Jump to content

Adrian

Administrators
  • Content Count

    3848
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    220

Posts posted by Adrian


  1. Ja nawet nie zaznaczyłam Warszawy' date=' bo wolałabym nie, ale jeśli na tym stanie ostatecznie, to przybędę i tak. :) [/quote']

    W razie czego jak będziesz ruszać z Poznania to możemy się zgadać. ;)


  2. Even Tina Turner agrees: you're simply the best!

     

    Udało mi się odgadnąć wszystkie ;) Nie ukrywam, że był tu obecny pierwiastek szczęścia, bo niektóre liryki dobierałem do rymu albo zgodnie z kontekstem... ;)

     

    Tarjowe liryki mnie pokonały: 59%

    No cóż... ;)


  3. @"Ada28" Cieszę się, że spodobała Ci się moja propozycja. :)

     

    Moja kolej: poproszę od Was dowolną muzykę etniczną. Najlepiej taką, która wprawia Was w dobry nastrój :)


  4. Dobre wieści płyną ze Skandynawii, 15 marca tego roku Floor Jansen powiła córeczkę imieniem Freja. Najbliższe miesiące wokalistka Nightwish spędzi w domu, poświęcając się życiu rodzinnemu. Ojcem dziecka jest jej partner – Szwed Hannes Van Dahl, perkusista zespołu Sabaton. Gratulujemy! :)


  5. Do tej pory jest to największy projekt, w którym brałem udział. Panie i Panowie, przed Wami Kiteenarium!

     

    Jest to opowieść o poecie, zespole i muzyce. :)

     

    W Kitee (Finlandia) odbędą się trzy koncerty połączone z narracją i wizualizacjami. Premierowy będzie w języku fińskim, pozostałe w angielskim. Scenariusz napisał Dean Kopri, aranżacje instrumentów i chórków napisali Dean i Andrew Wrangell. Wystąpi grupa "Ocean Souls" znana z fantastycznych coverów dostępnych na Youtube (swoją drogą nagrywanych w Kitee ;)). Za wizualizacje odpowiadają Kate i ja. Stay tuned !!!

     

    A oto i oficjalny plakat :)

     

    2cr0kko.png

    • Like 10

  6. Dzięki Patryk! Nie widziałem wcześniej tego filmu. :) Nareszcie jest dostępny pełny tekst tego utworu. Próbowałem ze znajomymi wyłapać wersy ze słuchu, ale to nie było takie proste (zwłaszcza w partiach chóru).

    :)

    • Like 1

  7. W obozie NW lekko zawrzało. Osoba reprezentująca zespół w internecie napisała w komentarzu na ich oficjalnym fanpage, że było w planach specjalne wydanie albumu Once z okazji 10 lecia istnienia krążka. Dowiadujemy się, że Marcelo i Tarja nie zgodzili się na taką opcję:

     

     

    Chcieliśmy wydać rocznicową edycję albumu Once z okazji jego 10. rocznicy (z bonusowym krążkiem - wersją instrumentalną), ale rodzina Cabuli była przeciwna, ponieważ T nie śpiewa w instrumentalach. To pokazuje jacy oni są. Koniec historii.

    Żródło: https://www.facebook.com/nightwish/posts/10158321366390068?comment_id=10158321403765068&reply_comment_id=10158327800035068&comment_tracking=%7B%22tn%22%3A%22R9%22%7D

     

    Tarja & Marcelo odnieśli się do tego zarzutu w komentarzu dla magazynu Soundi:

     

     

    Około trzech lat temu dostaliśmy telefon od niemieckiej wytwórni chcącej wydać specjalną wersję albumu Once by świętować 10 lecie jego wydania. Tarja była bardzo szczęśliwa słysząc te plany, ponieważ jest bardzo dumna z tego krążka. Znajduje się na nim kilka jej ulubionych piosenek z czasów, w których była częścią zespołu.

    Zasugerowaliśmy, że w skład wydawnictwa powinny wchodzić wszystkie utwory i bonusy z albumu Once. Wszystkie istniejące piosenki i dodatki z singli, plus wszelkie zdjęcia promo i okładki (było ich więcej niż jedna) tworzyłyby razem fajny zestaw.

    Zaoferowaliśmy wytwórni, że jeśli będą potrzebne jakieś komentarze dla mediów ze strony Tarji, to będzie taka możliwość z jej strony.

    Niestety w odpowiedzi dostaliśmy informację, że Holopainen nie jest tym zainteresowany. Zamiast tego proponowali podwójne CD zawierające album i bonusową płytę z wersją instrumentalną.

    Album nie został pomyślany w ten sposób a Tarja chciała zachować go w oryginalnej formie, to znaczy ze WSZYSTKIMI członkami, którzy wzięli udział w nagraniu. To brzmi absurdalnie by celebrować 10 lecie albumu bez jednego z członków. Tak samo absurdalnym i poniżającym byłoby proponowanie wydania albumu w wersji bez klawiszy czy perkusji.

    Nie zaproponowali wydania orkiestralnej wersji Once, który zawierałby TYLKO orkiestrę. Ich intencją było wydanie albumu z orkiestrą, perkusją, gitarą, basem i klawiszami. Jedynie bez wokalu. Przykre.

    Żródło: http://www.soundi.fi/uutiset/tarja-turunen-ja-marcelo-cabuli-vastaavat-nightwishin-vaitteisiin-levyn-juhlapainoksen-kohtalosta/

    • Like 1

  8. Świetna relacja, Ania! Teraz to naprawdę zacząłem żałować, że mnie ie było - może następnym razem. :)

    Cieszę się, że udało Ci się spotkać i porozmawiać z zespołem. :))


  9. Spotify aktualizowało aplikację webową i... wydaje mi się, że została mocno okrojona. Nie widzę propozycji utworów i nie działa mi scrobblowanie do last.fm.

    Propozycje nowych utworów chyba będą teraz wysyłane na maila (tyle się domyśliłem przeszukując ustawienia).

     

    Szkoda!


  10. To coś więcej niż zdjęcia. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Te obrazy, wizje są niezwykle inspirujące i intrygujące...

    Dzięki @"Nightfall" za podzielenie się z nami twórczością Laury :)


  11. Jak zwykle świetna recenzja, zabrakło mi oceny utworów od strony lirycznej. /.../

    Dzięki za komentarz Patryk!  :) Faktycznie brakuje info o lirycznej stronie, ciężko było cokolwiek znaleźć na ten temat w internecie. Nie dostaliśmy też materiałów dot. tekstów. W przypadku NW czy Epiki zespoły bardzo dużą wagę przywiązują do tekstów i też chętnie o nich opowiadają. Może dla Xandrii nie jest to tak istotne? Musimy dopytać.  :)))

    • Like 1

  12. Wydany w 2014 roku album Sacrificium wzniósł zespół na zupełnie nowy poziom. Xandria postawiła na niebanalne kompozycje i melodyczność, które idealnie współgrały z pięknym głosem wokalistki Dianne. Rok później zespół nagrał EP Fire and Ashes, które tylko spotęgowało oczekiwana fanów względem kolejnego krążka.

    Czy nowy album Theater of Dimensions jest godnym następcą dwóch bardzo dobrych poprzednich wydawnictw?

     

     

    1. Where The Heart Is Home

    Pierwszy utwór Where The Heart Is Home otwiera płytę niczym ścieżka dźwiękowa filmu. Napięcie jest budowane powoli, najpierw potężne bębny przeplatane sekcją smyczkową, następnie charakterystyczne wejście chóru zwieńczone gitarowymi riffami. 

    Utwór ewidentnie kojarzy się ze ścieżką dźwiękową z Piratów z Karaibów - piosenka jakby nakreśla ogólny charakter płyty.

     

     

    2. Death To The Holy

    Genialne umiejętności wokalne Dianne. duet diwy i chórów to balsam dla ucha. Utwór rytmiczny i ekspresyjny w którym diwa przekonująco opowiada historię wykorzystując niesamowity kunszt. Pod koniec utworu zespół wykorzystuje dźwięki z muzyki ludowej posiłkując się irlandzkimi elementami folklorystycznymi. Utwór jest bardzo wesoły, skoczny, rodem z filmu przygodowego.

     

     

    3. Forsaken Love

    Ballada powodująca drżenie w sercu, spokojna i klimatyczna z muzycznymi wpływami irlandzkich ludowych brzmień. Melodyczny refren bardzo szybko zapada w pamięci.

     

     

    4. Call Of Destiny

    Intro przypomina Monopoly on Truth Epiki. Miarowe tempo i riffy regularnie się przeplatają, dużo energii i wysokie rejestry Dianne to cechy charakterystyczne piosenki. Świetnie wpleciona w atmosferę utworu solówka Philipa. Refren jest bardzo melodyczny i jeden z najbardziej skocznych na albumie.

     

    [video=youtube]

     

     

    5. We Are Murderers (We All)

    Pierwszy singiel promujący wydawnictwo. Genialny muzycznie, emocjonujący  z doskonałym growlem Björna z Soilwork, pierwszym męskim wokalem na tym krążku. Mocne wymownie bębny z akompaniamentem ciężkich gitar,  dramatyczny refren i główny temat: oskarżenie w tytule nadaje utworowi tragicznego wymiaru.

     

     

    [video=youtube]

     

     

    6. Dark Night Of The Soul

    Kolejna ballada, mocno wzruszająca każdą muzyczną duszyczkę. :) Poza klimatem i lekką solówką nie wyróżnia się specjalnie ale bardzo miło się jej słucha i nieobojętnie. Dianne po raz kolejny udowadnia, że jej warsztat jest genialny.

     

     

    7. When The Walls Came Down (Heartache Was Born)

    Utwór klimatycznie bardzo przypomina twórczość Epiki. Chóry, aranżacja, riffy, orkiestracje, wokale... to jest zestaw, który wszyscy uwielbiamy. Nie jest to kopia, pierwiastek Xandrii jest bardzo odczuwalny. Dramatyczne zwrotki w stylu Ciaran's Well Tarji przeplatane charakterystycznymi riffami budują ciekawy nastrój... ;)

     

    8. Ship Of Doom

    To się bujamy na statku... ;) Typowy "marynarski" klimat, szanty nieobce uszom. Zwłaszcza w tak melodycznym wydaniu. :). Gitary i perkusja robią genialną atmosferę, czuć dmuchanie wiatru w żagle i widać połyskujące fale na morzu - płyniemy z kolejnym męskim wokalem (Ross Thompson z Van Canto).

     

    xandria-tod-cover.png

     

     

    9 .Céilí

    Instrumental, który porywa do tańca. Znów mamy do czynienia z klimatem szanty. Perełka która "poweruje" do życia :) Skoczna melodia natychmiastowo poprawia nastrój.

     

     

    10. Song For Sorrow And Woe

    Od pierwszych sekund utwór przywołuje nam na myśl Deep Silent Complete Nightwisha. Wykorzystano podobny zabieg - refren jako wokaliza. Sama melodia również jest bardzo podobna. Mimo tego utwór naprawdę wpada w ucho i jest jednym z ciekawszych na albumie. Na uwagę zasługuje druga, dramatyczna część utworu, w którym Dianne czaruje swoim wokalem.

     

     

    11. Burn Me

    Utwór, w którym mamy do czynienia z kolejnym gościnnym udziałem męskiego wokalisty. Tym razem jest to Zaher z Myrath. Jego wokal dodaje smaku orientu. Utwór bardzo przyjemny, wpadający w ucho i zdecydowanie będzie jednym z "must have" na koncertach. ;)

    Środkowa część jest bardzo klimatyczna, okraszona orientalnymi wokalizami Zahera, które poprzedzają popisy wokalne Dianne.

     

     

    12. Queen Of Hearts Reborn

    Utwór powoli się rozkręca. Gitarowe intro przywodzi na myśl klimaty gorącej hiszpanii. Nagle spokojne tempo przerywają potężne chóry, riffy i gitary.  Ciekawe recytacje i nastrój to dzieło intonacji Dianne. Bardzo teatralny utwór, który jest wstępem do równie teatralnego "kolosa".

     

     

    xandria-band.png

     

    13. A Theater Of Dimensions

    Tytułowy numer jest kwintesencją wcześniej usłyszanych klimatów, składową utworów z całego krążka. Muzyczny epos zaczyna melodyjnie Dianne przy akompaniamencie pozytywki, a następnie sekcji smyczkowej. Spokojny i sielankowy nastrój wkrótce zmienia się na mroczny i dramatyczny. Sekcja dęta idealnie buduje ten klimat. Zwrotki przywodzą na myśl Song of Myself, natomiast refreny przypominają The Poet and The Pendulum oraz Ghost Love Score. Jest to jak najbardziej udane połączenie i brzmi interesująco. Czy to była inspiracja czy może opcja zakodowana przez ucho fana Nightwisha? ;)

    Druga część tego bardzo teatralnego utworu dosłownie wciąga nas w wir tego Teatru Wymiarów. Na uwagę zasługuje genialny "pojedynek" wokalny (i nie tylko!) Dianne z Hennig Bassem z Firewind i MaYaN.

    Utwór na światowym poziomie, wielowymiarowy, który jest to zdecydowanie jednym z najlepszych w katalogu Xandrii.

     

     

    Podsumowując - zespół po raz kolejny rozwinął skrzydła i udowodnił, że może tworzyć muzykę na bardzo wysokim poziomie. Album jest niesamowicie melodyczny, praktycznie nie ma nudnych momentów. Styl zespołu to połączenie tego, co najlepsze w "tytanach" symfonicznego Epice i Nightwishu (aranżacje chórów, wielowymiarowość, liczne zmiany tempa, ciekawe kompozycje, melodyczność, różnorodność klimatów itp). Jest to zdecydowanie pozycja obowiązkowa dla każdego fana gatunku. Nas Xandria kupiła. :)

     

    Warto było czekać na Teatr Wymiarów!

     

    Autorzy: Bearta i Adrian

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.