Jump to content
margoQ

Co nas śmieszy?

Recommended Posts

Mój przyjaciel i jego "Dlaczego trzepiesz Legolasa?" ♥ ♥ ♥ Trzepanie Legolasa rlz ♥

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ej, to była najlepsza scena ze wszystkich części! ;( Płakałam jak mi Jaspera "zabili" ;(

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ej' date=' to była najlepsza scena ze wszystkich części! ;( Płakałam jak mi Jaspera "zabili" ;([/quote']

 

Przepraszam nie chciałem tym nikogo urazić jak lubisz Zmierzch to przepraszam :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

To mnie zabiło jestem przeklęty. Kocham Nightwish. Słucham Korn, Marilyna i Rammsteina... hahahahah xD

 

1609597_579934382093788_1622587810_n.jpg

Share this post


Link to post
Share on other sites

Podejrzewam, że ta lista to fejk :> Ale kiedyś faktycznie była taka publikacja jakiegoś tam księdza o zagrożeniach dla katolików czy czymś w tym stylu, w której były m.in. zespoły i artyści zakazani... Pamiętacie? Była taka epicka, z błędami w nazwach i z wielce demonicznym Johnem Lennonem... ♥

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mnie śmieszy wypowiedź pana Pieronka że powinno się szanować biskupa pedofila, ergo: śmieszą mnie ci panowie w sukienkach :)

 

Tak, jestem ateistką :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ej, czekaj, czyli uważasz, że można łamać prawa człowieka wobec pedofili? (Nie bronię biskupów-pedofili, tak po prostu mi się nasunęło). Bo wiesz, prawa człowieka mówią, że każdy ma prawo do szacunku. ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Widzisz, na szacunek sobie trzeba zasłużyć. Wkurza mnie ich hipokryzja-gwałcą nieletnich, często chłopców, a grzmią z ambony że homoseksualizm czy seks przedmałżeński to grzech. Oni oczekują szacunku, a geje czy lesbijki są przez nich tępieni... Także no.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dlaczego nikt nie czyta ze zrozumieniem tego, co piszę? To smutne.

 

Im się należy szacunek jako ludziom, a nie - jako biskupom. To dwie różne rzeczy. To tak jakby powiedzieć, że prostytutce nie należy się szacunek jako człowiekowi, bo się sprzedaje. Ehhh.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Na szczęście nie jestem sędzią/adwokatem/itp. i nie muszę tak restrykcyjnie przestrzegać każdego rodzaju prawa. Bo imo nie każdemu należy się szacunek. Zgadzam się z Matallinką - na szacunek trzeba sobie zasłużyć.

Share this post


Link to post
Share on other sites

ten kot- Salem był najlepszy, ciotki też były zabawne,ale nie tak jak kot ;)

(mam na myśli ten stary serial z lat 90tych, a nie ten animowany, który w ogóle mi się nie podoba- jest nudny).

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tego animowanego to chyba nie znam.

W ogóle tak daaaawno oglądałam ten serial, szkoda, że nie leci czasem w tv.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pamiętam jak byłam mała i to oglądałam, serial mojego dzieciństwa razem z Harmed. Potem też chciałam mieć taki zaczarowany paluszek xD. No i Salem był świetny, zawsze sobie mówiłam, że jak będę miała kota to tak go nazwę.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chyba był nawet jakiś film pełnometrażowy, jak wyjechała na wakacje do Włoch? Czy jakoś tak... Z pół roku temu w TV widziałam :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Im się należy szacunek jako ludziom, a nie - jako biskupom. To dwie różne rzeczy. To tak jakby powiedzieć, że prostytutce nie należy się szacunek jako człowiekowi, bo się sprzedaje. Ehhh.

 

Czytałam sobie dyskusję i trafiam na ciekawe poglądy odnośnie szacunku. Z poglądami Pauli, mogłabym polemizować. Według mnie zapis w konstytucji mówi bardziej o zakazie jawnego linczu spowodowanego brakiem szacunku do człowieka. Stąd mogę żywić absolutny, pogardliwy brak szacunku, względem kogoś (jego profesja nie ma znaczenia), jeżeli tenże ktoś skrzywdził w taki sposób, jak zostało to opisane na przykładzie biskupów-pedofilów, drugiego człowieka. Mój brak szacunku nie może jednak posuwać się do samosądu, jedynie do wyrażenia chłodnej dezaprobaty, bezsłownej nienawiści (od sądzenia jest nasz kulawy wymiar sprawiedliwości, a nie lincz psychiczny, czy fizyczny). Zapis w prawie jest bardzo nieprecyzyjny, ponieważ nikt nie jest w stanie żywić szacunku, jeżeli druga osoba na szacunek nie zasługuje. To tak, jakby prawo kazało nam kogoś lubić i zabraniało nielubienia. Zresztą wątpię, że byłabyś, droga Paulo, w stanie szanować na przykład takiego biskupa-pedofila, gdyby wyrządził krzywdę tobie, lub twoim bliskim. W takiej sytuacji wszystkie uczone, poprawne politycznie ględzenia o szacunku stają się nieistotne, bo nie wyrażasz już zdania jako przedstawicielka ogółu, ale jako skrzywdzona jednostka, czująca nienawiść i absolutny brak szacunku do krzywdziciela. Taki jest mój pogląd na szacunek.

 

Żeby, nie robić offtopu i nawiązać do powyższej wypowiedzi; sposób działania Kościoła i szukanie szatana we wszystkim (książkach dla dzieci, piosenkach, metaforach...) jest dla mnie bardzo śmieszne, wręcz podchodzi pod średniowieczną ciemnotę. W mojej książce od religii z gimnazjum, pamiętam, było napisane, że The Rolling Stones to sataniści i działacze sekty z San Diego, a to wszystko pewnie za sprawą piosenki 'Symphaty For The Devil', która nawiązywała do książki "Mistrz i Małgorzata", a nie do realnej sympatii, czy współczucia dla diabła. Działanie Kościoła jest nieraz śmieszne, o tak, baaardzo. To satanistyczna muzyka, a to satanistyczny Harry Potter, satanistyczna książka... Jeżeli szatan naprawdę istnieje to pewnie zwija się w piekle ze śmiechu.

Żeby jasno określić swoje poglądy religijne i uniknąć niedomówień; jestem agnostykiem (wierzę, że jest coś niesprecyzowanego ponad tym wszystkim i jest wiedza, której zwykły człowiek w normalnych warunkach nie może posiąść, co z kolei każe mi wyrażać zastrzeżenia odnośnie niektórych dogmatów naszej wiary oraz poważne zastrzeżenia względem działalności Kościoła).

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Justynko, kusisz mnie do nauczenia się konstytucji RP na pamięć. ;) Nie no, ale serio, każdy ma swoje zdanie. A tak ściślej rzecz ujmując, to chodziło mi o szacunek jako poszanowanie ludzkiego życia i jego godności, a nie szacunek - jako poszanowanie konkretnej osoby. Po raz kolejny przekonuję się, że muszę się precyzyjniej wysławiać. ;)

 

A mnie rozśmiesza mój dziadek i jego fascynacja internetami (sprawił sobie zabawkę ostatnio). xD

Share this post


Link to post
Share on other sites

Justynko, kusisz mnie do nauczenia się konstytucji RP na pamięć. ;) Nie no, ale serio, każdy ma swoje zdanie. A tak ściślej rzecz ujmując, to chodziło mi o szacunek jako poszanowanie ludzkiego życia i jego godności, a nie szacunek - jako poszanowanie konkretnej osoby. Po raz kolejny przekonuję się, że muszę się precyzyjniej wysławiać. ;)

 

Wyraziłaś się precyzyjnie. Chodziło mi o oba rodzaje szacunku; o szacunek do konkretnej osoby i o szacunek dla ludzkiej godności oraz życia (o którym mowa jest w konstytucji), bo bardzo często te dwa "gatunki" łączą się w jeden, gdy mówimy o ich braku. Nienawiść za krzywdę skutkuje brakiem szacunku w ogóle (i dla osoby i dla jej egzystencji).

 

Dorzucę, że jakieś 20/30 minut temu... Rozśmieszyło mnie...

 

[video=youtube]

 

Nie ma to jak robić maturę z matmy przy ambitnej muzyce. :happy:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.