Jump to content
Scavenger

Co Cię ostatnio uszczęśliwiło?

Recommended Posts

Nareszcie założyłam to konto bankowe, będę mogła wyrzucać forsę na niepotrzebne rzeczy z internetów! ^^ Kupię sobie tamtą śliczna pieszczochę... I jakąś fajną koszulkę, z Gunsami na przykład bym chciała... I parę książek... I płyt... I założę steama... :3

(Ambitne plany, ale na razie mam na tym koncie 0 złotych. Na razie :>)

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nareszcie założyłam to konto bankowe (...).

 

Milla, rozbawiłaś mnie, bo ja... to samo chciałam napisać.

Dziś założyłam nareszcie konto bankowe! :happy:

Będę mogła w skupieniu oczekiwać stypendium, które przyjdzie niebawem z wyrównaniem... mój pierwszy tysiączek!

 

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

 

To nie działa, sprawdzone na własnej skórze.. :)

A mnie dzisiaj uszczęśliwiło to (jeśli już jesteśmy przy tych bankach... :)), że kupiłam bilet miesięczny, zapłaciłam czynsz i internet i zakupy z Tesco (z dowozem do domu, kto by targał 3 zgrzewki wody..:)) i wczorajwlazłąm do 'taniej książki" i bałam się,że będzie dramat dzisiaj na koncie. Ale nie!

Zostało 10 dni do końca miesiąca, a ja jestem bardziej do przodu niż do tyłu. YAY!

 

Właśnie robię świąteczne zakupy w internetach ♥ Prezenty same się nie kupią.. :)

 

Ale nawet mimo to,

dorosłe życie ssie

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Lex Romano (pan z mojej sygnatury) odpisał mi na tweeta :happy:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zastanawia mnie tylko czemu na opakowaniu "kahvi" jest przez "w"? :D

Jeśli dobrze myślę, to może być forma częściowo szwedzka lub rosyjska - zależy, gdzie kupione.

 

 

Nie ma mnie w szkole i nie muszę pisać dziś arkusza maturalnego z WOS-u. ♥

Share this post


Link to post
Share on other sites

Spadł śnieg i fajne grube płatki lecą. ♥

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zastanawia mnie tylko czemu na opakowaniu "kahvi" jest przez "w"? :D

Jeśli dobrze myślę, to może być forma częściowo szwedzka lub rosyjska - zależy, gdzie kupione.

 

W Helsinkach. Zastanawiało mnie to, bo chociaż słabo znam fiński, to jednak coś tam wiem i kawy, przez "w" nie spotkałam. Może masz rację? Who knows? ;)

 

A ja cieszę się z dnia omal wolnego; jedne zajęcia do 9:30 i free. Siedzę i nic robić nie muszę... no, powinnam pisać pracę o maskach w kulturze słowiańskiej, ale... co się odwlecze, to nie uciecze, nie? :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Śnieeeeeeeeg!

I znalazłam mój kabelek USB do empetrójki, będę mogła ją naładować ♥

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zaczęłam grać w OSU. Ktoś tu na forum gra w OSU?

Świetne to jest. Nie uczę się dzisiaj histologii ♥ xD

Share this post


Link to post
Share on other sites
Moja nowa miłość ♥

 

Kiedy nam coś zagrasz? :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Oj, trochę czasu minie :D Dopiero zaczynam, pierwsza praca domowa to akordy i fragmenty "Enter sandman", następne w kolejce są "Chasing the dragon" i "White pearl, black oceans". Mam nadzieję, że po tym przyjdzie kolej na Nightwish, ale na pewno też tylko fragmenty utworów. Będę się bardzo starała, żeby nauka mi szła w miarę szybko, bo marzy mi się "Astral romance", a z tego co widziałam, to łatwe to do zagrania nie jest :D Na pewno jak już będę w stanie zagrać coś dłuższego, to się z Wami podzielę :)

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

To ja sie pochwale, że po bardzo długim czasie (ok. 4 lata) wyciągnąłem moją gitarke klasyczną :D

Czas sobie przypomnieć kilka rzeczy. Ostatnio nauczyłem się grać Canvas of Life. Nie jest trudne, ale cieszy :D

Chociaż Simone ze mnie żadna (i nie chodzi tu tylko o głos, ale też o sprawy biologiczno-płciowe), to fajnie sobie pośpiewać :)

Powoli wychodzi Our Solemn Hour, Jane Doe i Feint.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

1. Jestem w grupie najlepiej się uczących uczniów oraz w grupie z najwyższą frekwencją obecności (97%)

2. Będę prowadzić stoisko z językiem niemieckim (Frankfurt oraz obyczaje świąteczne) na Dniu języka Niemieckiego oraz na Dniach otwartych.

3. Ostatnio mój "mistrz, artysta", nauczyciel od plastyki, powiedział mi, że dobrze rysuję i podobają mu się moje prace (krok ku celu

Ogólnie już się świąt nie mogę doczekać, może wtedy coś zacznę rysować. Chciałabym narysować Fan Arta na tą kartkę urodzinową dla Tuomasa. Zależy od czynników wolnego czasu. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zaliczone egzaminy i prace z matematyki na czwórkę. :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Cieszy mnie wieczór spędzony z moją gitarą elektryczną.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ogarniam część intro "Enter sandman", drugą część już prawie też, tylko tą gram 5 razy za wolno ♥ Kocham grać, już nawet mniej mnie bolą palce i mogłabym tak spędzić całą noc...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zostałam w domu na stare, sprawdzone "brzuch mnie boli"! Gdy ci frajerzy siedzą na religii (no, w tej chwili akurat mają fizykę, religia była dwie lekcje temu), Emi, opatulona w ciepły, przytulaśny kocyk, czyta sobie w wygodnym fotelu, mwahhahaa! A teraz właśnie skończyłam książkę i wezmę się za uzupełnianie ćwiczeń z gegry, bo są całkiem puste, a podobno w środę ma zbierać, a jutro nie będzie czasu, bo mam koło dla nerdów i hiszpański... A potem ogarnę trochę syf w pokoju, bo mama wraca od babci i zawsze się wścieka (co byś nie zrobił, ona i tak wypatrzy coś, co jej nie pasuje. Pozmywałam dziś rano wszystkie naczynia w zlewie, ale i tak pewnie znajdzie w tej kuchni coś, co jest niesprzątnięte, brudne...) na bałagan w domu. A potem skończę mój rysunek na plastykę. A potem może jeszcze spróbuję zacząć coś działać z tą bożonarodzeniowy kartką na konkurs plastyczny. Pewnie wyjdzie dziesięć razy gorsza, niż w sferze planów, jak zwykle, ale cóż... Mój pomysł jest całkiem fajny, może chociaż trochę uda mi się go przelać na papier :D To będzie kartka mhrroczna. Bo przeczytałam, że przy wyborze zwycięskich prac oceniana będzie "oryginalność" i od razu jakoś tak przypomniało mi się "Gothic Christmas". No i postanowiłam zrobić coś w tym kierunku. Bo Jezusa w stajence razem z Maryją, Józefem i innymi osiołkami i wołami to wymyśli każdy, choinkę, gwiazdkę, bałwanka czy coś podobnego też. Bałwanki i choinki potrafią być ślicznie narysowane, a ośnieżone pejzaże są faktycznie piękne i malownicze, ale chcę, żeby to było inne od wszystkich kartek, które co roku kupujemy i wysyłamy rodzinie. A do tego mam już w głowie taki jakby zarys życzeń, które umieszczę w środku... Miejmy tylko nadzieję, że oceniający mają trochę dystansu. I poczucie humoru. Czarrrrnego humoru. :devil:

Jeśli siedzą tam jacyś nawiedzeni fanatycy, to prawdopodobnie pomyślą sobie, że autorka pracy składa w ofierze dziewice, pije krew niewinnych dzieciątek i zakąsza równie albo i bardziej niewinnymi kotami. Czy coś w tym stylu. Ale w sumie nic mnie to nie obchodzi :>

Oj, coś żem się rozpisała, a miało być tylko o tym, że Emi szczęśliwa, bo się obija w domu, zamiast obijać się w szkole... To jeszcze tylko dodam, że uszczęśliwia mnie poczucie z nagła napływającej weny twórczej. :3

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wczoraj przekroczyliśmy 50.000 postów! Teraz dobijamy do 100.000. :) Nadejdą święta to będziecie trzaskać posty aż iskry polecą!

  • Like 5

Share this post


Link to post
Share on other sites

Byłam dziś na spektaklu Morrison. Śmierci syn. ♥ Świetny, głęboki, metaforyczny, w ogóle aaaaaa... Zakochałam się. ♥ Po raz pierwszy w życiu miałam takie pełne, całkowite uczucie, że ktoś mnie w życiu rozumie. ;)

 

Polecam każdemu, bo opolski teatr lalek jeździ z tym spektaklem po całej Polsce. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Po raz pierwszy w życiu miałam takie pełne, całkowite uczucie, że ktoś mnie w życiu rozumie. ;)

 

Znam to uczucie :) Czytałam ostatnio Życie jest gdzie indziej Kundery i przezyłam to samo... :) Ktoś mnie w życiu rozumie!

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Z Taiteiliją kupiliśmy sobie chomika! Pani w sklepie powiedziała, że chomik jest płci żeńskiej, więc została (chomiczyca, nie pani) ochrzczona imieniem Esmeralda. Taiteilija przez jakiś czas protestowała przed tym imieniem, ale w końcu staneło na moim.

Esmeralda okazała się strasznie...specyficznym stworem. Przez jakieś dwie godziny biegała po swoim pudełku, robiąc jedynie kilkusekundowe przerwy na przegryzienie czegoś, w tym swojego własnego, tekturowego domku. ;)

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.