Jump to content
Scavenger

Co Cię ostatnio uszczęśliwiło?

Recommended Posts

Najlepszego!:)

Uszczesliwilo mnie to że w końcu będę miała irlandzka telewizję w domu. Jestem ambasadorem tego dostawcy u nas w sklepie. Miałam podłączyć się po urlopie a tu taka super hiper oferta ze o matko. Wzięłam wczoraj. ;) będę mogła śmierć Joffreya oglądać w HD ♥

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Będę w końcu mogła zrobić coś z życie. :) Dogadałam się z szefem schroniska w Toruniu że mogę przyjść na wolontariat, ale nie będę musiała opiekować się psami. Moje zostają koty, których mamy w schronisku naprawdę dużo. :) Cieszę się z tego, jednak boje się że znając mnie przygarnę jakiegoś kota. Najlepiej to wzięłabym do domu wszystkie, ale bez przesady. :) Mam jednego, limit ustaliłam sobie do 5 żadnego więcej. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Najlepszego!:)

Dzięki :D Ale urodziny mam w środę dopiero :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Właśnie wróciłam z koncertu Omegi- mistrzowie, szacun dla starszych panów:)

[video=youtube]

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Uszczęśliwiło mnie robienie pierogów ruskich z mamą, a najbardziej ich późniejsze konsumowanie! :-D

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mam w klasie fankę Nightwish i Epiki :D. Zresztą ona jest metalem i wgl. mamy ze sobą wiele wspólnego :D

  • Like 5

Share this post


Link to post
Share on other sites

Werciu siostro moja cieszę się twoim szczęściem. :P Jako że moja klasa to zbiór osób które mnie nie znoszą z którymi nie da się odnaleźć wspólnego języka (na pewno ja nie umiem), muszę się cieszyć czymś innym. Dokładnie pięknym zestawem lawendowych świeć. :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

W tym poście trochę słodzę pewnej osóbce, więc ten... Na wypadek, gdybyście nie mieli ochoty tego czytać...

SWEETNESS ALERT. PONIŻSZY SPOILER OTWIERASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ.

 

Dostałam kolejną kartkę... I aż mi głupio, że nie wysłałam nic nadawczyni x_X

Wielkie, wielkie kiitti za umilenie mi poniedziałku. Wchodzę sobie do pokoju, a tu leży na biurku takie tajemnicze coś... A w środku piękna kartka i wielki list napisanym tym typowo Paulowym maczkiem, który właśnie rozszyfrowuję. Jeśli daję sobie radę z tak małymi literkami, to znaczy, że piszesz ładnie :D No... I w ogóle jesteś taaaaka kochana, i jesteś moją siostrzeniczką, i pamiętałaś, i zrobiłaś taką ładną kartkę i taki długi list, i kopnęłaś się w dacie na początku listu, ale to nic... Paula ^.^

 

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dostałam 5 z chemii, to jak wygrać życie. :3

I jeszcze + z historii :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Znam to życiowe szczęście ja sobie piąteczkę z polskiego, angielskiego i matmy w tym roku już uzbierałam. Jednak chcielibyście zobaczyć minę Kuolemy kiedy dostała 5 z religii, na początku myślałam że ksiądz robi sobie żart, a on tak na serio. Życie mnie przeraża, siedzę i narzekam na religii jak ona jest to bani przychodzi praca na lekcji dostaje 5. WHAT?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czytam "Narzekalnię" i... chyba nawet się cieszę, że nie chodzę już do szkoły. :D

 

A tak mniej wrednie i bardziej na serio: moje "bezwenie"/Martwe Ogrody/writer's block odczepiły się ode mnie i w końcu mogłem coś stworzyć... ;) Wkrótce zobaczycie!

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Adrian, ty wredoto. :D I tak cię lubię. :)

 

Ja się cieszę bo w końcu była u mnie burza. Można wyjść normalnie na dwór i nie zdychać bo duszno. Dziękuje burzo. :D

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Właściwie codziennie od kilku dni uszczęśliwia mnie wycie. I to, że jakoś to idzie lepiej niż zwykle, przynajmniej tak mi się zdaje. ^.^ Może i nie mam jakiegoś super wybitnego głosu, ale wciąż śpiewanie sprawia mi kupę radości :3

Mama powiedziała, że kupi mi mikrofon na urodziny, tak w ogóle. Możecie się radować ^^

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czytam "Narzekalnię" i... chyba nawet się cieszę, że nie chodzę już do szkoły. :D

 

A tak mniej wrednie i bardziej na serio: moje "bezwenie"/Martwe Ogrody/writer's block odczepiły się ode mnie i w końcu mogłem coś stworzyć... ;) Wkrótce zobaczycie!

 

Adrian, to oddaj trochę weny, bo ja od trzech.. nie, teraz to już od czterech tygodni nie napisałam ani słowa. A mam dedlajn do końca września i ciągle ok 50 stron do stworzenia. :<

Ale to chyba nie temat na narzekalnię, nie? :>

 

No to uszczęśliwiło mnie to, że nie muszę chodzić do szkoły i to jest takie... fajnie ^^ Właśnie byłam na zakupach i oprócz gruszek i śliwek kupiłam spódnicę i bluzkę. Ale ta bluzka jest genialna! Mam +300 do gotyckości :>

 

A teraz sobie siedzę i będę coś kombinować, pewnie szyć, albo coś ^^

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

[...]i kopnęłaś się w dacie na początku listu, ale to nic... Paula ^.^

 

Haha, a co napisałam? Bo trzy razy sprawdzałam na forum, aż jestem ciekawa. xDD

Rakastan sinuakin. ♥

 

Cieszę się, że Ci się podoba.

I w ogóle uszczęśliwiają mnie dziwaczne lekcje z Wicem... Są prawie tak nienormalne jak ja. xD

Share this post


Link to post
Share on other sites

[...]i kopnęłaś się w dacie na początku listu, ale to nic... Paula ^.^

 

Haha, a co napisałam? Bo trzy razy sprawdzałam na forum, aż jestem ciekawa. xDD

Rakastan sinuakin. ♥

 

Cieszę się, że Ci się podoba.

I w ogóle uszczęśliwiają mnie dziwaczne lekcje z Wicem... Są prawie tak nienormalne jak ja. xD

Napisałaś 10.09.2014. Dzień, który będzie jutro. Czyli dostałam kartkę z przyszłości :D

W ogóle, Ty te wszystkie cytaty z głowy pisałaś? :D Bardzo mi się podoba to ich nagromadzenie. Cytat na cytacie, w dodatku jakie fajne :3

Share this post


Link to post
Share on other sites

A nie, to pisałam tak celowo. Zawsze mnie uczono, by wysyłać kartkę z datą urodzin/świąt/etc. W sumie, nwm, czemu.

Nie z głowy. Mam taki zeszyt do cytatów, które sama zbieram. Ale te najtłiszowe z głowy. Btw. nie patrz na te brzydkie pomaziania, skreślania - zapomniałam wykorektorować. xD

Share this post


Link to post
Share on other sites

Aj, Ty to chyba prawdziwych pomazań i pokreśleń nie widziałaś... Uwierz mi, Twoje pismo jest aż dziwnie równiutkie :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zwłaszcza ten fragment pisany w autobusie. Taa.

 

I czuję się szczęśliwa, bo już prawie ogarnęłam historię na sprawdzian. ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Biorąc udział w głosowaniu "Once", włączyłem sobie Live to tell the Tale (genialny skrót LTTTT) i.... poszło jak w linii z klocków domina. Popchnąłem jeden klocek i tak od kilku h już leci. Nightwish, Nightwish, Nightwish. Miłość powróciła ♥ I am Happy!

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest krzys47

News z ostatniej chwili :-D

Albo się przeprowadzę, albo przynajmniej będę 4 razy w tygodniu dojeżdżał. Do nowej/starej pracy.

Praca nie bardzo ważna, ale towarzystwo :) :

2 Ciotki, Krzywka, Drucik, ... i niestety imię 5 kota wyleciało mi z pamięci. Avka nie zmienię, ale "w klubie" to mnie chyba powitacie? :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Krzyś, koty kocham, uwielbiam i wogóle fioł na ich punkcie, więc zazdroszczę towarzystwa:) Dlaczego ich tyle, napisz coś więcej?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest krzys47

To jest wzruszająca historia. Tato mojego dobrego kolegi od lat jest "świętym Józefem od kotów". W swoim 74-letnim życiu uratował od śmierci, wyleczył, przygarnął i dał schronienie ponad setce kotów, wyrzuconych, skatowanych jak Krzywka (imię od porażenia nerwów i pokrzywionego kręgosłupa), ciężko chorych jak Drucik (imię od cienkiego ogona). To są dachowce, pokarane przez los. Jeszcze 2 lata temu było ich 11 na raz, ale zostało aktualnie 5. W przyszłym tygodniu zrobię zdjęcia to Wam zapodam. Najbardziej lubię Ciotki :) Jedna wskakuje Ci na kolana kiedy siedzisz na jej kanapie (nie ma pretensji, ale musisz być miły i smyrać w nagrodę :) ), druga pakuje się na pieszczoty kiedy usiłujesz popracować na komputerze. Krzywka jest naprawdę pokrzywiona, ale uwielbia łazić po poręczy schodów, co wygląda osobliwie (czekasz kiedy spadnie, a tu figa z makiem :D )

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.