Jump to content
beatag60

Tuomas Holopainen

Recommended Posts

Przed chwilą właśnie tego słuchałam, ale jakość nadal nie powala. Kurczę! Szaleję z niecierpliwości za teledyskiem i jakością 720p! :happy:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nooo, z taką jakością jest trochę lepiej... Śliczności ♥ Bajkowości ♥

Share this post


Link to post
Share on other sites

To mi przypomina sytuację po koncercie Tarji w Krakowie w 2010. Pewna dziewczynka biegała w ogół drzew krzycząc "TARJA, TARJA, TARJA!". :D Szaleństwo!

 

Cóż, strasznie spodobał mi się wstęp do utworu... Taki magiczny, melancholijny. Potem przejście w słodki refren, melodię strasznie wpadającą w ucho. To takie "Storytime" w wersji balladkowej. :)

 

Natomiast nie słyszę dud ani "celtyckości". :( Ale nie ma to żadnego wpływu na odbiór kawałka - jest świetny. :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Może będziemy mieli tą celtyckość na innych kawałkach z albumu.. ^^

Share this post


Link to post
Share on other sites

337

Popatrzmy sobie na naszą parę twórców; jeden dał światu Sknerusa McKwacza, a drugi zaczarował go w muzykę... której z niecierpliwością oczekujemy w pełnej krasie!

 

338

 

Tuomas robi dziubek, a pan Rosa... on mi serio przypomina jakiegoś kaczora. Nie wiem czemu... :D

  • Like 5

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mi się kojarzy z tym Scrooge'em z Wigilijnej Opowieści, ale to pewnie siła sugestii :>

Share this post


Link to post
Share on other sites

Johanna brzmi całkiem nieźle :) Może właśnie takiego głosu Tuo potrzebował d tego projektu? Bo nie wyobrażam sobie Tarji ani Floor śpiewającej ten kawałek. Ani nawet Anette. Może faktycznie głoś Johanny jest trochę 'bajkowy" :)

 

Przydałaby się lepsza jakość. Obiecywałam sobie, że nie posłucham dopóki nie dostanę do łapy płyty. Ale potem spojrzałam na kalendarz i stwierdziłam, że nie wytrzymam tak długo :)

 

Nie jest to jego największe dzieło, ale podoba mi się. Jest inne niż NW, ale też inne niż soundtrack do IM. Coś pośrodku :)

 

I mam pytanie: Czy Tuo to skomponował tylko tak o, dla siebie, czy to jest soundtrack jakiegoś filmu o Sknerusie?

Share this post


Link to post
Share on other sites
I mam pytanie: Czy Tuo to skomponował tylko tak o' date=' dla siebie, czy to jest soundtrack jakiegoś filmu o Sknerusie? [/quote']

Jest to "soundtrack do filmu, który nie istnieje". :) Tuo czytając tę książkę słyszał w głowie muzykę i postanowił pod nią napisać album.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ktoś z T-H.com wrzucił zdjęcia z teledysku:

 

KLIK

 

A my na teledysk musimy czekać... :undecided:

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Po przesłuchaniu tego singla muszę powiedzieć, że jest całkiem dobrze. Ciekawy wstęp, fajne klawisze i ogólnie wszystko jest super zrobione...tylko wokal. Z jednej strony wpasowany w klimat utworu, a z drugiej taki słodki (żeby nie powiedzieć popowy) i trochę irytujący.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Po przesłuchaniu tego singla muszę powiedzieć, że jest całkiem dobrze. Ciekawy wstęp, fajne klawisze i ogólnie wszystko jest super zrobione...tylko wokal. Z jednej strony wpasowany w klimat utworu, a z drugiej taki słodki (żeby nie powiedzieć popowy) i trochę irytujący.

 

Izzy ujął istotę jedynego problemu z właściwą mu dosadnością. ;) Fakt, głosik pani Kurkeli jest nieco zbyt słodki, ale jest to słodycz innego rodzaju niż ta, którą zwykłam słyszeć w głosie pani Olzon (głos J. jest krystaliczny, czysty, o wiele bardziej elficki niż głos A.).

Głos Johanny pasuje do utworu jak ulał, ale jest też przesycony słodkością, która może nieco drażnić podczas pierwszych kilku przesłuchań... myślę, że z czasem do tego przywyknę, a właściwie już jestem bliska kompletnej akceptacji. Wszystko stapia się w całość w mojej głowie. Cóż, w końcu to "soundtrack do nieistniejącego filmu", a raczej bajki, a bajki są przecież słodkie z samej definicji. Do słodkości trzeba się, więc będzie przyzwyczaić.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wcześniej wydało mi się dziwne, wręcz psychodeliczne. Teraz wydaje się bardzo fajną odskocznią, po tekście wydaje mi się, że to jakby ciąg dalszy Imaginaerum, "you'll live in memory" , "promisies to keep". Nie mogę doczekać się, aż singiel i płyta trafią w moje łapska ;]

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Hmm... Nie wiem czy to jest kwestia jakości, miksów czy czego, ale Johanna w refrenach strasznie dudni po uszach! To jest ten delikatny głosik!? Zaraz mi głośniki rozdupcy! :confused:

 

Nie do końca rozumiem liryki. Wyłapuję jakieś pojedyncze słowa/zdania typu "rich/reach?", "treasure, your first diamond" (?).

Jest też zdaje się coś o skrzyni, o pożegnaniu, o samotności... A nie wiem! Poczekamy na oryginalne liryki. Zaraz będzie jak ze Storytime, gdzie fani słyszeli "I am the empty grave of Peter Pan" i jechali po Maestro za koszmarny wers. :D :D

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Marzę o tej jakości HD, bo ta piosenka jest taka lekko oniryczna i zamglona, a słaba jakość tylko tą mgłę zagęszcza. Z tekstu rozumiem tyle, co i ty, Adrianie (jakieś "solitude", "rich", "farewell" "memory", czyli standardowy zestaw Maestra)... czkam na teledysk i liryki, jak na zbawienie zanim się pojawi kolejny "grób Piotrusia Pana" :D.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

*oczyma duszy widzi nieumarłego Piotrusia wyłaniającego się z grobu*

;___;


W refrenie pod koniec jest imo "to relive a memory".

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

Nie do końca rozumiem liryki. Wyłapuję jakieś pojedyncze słowa/zdania typu "rich/reach?", "treasure, your first diamond" (?).

Jest też zdaje się coś o skrzyni, o pożegnaniu, o samotności... A nie wiem! Poczekamy na oryginalne liryki. Zaraz będzie jak ze Storytime, gdzie fani słyszeli "I am the empty grave of Peter Pan" i jechali po Maestro za koszmarny wers. :D :D

 

Próbuję się wsłuchać od rana, słuchałam tego już jakieś 20 razy (może więcej.) i słyszę też pojedyncze wersy wyrwane z kontekstu.

"To be rich is to (coś, czego nie rozumiem) remember, to treasure your first dime, to have a chance to say farewell." I potem "To be rich is to see, to relieve a memory"

Jak dla mnie to tak bardzo nawiązuje do filmu IM, szczególnie ten kawałek o pożegnaniu.

 

 

 

Zastanawia mnie tylko dlaczego na oficjalnym english-forum NW cisza na ten temat... Parę postów i to wszystko. Co za porządni ludzie, nie ściągają piratów, jak my... :>

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

"To be rich is to still remember, to treasure your first dime, to have a chance to say farewell.

Story of your life - time of solitude and strife [...] to be rich is to see, to relieve a memory”.

 

Taki fragment wygrzebałem z sieci. Źródło: http://lerolerren.tumblr.com/

 

Internety ogólni milczą w tej sprawie...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wczoraj delektowałam uszy nowym kawałkiem i powiem że nie miałam pojęcia, że będzie on tak brzmiał-zaskoczył mnie?! Gdybym nie wiedziała, że jest to kompozycja TH w życiu bym nie skojarzyła z jego twórczością. Podoba mi się choć troszkę drażnią mnie mocno wysokie tony i nie do końca pasuje mi solo gitary:(Ogólnie nabrałam smaka na cd krążka:)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Żyjemy w erze wszechobecnego piractwa, a teledysk dalej nie wyciekł. Jestem w równej mierze zdziwiona, co pełna podziwu dla podmiotów stróżujących (o ile to ich sprawka). A może to tylko kwestia tego, że nadal tak niewielu ludzi posiada tablety, lub jest gotowych bulić 15 złociszy za teledysk? Te drobne wycieki tylko zaostrzają mój apetyt. :dodgy: Umrę z tuomasowego głodu.

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tuo żelazną ręką wszystko trzyma, ciężko o wyciek jego twórczości. Co innego Tarja i WT, colours in the dark było ponad 1,5 tyg przed premierą w sieci. WT samo wypuszcza 90% płyty i nie ma potrzeby piracić.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moim domownikom utwór niespecjalnie się podoba. Zawsze mnie fascynowało to, jak różni są ludzie. To, co ja uważam, za wielkie dzieło (ogólnie), dla kogoś innego jest niczym szczególnym. I to zresztą idzie w dwie strony. Na to, czy polubimy dany utwór wpływa nie tylko jego kompozycja i tekst, ale cała ta otoczka: fanowania, utożsamiania się w pewien sposób z autorem/dziełem, znajomość historii piosenki, wizji kompozytora, sentymenty...

 

W przypadku tego singla, bardzo podobają mi się zwrotki. Bez nich utwór byłby dla mnie nudny. Owszem, refren jest melodyjny, ciepły, słodki, wpadający w ucho. Problem tylko w tym, że mam wrażenie, że już gdzieś to słyszałem. Nie wywarł na mnie wrażenia i to się raczej nie zmieni. Ale zwrotki to co innego! Kocham takie eksperymenty.

To jest jak z obrazami.

Cenimy Van Gogha, Picassa, Turnera, czy Beksińskiego ponieważ tworzyli tak, jak nikt inny. Patrząc na ich obrazy od razu wiemy, kto je namalował. Są wyjątkowe, pokazują nam świat widziany oczami artysty - inny, w pewnym sensie magiczny, ciekawy, nawet mroczny. Właśnie takie elementy "innowacji" sprawiają, że do utworów wracam chętnie. A że Tuomas ma osobistą ambicję, by każdy utwór wnosił coś nowego, sprawia, że nie zamierzam daleko odpłynąć od jego wyspy. :D

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ktoś z OS dodał tekst ze słuchu, który wydaje mi się, że w większości jest poprawny. Tylko w paru miejscach lekko się nie zgadza.

 

To be rich is to still remember

To treasure your first dime

To have a chance to say farewell

 

Story of your life

Time of solitude and strife

Freedom of the northern road

Hoping many miles to go

Promises to keep

Countless gold fields to reap

To be rich is to seek

To relive the memory

 

Far off lands, quests of old

Self respect, true grit

Never care what a fortune might buy

To seek is to be rich

 

Story of your life

Time of solitude and strife

Freedom of the northern road

Hoping many miles to go

Promises to keep

Countless gold fields to reap

To be rich is to seek

To relive the memory

 

All the strangers on your path

Crossroads that lead us from home

The cooling hymn for soulful Yuletide hearth

All the songs of wilderness

The truth in which you fall

They're your lost troves, but that's what you recall..

 

Story of your life

Time of solitude and strife

Freedom of the northern road

Hoping many miles to go

Promises to keep

Countless gold fields to reap

To be rich is to seek

To relive the memory

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.