Jump to content

Leaderboard


Popular Content

Showing content with the highest reputation on 06/07/14 in all areas

  1. 4 points
    Od czego by tu zacząć. Może od początku. ;) To dość pozytywne zjawisko, gdy ktoś młody pisze wiersze, a nie tylko narzeka, że musi je przerabiać na lekcjach. Zawsze lepiej też, nie mogąc wyżalić się, czy oddać emocji, napisać wiersz, choćby i najgorszego sortu, byleby pomógł pisarzowi wylać nadmiar rozterek. Podziwiam, że odważyłeś się wiersz napisać i umieścić go na forum (bo i do tego trzeba pewnej odwagi - w końcu narażasz się na krytykę) - świadczy to poniekąd o twojej wrażliwości na piękno i sztukę. No, a teraz do sedna, czyli do samego, autorskiego wierszydła; nie jest dobre. Mogłabym wybaczyć błędy interpunkcyjne, gramatyczne, ortograficzne itd., bo one zdarzają się nagminnie nawet mnie samej, ale literówki ciężej strawić (ach, gdyby to była tylko jedna), bo świadczą o niedbalstwie - jakby autor napisał wiersz na odwal i nawet nie pokusił się o sprawdzenie go przed publikacją. Jest to potraktowanie biednego wiersza po macoszemu. Gdyby był chociaż nieprzyzwoicie długi, albo byłoby to opowiadanie, to w jakiś sposób dałoby się usprawiedliwić autora... ale się nie da. Cóż. Do poprawy. Treściowo... cóż, z reguły staram się nie oceniać poezji, bo wszystko jest tylko wizją autora, subiektywizmem i nie chcę okazać się niesprawiedliwym krytykiem, ale w tym przypadku... powiedzmy, że czeka cię bardzo długa i niezbyt przyjemna ze strony krytyki droga, zanim napiszesz dobry wiersz, bo ten jest koszmarny. Nie mówię tego na złość, czy jako ktoś zarozumiały (chociaż bywam zarozumiała, nie przeczę), tylko z doświadczenia z publikowaniem i czytaniem poezji amatorów: nawet niezłe twory były podle krytykowane, a twój nie jest nawet troszkę niezły. Nie wiem, czy szczęście może "zapadać", ani, co oznacza słowo "maiłem", wiem natomiast, że to niezwykle oklepane dwa wersy, kiczowate wręcz. Już po tych krótkich linijkach analiza i interpretacja całości staje się zbędna. Doceniam, jak mówiłam, twoją wrażliwość i romantyczność; to pożądane u chłopaka cechy, ale wiersz jest grafomanią. Nawet, nie licząc błędów wszelkiego rodzaju, sam zapis jest mało estetyczny, brak mu finezji, jest toporny; gdyby ten wiersz był budynkiem, niechybnie od razu by się zawalił. Nie będę analizowała dalej, bo nie chcę być już bardziej niesympatycznym krytykiem. Na złość tego nie mówię, naprawdę, wystarczy, że dodałbyś wiersz choćby na forum Via Appia, a tam ludzie byliby z pewnością jeszcze podlejsi w swoich recenzjach. Nie uważam jednak, byś miał się z tego powodu załamywać, czy poddawać; weź z tych słów lekcję, poczytaj trochę prawdziwej poezji, ćwicz jak najwięcej i pisz na złość krytykom, a jak im się nie podoba, to pisz jeszcze więcej. Słabi na tym świecie nie wytrwają. Jak mówiłam, twój wiersz, w moich oczach, to czysta, nieskalana grafomania; próba amatora oddania wewnętrznej rozterki, dość nieudolna, ale szczera, prosta i niewinna. Walcz dalej, a może za kilka miesięcy/lat będziesz pisał lepsze wiersze.
  2. 2 points
    Scorpionsów poznałem dzięki płycie Sting in the Tail , którą nabyłem dwa lata temu. Jest to jeden z moich ulubionych albumów i bardzo często wracam do niego wracam. Ciekawostką jest fakt, że w kawałku The God Die Young śpiewa Tarja Turunen. Powstały dwie wersje tej piosenki, w drugiej Tarji jest więcej, więc jak sądzę będzie dla was bardziej interesująca. - pierwsza wersja. - druga wersja. - genialny utwór, między innymi za sprawą tekstu, z którym identyfikuje się wielu fanów rocka. http://www.youtube.com/watch?v=xqCKvUSik-I - i na koniec klasyczna ballada Scorpionsów. Co sądzicie o tym zespole?
  3. 2 points
    Bardzo lubię Scorpionsów. Szkoda, ze postanowili zakończyć działalność, ale "trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść". Zespół na na koncie sporo klasyków, a najbardziej znanym jest chyba Wind of Change: [video=youtube]www.youtube.com/watch?v=n4RjJKxsamQ
  4. 2 points
  5. 2 points
  6. 2 points
    Postanowiłam wpisać kilka kolejnych na swoją listę, odświeżając tym samym ten wątek ;) 34. Tool - Parabol & Parabola. Jeden z moich ulubionych kawałków EVER. Towarzyszył mi przez jakiś czas. Potrafiłam siedzieć, nic nie robić, gapić się w jeden punkt i słuchać tego w kółko. http://youtu.be/tvqOTjq0AjE 35. Björk - Jóga. Przepiękny tekst i cudowna muzyka. Bardzo kojarzy mi się z naturą, z lasem, rzeką, wodospadem. Nie wiem dlaczego. Po prostu ;) http://youtu.be/ufRQiKKI3Fg 36. Arctic Monkeys - Do I Wanna Know. Podesłała mi to przyjaciółka w momencie, gdy tekst oddawał mój stan umysłu. Od tej pory ta piosenka jest ze mną. 37. Awolnation - Sail. Pierwszy raz usłyszałam to chyba w jakiejś reklamie? W każdym razie od razu wiedziałam, że to jedna z tych piosenek, które zostaną ze mną. Uwielbiam ten wokal, kocham muzykę. 38. Greg Laswell - Your Ghost. Usłyszałam to pierwszy raz oglądając serial, zaraz przedmoim wyjazdem do UK. I zrobiło mi się tak smutno. Łzy same płynęły do oczu. I ten utwór przywiozłam tu ze sobą. 39. The Verve - Bitter Sweet Symphony. Chyba każdy to zna i prawie każdy lubi ;) I chociaż tekst nie jest pozytywny, to muzyka jest tak piękna, że każe mi się uśmiechać za każdym razem, gdy to słyszę :) 40. DR Period - Money. Zasłyszane w Breaking Bad :P Takie przyjemne. Długi czas jako dzwonek w telefonie. Często w głośnikach w samochodzie. Zawsze poprawia humor ;) 41. Emiliana Torrini - If You Go Away. Przepiękna, Smutna, ale nie do końca...I ten jej głos przepełniony emocjami. Trochę kojarzy mi się z Bjork. I ta muzyka... Trochę przygnębiająca, trochę przerażająca. Tekst...cudo... 42. Happysad - Tak się boję. Gdy myślę o tym jaka piosenka najlepiej mnie opisuje - to jest jedna z moich pierwszych myśli. Przepłakałam na niej całe godziny :D po prostu tak na mnie działa. 43. Lifehouse - Everything. Kiedyś spałam i słyszałam ten utwór we śnie. Pewnie szum z radia, ale mimo wszystko... Kojarzy mi się to z tym snem, ogólnie ze snami. Ponoćpiosenka "o Jezusie". Ale w muzyce każdy odnajduje to, czego szuka lub to, czego potrzebuje. Ja nie odnalazłam tam bogów. 44. KMFDM - Anarchy (God & the State mix). Godziny z mp3 na uszach. Z tą nutą. Po prostu chodzenie bez celu po mieście. Na razie tyle ;) na razie...
  7. 1 point
  8. 1 point
    [video=youtube] Z roku 1994. ;)
  9. 1 point
    Popieram poetycką inicjatywę i dystans do krytyki, Aresie. Ćwicz pisanie! ;)
  10. 1 point
  11. 1 point
  12. 1 point
    A tak se postawię na ejtis ;) http://www.youtube.com/watch?v=9O6e7cgkeqw
  13. 1 point
    Uwielbiam tą piosenkę a Angelina Jolie w tym teledysku jest piękna. ♥ [video=youtube]
  14. 1 point
    Tai, dziękuje za ocenę. Ja ten wiersz pisałem dość dawno. Może tego nie widać, ale trochę się inspirowałem "Sleeping Sun" jak go pisałem, dla tego nadałem nazwę "Piekielna noc". Ten wierz przedstawia jeden okres w moim życiu nie udał mi się związek z jedna dziewczyna i chciałem, to przelać na papier. :)
  15. 1 point
    [video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=b_LVaHHNcP4
  16. 1 point
    Reaktywuję wątek "Tolerancja". Ze względu na kontrowersyjność tematu, proszę o szczególne zwrócenie uwagi na to, co piszecie. Ma obowiązywać kultura języka i obyczajów, brak kłótni i skakania sobie do gardeł, zgodność z regulaminem forum i zwykła ludzka TOLERANCJA cudzych poglądów. Jedyne, co będzie nietolerowane to właśnie ostra nietolerancja, rasizm, czy wszelkiego rodzaju homofobia (oczywiście, mam na myśli drastyczną formę uprzedzeń), bo to nie są postawy etyczne pochwalane przez polskie prawo.
  17. 1 point
    Może kiedyś :P bo ze sobą tych tworów nie mam, a na pamięć też ich nie znam :P jak znajdę to może wstawię. Tylko nie kąsaj za mocno ;)
  18. 1 point
    Kilka miesięcy temu do katalogu LibriVox trafił mój najdłuższy jak dotąd zakończony projekt- 1. tom "Lalki" https://librivox.org/lalka-vol-1-by-boleslaw-prus/ Jestem teraz w trakcie nagrywania tomu II.
  19. 1 point
  20. 1 point
    Mój samochóda bube. przeze mnie ;( no i teraz boje się jeździć.
  21. 1 point
    Ja też dostałam kartkę! Senkju, siostrzyczko kochana! ^.^ (Ale nikt mi nie powiedział, że jesteś nad morzem :c)
  22. 1 point
    Cudowna kartka od Invi. ♥ Kocham Cię, mamo. ♥
  23. 1 point
  24. 1 point
    I niepotrzebnie. Metalowy klimat nie pasuje do psychodelicznego a tu również erotycznego nastroju stworzonego przez Jim'a ♥ Takiej piosenki nie powinno się wulgaryzować.
  25. 1 point
  26. 1 point
    Popieram autora poniższego komentarza: "A dlaczego akurat jezusa? Ja bym proponował Gandalfa." Dlaczego to zawsze muszą być wielkie Jezusy (ten jeden duży z Rio wystarczy), papieże i krzyże? Nie mogą postawić sobie mniejszego, obok Kościoła? :P
  27. 1 point
    To chyba nie temat dla mnie :P Mam problem z subkulturowymi określnikami, nie wiem, czy kiedykolwiek "byłam metalem". Tak na prawdę cud boski, że wyrosło ze mnie to, co wyrosło :P Patrząc na moje ówczesne otoczenie, w którym dominowało disco polo, dance, wczesne techno i - ewentualnie - "taneczny new romantic", to na prawdę zaskakujące. A tak mniej więcej wyglądał gust moich rówieśników i podwórkowych towarzyszy. Być może na rocka byłam skazana przez rodziców, albowiem oni cenili sobie Bitelsów, Zepellinów, Queen czy polskich reprezentantów t.jak. Maanam, Skaldowie czy Czerwone Gitary. Gdzieś po drodze, dzięki Rozgłośni Harcerskiej, radiowej III i Markowi Niedźwieckiego, jak również dzięki audycjom Tomka Beksińskiego, moje horyzonty zaczęły się co nieco poszerzać. Przypadła mi do gustu początkująca Nirvana, Metallica i Alice in Chaince. Z mroczniejszych brzmień - Sisters of Mercy... Jako, że nocnym markiem nigdy nie była, tak i audycje były przeze mnie słuchane wyrywkowo, stąd ogrooomne luki. Na domiar złego nadal w moim otoczeniu brakowało osób podobnie myślących (poza jedną, która "zaraziła mnie" Closterem). Tym samym pogłębiła się moja młodzieńcza depresja i poczucie inności. Doorsi i Joplin nie bardzo pomagali :P Niemniej w moim otoczeniu, już pod koniec technikum i w czasie studiów, zaczęli pojawiać się ludzie podobnie myślący. Pierwsze sympatie do gitarowych, długowłosych muzyków :P Wpadłam Sepulturę, Acid Drinkers a potem NW i WT. Kiedy poznałam mojego obecnego ślubnego w końcu odkryłam "swój" świat. Odkryłam Castle Party i świat, w którym w końcu ludzie czuli to, co ja. Zrozumiałam, że moja dziecięca fascynacja Średniowieczem, rockiem i mrokiem w rzeczywistości składa się na spójny obraz, w którym wcale (przynajmniej nie dla wszystkich :P) jestem dziwakiem i odmieńcem :P
  • Member Statistics

    • Total Members
      1166
    • Most Online
      1079

    Newest Member
    Miltonreinc
    Joined
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.