annaif 325 Posted March 11, 2014 Przez moją wieś ( Szymany) płynie rzeka Wkra. W górnym odcinku nazywa się Nida ( płynie przez Nidzicę), w środkowym Działdówka ( płynie przez Działdowo) a w ostatnim to po prostu Wkra. Jej zródło znajduje się kilka km od Nidzicy, płynie na południe Polski. W miejscowości Łyna ( też powiat Nidzica) znajdują się zródła rzeki Łyna - byłam tam, naprawdę piękne miejsce ( nie mówię o wsi, która jest ok, tylko o tych zródłach - Łyna ma wiele zródeł, znajdują się w lesie, Taitelija polecam to miejsce- tylko w wakacje mogą tam kręcić się turyści). Nidzica to małe miasto więc na wakacje też dobre, najlepiej przyjechać własnym samochodem. Najbardziej znane jeziora: są w Kownatkach i Szkotowie, te ostatnie jest chyba najlepsze, ale jest tam sporo ludzi więc się raczej nie odpocznie. Więcej o Nidzicy: http://wrota.warmia.mazury.pl/nidzica_gmina_miejsko_wiejska/index.php i jeszcze jedna strona http://www.lotpn.nidzica.pl/?page=37&lang=1&Warto-zobaczyc.html - w dziale "Warto zobaczyć" jest podział na gminy, ja mieszkam w gm Kozłowo i tam są jeziora i zródła wspomnianych rzek. Jest co zwiedzać, polecam wszystkim ( główną atrakcją Nidzicy jest zamek krzyżacki z XIV wieku, dni targowe czyli rynek jest we wtorki i piątki, można kupić tam czasem coś tanio - Ostatni kupiłam tam fajną koszulkę za 15zł, polecam też sklep przy policji-niższe ceny niż w innych sklepach https://www.facebook.com/photo.php?fbid=223123087880228&set=a.128205970705274.1073741834.100005476149315&type=3&theater wakacje to nie tylko odpoczynek, ale i zakupy :) ) I jeszcze info o Nidzicy na wikipedi http://pl.wikipedia.org/wiki/Nidzica. Kilka km od Nidzicy znajduje się Garncarska Wioska ( w Kamionce)- Można garnki polepić i inne rzeczy z gliny, są jarmarki rzemiosła ludowego ( w Nidzicy też jest taki jarmark chyba raz w roku), są koncerty- małe ( mało miejsca dla publiczności) - najczęściej są to ballady Okudżawy i oczywiście " Rajski Ogród" niedawno założony więc nie jest imponujący, ale pospacerować można. Byli tam ostatni rycerze ze Spychowa, (był też prezydent RP z wizytą - w zeszłym roku). Na jarmarkach można też kupić kremy domowej roboty, serwetki, wisiorki itp, można też obejrzeć wesele mazurskie. http://garncarskawioska.pl/ mają też str na FB: https://www.facebook.com/garncarska.wioska?fref=ts i http://www.youtube.com/watch?v=C_vZgiBL58Q 2 Share this post Link to post Share on other sites
Ares 1858 Posted March 11, 2014 A może ja też przedstawię swoje miasto w końcu Dobre Miasto to pewnie dla was coś nowego. A więc Dobre Miasto, to małe miasteczko położone w Warmii i Mazurach 25km od Olsztyna. Ale też mamy coś ładnego do pokazania. Baszta Bociania: https://www.google.pl/maps/preview/uv?hl=pl&pb=!1s0x46e289151250e8ff:0x7ea92a464f2eba0a!2m5!2m2!1i80!2i80!3m1!2i100!3m1!7e1!4shttp://www.panoramio.com/photo/39288286!5sdobre+miasto+baszta+bociania+-+Szukaj+w+Google&sa=X&ei=fzsfU_nSGYPPtAabvIHwBQ&ved=0CJkBEKIqMAs Bazylika Najświętszego Zbawiciela i Wszystkich Świętych: W środku kościoła. Widok na Dobre Miasto z lotu ptaka: Nasza Stodoła Kultury. Tu grałem nie jedno przedstawienie. Fontanna z Garbusem co kiedyś obywały się zloty Garbusów. Mała imprezka organizowana przez mojego byłego nauczyciela miłośnika tych samochodów. Widok na rzekę "Łynę": A to jest taki nie typowy pomnik Herb Dobrego Miasta Jelonek. A na tej ulicy mieszkam szkoda, że nie całą ulice widać, ale widok na pomnik na rondzie nigdy się nie dowiedziałem co on oznacza. Myślę, że wam sie spodoba. :) Link do Baszty nie działa :) https://www.google.pl/?gfe_rd=ctrl&ei=qUEfU8qLOayK8Qe0qoHQAw&gws_rd=cr#q=baszta%20bociania%20dobre%20miasto I też były Kuchenne Rewolucje w Dobrym Mieście :) http://player.pl/programy-online/kuchenne-rewolucje-odcinki,114/odcinek-3,S05E03,10909.html 4 Share this post Link to post Share on other sites
annaif 325 Posted March 11, 2014 Piękne miasto Marcinie, myślałam, że Nidzica jest najpiękniejsza a tu taka konkurencja ;). muszę kiedyś odwiedzić twoje miasto ( może w wakacje, tak na 2 dni) 1 Share this post Link to post Share on other sites
Mike 34 Posted March 11, 2014 Przepiękne wnętrze kościoła - bardzo mi się podoba. Bardzo piękna mieścina - idealna do fotografowania i umieszczania na obrazach ;) (Choć Łódź i tak jest najpiękniejsza ;P) Share this post Link to post Share on other sites
Ares 1858 Posted March 11, 2014 Mogę jeszcze coś pokazać parę rzeczy. :) Logo Dobrego Miasta: Lepsze ujęcie naszego Herbu: Widok na kościół z rzeki: Wieża ciśnień: Widok na kościół nocą: Tutaj miałem próbę na Jasełka na Dziedzińcu kościoła: Kościół ewangelicki - Obecnie biblioteka: Urząd miejski: Widok na całe miasto: Jeszcze jeden zabytek: Zgrabny opis zaczerpnięty ze źródła. :) Dobre Miasto leżące na Warmii znajduje się 25 km od Olsztyna. Ta licząca około 11.000 mieszkańców miejscowość, zlokalizowana jest na wyspie pomiędzy ramionami rzeki Łyny. Nazwa miasta najprawdopodobniej wywodzi się od pruskiego słowa gudde oznaczającego krzak, zarośla. Dobre Miasto zostało założone na początku XIV wieku na miejscu osady Prusów. Prawa miejskie otrzymało 26 grudnia 1329 roku. W latach 1466-1772 znajdowało się w granicach Rzeczypospolitej. W czasie wojny z Krzyżakami okupowane było przez wojska wielkiego mistrza Albrechta Hohenzollerna, które obrabowały skarbiec kolegiaty. W latach 1626-1629 trwała okupacja wojsk szwedzkich. Decydujące znaczenie dla rozwoju miasta miało przeniesienie tu Kapituły Kolegiackiej. W ciągu kilkudziesięciu lat kanonicy wybudowali kościół, odpowiadający rangą kapitule, szkołę parafialną oraz szpital. Wraz z budową kolegiaty zaczęto wzmacniać obwarowania miejskie. W XIX wieku przez około 30 lat Dobre Miasto było miastem powiatowym. Przeżyło wówczas okres intensywnego rozwoju. Powstało tu wiele fabryk oraz małych zakładów. W czasie II wojny światowej wojska radzieckie zniszczyły prawie 65% miasta. Share this post Link to post Share on other sites
Milla 2534 Posted March 11, 2014 Maniek, ładnie tam u ciebie :) Kiedyś tam wpadnę :-D Hm, chyba i ja polatam któregoś dnia z aparatem po mojej wiosce i się pochwalę, a co! :happy: Zwłaszcza, że mama odnalazła kabel.. :) 2 Share this post Link to post Share on other sites
Ares 1858 Posted March 12, 2014 A serdecznie zapraszam. :-D Share this post Link to post Share on other sites
Guest Morderczyni Posted March 14, 2014 Białystok, czyli miasto, w którym prawie od 3 lat spędzam więcej czasu niż w mojej rodzinnej wsi, położonej blisko 6 kilometrów od miasteczka zwanego Mońkami (i słynącego z serów i niegdyś z obchodów Święta Ziemniaka). Część zdjęć pochodzi z różnych stron internetowych, reszta jest moja (będzie widać, które, bo po 2 miesiacach użytkowania nowego telefonu dalej nie umiem obsługiwać aparatu). Krótkie wprowadzenie, czyli stolica Podlasia okiem zwykłej licealistki Miasto wielokulturowe, wielojęzyczne i wielonarodościowe (bardzo często słyszy sie rozmowy po białorusku, rosyjsku, francusku, ukraińsku, angielsku). Rozwijające się, bardzo bezpieczne, choć w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy znalazło się kilku "sprytnych", którzy chcieli temu zaprzeczyć (mowa o incydentach z uchodźcami, alarmach przeciwbombowych w szkołach - w mojej niestety też - i innych ważnych obiektach, plotkach o mafii białoruskiej - zwykłych bujdach rozpowiadanych po tragicznej śmierci kuzynki mojej byłej nauczycielki geografii, skandaliczym zachowaniu kibiców czegoś tam, nie pamiętam czego i podobnych rzeczach). Pełne miłych i sympatycznych ludzi, zwłaszcza kierowców, którzy lubią przepuszczać pieszych na niestrzeżonych przejściach dla pieszych (na pojawienie się takowego trzeba czekać średnio 1-2 minuty). Remonty białosotckich dróg trwają od wielu, wielu lat i nie widać ich końca, nawet gdy w regionalnych mediach (patrz: gazeta "Kurier Poranny" lub "Współczesna", Polskie Radio Białystok, Radio Jard, Radio Jard 2, Radio Akadera, z tych najbardziej znanych) pojawia się informacja, że któraś inwestycja zmierza ku końcowi (wtedy zaczynają kolejną). Do najczęściej przebudowywanych dróg należy Aleja Jana Pawła II, więc warto ją omijać z daleka. Najlepszym środkiem transportu są własne stopy, gdyż samochody i komunikacja miejska (MPK/BKM) korzystają z tych samych, wiecznie remontowanych dróg. Rower też jest dobry; każdego roku ścieżki rowerowe się wydłużają. Miejsce bardzo związane z historią, głównie wojenną. Widoczne w nazwach ulic, ilości pomników oraz architekturze. Nazwa Po staropolsku Białymstokiem nazywano czystą, bystrą rzekę (biały - czysty, stok - strumień; rzeka, która "stacza się" w dół zbocza). Mowa o rzece Białej, czyli Białce. Zdjęcie poniżej przedstawia Białkę niedaleko Pałacu Branickich. Założenie miasta Według legendy data powstania Białegostoku to rok 1320, kiedy to wielki książę litewski Gedymin polował w północno-zachodniej części Puszczy Bielskiej na tura, czy też jelenia. Mówi ona, że wieczorem, gdy strzelcy zajmowali się oprawianiem zwierzyny, książę odpoczywał nad bezimiennym strumieniem, czystym i wartkim - w przeciwieństwie do innych rzeczek w tej części puszczy. Miał wtedy Gedymin powiedzieć: " Czysty, biały stok. Można by nad nim zbudować dwór myśliwski albo i wieś założyć." Wkrótce nad strumieniem wybudowano dwór, a potem wieś o nazwie Biały Stok. Tyle legendy. Naprawdę wiadomo jednak, że w latach 1437-1450 król Polski Kazimierz Jagiellończyk ziemie te nadał Jakubowi Raczce Tabutowiczowi herbu Łabędź, potomkowi zasłużonego bojara żmudzkiego Klausucia. Źródło: http://www.bialystokonline.pl/inside.php?do=historia Ciekawsza część, czyli zdjęcia. Moje ulubione miejsca w Białymstoku 1. Opera i Filharmonia Podlaska Budynek był remontowany. Rok czy dwa lata temu. Wielki, widoczny z daleka, byłam raz. 2. Filharmonia (ul.Podleśna) Mniejsza i moim zdaniem przyjemniejsza. 3. Planty i Aleja Zakochanych Pierwsze roślinki, które Wam pokażę, zaraz będą kolejne. Bardzo lubię drzewka. W Białymstoku jest dużo parków i placów. Fontanna w Plantach latem jest na ogół podświetlana wieczorami, normalnie wygląda tak: Poniższe jeziorko ma kształt serca, tylko nie widać, bo ja niestety nie umiem unosić się w powietrze. 4. Plac Katyński Moje ulubione drzewka. Znajdują się tylko 15 minut od szkoły, w której się uczę. Miejsce bardzo ciche i spokojne. Jeden z wielu obiektów upamiętniających II wojnę światową w Białystoku. Poniżej: pomnik Matki Boskiej Katyńskiej, obok pomnika - młodszy brat koleżanki, którego perspektywa bycia na zdjęciu niezmiernie ucieszyła, zwłaszcza że wiedział, iż pokażę je ludziom. Poniżej: Pomnik 42. Pułku Piechoty, na pamiątkę wyzwolenia Białegostoku w 1920 roku. Niedaleko, wręcz na skraju Placu, znajduje się Cmentarz Wojskowy. Mniejsce o bardzo nostalgicznym charakterze; na najstarszym nagrobku, jaki widziałam był rok 1902. 5. Pałac Branickich Park. Śliczny i cichy. W samym Pałacu Branickich mieści się obcenie Uniwersytet Medyczny w Białymstoku. Ale tylko w kilku salach. 6. Rynek Kościószki i okolice Sztandarowe miejsce spotkań, festynów, kocertów charytatywnych i akcji wolontaryjnych. Bardzo często można tu spotkać ulicznych grajków i mało znanych wykonawców z regionu szukających darmowej promocji. Latem do dyspozycji fontanna na placu; dzieci ją uwielbiają, zwłaszcza gdy jest gorąco. W okolicy jest Książnica Podlaska, Biblioteka Wojwódzka i ogrom różnych antykwariatów i księgarni. Największe skupisko książek w mieście. Często są tam różne wystawy, aktualna dotyczy ofiar II wojny światowej zamordowanych w Białymstoku (mam zdjęcia, jeśli kogoś by to interesowało). Ponożej: Piłsudski. Poniżej: pomnik podlaskich Sybiraków oraz autentyczny wagon, w którym ich wywożono (własność Muzeum Wojska, warto zajrzeć przy okazji; pozwalają wejść do wagonu). Architektura W Białymstoku nowe budynki są obok starych, zabytkowych, w których zazwyczaj mieszczą się różne urzędy. Poniżej: budynek przy ulicy Kopernika (blisko Internatu ZSH-E), w którym kiedyś NKWD przetrzymywało więźniów. W podziemiach znajdują się groby zamordowanych. Poniżej: ulica Świętojańska, miejsce znane każdemu wolontariuszowi, któremu jedno Koło Caristas lub Szkolny Klub Wolontariusza nie wystarcza. Po drugiej stronie ulicy jest najsłynniejsze centrum handlowe w Białymstoku - Galeria Alfa. Poniżej: kamnienice przy ulicy Warszwskiej. W jednym z takich budynków mieści się szkoła, VI LO, szkoła, której dyrektor jest gotowy na wszystko, aby dostać olimpijczyków (siostra poszła na dni otwarte w 2011 roku, dyrektor jej powiedział, że jeśli namówi bliźniaczkę, laureatkę z polskiego, to przyjmą i ją poza kolejnością. Poinformowała mnie o tym kilka tygodni później, gdy minął termin składania podań do szkół. Żadna z nas nie wybrała VI, wolałyśmy IV - szkołę, która okropnie rywalizuje z VI, o czym nie wiedziałyśmy). Poniżej: ulica Drewniana. Praktycznie każdy dom przy tej ulicy jest stary i drewniany.... To jeszcze nie koniec! Kiedyś to uzupełnię. I pochwalę się moją rodzinną miejscowością. Share this post Link to post Share on other sites
beatag60 2263 Posted March 15, 2014 2 tygodnie temu byłam w Białymstoku i twierdzę, że miasto jest bardzo ładne. Nie ma pięknej Starówki jak Lublin jest raczej niskiej zabudowy i posiada niewiele sypialń, czytaj blokowisk, ale zauroczył mnie Pałacem Branickich, budynkiem Opery- nocą niesamowita gra świateł w szklanym wnętrzu i kościołem św. Rocha . Wracając do Lublina, mojego miasta warto zwiedzić wspomnianą już starówkę i deptak jeśli ktoś lubi architekturę i właściwie niczym więcej Lublin nie zachęca- reszta atrakcji standardowa jak w każdym mieście:) Raz w roku Jarmark Jagielloński z folklorystycznymi akcentami: zespoły ludowe i tradycyjne regionalne przysmaki i raz w roku targi smaków kresowych. Pokazy sztukmistrzów i podobne imprezy spotykane w wielu miastach. Lubelska Starówka: Zamek w Lublinie: Na deptaku: 2 Share this post Link to post Share on other sites
Mike 34 Posted March 15, 2014 Mhm... mam nadzieję, że nikogo to nie urazi, ale Białystok zawsze widziałem jako miasto pod wieloma względami identyczne co Łódź, tylko w mniejszej skali. Historia włókiennicza - mimo, że miasto aż tak nie urosło na tym. Również sporo fabryk. Blokowiska na mniejszą skalę. Oba miasta wielokulturowe i wieloreligijne. Można wymieniać dalej. Nigdy nie byłem w Białymstoku - oceniam to tylko na podstawie zdjęć i opisów w różnych artykułach czy wikipedii. Jak już jesteśmy przy temacie chwalenia się swoimi miastami, to mogę potem zeedytować ten post o opis mojego miasteczka - szczerej, niedocenianej, pięknej Łodzi ;) 1 Share this post Link to post Share on other sites
Ares 1858 Posted May 11, 2014 Dobre Miasto było dzisiaj w telewizji. :) http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/w-poszukiwaniu-najmilszego-miasta-w-polsce,122555.html 1 Share this post Link to post Share on other sites
Ares 1858 Posted July 7, 2014 Jak chcecie zobaczyć dobrze Dobre Miasto to proszę. :) http://www.tvp.pl/olsztyn/magazyny/akcja-lato/wideo/dobre-miasto-cz1/15932716?fb_action_ids=796486980392134&fb_action_types=og.likes Share this post Link to post Share on other sites
Taiteilija 2754 Posted July 12, 2014 Skoro i tak większość z was wie, że mieszkam w Malborku (dzięki uprzejmości Facebooka ;) ), to nie ma sensu tego ukrywać. Zapewne większość z was o tym mieście już słyszała (zakładam) na lekcjach historii; miasteczko me słynie z pięknego zamku klasy zerowej, będącego niegdyś siedzibą Zakonu Krzyżackiego. Co prawda, nie bardzo mogę wyrażać się o pięknie owego zabytku, bo mieszkając w Malborku od urodzenia jest dla mnie czymś tak naturalnym, jak drzewa w parku, ale doceniam jego istnienie (częściowo dlatego, że bez niego Malbork byłby zapadłą dziurą, a tak jest choć nieco ciekawszy), a kiedy czasem odwiedzam jego wnętrza zdecydowanie uznaję, że jest wspaniały. Jedyne co mnie irytuje to to, że władze miasta wybudowały w okolicy zbyt wiele nowoczesnych budynków, oszklonych, plastikowych i kłócących się ze średniowiecznym klimatem zamku... szczególnie paskudnym uczynkiem było wyremontowanie fragmentu zamku tzw. Szkoły Łacińskiej, znajdującej się opodal w taki sposób, że jest teraz wielką, szklaną i lśniącą bryłą, przyćmiewającą zamek z punktu widokowego, jakim jest most, którym wjeżdża się do miasta. Ech... Krew zalewa, ale nic to... Ostatnio władze miasta rozpoczęły dystrybucję tzw. karty mieszkańca; każdy, kto się tu urodził i jest tu zameldowany może bezpłatnie wchodzić na teren zamku z czego wczoraj skorzystaliśmy z Izzym, wyrobiwszy sobie uprzednio karty. Zrobiliśmy trochę zdjęć, niestety, telefonami, toteż jakość jest taka sobie, ale, mimo to: Z cyklu: Tai na zamku: A 18 lipca rozpocznie się trzydniowy festyn, jak co roku, "Oblężenie Malborka" (przez chmary turystów, a głównie Niemców ;)). Wybiera się ktoś na północ? Będzie piękna, coroczna, reprodukcja bitwy trwąjaca do północy i zakończona fajerwerkami, turnieje rycerskie, pełno kramów (w tym z rockowo/metalowymi koszulkami) i masa ludzi w strojach z epoki. :) Na podsumowanie, oto zdjęcie całego zamku, tym razem nie moje, ale bardziej profesjonalne, robione tej zimy: Polecam stronkę: Stary Malbork (na Facebooku), z której pochodzi to zdjęcie. 4 Share this post Link to post Share on other sites
Milla 2534 Posted July 12, 2014 Ładnie tam macie. Tai też jak zwykle ładna. Brakuje tylko ładnego Izzy'ego :> Chętnie bym Was i Wasz Malbork odwiedziła, ale nie bardzo mam jak... Ale skoro w zeszłym roku udało mi się jakimś cudem przyjechać do Krk, choć wszystko wskazywało na to, że nie dam rady, że tata nie będzie mógł mnie zawieźć i w ogóle... Kto wie! Nie ma rzeczy niemożliwych :happy: 1 Share this post Link to post Share on other sites
Taiteilija 2754 Posted July 12, 2014 Ładnie, ładnie, ale po 19 latach już nieco nudno. Niedługo planuję przeprowadzkę do Trójmiasta - ostatecznie, to tylko godzina drogi! A ładny Izzy nie lubi pokazywać swojej twarzy i nijak go nie potrafię przekonać! Już sukcesem było, że wstawił tu jedno swoje zdjęcie. :D No, a ja zapraszam Milla... bo fakt, że nie ma rzeczy niemożliwych! :D Share this post Link to post Share on other sites
Taiteilija 2754 Posted July 19, 2014 I rozpoczęło się wczoraj Oblężenie Malborka, czyli piękny jarmark średniowieczny, coroczny i zwieńczony rekonstrukcją bitwy w noc ostatniego dnia. Zdjęcia wprawdzie nie moje, ale: 6 Share this post Link to post Share on other sites
Piotrek 121 Posted July 19, 2014 Jako że imprezy odtwórstwa historycznego to moje klimaty, to chętnie bym się tam zjawił, gdybym miał środki, szczególnie że jeszcze na żadnej odbywającej się na zamku nie byłem. Z drugiej strony przypuszczam że były tam nieprzebrane tłumy, bo to przecież dobrze znane wydarzenie. Za tydzień jadę do Gniezna na Koronację Królewską, więc może jakąś fotkę wstawię, choć mój obecny telefon posiada bardzo podstawowy aparat. Share this post Link to post Share on other sites
Cameloth 92 Posted July 20, 2014 Taki mały offtop - wracając znad morza w tym roku widziałem dom, pod Malborkiem, który na ścianie frontowej od ulicy miał namalowany czarny krzyż na białej tarczy, wysokość krzyża oceniałem na ok 3m. Krzyżacy są wśród nas... Share this post Link to post Share on other sites
Dave 363 Posted July 20, 2014 Od września zaczynam mieszkać w Poznaniu. Studenckie życie - nowy etap :) Share this post Link to post Share on other sites
Piotrek 121 Posted July 20, 2014 A co będziesz studiował? (pyta poznaniak ;) ). Share this post Link to post Share on other sites
Taiteilija 2754 Posted July 20, 2014 Jako że imprezy odtwórstwa historycznego to moje klimaty, to chętnie bym się tam zjawił, gdybym miał środki, szczególnie że jeszcze na żadnej odbywającej się na zamku nie byłem. Z drugiej strony przypuszczam że były tam nieprzebrane tłumy, bo to przecież dobrze znane wydarzenie. Za tydzień jadę do Gniezna na Koronację Królewską, więc może jakąś fotkę wstawię, choć mój obecny telefon posiada bardzo podstawowy aparat. No, nasza impreza jest tu spora, pełna rycerstwa, kramów, są zawody łucznicze i oczywiście bitwa. Zawsze mnie korci, gdy obserwuję bractwa, by sama do jakiegoś wstąpić. Odtwórstwo historyczne to fajna sprawa. :) Share this post Link to post Share on other sites
Milla 2534 Posted July 20, 2014 Jako że imprezy odtwórstwa historycznego to moje klimaty, to chętnie bym się tam zjawił, gdybym miał środki, szczególnie że jeszcze na żadnej odbywającej się na zamku nie byłem. Z drugiej strony przypuszczam że były tam nieprzebrane tłumy, bo to przecież dobrze znane wydarzenie. Za tydzień jadę do Gniezna na Koronację Królewską, więc może jakąś fotkę wstawię, choć mój obecny telefon posiada bardzo podstawowy aparat. No, nasza impreza jest tu spora, pełna rycerstwa, kramów, są zawody łucznicze i oczywiście bitwa. Zawsze mnie korci, gdy obserwuję bractwa, by sama do jakiegoś wstąpić. Odtwórstwo historyczne to fajna sprawa. :) Pojechałabym... *.* Tak bardzo bym pojechała, gdybym miała czym xD No nic. Duchowo jestem w Malborku. Czy mój duch może u Ciebie przenocować, Tajko? :D 1 Share this post Link to post Share on other sites
Taiteilija 2754 Posted July 20, 2014 Jako że imprezy odtwórstwa historycznego to moje klimaty, to chętnie bym się tam zjawił, gdybym miał środki, szczególnie że jeszcze na żadnej odbywającej się na zamku nie byłem. Z drugiej strony przypuszczam że były tam nieprzebrane tłumy, bo to przecież dobrze znane wydarzenie. Za tydzień jadę do Gniezna na Koronację Królewską, więc może jakąś fotkę wstawię, choć mój obecny telefon posiada bardzo podstawowy aparat. No, nasza impreza jest tu spora, pełna rycerstwa, kramów, są zawody łucznicze i oczywiście bitwa. Zawsze mnie korci, gdy obserwuję bractwa, by sama do jakiegoś wstąpić. Odtwórstwo historyczne to fajna sprawa. :) Pojechałabym... *.* Tak bardzo bym pojechała, gdybym miała czym xD No nic. Duchowo jestem w Malborku. Czy mój duch może u Ciebie przenocować, Tajko? :D Zapraszam Twego ducha zatem! :D Zmieści się, a jak nie to mamy wielki zamek, więc będzie gdzie upchnąć. 1 Share this post Link to post Share on other sites
NightwishAnka 480 Posted July 21, 2014 No, nasza impreza jest tu spora, pełna rycerstwa, kramów, są zawody łucznicze i oczywiście bitwa. Zawsze mnie korci, gdy obserwuję bractwa, by sama do jakiegoś wstąpić. Odtwórstwo historyczne to fajna sprawa. :) Od dawna chce pojechać do Malborka (szkoda , że to na drugim końcu Polski jest :dodgy: ) . Też bym chciała należeć do bractwa , ale jedyne w naszej najbliższej okolicy zajmuje się 1 i 2 wojną światową , a to nie moje klimaty :P . Share this post Link to post Share on other sites
Taiteilija 2754 Posted July 21, 2014 No, nasza impreza jest tu spora, pełna rycerstwa, kramów, są zawody łucznicze i oczywiście bitwa. Zawsze mnie korci, gdy obserwuję bractwa, by sama do jakiegoś wstąpić. Odtwórstwo historyczne to fajna sprawa. :) Od dawna chce pojechać do Malborka (szkoda , że to na drugim końcu Polski jest :dodgy: ) . Też bym chciała należeć do bractwa , ale jedyne w naszej najbliższej okolicy zajmuje się 1 i 2 wojną światową , a to nie moje klimaty :P . Ty masz Malbork na drugim końcu Polski, a ja większość zlotów fanów NW. :D Ja chciałam do bractwa, ale dowiedziałam się, że każdy bezwzględnie musi wcielić się w epokowe role, co oznacza, że ja, jako kobieta, nie miałabym prawa ni do łuku, ni do szabli. Chodziłabym tylko jako hoże dziewczę w sukni, ocierałabym czoło rycerzom po bitwach i machałabym białą chusteczką, a ja zawsze marzyłam o walce, o zbrojach! Ostatecznie fajnie by było nawet być płochą białogłową, ale... cóż, teraz to nawet nie mam czasu, ni możliwości, żeby o tym marzyć. :undecided: 2 Share this post Link to post Share on other sites