Milla

Same złe nowiny w tych Waszych postach, a ja za to najprawdopodobniej się pojawię ;) Nie pozałatwiałam jeszcze spraw typowo organizacyjnych (jak bilety :>), ale mam zgodę, mam transport samochodowy z Wawy do Posen (albowiem Anulka rulz ♥), tak że (grr, znowu złapałam się na użyciu "także" w znaczeniu "więc" -,- Emi, tam spacja ma być! Ale przynajmniej od razu zauważyłam ten błąd) ten... Jest moc! ^^

[spotify]spotify:track:4gsvYEjrZo8mkINaN0EiVu[/spotify] Jak ja tego dawno nie słyszałam... Wciąż tak samo śliczne ♥

OMUJBORZEADIJAKITYMASZŚWIETNYAWATAR *.* Serio, kocham go *.* *Emi klika nieistniejący przycisk "Like" obok avka Adiego* *___*

Dark Passion Play

*Emi spogląda na swój avek* Tak, czarnobiałość jest dobra ^^ Ja właśnie patrzę na moją kolekcję gifów z lasta i myślę, czy sobie nie przyozdobić sygnaturki czymś ładnym. To jest ładne, na przykład: ♥

https://soundcloud.com/wearepeaks/sets/edge-of-the-world-ep Czo ja słucham :D Pierwszy kawałek mnie wnerwia, ale trzy kolejne są całkiem przetrawialne :)

ZAPAŁKI GRATIS! Night, to jest piękne XD

[video=youtube] CO JA ROBIĘ ZE SWOIM ŻYCIEM X____X

Tata nie rozumie mojej arachnofobii ;-; I mówi, że powinnam do tego, tzn. do tych pająków, podejść bardziej "racjonalnie" ;-; Czemu do ludzi nie dociera, że argument "przecież to jest takie małe, nic ci nie zrobi, sama sobie weź kapeć i to zabij" (ileż razy ja już to słyszałam, Jeżu... wkurzające -_-) jest INWALIDĄ? ;-; Małe? Doprawdy? No shit, Sherlock. Ja doskonale WIEM, że to jest małe. I niegroźne. I najprawdopodobniej nie przegryzie mi gardła podczas snu. I co z tego? Jakby to było takie proste, to bym nie fundowała rodzinie pobudek w środku nocy "bo pająk przy łóżku", narażających mnie na burczenie i gderanie (uzasadnione poniekąd, chcesz sobie pospać, a tu ci przyłazi do sypialni takie... takie... takie coś), tylko załatwiałabym go sama. Ale się BOJĘ. I koniec. Osoba z klaustrofobią zdaje sobie sprawę z tego, że zamknięte pokoje raczej nie zabijają ludzi (chyba że jesteś w pokoju 1408 z... cóż, z "Pokoju 1408". Albo w pokoju tego psychopaty z "Piły"). Ktoś, kto boi się ciemności, nie boi się jej dlatego, że jest w niej jakieś realne zagrożenie, tylko... no właśnie, cholera wie, dlaczego. To lęk IRRACJONALNY. I dlatego przekonywanie o nieszkodliwości tych zamkniętych pokojów, pająków, robali czy ciemności jest kompletnie bez sęsu. -,-

Szkoda gościa. Tak świetnie się trzymał, cały czas coś robił, grał w filmach, śpiewał, myślałam, że bardzo zdrowy i sprawny z niego dziadek i że dożyje jakiegoś bardzo, bardzo sędziwego wieku - wiecie, setka i w górę. A tu nagle wziął i zszedł. Może i nie żył krótko, ale... Szkoda :(

[spotify]spotify:track:0ymUUQEcGJnRl4lUKOtHg0[/spotify] ...But all in all she was a rotten kinda cute ♥ [spotify]spotify:track:7MROZK3W6SYB18FsH15WcX[/spotify] Thank you God for this weiner we're about to eat, and the sweet buns we're about to stick it in... ...AND THEN WE EAT YOUR FACE! "Ooky Spooky" jest mega :happy: To czarrrrne poczucie humoru :happy:

Chyba masz rację. Tylko że Yennę lubię, a Triss jest irytująca (ta z gry, ma się rozumieć. Książkowa jest w porządku). Chociaż, to chyba wynika w dużej mierze z dubbingu. Ta pani podkłada też pod Izabelę w hirołsach piątce i coś mi w niej kurde kompletnie nie leży -_- Widziałam ją też w jednym odcinku "Mam Talent" parę lat temu, była tam jurorką i była jakaś taka sztuczna i... Nooo, nie lubię jej.

Jak wylecą OTHAFA, DPP, EFMB i może jeszcze AFF, to zacznie się robić ciężko. Zakładając, że ww. wylecą pierwsze. :D Spróbuję sobie taki ranking albumów ułożyć... W sumie to wieki temu ich nie słuchałam (nie licząc Ob i EFMB. no i niektórych kawałków z Im), może powinnam je sobie odświeżyć, zanim go stworzę. Ale dobra. To jest wersja prototypowa. 1.Im/Ob (tego akurat jestem pewna) 2.Once/CC/Wm (hmmmmmm... kurde, pierwotna kolejność była następująca: 2.Once 3.CC 4.Wm, ale teraz zaczęłam się zastanawiać i już nie wiem, co wybrać :-D Może jednak CC powinno być wyżej, niż Once... NOJANIEMOGĘ, nie wiem ._.) 3.AFF 4.EFMB/DPP 5.OTHAFA (bo takie toto małe, trudno porównywać coś takiego z longplejami... Ja to z rozpędu zagłosowałam na DPP, dopiero za chwilę, jak zobaczyłam Wasze głosy na "Over The Hills...", to do mnie dotarło, że zapomniałam o EP-ce :D)

Alleluja, skończyłam moją prezentację o lekomanii na chemię ♥ Beeeejbiiii... To powinna być ilustracja do niej. Ale do mojej chemicy mogłoby to nie trafić.

To prawda, "Tears Laid On Earth" jest cudne ♥ A ja słucham ciszy. And let them all listen to your silence :) [spotify]spotify:track:5zoXt3op9P5RcAecRRlJXM[/spotify] Hm, jak dobrze kojarzę, to oni TEŻ są Brytyjczykami :happy: Wielka Brytanio, co ja bym bez Ciebie zrobiła ♥

Over the Hills and Far Away

W dwójkę nie grałam, ale jedynka jest przegenialna, zagraj :D FABUŁA ♥ Dylematy moralne ♥ Wielki świat z masą questów i alchemią ♥ I dialogi ♥ Mega ♥ Tylko Triss mnie drażni. Podkłada pod nią Foremniak, brr. I jest taka nietrissowata. No, i utopce są upierdliwe, bo strasznie Cię obłażą, jak idziesz przez bagno albo kanały. To nic, że kosisz je jednym uderzeniem miecza, one i tak będą się atakować. Kupiłam sobie taki amulecik odstraszający utopce i topielce, ale on też mnie do końca nie zadowala. Bo one faktycznie boją się atakować, ale kręcą się cały czas gdzieś przy Geralcie. I wtedy nie mogę zbierać roślin do alchemii ani przedmiotów z ziemi, bo gra uważa, że jestem w trakcie walki.

Emi dziwi się razem z Evi. :D Nie, żebym nie lubiła TGSOE (dobra, ostatnio w ogóle jestem w nienajtłiszowym nastroju, ale to inna historia), ma dużo fajnych momentów, ale już same te cholerne uroczo porykujące i powarkujące zwierzątka imo stawiają ten utwór na przegranej pozycji. One są IRYTUJĄCE. Jak... jak... jak Tuo w roli wokalisty. Serio. :D

No wiesz co, bo popadnę w samozachwyt... Dzięki :blush: Ooooj, no bo cały czas mi coś z tymi tłami nie pasowało. Tzn. było trochę fajnych, tylko że chciałam zrobić taką dosyć ciemnoszarą czcionkę, a ona mi się zlewała z tym takim paskiem (fachowe słownictwo bardzo ♥) z napisem "brak postów" na dole strony. (Nie ma go już zresztą, tego paska, więcej mi nie będzie przeszkadzał.) A jak ją rozjaśniałam, to mi nie pasowała do tła. Więc w końcu sobie darowałam i wybrałam prostą, bezpieczną opcję, bez ryzyka kolorystycznych faili... Ale pewnie jeszcze się tym tłem pobawię. Ja nie odpuszczam tak łatwo. Tylko wtedy stwierdziłam, że powinnam, kurka blaszka, coś napisać na tym blogu najpierw, a nie przyozdabiać taki jego pusty szkielet. I tak, będę :) Nie martw się, nie dopuszczę do tego, żeby któreś z moich pisadeł uszło Twojej uwadze :D

Nie ma opcji, żeby Tuo zrobił coś tak kretyńskiego. Fotomontaż, tak, jak napisał Maciek.

Tradycyjnie duże, puchate, przytulaśne kiitos za komentarze :happy: A to jest... cóż, takie tam moje... nooo, moja Jaskinia :D Miałam Wam wysłać wczoraj, ale Internet w strategicznym momencie postanowił się rozłączyć. Dzisiaj też zresztą coś muli, nie wiem co mu jest. W każdym razie, łapcie. http://jaskinia-emi.blogspot.com/ (Btw, namordowałam się z wybieraniem tła, zajęło mi to masę czasu, sprawdziłam dużo wzorów, bawiłam się czcionką, kolorami, wszystkim co możliwe, a w końcu postanowiłam dać sobie spokój i postawiłam na prostotę. W której, jak wiadomo, tkwi piękno. I dlatego tam tak czarno i pusto. A w ogóle to jeżeli kolorystycznie to średnio wygląda, to ja przepraszam, nie rozróżniam barw i wybieram trochę na czuja.)

Skoro to nie musi być symfometal... Okej, zaufam pierwszej myśli. Co powiesz na ska punk? Prosto z Włoch :happy:[video=youtube] W ogóle, przez to Twoje zadanie zdałam sobie sprawę, jak bardzo u mnie dominują wykonawcy z krajów anglojęzycznych o.O Tak patrzę na swoją topkę z lasta i... Rany, strasznie ich tam duzo :D W pierwszej dwudzestce naliczyłam raptem czwórkę wykonawców nieanglojęzycznych: NW, Bjork, Julię Marcell z Polandii i Włoszkę Tying Tiffany. Reszta to Britisze (ich jest najwięcej :D Placki, IAMX, Depesze, Mjuz, Imogen Heap, The Cure... ♥) i Amerykanie. Plus The Jane Austen Argument z Australii i Johnny Hollow z Kanady. I Voltaire, Amerykanin pochodzenia kubańskiego. Co ja robię ze swoim życiem... Powinnam pisać, a nie poddawać analizie swojego lasta ._. Last to pożeracz czasu ._.

[spotify]spotify:track:7p9fJOQJJFzE8pkQ99v6yb[/spotify] Rany, wieki całe ich nie słuchałam. Ach, Ville :3

I DON'T MISS YOU, I MISS THE MISERY! Spróbuj to zaśpiewać, Maniek. Niezła zabawa :D U mnie znowu TBM. I głos Chibi. :3 [spotify]spotify:track:1FjrfqNs81uWmQomVbqh00[/spotify]

[spotify]spotify:track:1koW7ZXIK67vKaYWjzNlG8[/spotify] Jakie to jest... dobre. *_*