Artist'. Podpisałem umowę - miałem zacząć od przyszłego tygodnia (dostałem piękne czarne koszule z logo firmy oraz przewspaniały identyfikator). Mimo to, dzisiaj zadzwonili do mnie z poprzedniej pracy - rzuciłem wszystko i to jutro tam zaczynam, a ze wspaniałego 'Subway'a' zdążyłem się zwolnić, czyli nieźle namieszałem - byłby z tego naprawdę przepyszny kogel mogel. :)

Jakie ładne twarzyczki pojawiły się w dziale 'Ekipa' - super pomysł, wygląda to o wiele lepiej niż poprzednio ;) 'Oprócz muzyki interesuje się literaturą, językiem polskim i nie tylko, a także historią.' - brzmi to trochę nielogicznie, jakby jakaś część wypowiedzi Maćka została ucięta ;)

Nie mam pojęcia co wrzucić, może... ? [video=youtube]https://www.youtube.com/watch?v=kDlB0QMeM7g

[video=youtube]

Czytam książkę i po prostu nie mogę!!! Cały czas myślę o bohaterach z jednego serialu. Wciąga bardziej niż odkurzacz paprochy. Mr.Robot Takiego serialu jeszcze nie było. Ja chcę więcej - uzależniłem się chyba! Oglądajcie i podziwiajcie tak jak ja.

Sami - Czego to ludzie nie potrafią wymyślić dla pieniędzy?! :)

Jakie długie włosy :) Wyglądasz bardzo mrocznie, więcej uśmiechu i więcej twarzy na następnym zdjęciu, proszę ;)

No mi natomiast śnią się rzeczy o których myślę ostatnio intensywnie czyli... Martwię się o mój aparat na zęby - założyłem go niedawno, pierwszą kontrolę mam dopiero w czerwcu i boję się o jego elementy, bowiem istnieje duża szansa, że poszczególne części mogą się odkleić, co grozi wydłużeniem leczenia; a tutaj nie mogę znaleźć nikogo, kto kontrolował by mi stan mojej szczęki. A więc co mi się przyśniło? Otóż to, że pewnego ładnego poranka budzę się, a cały aparat jest poodklejany i dziwnie zniekształcony. Obawiam się o moją pracę, bo zaczyna być u mnie krucho - cały czas czegoś szukam, a wyjechać nie mogę bo mam tutaj podpisane umowy mieszkaniowe. Tym razem śniło mi się, że wymarzona praca oddzwoniła do mnie - w końcu coś optymistycznego. W ogóle jestem chory (grypa) i nie mam siły na nic. Miałem tyle optymistycznych planów m.in. chciałem zacząć chodzić na siłownie, a teraz leżę w tym łóżku i coraz bardziej się stresuję, denerwuję i wszystko jest takie ciężkie; szare i nic nieznaczące. Czyli definicja życia. W dodatku czytam książkę S.Kinga 'Depresja'. Też wybrałem sobie lekturę. Ehh... Jak to dobrze było, gdy chodziło się do szkoły.

Przekażę mu wyrazy uwielbienia, jak będę w Polsce - na pewno się ucieszy :) Niestety Riko jest agresywnym psem - musi być na uwięzi (mimo, że mieszka na wsi), ale chodzi na spacery. Ja zawsze zabieram go do lasu - wtedy mogę wypuścić go ze smyczy. Próbowaliśmy tresury - nic nie przynosiło skutku. Tylko wobec członków rodziny jest bardzo lojalny i potulny jak aniołek, jakby widząc nas zamieniał się w zupełnie innego psa (pewnie dlatego, że jest z nami od urodzenia). Jak wyjeżdżam z rodzinnego domu to zawsze wyje i szarpie się ze smyczy - to tak mi łamie serce. Budę ma już nową, trochę większą ;)

Mam nadzieję, że ktoś się zgłosi do Was - bo czyta się to bardzo dobrze i jest to fajne ciekawe kompendium muzyczne; niestety sam nie mam czasu na redagowanie - mimo to liczę, że pojawi się jakiś odzew. ;)

Nie wiem czy się już wam kiedyś chwaliłem, ale kupiłem sobie dwie koszatniczki. Niestety po przeprowadzce musiałem je oddać. Miałem też dwa syryjskie chomiczki - malutkie i takie słodkie. Wszystkim polecam. W rodzinnym domu mam psa mieszańca haskiego z 'czymś tam' - sam dokładnie nie wiem co to za twór, bo nie interesuję się rasami psów- je same natomiast bardzo kocham. Są takie wierne i pomocne, nie to co koty ;) Noxika - możesz wypowiadać się trochę mniej wulgarnie? :) Przepraszam, za jakość, ale mam tylko takie zdjęcia :) Cześć nazywam się Riko:

Moja sytuacja z pracą wygląda kiepsko - zaczynam się powoli załamywać. Mam cień nadziei na bardzo dobrą pracę, ale chyba już się przestałem łudzić... Mimo to - drodzy forumowicze trzymajcie kciuki :)

Już wrzucałem w tym wątku ten utwór, ale jest on moim ulubionym filmowym kawałkiem, więc co poradzić - leci do was jeszcze raz ;) [video=youtube]