beatag60 2263 Posted December 27, 2012 AshildLeonheart i tego będziemy się trzymać- czekam cierpliwie:) Share this post Link to post Share on other sites
Maggie 338 Posted December 27, 2012 Ja jestem z mazowieckiego. Mała miejscowość, jakiś 70 km do Warszawy, niedaleko Siedlec, co ja gadam, pewnie nikt nie wie gdzie są Siedlce ; ) . Share this post Link to post Share on other sites
margoQ 88 Posted December 27, 2012 Ja mam koleżankę z Chybowa okolice Siedlec, ale dalej, więc pi razy oko wiem gdzie to :P Share this post Link to post Share on other sites
xhonek 26 Posted December 27, 2012 Byłem w Siedlcach - na finale wojewódzkiego etapu OTWP :) odpadłen w eliminacjach ;_; Share this post Link to post Share on other sites
margoQ 88 Posted December 28, 2012 Byłem w Siedlcach - na finale wojewódzkiego etapu [b] OTWP[/b] :) odpadłen w eliminacjach ;_; ??? Jakaś olimpiada??? Share this post Link to post Share on other sites
Maggie 338 Posted December 28, 2012 margoQ , to Ogólnopolski test wiedzy pożarniczej , też kiedyś brałam w tym udział, ale raczej nic nie zdobyłam, ale chociaż miała 6 z techniki :D . Share this post Link to post Share on other sites
Taiteilija 2754 Posted December 28, 2012 Małe i nudne miasteczko na północy Polski - niewiele ponad godzinkę pociągiem od Trójmiasta. Z miła chęcią wyniosłabym się do samego Trójmiasta.:rolleyes: Share this post Link to post Share on other sites
margoQ 88 Posted December 28, 2012 Nie ma małych i nudnych miasteczek. Małe jest piękne, tylko niestety w dzisiejszym świecie coraz trudniej to docenić. Ja z metropolii (stolica), w której urodziłam się i wychowałam przeniosłam się do małego miasteczka na północnym-wschodzie i cieszę się z tego każdego dnia ;) Share this post Link to post Share on other sites
Taiteilija 2754 Posted December 28, 2012 Nie ma małych i nudnych miasteczek. Małe jest piękne, tylko niestety w dzisiejszym świecie coraz trudniej to docenić. Ja z metropolii (stolica), w której urodziłam się i wychowałam przeniosłam się do małego miasteczka na północnym-wschodzie i cieszę się z tego każdego dnia ;) Zaufaj mi, że są...jeśli od urodzenia się w takim mieszka, rzadko dokądkolwiek wyjeżdżając zaczyna być nudno. Kiedyś miałam tuomasowy syndrom "moje KItee", ale teraz przechodzę synonim tuomasowej fazy "ja chcę do Helsinek" :). Share this post Link to post Share on other sites
margoQ 88 Posted December 29, 2012 Boszsz, nigdy tego nie rozumiałam i zrozumiem. Moi znajomi, którzy zdecydowali się na krok pt: ja, "z prowincji", chcę do dużego miasta!!! Teraz, po kilku/kilkunastu latach, wracają tam, gdzie korzenie, albo wyprowadzają się do okolicznych miejscowości... Może i jest jakiś etap "ja chcę gwaru, ludzi, ścisku i hałasu", ale to jest na prawdę bardzo złudne i bardzo męczące. Ja od dzieciństwa wolałam spędzać u dziadków na wsi, niż w rodzinnym mieście. Nie wyobrażam sobie, ze mogłabym teraz tam wrócić (choć "na wygnaniu" jestem dopiero kilka lat...). Stoję więc w opozycji do Tuo i dobrze mi z tym, bo generalnie nie lubię się zgadzać z żadnymi autorytetami (i to jest mój problem na studiach :P). Share this post Link to post Share on other sites
Oskar 3 Posted December 31, 2012 Ja mieszkam w uroczej mieścinie nieopodal Poznania (i Adriana :P) o nazwie Manieczki :) Share this post Link to post Share on other sites
Kaktuska 58 Posted December 31, 2012 Ja z serca Polski :P z Włocławka Share this post Link to post Share on other sites
Izzy 699 Posted January 1, 2013 Ja jestem z tego samego ''miasta'' co Taiteilja, ale w przeciwieństwie do niej nie miałem syndromu "moje KItee". Ja czekam na okazję, żeby się stąd wynieść.. Nie to że ciągnie mnie do ludzi, klubów czy wielkich imprez. Nie. Tylko to miasto jest takie szare i nudne, a ludzie tak samo szarzy i jednakowi. Bardzo chętnie wyprowadziłbym się do Gdańska. Z moich wizyt tam wynika, że to miasto jest o wiele bardziej interesujące niż to w którym żyje. Jeszcze jakieś dwa lata i sie wyprowadzam. Share this post Link to post Share on other sites
Adrian 3317 Posted January 1, 2013 /.../ uroczej mieścinie /.../ o nazwie Manieczki :) Jaka tam mieścina - wioska! :) Ja z kolei swoje Szymanowo uważam za moje małe Kitee. :) To miejsce mnie inspiruje. Las, jezioro, natura... Co się będę rozpisywał - to trzeba zobaczyć. :) Share this post Link to post Share on other sites
Kaktuska 58 Posted January 1, 2013 A ja mieszkam między Bydgoszczą a Gnieznem, studiuje w Bydgoszczy, ale nie mieszkam w tym mieście jak na razie :) Często jestem też w Poznaniu i okolicach Gniezna na dłuższych odwiedzinach :) Też studiuję w brzydgoszczy - czas na spotkanie w Merlinie :happy: Share this post Link to post Share on other sites
Maggie 338 Posted January 2, 2013 Adrian, to ja dopiero mam odjazd , bo w mojej wiosce mam zamek, rzekę, wokoło lasy... Share this post Link to post Share on other sites
xhonek 26 Posted January 2, 2013 A ja mam pola uprawne ♥ Duuuużo pól ♥ i tyle. Ale smutek... Share this post Link to post Share on other sites
Kaktuska 58 Posted January 2, 2013 I tak macie szczęście - z szarego miasta pełnego bloków przeprowadziłam się do szarego miasta pełnego wieżowców. Share this post Link to post Share on other sites
margoQ 88 Posted January 3, 2013 Ostatnio odczuwam pewien paradoks: wielkie miasto, z którym przez zdecydowaną większość życia byłam związana, które wpłynęło w znaczący sposób, na to kim jestem, z kim jestem, i gdzie jestem, obecnie - odwiedzane kilka/kilkanaście razy do roku przez kilka dni/tygodni - sprawia, że czuję się przytłoczona. W pewien sposób przeraża mnie... Nie wyobrażam sobie znowu życia tam... Share this post Link to post Share on other sites
Piotrek 121 Posted January 22, 2013 Widzę, że tu naprawdę jest trochę ludzi związanych z Poznaniem :D Mieszkam tu całe życie, o jeden przystanek tramwajowy od klubu Eskulap, gdzie od czasu do czasu bywam na koncertach :D (Epica, Sabaton, Jelonek). W "Bazylu" też byłem na kilku koncertach, ale jakoś mnie to miejsce nie zachwyciło. Share this post Link to post Share on other sites
margoQ 88 Posted January 22, 2013 Widzę, że tu naprawdę jest trochę ludzi związanych z Poznaniem :D Mieszkam tu całe życie, o jeden przystanek tramwajowy od klubu Eskulap, gdzie od czasu do czasu bywam na koncertach :D (Epica, Sabaton, Jelonek). W "Bazylu" też byłem na kilku koncertach, ale jakoś mnie to miejsce nie zachwyciło. A ja się do Poznania wybieram i wybieram... Do wspomnianego "Bazyla" również, albowiem znajomi tam koncertują, że nie wspomnę że bywają :P Share this post Link to post Share on other sites
beatag60 2263 Posted January 23, 2013 Dlaczego ci fajni ludzie, z którymi fajnie byłoby pogadać i w realu mieszkają tak daleko ode mnie:( Share this post Link to post Share on other sites
Oskar 3 Posted January 24, 2013 OoOoo, widzę coraz więcej Wielkopolan ^^ Share this post Link to post Share on other sites
margoQ 88 Posted January 24, 2013 Dlaczego ci fajni ludzie, z którymi fajnie byłoby pogadać i w realu mieszkają tak daleko ode mnie:( Mam ten sam problem :( Share this post Link to post Share on other sites
Arcana 27 Posted January 25, 2013 Ja mieszkam w Katowicach od urodzenia i bardzo lubię to miejsce. Ktoś sobie pomyśli, że zakopcony, brudny Śląsk, ale to tak na prawdę mylące uogólnienie. około 500m od mojego domu zaczynają się lasy, którymi można sobie zafundować wielokilometrowe spacery czy wycieczki rowerowe. W "moim" lesie mamy rezerwat florystyczny utworzony ze względu na bardzo rzadką roślinkę zwaną liczydłem górskim, która nie wiadomo dlaczego upodobała sobie akurat tutaj niewielki obszar leśny, skoro jej naturalnym środowiskiem bytowania są warunki górskie. Z powodu tej rośliny od lat nie można przeprowadzić bardzo potrzebnej drogi, ponieważ próby przesadzenia liczydła gdzie indziej się nie powiodły, a ekolodzy nie pozwalają zniszczyć stanowiska tej rzadkiej rośliny. Taka to natura potrafi być złośliwa :D I tak na prawdę nie wyobrażam sobie żebym miała mieszkać gdzie indziej. Tutaj znam każde drzewko, każdy kamień i tak - mam syndrom "mojego małego Kitee" :D Każdego kto wątpi, że Katowice są ładne i zielone, zapraszam do mnie. Tak na zachętę wrzucę coś tam, co mam pod ręką akurat. Mglista jesień I to samo miejsce zimą dwa lata wcześniej Share this post Link to post Share on other sites