Jump to content
Scavenger

Narzekamy

Recommended Posts

Akurat ślimaki nie są złe. Znaczy, takich bez skorupy to nie mamy więc nie wiem, ale te normalne mi nie przeszkadzają.

Też chciałam ponarzekać na zwierzątka. No więc: czemu pająki są takie wredne i zaczynają mnie prześladować akurat o drugiej w nocy? Mówię Wam, one to robią złośliwie. Przez nie muszę budzić moją Bogu ducha winną rodzinę, bo sama się boję takiego zatłuc... Jak już musi mi siedzieć na ścianie nad łóżkiem, to niech tam siada o innej porze, a nie... ;x Zresztą, wolałabym, żeby w ogóle tam nie siedział. Wchrzania mi się w moją osobistą przestrzeń... Przecież jego wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się moja... A on się ładuje na MÓJ dywan albo MOJĄ ścianę... Wredny. ;-;

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pająki są po prostu wredne. Chociaż np. konik polne nie są lepsze. Ostatnio mi wleciało jakiś wielki zmutowany konik polny. Był jak połowa moje ręki, wielkie to. xD Nie mam kogo poprosić, aby zabił. I siedzę na łóżko, patrzę na niego. A on w pewnym momencie wskakuje na mnie. Zaczęłam się tak drzeć, że aż sąsiad przyleciał o 3 w nocy. Zobaczyć czy żyję. xD

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

W dodatku gdzieś czytałam, że nie mają żadnego naturalnego wroga, który by je zjadał czy coś.

 

Ślimaki mają naturalnego wroga - są nim Francuzi. :P

 

Ja narzekam na brak internetu w moim laptopie. Muszę korzystać z cudzego i czatować kiedy będzie wolny a to zdarza się dość rzadko i nigdy nie wiem ile czasu mam na korzystanie z niego. I jeszcze do tego klawisz "g" wypada. -_-

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dzisiaj byłam nad wodą i położyłam się na hamaku.

Leżałam tylko 30 minut i moja twarz wygląda, jak Polak po kilku piwach...

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ciężka kilkudniowa praca nad artykułem o Sknerusie McKwaczu i krążku Tuo do zinu jest najlepszą karą za to, że się wcześniej leniłam i ciągle odkładałam robotę na później. Zmęczona, rozdrażniona, ale zdeterminowana, pracuję dalej. Nie wiem, jak to zrobicie, ale ten artykuł MA SIĘ WAM PODOBAĆ! :devil: Ta wytężona poniewierka nie może pójść na marne. :D

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie wiem jak to zrobicie, ale ten artykuł MA SIĘ WAM PODOBAĆ! :devil:

Tak jest, towarzyszu Stalinie! ;)

 

PS Przed "jak" powinien być przecinek. xD

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie wiem jak to zrobicie, ale ten artykuł MA SIĘ WAM PODOBAĆ! :devil:

Tak jest, towarzyszu Stalinie! ;)

 

PS Przed "jak" powinien być przecinek. xD

 

A wiesz, że był? Tylko ja i moja wciąż kulejąca miejscami interpunkcja wmówiła mi, iż powinnam go usunąć, bo jest w złym miejscu. Zaczynam wierzyć, że te 100% z pisemnego polaka to była jakaś wspaniałomyślna pomyłka... i nie mam zamiaru zgłaszać reklamacji!

Hahaha! Paula, coś mi się przypomniało:

 

 

:happy: c73030133f421882600d027d4.jpg

 

 

Nie bierz tego do siebie! Ale musiałam! :D

 

A ja dziś narzekam na te przeklęte małe diabły w wieku jakoś 8-13, które z samego rana drą się pod moimi oknami, grając w nogę! :dodgy:

  • Like 5

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

:happy: c73030133f421882600d027d4.jpg

 

Naprawdę? Znałam to słowo, ale nie wiedziałam, że to znaczy... XD

Jestę przecinkię :cool:

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Evi wysłała mi brakującą część mojego rozdziału. Myślałam, że została mi jakaś końcówka, a tu proszę, jeszcze prawie dwa razy tyle roboty x_X

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie wiem, czy zauważyliście, że ostatnio nadużywane jest słowo – epicki/epicko. Wszystko jest epickie (lub co gorsza przeepickie). Film, muzyka, ubiór, fryzura, zdjęcie, jakaś sytuacja, rzecz.

Mam wrażenie, że większość ludzi myśli, iż epicki to synonim słów: świetny, wyborny, znakomity, wspaniały. Dochodzi do takich kuriozalnych sytuacji, że ktoś zapytany "jak podobał mu się film" (trzymający w napięciu thriller z trzema aktorami, który dzieje się w jednym pokoju.). Odpowiada, że film był epicki.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bo "epicki" to fajne słowo :D Chociaż jakby tak wziąć "pierwotne" jego znaczenie, określenie "epicki thriller" zabrzmiałoby faktycznie iście kretyńsko.

Ale muzyka, powiedzmy, TSFH, jest epicka i koniec kropka :P To słowo pasuje do niej najlepiej :P

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

Odnośnie nadużywanych słów, to jeszcze bardziej niż "epicko" denerwuje mnie nadużywanie "osobiście". Wygląda na to że każdy czuje nieprzepartą potrzebę podkreślenia że robi coś robi "osobiście".

 

Ja ze swej strony ponarzekam, że byłem przez ostatnie 4 dni na szkoleniu na pracownika infolinii i że to szkolenie absolutnie nie przygotowało mnie do tej pracy. Co to za pomysł żeby nauka obsługi kluczowej aplikacji (skomplikowanej i używanej podczas każdej rozmowy) trwała jakieś 30 minut, z dwiema osobami przy jednym kompie?! A potem klienci się dziwią że na infolinii nic nie można załatwić. No nie można, bo jak, skoro jakie szkolenie takie rozmowy....

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Poprawka z matmy w środę i czwartek za tydzień :c

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Od paru godzin chrzanię się z pobieraniem "Czterech pór roku" do simsów 3. Teraz ściągam kolejnego cracka, bo gra mnie prosi o włożenie płyty, chociaż zrobiłam jej obraz w wirtualnym napędzie. Mam ochotę zamordować koleżankę, której kiedyś tam pożyczyłam dodatki i od której wróciło pięć pudełek z płytami i jedno puste. Nie może znaleźć. -____- "Karierę" zresztą posiałam w podobny sposób, tylko razem z pudełkiem. I jak tu lubić ludzi?

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Co do nie lubienia ludzi. Robotnicy, robotnicy i jeszcze raz robotnicy. Ja rozumiem, znudzeni, cały dzień w pracy. Jednak to od razu nie znaczy że kiedy dziewczyna wysiada z samochodu i idzie na stacje zapłacić. (na ceny paliwa też można ponarzekać) Trzeba ją wygwizdać, i walnąć tekst typu "Patrz Mirek, widziałem anioła w czerni". Naprawdę to już nie jest śmieszne. -________-

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak Cię ktoś zaczepia z powodu wyglądu, to spójrz mu w oczy i odpowiedz, że wychowały Cię nietoperze :P Tako rzecze Voltaire w jednej piosence, a Voltaire rzadko się myli :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja zawsze to ignoruje, gorzej z moim przyjacielem. Który oczywiście jak usłyszał że ktoś mnie zaczepia to od razu z łapami. I skończyło się na tym że musiałam ich rozdzielać, ach ci obrońcy. xD

Share this post


Link to post
Share on other sites

To miłe, że ktoś chce Cię bronić (chociaż faktycznie mogą z tego być kłopoty) C: Mówię Ci, wypróbuj metodę z nietoperzami :D

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

No miłe, miłe. Tylko wiesz kiedyś zamiast wycieczki, skończy się na policji. Za napaść na kogoś. xD Następnym razem pójdzie metoda z nietoperzami. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przypominam sobie sytuacje w Mcdonaldzie, jak "Metal" obsługiwał mnie i przyjaciela mojego brata. Zapytał siè nas czy jesteśmy parą. Później sam mnie podrywał.

Ostry podryw w Mcdonaldzie. To było okropne.

Jeśli chodzi o wypowiedzi z słowem Epicki/epickie/epicko itd. To działa mi na układ nerwowy, mój brat tylko tego wyrazu używa. ;;

Share this post


Link to post
Share on other sites

Podryw w Mcdonaldzie znam to, miałam parę razy taką sytuacje. Zaczęło mnie to tak denerwować że omijałam Mcdonalda w centrum Torunia, i zaczęłam chodzić do Mcdonaldów gdzieś na obrzeża miasta. xD Ostatnio jednak wybrałam się do centrum z moim kolegą. Powiem tak dziękuje miłym ludziom którzy nie pozwolili przeskoczyć mu przez ladę. 0_0

 

Jeśli chodzi o o słowo epickie tylko nie to. -_- Słowo epickie nie ruszało mnie dopóki nie zaczęło mieć znaczenia potocznego. Gdyby ktoś używający chociaż zobaczył co tak naprawdę znaczy to słowo.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dziewczyny słowa często zmieniają znaczenie np. extra - to coś dodatkowego a w języku polskim używane jest jako synonim słowa "super", które też pochodzi z angielskiego. W polskim języku też jest kilka takich przykładów. Słowo "kobieta" było kiedyś słowem wulgarnym i obraźliwym. W " Weselu" Wyspiańskiego pada taki tekst: " U nas dziwek dostatek" - chodzi o panny, czyli osoby niezamężne a nie kobiety lekkich obyczajów. To normalne, że słowa ulegają deformacjom i mają później inne znaczenie np. słowo " lato" to po fińsku stodoła.

Ja narzekam na pogodę; ni to ciepło ni zimo, nie wiadomo jak się ubrać. I nic nie chce mi się robić, na niczym nie mogę się skupić, wszystko mnie nudzi - to strasznie wkurzające - totalny chaos. I oczywiście jutro urodziny mamy a ja nie mam prezentu bo nie byłam w mieście (mam 10 km do miasta). Nie chciało mi się jechać rowerem więc jest po prostu super i jeszcze głowa mnie boli.

  • Like 5

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tylko wiesz ja mieszkam w Mielcu więc mam jednego McDonalda. XD

Gościu, brzydko mówiąc z dupy się tak zapytał, a ja nie wiedziałam co powiedziedzieć. Jeszcze później mój brat kazał sobie kupić loda. Nie wiedziałam, czy mam płakać czy się śmiać. ._.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Faceci często okazują się chamscy i natarczywi, znam to z obserwacji co niektórych 'kolegów'. Takie coś mnie denerwuje strasznie.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.