Jump to content
Taiteilija

Bazgroły i inne tworki by Taiteilija

Recommended Posts

mój styl, który niestety charakteryzuje się nieposkromionym i tandetnym patosem (uczę się z tym walczyć) oraz przeintelektualizowanymi dłużyznami

Właśnie to mi się najbardziej podoba w twojej twórczości :happy: . Patos i dłuuużyzny. Też tak chcę pisać! Tai, jesteś moim wzorem :D Uczę się pisać od Ciebie ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Portret mężczyzny.. Ale przyglądając się dłużej odkrywam w nim wielką wrażliwość, emocje i siłę wyrazu..To niesamowite, jaką ciekawą całość tworzą rysy nosa, oczu i brwi.. To jest jakby wszystko połączone i daje niezwykły efekt głębi. Sprawia, że rysowana postać jest bardzo wyrazista, ma charakter i odzwierciedla inspirację.. Zwróciłam jeszcze uwagę na włosy, a właściwie na te kłębiace się kosmyki..Jest w nich coś przyciagającego..Aż by się chciało w nich zanurzyć dłoń i "poczochrać" ;) To chyba za sprawą miękkiego ołówka!? Świetna praca, Justyna! Dla mnie stsnowi taki komplet z Biesami..

Share this post


Link to post
Share on other sites

mój styl, który niestety charakteryzuje się nieposkromionym i tandetnym patosem (uczę się z tym walczyć) oraz przeintelektualizowanymi dłużyznami

Właśnie to mi się najbardziej podoba w twojej twórczości :happy: . Patos i dłuuużyzny. Też tak chcę pisać! Tai, jesteś moim wzorem :D Uczę się pisać od Ciebie ;)

 

Serio? A mi się zawsze wydaje, że wylewa się ze mnie razem z wartościowymi rzeczami (bo wierzę dumnie, że ich także jest sporo) straszny kicz. :D

Gdy czytam swoje opowiadania po dłuższym czasie, kiedy już sama zapomnę o czym były, to czuję się strasznie niezręcznie z niektórymi wyrażeniami, dosłownie rumienię się do własnych słów. Oczywiście, da się pisać o pięknych i wzniosłych rzeczach ze smakiem i nawet bardzo lubię takie nadmuchane nieco pomysły niektórych zręcznych pisarzy, ale mam wrażenie, że gdy sama usiłuję na lubianą przeze mnie gawędziarsko-patetyczną modłę pisać, to jakoś tak... czuję, jakbym karykaturalizowała styl lepszych od siebie.

Chociaż być może, że przesadzam i wcale nie aż tak tandetne bywają te moje zagrywki. Nie potrafię obiektywnie oceniać własnych sprawek, niestety.

Bardzo się cieszę, że tak Ci się podoba mój styl, Lawendo (zapewne się powtarzam :D). Może więc wcale tak kiepsko mi nie idzie, jak myślę? ;)

 

Portret mężczyzny.. Ale przyglądając się dłużej odkrywam w nim wielką wrażliwość, emocje i siłę wyrazu..To niesamowite, jaką ciekawą całość tworzą rysy nosa, oczu i brwi.. To jest jakby wszystko połączone i daje niezwykły efekt głębi. Sprawia, że rysowana postać jest bardzo wyrazista, ma charakter i odzwierciedla inspirację.. Zwróciłam jeszcze uwagę na włosy, a właściwie na te kłębiace się kosmyki..Jest w nich coś przyciagającego..Aż by się chciało w nich zanurzyć dłoń i "poczochrać" ;) To chyba za sprawą miękkiego ołówka!? Świetna praca, Justyna! Dla mnie stsnowi taki komplet z Biesami..

 

To zabawne jak pełna emocji potrafi być twarz, która przecież tak niewiele w gruncie rzeczy wyraża. Cieszę się, że tyle potrafisz z niej odczytać. Jesteś bardzo spostrzegawcza Aniu, i tak, tak - to miękki ołówek. Zresztą zdecydowana większość pracy wykonana została takimi właśnie ołówkami. A "Biesów" jakoś nie mogę się pozbyć - jeszcze nie wiem, czy to definitywnie ostatnia praca na ich temat. Wena da znać. ;)

Dziękuję Ci bardzo za komentarz. :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites
Może więc wcale tak kiepsko mi nie idzie, jak myślę? ;)

Na odwrót. Idzie Ci lepiej, niż myślisz ;)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Powracam uporczywie do "Biesów". Skoro stworzyłam Stawrogina, to nie mogło się obejść bez jego demonicznego kolegi - Wierchowieńskiego.

Stawrogina jednak narysowałam, inspirując się tylko książką i moim wyobrażeniem tej postaci, a Wierchowieński, odkąd obejrzałam serial (pomijając tu jego dobre i złe strony), jawi mi się zawsze z twarzą odgrywającego fenomenalnie tę rolę Antona Szagina, więc tak też go przedstawiłam.

A oto i mój art:

 

"Wierchowieński"

 

Żeby obyć się bez zbędnych opisów... (zresztą jest też w mojej sygnaturze ;) )

 

giphy.gif

  • Like 8

Share this post


Link to post
Share on other sites

W podobnym stylu, jak poprzednie... Bardzo fajne - mina Wierchowieńskiego jest najlepsza! Uśmiech, oczy, brwi.... po prostu super. A włosy są takie miłe, kędzierzawe ;) Naprawdę gratulacje!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Genialna praca, Tai! :) Jesteś mistrzynią w ukazywaniu uczuć rysowanych osób na ich twarzach - w spojrzeniu, uśmiechu itd. :) Gratuluję świetnego rysunku! :-D

Share this post


Link to post
Share on other sites

W podobnym stylu, jak poprzednie... Bardzo fajne - mina Wierchowieńskiego jest najlepsza! Uśmiech, oczy, brwi.... po prostu super. A włosy są takie miłe, kędzierzawe ;) Naprawdę gratulacje!

 

Bo oczywiście chodziło o to, żeby obie prace tworzyły swoisty duet! Cieszę się, że nie zawiodłam. Dziękuję pięknie, Lawendo! :)

 

Genialna praca, Tai! :) Jesteś mistrzynią w ukazywaniu uczuć rysowanych osób na ich twarzach - w spojrzeniu, uśmiechu itd. :) Gratuluję świetnego rysunku! :-D

 

Może nie mistrzynią, ale chyba to całkiem nieźle potrafię (tak mi się zdaje) i kompensuję tym inne niedostatki w kunszcie (wszystko jest do wyćwiczenia i poprawienia z czasem). Dziękuję Ci Marjo za komentarz i jak zawsze cieszę się, że Ci się podoba moja praca! To budujące. :-D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wraz z poprzednimi portretami stworzyłaś piękną kolekcję postaci! Faktycznie, klimat Twoich rysunków, sposób w jaki ostatnio rysujesz twarze i taka ogólna maniera artystyczna pozostaje ta sama. Ale to w tym przypadku wcale nie oznacza, że jest nudno. Chociaż wiele łączy te prace, to każda jest na swój sposób inna. Nic, tylko wydrukować i zrobić sobie mini-galerię w antyramach :)!

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wraz z poprzednimi portretami stworzyłaś piękną kolekcję postaci! Faktycznie, klimat Twoich rysunków, sposób w jaki ostatnio rysujesz twarze i taka ogólna maniera artystyczna pozostaje ta sama. Ale to w tym przypadku wcale nie oznacza, że jest nudno. Chociaż wiele łączy te prace, to każda jest na swój sposób inna. Nic, tylko wydrukować i zrobić sobie mini-galerię w antyramach :)!

 

Może kiedyś w końcu uda mi się osiągnąć taki jeden spójny styl, ale to i tak nie ten czas jeszcze. Ostatnio faktycznie tworzę w jednym stylu, ale w przypadku tych dwóch kwestia jest oczywista - miał to być duet, więc i styl jest podobny. Myślę, że kolejne prace będą raczej kompletnie różnie (ponownie) pod względem stylu. Cieszę się, że jeżeli akurat coś stworzę, stosując tę samą manierę, nie uznajesz tego jednak za nudne, Aniu. Dziękuję Ci po raz chyba setny za komentarz! :-D

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ze względu na fatalnego doktora od filozofii, który absolutnie nie został stworzony do prowadzenia wykładów (zacina się, bełkocze, a przedmiot prowadzi chaotycznie) znowu zaczęłam uprawiać mój niecny studencki preceder: rysowanie podczas wykładów. :happy:

 

"Jakiś random art o randomowym tytule zrobiony z tyłu zeszytu od filozofii"

  • Like 9

Share this post


Link to post
Share on other sites

Po tym rysunku każdy rozpozna Taiteiliję ;)

Naprawdę z niedowierzaniem stwierdzam, że rysujesz świetnie ołówkiem, czy innym "realnym" przyrządem. W Twoim wykonaniu człowiek stwierdza, że nie tylko komputer i komputerowe programy potrafią wprowadzić specjalne opcje w wyglądzie osób - swoją umiejętnością umiesz zrobić to jeszcze lepiej!

Uwielbiam te oczka ^^. Są takie błyszczące, samemu się nasuwa określenie "jak koraliki" ;). Super art, gratulacje!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Po tym rysunku każdy rozpozna Taiteiliję ;)

Naprawdę z niedowierzaniem stwierdzam, że rysujesz świetnie ołówkiem, czy innym "realnym" przyrządem. W Twoim wykonaniu człowiek stwierdza, że nie tylko komputer i komputerowe programy potrafią wprowadzić specjalne opcje w wyglądzie osób - swoją umiejętnością umiesz zrobić to jeszcze lepiej!

Uwielbiam te oczka ^^. Są takie błyszczące, samemu się nasuwa określenie "jak koraliki" ;). Super art, gratulacje!

 

Aj, przepraszam Lawendo za spóźnienie! Ostatnio mam małe zawirowania w studiowaniu, a ta pogoda nastraja mnie tylko do nadprogramowego drzemania po godzinach.

 

Miło mi to słyszeć! Bardzo pozytywnie podziałał na mnie Twój komentarz (który, nota bene, widziałam zaraz po jego umieszczeniu, ale raz odłożyłam odpowiedź na później, a potem to już mnie wciągnął wir sama-nie-wiem-czego)!

Szczególnie, że to właściwie taki rysuneczek z tyłu zeszytu robiony na wykładzie z filozofii. :D Oczka to moja specjalność! I cieszę się, że uważasz, iż potrafię wydobyć jakieś indywidualne cechy wyglądu, gdy rysuję osoby. To wspaniale, bo tak zawsze ubolewam nad dużą liczbą prac, nawet dość dobrych niekiedy twórców, którzy wszystkie postacie bardzo ujednolicają, jeżeli chodzi o mimikę i różne takie subtelności! Dziękuję raz jeszcze i polecam się.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czasem takie spontaniczne prace są lepsze od tych zamierzonych, zaplanowanych..Bezapelacyjnie ten rysunek udowadnia, że jesteś "mistrzynią linii"..Mam wrażenie, że ołówek jest przedłużeniem Twojego palca ;)! Z niesamowitą lekkością, delikatną precyzją i w charakterystycznym dla siebie klimacie stworzyłaś bardzo ciekawy szkic. Jeśli służą temu lekcje filozofii, choćby nie wiem jak nudne, to życzę Ci ich jak najwięcej! Jak się okazuje, jest bardzo twórczy sposób na nudnego wykładowcę i zawiłe filozoficzne tematy :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Skończyłam art zainspirowany w pewnym sensie utworem "Ghost River" (leciał w tle cały czas - zwykle w wersji orkiestralnej). :D

 

"Deeper Down"

 

EDIT: A to przy okazji dodałam też mój speed-sketch sprzed kilku dni, ale nie wiem, czy aby wam zadziała, mimo że wstawiam link do osobnej karty (czyt. nie do strony Deviant Art), bo niestety jest to akt, a więc zawiera elementy, które zostały ocenzurowane odpowiednim filtrem. To nic mocno gorszącego, jak sądzę, ale niepełnoletnich uprzedzam (do nauki, a nie na nagie kobitki patrzeć! Nawet te narysowane ;) ).

 

"Shapes and colours"

 

EDIT 2: ARTYSTYCZNY BZIK TAI! :happy: Tak, tak, jeszcze i coś wrzuciłam... Krótko: bo kocham "Ogniem i mieczem":

 

"Bohun i Helena"

  • Like 10

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kolejne, piękne prace! Jaka różnorodność! Pierwszy obrazek to naprawdę mistrzostwo. Nawet twarz ma fakturę. Nieprawdopodobne, że można otrzymać taki efekt przy pomocy myszki! Świetnie namalowałaś włosy. Niewątpliwie, ta postać ma wiele wspólnego z Ghost River. Dla mnie Imaginaerum to źródło niekończących się skojarzeń i inspiracji.

Druga praca robi wrażenie szybkiego, spontanicznego szkicu. Jest on jednak niezwykle dopracowany i wykończony, z zachowaniem proporcji i chyba raczej zamierzonym, aczkolwiek niekonwencjonalnym użyciem wielokolorowych linii. Super!

W ostatnim szkicu delikatna, lekka linia, neutralna szarość ołówka i zdecydowanie wschodnia inspiracja. To, co bez trudu pozwala identyfikować Twój talent!

Trzy różne dzieła, ta sama artystka i ten sam pierwiastek artystyczny! Bardzo dobrze, że chwytasz się różnych technik, bo to pozwala nieustannie się rozwijać, pracować nad swym kunsztem i zdobywać nowe doświadczenia. Gratuluję talentu i wielkiej plastycznej wrażliwości:)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kolejne, piękne prace! Jaka różnorodność! Pierwszy obrazek to naprawdę mistrzostwo. Nawet twarz ma fakturę. Nieprawdopodobne, że można otrzymać taki efekt przy pomocy myszki! Świetnie namalowałaś włosy. Niewątpliwie, ta postać ma wiele wspólnego z Ghost River. Dla mnie Imaginaerum to źródło niekończących się skojarzeń i inspiracji.

Druga praca robi wrażenie szybkiego, spontanicznego szkicu. Jest on jednak niezwykle dopracowany i wykończony, z zachowaniem proporcji i chyba raczej zamierzonym, aczkolwiek niekonwencjonalnym użyciem wielokolorowych linii. Super!

W ostatnim szkicu delikatna, lekka linia, neutralna szarość ołówka i zdecydowanie wschodnia inspiracja. To, co bez trudu pozwala identyfikować Twój talent!

Trzy różne dzieła, ta sama artystka i ten sam pierwiastek artystyczny! Bardzo dobrze, że chwytasz się różnych technik, bo to pozwala nieustannie się rozwijać, pracować nad swym kunsztem i zdobywać nowe doświadczenia. Gratuluję talentu i wielkiej plastycznej wrażliwości:)

 

Zawstydzasz mnie już nie pierwszy raz! :blush: Bardzo Ci dziękuję za kolejną wyczerpującą temat opinię i wszelkie pochwały mojego talenty, który mimo wszystko dalej pozostawia coś niecoś do życzenia... i tak też być powinno zawsze, bo jest to motywacja do ćwiczenia. Co to by była za zabawa, jakby człowiek uważał, że już wyżej nie podskoczy? :D Kiitos jeszcze raz, wielkie KIITOS ze wstążką na czubku!

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ocena, komentarz, refleksja, opinia, a czasem nawet krytyka, są bardzo potrzebne w życiu! Tym bardziej potrzebuje tego artysta. Nie tylko daje to motywację i potrzebę dalszego tworzenia. Ale co jest najważniejsze, osoba która tworzy, widzi sens w tym co robi, wie i czuje, że trafia w gusta odbiorców, pobudzając również ich zmysły :) Dziękuję za "wstążkę na czubku"! Bardzo się teraz przyda ;)!

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Śliczne!

Bohun i Helena wyszli Ci super! Pierwszy rysunek ma naprawdę niezłe barwy... A ekspresja, którą w nim zawarłaś, jest oszałamiająca. Drugi art wyszedł Ci równie dobrze! Gratuluję, Tai! I powtarzam, że mogłabyś robić ilustracje do książek - oryginalne, ciekawe i niesamowite.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Śliczne!

Bohun i Helena wyszli Ci super! Pierwszy rysunek ma naprawdę niezłe barwy... A ekspresja, którą w nim zawarłaś, jest oszałamiająca. Drugi art wyszedł Ci równie dobrze! Gratuluję, Tai! I powtarzam, że mogłabyś robić ilustracje do książek - oryginalne, ciekawe i niesamowite.

 

Dziękuję, Lawendo! To byłaby wymarzona robota! :happy:

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak żywa! Patrzy na mnie tak, jak by chciała coś powiedzieć! Słodkie są te piegi..Podsunęłam synkowi, (który też jest niezwykle zapalonym rysownikiem i malarzem) żeby obejrzał..Mamo!? Czy to rysowała ta sama pani od Włóczykija? Tak, synku! Ale ładnie! Jak widzisz Justynko, nawet mój mały już rozpoznaje Twoje prace! Tego typu rysunki to idealne ilustracje do książek dla dzieci! Ale nie tylko. Również w dorosłych rozbudzają dziecięce marzenia i tęsknoty! Śliczny jest ten wizerunek małej, rudej, piegowatej dziewczynki. Prosty, ale bardzo wymowny!

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Rozświetlone oczy. Piegi. Rude włosy. Śmieszny nos i precyzyjnie narysowane usta. Wychwyciłam te elementy w jednej chwili. Super! Chciałabym móc podobnie rysować, ale niestety Tajeczka jest tylko jedna i tylko ona ma taki talent :) . Świetny art!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sesja? A komu to potrzebne? :D

 

Tai, serio, powinnaś iść ilustrować książki dla dzieci. Kiedy widzę Twoje rysunki, to przychodzą mi na myśl dwa nazwiska - Burton i Gaiman. To chyba dobrze, prawda? :D Znaczy - ilustrowanie Gaimana to by było coś, nie? A rysowanie dla Burtona to już w ogóle :)

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak żywa! Patrzy na mnie tak, jak by chciała coś powiedzieć! Słodkie są te piegi..Podsunęłam synkowi, (który też jest niezwykle zapalonym rysownikiem i malarzem) żeby obejrzał..Mamo!? Czy to rysowała ta sama pani od Włóczykija? Tak, synku! Ale ładnie! Jak widzisz Justynko, nawet mój mały już rozpoznaje Twoje prace! Tego typu rysunki to idealne ilustracje do książek dla dzieci! Ale nie tylko. Również w dorosłych rozbudzają dziecięce marzenia i tęsknoty! Śliczny jest ten wizerunek małej, rudej, piegowatej dziewczynki. Prosty, ale bardzo wymowny!

 

Dziękuję Ci, Aniu! O, cieszę się, że Twojemu synkowi też się podoba! :D

 

Rozświetlone oczy. Piegi. Rude włosy. Śmieszny nos i precyzyjnie narysowane usta. Wychwyciłam te elementy w jednej chwili. Super! Chciałabym móc podobnie rysować, ale niestety Tajeczka jest tylko jedna i tylko ona ma taki talent :) . Świetny art!

 

Dziękuję serdecznie też Tobie, Law! I korzystam z okazji, żeby dać Ci przyjacielskiego kopa we właściwą część ciała - bierz się do roboty, Lawendo! :happy: Wierzę, że ćwiczenie czyni mistrza i Tobie też przy odpowiednim nakładzie pracy obdarzy niezgorszym kunsztem artystycznym!

 

Sesja? A komu to potrzebne? :D

 

Tai, serio, powinnaś iść ilustrować książki dla dzieci. Kiedy widzę Twoje rysunki, to przychodzą mi na myśl dwa nazwiska - Burton i Gaiman. To chyba dobrze, prawda? :D Znaczy - ilustrowanie Gaimana to by było coś, nie? A rysowanie dla Burtona to już w ogóle :)

 

Marzenie ściętej głowy! To byłaby wyśmienita praca, zawsze powtarzam - wymarzona. I to jeszcze Burton i Gaiman! Ach, gdyby tylko konkurencja była mniejsza w tym zawodzie! :-D Dzięki, Sami, rozmarzyłam się... :rolleyes:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.