Jump to content
pawel27g

Pogadalnia

Recommended Posts

ukończony kierunek techniczny lub w trakcie

:dodgy: jeśli mnie wcześniej nie wywalą... poza tym trudno nazwać ochronę środowiska kieruniem technicznym :P jedyne co po tym można mieć z polibudy, to tytuł inżyniera.

Share this post


Link to post
Share on other sites

@up Przeczytaj PW :D

 

jedyne co po tym można mieć z polibudy' date=' to tytuł inżyniera.[/quote']

Wystarczy xD

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja tam ostatnio mam inny problem życiowy a mianowicie brak partnerki na wesele w sierpniu :-(

Share this post


Link to post
Share on other sites

A nie ma żadnej chętnej koleżanki do towarzystwa?

 

Ja to nie cierpię tego typu wydarzeń, unikam jak ognia ^^ Muzyka nie dla mnie :P

Choć raz w życiu byłam na gotyckim weselu, ono mi się bardzo podobało ♥

Jeśli kiedyś mi odbije i będę myśleć o weselu, to też sobie takie zrobię :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Za to ja naprawdę do niczego się nie nadaję, nawet na tego operatora koparki mnie nie przyjmą :(. Skończę pod mostem...

 

Siądziemy pod mostem razem. Jestem absolutnie pozbawiona jakichkolwiek talentów i pożytecznych umiejętności.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja tam ostatnio mam inny problem życiowy a mianowicie brak partnerki na wesele w sierpniu :-(

 

eee tam, jak się żadna nie znajdzie to sobie poszukasz jakiejś na weselu :> kto wie, może to nawet lepiej :> a niedługo potem na własnym weselu będziesz tańczyć xD

Share this post


Link to post
Share on other sites

Skoro już o studiach mowa - w większości przypadków papierkiem po nich można sobie w piecu napalić, albo zrobić rozpałkę na grilla. Jest za dużo magistrów i pełno niepotrzebnych kierunków.. Takie "stosunki międzynarodowe" na przykład.

Brakuje rzemieślników, fachowców, bo każdy chce być "uczony". :) I mnie się zachciało, a że umysł mam nietechniczny to nie czuję się specjalnie potrzebny komukolwiek. :D

Mam określony cel w życiu, wiem co chcę robić i wiem też, że żadne studia nie dadzą mi przepustki do tego. Zastanawiam się czy warto bym uprawiał sztukę dla sztuki... a raczej naukę dla nauki. :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Adrian - zawsze warto robić to co się kocha, zajmować się swoją pasją. nie zawsze to na ciebie zarobi, ale kto wie? może z czasem znajdziesz sposób na to, żeby jednak przynosiło to jakieś zyski? gdyby ludzie nie rozwijali się z samej potrzeby rozwoju pewnie dalej żylibyśmy w jaskiniach. ludzie, którzy robią to co kochają i rozwijają się są napędem postępu. a swoją pracą często też pomagają innym, dają im nadzieję i szczęście. więc idź za marzeniami. nawet gdybyś miał poświęcać na to dodatkowy czas. dobrze jest mieć pasję. dobrze jest się rozwijać. tacy ludzie zawsze są potrzebni. bo jak by nie było... to mniejszość ;) niewielu jest takich, którzy nie stawiają pieniądza ponad wszystko i potrafią pogodzić to co kochają z tym co muszą robić ;)

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Studia trzeba wybrać świadomie, serce musi pójść na kompromis z rozumiem. Według mnie, trzeba porzucić myśli o studiach humanistycznych(politologia, socjologia i inne zasiłkologie) i pójść na techniczne. No chyba, że ktoś ma dar plastyczny, to ASP zaprasza, albo do szkoły oficerskiej.

Informatyka jest strasznie oklepana, fakt że kasa jest niezła przy tym, ale serio? Całe dnie przed komputerem radować się z napisanego kodu?

Share this post


Link to post
Share on other sites

motorade - a dlaczego nie? jedni piszą muzykę, inni książki, a jeszcze inni programy i radość z tego może być taka sama ;)

na kierunki ścisłe nie każdy się nadaje. są też humaniści...

ASP?? a co po tym można robić? tyle samo co po studiach humanistycznych. albo i mniej...

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Simo

Wg mnie napisanie programu to pewnego rodzaju sztuka :) Tysiące linijek kodów, poleceń, by coś zadziałało. Podobnie jest ze sztukami plastycznymi - tysiące kolorów, linii - oraz różnego rodzaju poezją, liryką, itd. - tysiące słów, zdań. Tylko od człowieka zależy, co będzie podmiotem jego sztuki. Nie zmusisz się do robienia czegoś, co w ogóle nie wpisuje się w Twoje zainteresowania. Przykładem mogę być ja, gdzie humanista ze mnie żaden, a liryki NW staram się tłumaczyć z rymami, a tłumaczenie dzienników idzie mi coraz lepiej - bo chcę to robić, ze względu na zainteresowanie.

Share this post


Link to post
Share on other sites
motorade - a dlaczego nie? jedni piszą muzykę' date=' inni książki, a jeszcze inni programy i radość z tego może być taka sama ;)[/quote']

To prawda. Każdy ma swój sposób na realizację siebie - czy to poprzez tworzenie, pisanie, pomaganie innym... Różnorodność to jedna z najlepszych rzeczy w tym świecie.

 

Ja wiem, że się na kierunki ścisłe nie nadaję i nie zamierzam nawet startować w wyścigu po papier. Każdy ma jakieś "powołanie" a moim jest grafika i ogólnie praca twórcza. Zdaje się, że jedynie ASP jest państwową uczelnią dającą wykształcenie artystyczne. Inne uczelnie są okropnie drogie... Mowa oczywiście o kierunku "grafika" bo to "opłacalne", więc znajduje się coraz więcej chętnych... którzy nie zawsze idą swoją ścieżką tylko pieniądza.

Dla mnie motorem napędowym jest satysfakcja z tworzenia. Jeśli miałbym coś tworzyć kierując się wyłącznie zyskiem to moje projekty byłyby na siłę, sztuczne i po prostu martwe. Bez satysfakcji nie ma motywacji!

 

ASP?? a co po tym można robić?

Kiedyś to był mój cel, ale po roku rozważań ostatecznie zrezygnowałem. Nie ma tam kierunku dla mnie a nie widzę sensu by iść na uczelnię tylko po to by na niej być. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Morderczyni

Ponawiam pytanie: zrobić komuś polski?

Co do zawodu. Znajdę sobie jakiś związany z książkami, co nikogo nie zdziwi, zwłaszcza, że umysłem ścisłym nie jestem, więc pewnie spotka mnie ktoś kiedyś w jakimś KFC.

Powiedzcie mi lepiej, co zamierza robić osobnik studiujący polotologię?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak to co może robić taki osobnik albo kariera w polityce typu poseł ,senator albo jako politolog w redakcjach telewizyjnych i gazetowych

Share this post


Link to post
Share on other sites

Praga pod wodą, a Drezno przygotowuje się na falę wody. Jadę tam za 10 dni, cudownie...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie ma to jak trafić na "odpowiednie" warunki pogodowe :P Chyba na każdej z kilkudniowych wycieczek szkolnych, na jakich byłam musiało padać (lać :P) przynajmniej jednego dnia.

Share this post


Link to post
Share on other sites

W tamtym roku miałam ponad 30 stopni. W skrajności w skrajność :happy:.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Morderczyni

Ćwiczenia przeciwpożarowe w szkole. Pół godziny na podwórku w pełnym słońcu w temperaturze 25 stopni.

Share this post


Link to post
Share on other sites

przynajmniej macie ćwiczenia. a ćwiczenia są potrzebne. ja miałam tylko w podstawówce. dwa razy. później wszyscy mieli to gdzieś...

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Morderczyni

Tak, tylko mogli wybrać inny dzień. Nie taki ciepły.

Share this post


Link to post
Share on other sites

U was ciepło? U mnie burza za burzą. Aż mnie mama do szkoły zawozi.

Share this post


Link to post
Share on other sites

U mnie leje co jakiś czas, tak coby nie zapomnieć o deszczu;) Burza też czasem daje popisy- a ja kocham burze i deszcz, ale na przemian ciut słoneczka by się przydało, bo ciemno jak na księżycu:(

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.