Leaderboard

Przystawka, jaką nam serwuje zespół jest wyjątkowo lekkostrawna i dietetyczna. :D Obejrzeliśmy tyle materiałów i niewiele z nich wynika. Kilka wskazówek, domysłów i tyle. Pamiętniki w formie pisemnej zdradzały odrobinę więcej na temat muzyki czy koncepcji. W obecnej formie apetyt jest tak mocno podsycany a dania głównego nijak nie widać na horyzoncie, tylko kuszenie zapachami. :D Wiem, że Tuomas chce by album był jak największą niespodzianką dla słuchacza i mogę to zrozumieć. No, ale choć jednego sampla nie dadzą!? :D Myślę, że to nie zepsuje mojego odbioru. :)

Do tej piosenki mam, muszę przyznać, wyjątkowy sentyment. Od pierwszych dźwięków (ach, kocham pozytywki!), aż do pięknego, chwytającego za serce zakończenia. Mój sentyment był tak wielki, że pokusiłam się o przetłumaczenie utworu jak najwierniej, jak najpiękniej mimo, że nie znam zbyt dobrze fińskiego (w tym celu poprosiłam o pomoc rodowitych Finów ze strony oficjalnej Tuomasa, przejrzałam angielskie tłumaczenia i słowniki). Zbliżając się do interpretacji utworu wielkim przeoczeniem byłoby nie wspomnieć o książce, która zainspirowała Tuomasa do stworzenia tak magicznego (dosłownie! ;)) intra, a mianowicie o "Zimie Muminków" autorstwa Tove Janson. Maestro zwykł mówić, że "Taikatalvi" to jego ulubiona książeczka cyklu o Muminkach (tytuł piosenki jest oczywiście oryginalnym fińskim tytułem wspomnianej książeczki) i często lubi do niej wracać. Wcale się temu nie dziwię, bo jest to też moja ulubiona część cyklu, którą posiadam na własność (kto nie czytał - POLECAM - wspaniale dojrzała, jak na utwór literatury dziecięcej, jednocześnie bajkowa i budząca wspomnienia o uroku zimy z lat dzieciństwa). Czy jednak utwór kryje w sobie coś więcej? Czy są w nim zawarte symbole, które tylko fan książki Tove Janson będzie w stanie zrozumieć? Nie. Nie sądzę. Tuomas tym razem nie zaszyfrował w treści nic, ponad to, co sami jesteśmy w stanie z niej wyciągnąć. Opisana jest tam zima, jako coś pięknego i magicznego, jako kraina białej nocy, która, choć trwa niby wieczność, nie jest przez to ponura, czy straszna, wręcz przeciwnie! - jest bardziej czarowna. Maestro przywołuje portret zimy z baśni i będącej początkiem baśni (bo gdzie lepiej smakują opowieści, jak nie przy kominku snute zimowym wieczorem?). Ponadto, pierwszy wers tekstu mówi nam: "Ta scena – najukochańszym mym dziecięciem." - a te słowa jasno dają nam do zrozumienia, że choć tekst ma swoje korzenie w książce Tove, opowiada jednak o zimie, która powstała w wyobraźni twórcy tekstu, która jest, jak sam mówi, "jego dziecięciem" i to (warto zwrócić uwagę!) "najukochańszym". Tove, zatem dała Tuomasowi inspirację do fantazjowania na temat zimy, które to fantazjowanie objawiło się za pośrednictwem piosenki, ale sama piosenka jest dziełem autora, a zima w niej zawarta, choć inspirowana "Zimą Muminków", jest, mimo to, wciąż autorską zimą Tuomasa, który, jak wszyscy wiemy, uwielbia tę porę roku. Utwór "Taikatalvi" stanowi doskonałe intro, wyobraża bajki snute przy kominku (co sugeruje nam inscenizacja utworu z trasy Imaginaerum World Tour, gdzie Marco śpiewa piosenkę, siedząc na bujanym fotelu) i przypomina nam wszystkim o tym, czym w dzieciństwie była dla większości z nas zima i jak pojmowaliśmy jej magię. Jedynym naprawdę istotnym nawiązaniem do "Zimy Muminków" jest tu, z pewnością, niezwykły klimat utworu.

Evi oszalała : D (Nie wiem gdzie napisać. Chodzi o ilość nowych tematów xD) A tak w temacie narzekania, nie mogę znaleźć normalnej pracy. Jedynie jakieś małe zleceniówki, za które ledwo co starcza na waciki. Uczę się języka i spadam z tego kraju.

Jedyna piosenka Davida Guetty którą uwielbiam. :D [video=youtube]

[video=youtube] Johnny :-D

[video=youtube]

Nigdy nie przeczytałam Nad Niemnem, Lalki, Pana Tadeusza, Krzyżaków, Chłopów... W sumie to niewiele lektur przeczytałam. Nigdy nie lubiłam, gdy mi się narzucało co mam czytać. A z klasy do klasy dało się przejść i nawet maturę udało się zdać. Takie czasy, niestety (?), że nie trzeba wcale czytać lektury. Wystarczy poświęcić 30 minut na streszczenie i nawet lepiej się na tym wychodzi. Bo tam podane są fakty istotne i napisane jest co jest dla nauczyciela ważne. Bo jakoś dla mnie w książce często ważniejsze bywały inne rzeczy niż te, na które uwagę zwracał nauczyciel...

Ktoś na innym forum napisa,że dostzegł na ostatnim trailerze,że Floor growluje Oh God no! :O Oby tylko nie...

Właśnie zniszczyły mnie kwasy nienasycone. Czasem kocham internet... XD

Kiitos. :) Tymczasem, w porywie natchnienia i potrzeby odetchnięcia od historii, wosu i matematyki... Zapowiedź. Bo idę oglądać Czas honoru i mi się nie chce. ;) A zatem: Coming soon... (ale bez mojego włosa w skanerze). ;)

[spotify]spotify:track:28xJsLqbwMMdUZEoosxPc5[/spotify] Dawno tego albumu nie słuchałam, oj, dawno... "Taikatalvi" jest prześliczne jak zawsze :3

Pochwale się moją koncertową koszulką ,którą zaprojektowałem specjalnie na koncert Tarji w Krakowie na którym byłem Przód Tył

KK lubi dużo krzyczeć, ale nie potrafi poprzeć niczym swoich racji. Rozliczenie każdej złotówki zebranej podczas finałów WOŚP i nie tylko (bo również z 1% czy dochodów ze sprzedaży w sklepie internetowym czy aukcji) można zobaczyć na stronie Fundacji. I każdy ma do tego dostęp. Fundacja ma prawo przekazać część pieniędzy na promowanie się i również na Przystanek, który jest podziękowaniem dla wolontariuszy za pomoc podczas finału. Jurek Owsiak zrobił bardzo dużo dla Polaków. Już nie wspominając o sprzęcie, który ratuje życie, pomaga w leczeniu nie tylko dzieci, noworodków, ale również seniorów... A Pokojowy Patrol? Uczenie dzieci od najmłodszych lat jak udzielać pierwszej pomocy? Stworzenie najpiękniejszego i największego w europie darmowego festiwalu open air? Jurek uświadamia ludziom jak ważne jest niesienie pomocy. Festiwal jest tylko czymś, do czego łatwo można się przyczepić. Bo przy tak ogromnym tłumie zawsze znajdą się ci "źli". Pan Owsiak zaczynał od zera. Na początku nie chcieli mu pomóc, nie chcieli go promować w TV. Dopiero, gdy się okazało, że na tym można zarobić, bo jest oglądalność - trochę się to zmieniło. Zawsze znajdą się oszołomy i zazdrośnicy. Ludzie są zawistni. Myślę, że KK boli to, że WOŚP jest lepiej znany niż Caritas. Ale gdy wejdziemy do pierwszego lepszego szpitala to na pewno gdzieś zobaczymy to czerwone serduszko. Każdy z nas zna osobę, której życie lub zdrowie uratował sprzęt z tym logo. Wszystkie dzieci mają chyba teraz robione badania przesiewowe słuchu (czy jak to się tam zwie, nie jestem lekarzem, nie do końca się znam)... Jurek Owsiak uświadamia ludzi jak wielką wartość ma zdrowie i życie ludzkie. I pomaga je chronić. Dlatego uważam, że KK nie powinien go za to potępiać. Jeżeli już nie potrafią go za to chwalić, to mogliby chociaż zamilknąć. Swoje zdanie na ten temat wypowiadałam już podczas lekcji religii w szkole. W gimnazjum, w liceum... na spotkaniach do bierzmowania. Wszędzie, gdzie ksiądz czy katecheta przyczepiał się do tej fundacji. Bo nie pozwalam na to, by w mojej obecności bezpodstawnie oskarżać o coś lub obrażać ludzi, którzy robią coś DOBREGO dla innych. Zamiast czepiać się Jurka, niech lepiej sami spróbują zrobić coś dobrego. A nie tylko gadają. Szerzą nienawiść zamiast miłości. Tak przekazują nauki swojego "mistrza"? Czy Jezus byłby zadowolony z czegoś takiego?

Przyszło "Showtime, Storytime" ^^ Z listem i pocztówką od Adiego ^^

[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=HTN6Du3MCgI

[video=youtube] Polecam posłuchać ten kawałek samotnie, w ciemnym pokoju.

Może to?