Narzekamy

[Nightfall 809]

hietAla ospa, to nie koniec świata. Miałam koleżankę, która poważnie chorowała i długo leżała w szpitalu. Jednego dnia poznawała człowieka, a drugiego już go nie było. Ciągle zadawała sobie pytanie "dlaczego?",a ja nie miałam pojęcia, co jej odpowiedzieć.

[Sami 3171]

Pogoda we Wrocławiu chce mnie zabić. Potwierdzone info.

 

właśnie wróciłam z Jyska z całą wielką siatą poduszek (6 sztuk, bo why not xD) i zgadnijcie kogo dopadła najgorsza ulewa. :< A jak wychodziłam z przystanku to jeszcze nie padało :<

[Taiteilija 2754]

Pogoda we Wrocławiu chce mnie zabić. Potwierdzone info.

 

właśnie wróciłam z Jyska z całą wielką siatą poduszek (6 sztuk, bo why not xD) i zgadnijcie kogo dopadła najgorsza ulewa. :< A jak wychodziłam z przystanku to jeszcze nie padało :<

 

Deszcz w Gdańsku pozdrawia Wrocław. -,- U nas do tego wieje straszliwie od paru dni, jakby chciało zdmuchnąć te obleśne falowce z powierzchni ziemi. (Marzę, aby coś je zdmuchnęło, szczerze mówiąc.) Chciałam iść na spacer nad morze, które mam o kilka kroków od domu, ale obawiam się, że z moją mizerną posturą mogłoby mnie zdmuchnąć. W najlepszym wypadku doprowadzić do zapalenia płuc.

[hietAla 1514]

hietAla ospa, to nie koniec świata. Miałam koleżankę, która poważnie chorowała i długo leżała w szpitalu. Jednego dnia poznawała człowieka, a drugiego już go nie było. Ciągle zadawała sobie pytanie "dlaczego?",a ja nie miałam pojęcia, co jej odpowiedzieć.

 

Jasne, w każdej sytuacji można powiedzieć, że "są gorsze rzeczy". Dla mnie moment, kiedy trzymałam brata za rękę i płakałam razem z nim był końcem świata. Nie oczekuję, że ktoś to zrozumie, bo to moja więź z nim i to, jaka jestem miały wpływ na to, jak mocne było to doświadczenie. Każdy ma swoje końce świata, granice i dla każdego co innego jest trudnym przeżyciem.

[Nightfall 809]

Najwyraźniej widzę na co dzień zbyt wiele chorób i się znieczuliłam.

[Milla 2534]

Jutro jedziemy do rodzinki ze Śląska na święta. Jakoś tak mi się nie chce... A powinnam się cieszyć -_-

[PaulaEija 1628]

Czym jest deszcz, drogie dzieci? :>

We wtorek na seminarium mieliśmy trzygodzinny "spacer" po Brzezince, w śniegu, deszczu i tym silnym wietrze, co się przetoczył przez Polskę. I daliśmy radę! ^^

 

A narzekam, bo pogoda jutro znowu będzie beznadziejna. Czuję w stawach... ;_;

[Milla 2534]

A mieliście grad? Bo my tak. Dzisiaj mocno sypało, na przykład. I w piątek jak wracałam ze szkoły. Wtedy zaatakował mnie znienacka, akurat kiedy szłam przy szosie, bez żadnych drzew, które mogłyby mnie osłonić. Miałam kaptur w bluzie, ale bluza była pod polarem i nie mogłam się do niej dostać XD Moja biedna twarz ;-;

[Dave 363]

Ostatnio wyszedłem do poludnia z domu i padał śnieg. Po chwilli przez chwile świeciło słońce. Po 12 padał deszcz, natomiast w godzinach późno popołudniowych był grad. W nocy przeszła wichura. Nie rozumiem pogody.

 

Kwiecień plecień co przeplata

Troche zimy, troche zimy :D

[hietAla 1514]

Mam jutro big test :huh: Bardzo chcę zobaczyć nowy odcinek Wikingów i ten koncert z NY, a zamiast się uczyć teraz, żeby obejrzeć później to czytam Wasze wypowiedzi... Niech mnie ktoś wygoni :D

[Sami 3171]

Właśnie Cię wyrzuciłam z forum, Ala.

Wyrzucam. *PUFF*

 

 

 

A teraz chodź na czat :>

[Milla 2534]

http://ib.zso2bialystok.pl/nabor/zasady-rekrutacji-do-klasy-pre-ib

Jutro zaczyna się rekrutacja. Emi nie chce. ._. Najgorsze, że nie wiem, do jakiej jeszcze szkoły składać papiery. Mam zamiar się dostać do tej klasy z maturą międzynarodową, ale jak mi się nie uda, to muszę mieć jakąś alternatywę. Tylko że wszystkie te profile są jakieś takie nie takie ;-; Ucieknę z domu i zostanę ulicznym grajkiem, a potem zrobię muzyczną karierę, o. Szkoda tylko, że nie umiem na niczym grać.

---

Emi, dziecko, czemu ty się tak stresujesz... Pewnie przez ten ustny egzamin tak ci się zimno zrobiło, co? Ale przecież on jest dopiero w czerwcu. Eeeeemiiiiii ;-;

[Milla 2534]

Post pod postem. W "Narzekamy". JA. ;___;

Jestem na siebie zła. Miałam pisac, a zamiast tego ostatnią godzinę (półtorej? albo lepiej... kurde, przecież ja o dziewiatej wróciłam z podwórka ._.) spędziłam na włóczeniu się po internecie i bezsensownym przekopywaniu "Co nas śmieszy". Pani mnie zabije. -_-

[Dave 363]

Post pod postem. W "Narzekamy". JA. ;___;

Jestem na siebie zła. Miałam pisac, a zamiast tego ostatnią godzinę (półtorej? albo lepiej... kurde, przecież ja o dziewiatej wróciłam z podwórka ._.) spędziłam na włóczeniu się po internecie i bezsensownym przekopywaniu "Co nas śmieszy". Pani mnie zabije. -_-

 

Powiedz jej, że nie mogłaś pisać bo rozmyślałaś nad sensem istnienia oraz rozmyślaniach, jak świetną jest ona nauczycielką :D

[Ares 1858]

Pisze prezentację na maturę ustną z polskiego. I nagle mnie wena opuściła... Żarło żarło i zdechło... :(

[Taiteilija 2754]

Majówka - ostatnie porządne wolne przed sesją, a tu: wolontariat, czyli absolutnie darmowe bieganie z ulotkami podczas Mistrzostw Świata sportowych walk rycerskich w Malborku. Czemu? W imię praktyk, które odbędziemy za rok w muzeum zamkowym. Zawsze wydawało mi się, że roznoszenie ulotek to pestka... zmokłam, przemarzłam, nogi bolą, a ludzie są irytujący. Plusy? Roznoszenie przy akompaniamencie soundtracku z "Władcy" i "Gry o tron". Poza tym, szkoda, że bilety takie drogie, bo z chęcią bym popatrzyła. Byłam jednego dnia, bo udało mi się wkręcić po znajomości i było całkiem ciekawie. Zwykle w przemocy nie gustuję, ale jakoś... no, fajnie się oglądało. Szkoda, że ekipa polskich rycerzy występowała wcześniej i ich nie widziałam, ani ekipy fińskiej w akcji, która występowała innego dnia (samych Finów widywałam, roznosząc program mistrzostw przez ostatnie dwa dni - fajny ten ich język!). No i jeszcze roznosiłam o kilka godzin krócej niż miałam początkowo, za co chwalę Boga! A w ogóle, dziwi mnie to, że mistrzostwa świata czegokolwiek odbywały się w mojej malutkiej mieścinie... pewnie miała z tym coś wspólnego największa kupa cegieł w Europie zwana niekiedy zamkiem. ;)

[Ares 1858]

Od poniedziałku matury... Strasznie się ich boję... Zwłaszcza matmy... :(

[Evi 1960]

Nie bój się, trzymam za ciebie kciuki! Najważniejsze to nie dać się zjeść stresowi. Na pewno dasz sobie radę!

[Ares 1858]

Nie dziękuję Evi, żeby nie zaperzyć. Spróbuje nie zjeść się stresowi jak mówisz i dziękuje za wiarę we mnie. :)

[Wishmaster 251]

Znowu jestem chory. :(

[Ares 1858]

Polski poszedł mi średnio, a matematyka opisze to tytułem filmu "Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną".... :/

[hietAla 1514]

Co to za upał?! :confused: Oczywiście żaden kierowca autobusu nie pomyśli, żeby włączyć klimatyzację...

Jak w przeciągu kilku lat nie wyemigruję na północ to chyba zwariuję z taką pogodą :(

[Nymphetamine 958]

Pyśki moje. Mam ogrooooomny dylemat.

Właśnie się dowiedziałam, że w sierpniu niedaleko mnie będzie wyjechany w kosmos koncert (gdzie zagrają m.in. Within Temptation, The Offspring, The Analogs, Korpiklaani. I teraz staję przed dużym wyborem: Spotkanie forumowe czy koncert. Jeśli uda mi się ogarnąć urlop, to będę musiała wybrać, bo inaczej się nie da. I CO JA MAM ZROBIĆ?!

[Marja 708]

Zachorowałam wczoraj... :(

[hietAla 1514]

Pyśki moje. Mam ogrooooomny dylemat.

Właśnie się dowiedziałam, że w sierpniu niedaleko mnie będzie wyjechany w kosmos koncert (gdzie zagrają m.in. Within Temptation, The Offspring, The Analogs, Korpiklaani. I teraz staję przed dużym wyborem: Spotkanie forumowe czy koncert. Jeśli uda mi się ogarnąć urlop, to będę musiała wybrać, bo inaczej się nie da. I CO JA MAM ZROBIĆ?!

 

Hmm a zlot nie jest przypadkiem w czerwcu? :P