beatag60 2263 Posted September 24, 2013 Czy istnieją w przyrodzie czarne kwiaty? Otóż nie. Czerń, którą dostrzegamy w różnych częściach niektórych gatunków i odmian, tak naprawdę nie istnieje. Rośliny nie wytwarzają po prostu takiego barwnika. "Czarne" kwiaty i liście mają w rzeczywistości bardzo ciemne odcienie czerwieni, fioletu, niebieskiego lub purpury. 1 Share this post Link to post Share on other sites
beatag60 2263 Posted September 25, 2013 Natura to ma pomysły;) Grzyby jak kwiaty: Gwiazdosz wymionowaty Okratek australijski Śmierdzący róg ośmiornicy Share this post Link to post Share on other sites
Pablito 1169 Posted September 25, 2013 Ten róg ośmiornicy to wygląda jak roślina samego szatana,a ten pierwszy wygląda jak radziecka mina kontaktowa Share this post Link to post Share on other sites
Nymphetamine 958 Posted September 26, 2013 Co do tych czarnych kwiatów. Próbowaliście kiedyś zrobić czarną różę? Słyszałam, że da się uzyskać taki efekt po włożeniu jej do atramentu. Chciałabym kiedyś dostać czarną lub niebieską różę ♥ *.* Share this post Link to post Share on other sites
beatag60 2263 Posted September 26, 2013 Są specjalne farbki do kwiatów, min. storczyki phalenopsis są malowane na niebiesko i inne nienaturalnie występujące kolory. Można malować innymi farbkami i atramentem też. Jednak specjalistyczne preparaty farbujące mniej zapychają pory w kwiatach, ogólnie mniej je "trują". Share this post Link to post Share on other sites
beatag60 2263 Posted November 3, 2013 Minęło jedno z ważniejszych świąt: Dzień Zmarłych. Z pewnością większość z Was była "odwiedzić " swoich bliskich, których już nie ma w ziemskim życiu. Co myślicie o tym zwyczaju, jak traktujecie ten dzień? Kwiatowym symbolem tego dnia jest duża chryzantema, czy u Was też? Share this post Link to post Share on other sites
Evi 1960 Posted November 4, 2013 Chryzantemy to imo jedne z ładniejszych kwiatów. Osobiście pierwszego listopada wybieram zazwyczaj te drobniejsze, najczęściej białe. Jakoś tak wg mnie najlepiej się prezentują :) Share this post Link to post Share on other sites
Nymphetamine 958 Posted November 6, 2013 U mnie rodzice zajmują się kwestią kupowania kwiatów na nagrobek. W tym roku były takie jak na 1 zdj. Beaty, tylko żółte. Mam nadzieję, że nie będę musiała prędko takich nosić na nagrobki ;x Share this post Link to post Share on other sites
annaif 325 Posted November 12, 2013 zazwyczaj kupujemy ( ja z najbliższą rodziną) chryzantemy w różnych kolorach- w tym roku żółte i fioletowe oraz wrzosy. kupujemy też czasem sztuczne kwiaty, posadzilismy na cmentarzu też begonie (w lipcu). kwiaty ładnie wyglądają na grobach, ale dla mnie najważniejsze są znicze- światło, które rozjaśnia mrok. Share this post Link to post Share on other sites
beatag60 2263 Posted December 2, 2013 Przed nami święta Bożego Narodzenia. Jak dekorujecie dom w tym czasie? Choinka żywa czy sztuczna? Sami robicie dekoracje na drzewko? Czy ozdabiacie drzwi, balkon? A może tylko delikatny stroik świąteczny na stoliku? Jakie kolory królują w święta w waszych domach? Share this post Link to post Share on other sites
Pablito 1169 Posted December 2, 2013 Hmm ,jako że nie lubię świąt u mnie w pokoju jest skromnie mała choinka stoi na monitorze ,a tak poza tym to duża jest w drugim pokoju i przeważnie jest sztuczna ,mama zawsze robi stroiki jak co roku ,hmm a kolory które królują to zielony i niebieski Share this post Link to post Share on other sites
Invidia 621 Posted December 2, 2013 Choinka żywa! A jak :P Święta przecież. Co do robienia ozdóbek, jestem antytalent. Pozostanę przy robieniu łańcuchów z papieru... Share this post Link to post Share on other sites
Evi 1960 Posted December 2, 2013 Nigdy nie miałam w domu żywej choinki. Mama często kupowała taką miniaturową, z gałązek i przystrajała białymi ciastkami w kształcie gwiazdek :P Ja ograniczam się do powieszenia światełek nad biurkiem. Share this post Link to post Share on other sites
Milla 2534 Posted December 2, 2013 U mnie jest żywa, zawsze, koniecznie żywa choinka w dużym pokoju, w moim zwykle stoi stara, mała, sztuczna choineczka z takimi sympatycznymi, drewnianymi ozdobami i łańcuchem z dzwoneczkami. Mamy lekki nadmiar łańcuchów, o, takich, więc pewnego razu wymyśliłam, że będę nimi oplatać poręcze schodów - i był to niezły pomysł, wygląda to ładnie, a jak jest trochę za krótki i nie chce się trzymać, to przyklejam na taśmę od tej strony, której nie widać :) Poza tym co roku jest lepienie łańcuchów z papieru i z bibuły, które wiszą sobie gdzieś to tu, to tam w domu, w zeszłym roku robiłam też takie fajne gwiazdki z małych, kwadratowych, kolorowych karteczek, jak sobie przypomnę jak to się robi, to zrobię zdjęcie i wam pokażę. Ktoś u nas takie robił na plastyce, to zaczerpnęłam pomysł, a nawet poszłam o krok dalej i wzięłam osiem kolorowych kartek do ksero formatu A4, cztery czerwone i cztery niebieskie, nożykiem do papieru powycinałam z nich największe możliwe przy tym formacie kwadraty i zrobiłam gwiazdkę w większym wydaniu. Pinezką wbiliśmy ją w ścianę nad kominkiem tak, że można było ją obracać, a gdzieś obok niej były ze dwie malutkie, fajnie to wyglądało :) Share this post Link to post Share on other sites
Jillian 347 Posted December 2, 2013 U mnie w domu jest zawsze tak pstrokata choinka, że az w oczy razi! Mnóstwo różnokolorowych bombek, cukierki, gwiazdorki, motylki, co popadnie! Do tego lampki w trzech rodzajach, różnokolorowe, mrugające i tańczące.. no bajka! Tyle się tam dzieje, ze aby to ogarnąć nasi goście wpatrują się w nią godzinami ;p Kocham nasza choinkę. Dom zawsze stroimy tak samo - świecące sopelki pod dachem, drzewka przed domem oblepione światełkami, a w środku mnóstwo świerkowych ozdób - w wazonach, na ścianach, futrynach i drzwiach. No i zapach. Zapach jest cudowny - mieszanka przypraw korzennych, żywicy i ciasta. JUŻ SIĘ TAK NIE MOGĘ DOCZEKAĆ ŚWIĄT! ♥ Share this post Link to post Share on other sites
Milla 2534 Posted December 2, 2013 O, zapomniałam o tym drzewku na zewnątrz, które w ostatnie święta opletliśmy lampkami. Pierwszy raz jakaś ozdoba zewnętrzna. Niby nieduża, ale mówię wam, ślicznie to wyglądało z tym śniegiem na drzewku ♥ I jak się wracało do domu po ciemku samochodem, to też jakoś fajniej, podjeżdżasz i cię witają takie światełka ^^ Share this post Link to post Share on other sites
beatag60 2263 Posted January 15, 2014 Żywe kamienie (Lithopsy, Litopsy) to niewielkie i niepozorne rośliny, przypominające żywe kamienie. NEPTUNUS-PLANT [KURZOJAD] Zabarwiony i zakonserwowany glon morski, który nie potrzebuje wody, nawozów bo nigdy nie urośnie, ani światła, które mu nawet szkodzi, bo wtedy zblednie sztuczna zieleń liści. Pędy włożone w gąbkę do układania kwiatów w doniczce lub ułożone na miniaturowym pniu z patyka, mogą być barwione nie tylko na zielono, ale także na inne kolory. Jednym się podoba, innym nie, szkoda tylko, że przesadna reklama o niezwykłych właściwościach tej roślinki zwiodła tak wielu ludzi. 4 Share this post Link to post Share on other sites
Evi 1960 Posted January 15, 2014 Te kamyczki są boskie ♥ Share this post Link to post Share on other sites
Sami 3171 Posted January 15, 2014 Fajny taki kamień.... Gdzie można takiego kupić? Bo ostatnio lawenda mi umarła i nie mam nic na oknie. A wydają się tak samo mało wymagające jak kaktusy. :) Share this post Link to post Share on other sites
beatag60 2263 Posted January 15, 2014 Sami, litopsy bywają w kompleksach ogrodniczych takich jak OBI- pytaj też w większych kwiaciarniach:) Share this post Link to post Share on other sites
Sami 3171 Posted January 15, 2014 Czas sobie sprawić kamień :) Idealna roślina. 1 Share this post Link to post Share on other sites
beatag60 2263 Posted February 4, 2014 Jeśli lubicie pachnące kwiaty doniczkowe w domu to polecam: Hoja Stefanotis Jaśmin Gardenia Hiacynt Wszystkie są dość łatwe w uprawie:) 4 Share this post Link to post Share on other sites
Sami 3171 Posted February 4, 2014 Hoja jest straszna. Mamy dwie i kwitną na zmianę. Nie da się ich trzymać w sypialni, bo zapach jest tak mocny. Więc hoje egzystują sobie w największym pokoju na szafie. A i tak je czuję.. ;) Share this post Link to post Share on other sites
beatag60 2263 Posted March 28, 2014 Kwiaty cięte poddane procesowi stabilizacji są piękne przez bardzo długi czas od 2 do nawet 5 lat. Stabilizacja jest to proces chemiczny, w którym świeżo ścięte róże pozostawia się na okres 3-7 dni w pojemniku ze specjalnym roztworem stabilizacyjnym, który wypiera soki rośliny i pozostaje w niej. Stabilizacja jest zupełnie nieszkodliwa dla róż oraz spełnia najbardziej surowe wymogi Unii Europejskiej. Kwiaty stabilizowane są bezobsługowe. Nie trzeba ich podlewać ani wystawiać na słońce. Dodatkowo są łatwe w transporcie, nie trzeba obchodzić się z nimi bardzo delikatnie, ponieważ kwiaty te są mocniejsze i odporne nawet na ataki szkodników. Ich wielką zaletą jest brak wydzielania pyłków dzięki czemu alergicy mogą bez problemu żyć wśród tych kwiatów. Róże stabilizowane są odporne na osadzanie się kurzu i nie pachną. Cena od 50 do 100zł za sztukę- i co Wy na to?;) 1 Share this post Link to post Share on other sites
annaif 325 Posted March 28, 2014 wolę gdy kwiaty pachną ( chociaż są takie, które nie pachną jak np. begonie mają za to piękne kwiaty). myślę, że to praktyczne zwłaszcza dla alergików, ja jednak wolałabym dostać/kupić zwykłego kwiatka - najlepiej w doniczce, do ogródka ( róże, fiolki, gozdziki- muszą pachnieć :)) Share this post Link to post Share on other sites