Jump to content
Piotrek

Co teraz czytamy?

Recommended Posts

W końcu zabrałam się za Inkwizytora Piekary; wypożyczyłam z Obszernej Biblioteki Prywatnej Imienia Wielce Oczytanego Izzy'ego. Aktualnie czytam zbiór "Sługa Boży" i, jak na razie (jestem w połowie opowiadania "Siewcy Grozy"), czyta mi się płynnie, szybko i przyjemnie, chociaż muszę przyznać, że nie wszystko mi tak zupełnie "leży". Dwie sprawy, jak do tej pory, zauważyłam, że w opowiadaniach nie gra mi konstrukcja; opowiadanie rozwija się, akcja prężna, wspaniała i z zadatkami na wstęp do genialnej powieści i nagle, ni stąd, ni zowąd... wpada Mordimer z bandą, bierze w niewolę, do spalenia i KONIEC. Chirurgiczne ucięte. Zdecydowanie za szybko. Druga sprawa; raczej subiektywna. Wiem, że taka kreacja Inkwizytora była zamierzona i w porównaniu z resztą bohaterów wypada zazwyczaj jako wspaniały, miłościwy człowiek, ale Mordimer czasem mnie zwyczajnie irytuje. Niezbyt popieram jego "kodeks moralny", a jego banda to łotry pierwszej wody. Pewnie tylko mnie to niekiedy drażni. :D Nie lubię wybielonych postaci, ale oni po prostu mnie czasem wkurzają. Nie ujmuje to jednak lekturze jej "upiornego" uroku i smaku. Jest ciekawa i czytam z zapartym tchem. Do tej pory moja ocena dla tomiku opowiadań wynosi 6.5 lub 7/10. Co prawda to nie Sapkowski, ale też świetnie pisze. ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czytam Polskę i świat w XX wieku W. Pronobisa... Moja lektura z historii. (Taaak, mamy lektury z historii). Nie jest zła, ale Od niepodległości do niepodległości, które obejmuje ten sam okres, co prawda tylko dziejów Polski, jest dużo ciekawsza. Pewnie to głównie dlatego, że Od niepodległości... to książka z 2010, a Polska i świat... - 1990. Dwadzieścia lat minęło i jakie zmiany w języku...! No cóż, mus to mus. Czytam, chociaż mi się nie chce. Nb. śmieszą mnie prymitywne teorie Hitlera na temat Żydów. Tj. zawsze były dziwne, ale jak się człowiek zagłębia w jego poglądy z Mein Kampfu, to się po prostu nie może nie śmiać. I że ludzie na niego (właściwie to na NSDAP) głosowali w wyborach do Reichstagu i parlamentów w landach... Nie wiem, czemu. Ale i tak mnie śmieszą te poglądy w stylu: Żydzi są źli i zrobili wszystko, żeby traktat wersalski nas dobił [niee, to wcale nie dlatego, że przegraliśmy wojnę], oni chcą wyniszczyć naszą rasę, która przecież dała początek cywilizacji... ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ostatnio czytałam "Nowy Wspaniały Świat", polecam serdecznie tą lekturę :)

 

Miałam sie za to zabrać kiedy mnie naszło na ksiązki o totalitaryzmie i w ogóle ksiązki z wczesnego XX wieku, ale niestety odłożyłam to na 'po maturze'.

Ogólnie "po maturze" funkcjonuje jako odpowiednik bliżej nieokreślonej przyszłości, kiedy to będziemy wolni, szczęśliwi i będziemy mieć czas na wszystko, czego nie robiliśmy w roku szkolnym... :)

 

A ja teraz czytam 'Jak zostać pisarzem". Nie do końca poradnik, ale zbiór opowieści o pisaniu. Różni twórcy dzielą się spostrzeżeniami na temat tworzenia, czy to już praca czy kwestia natchnienia i tak dalej. Kiedy skończę, napiszę więcej :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nareszcie przyszły do biblioteki nowe książki - FNN oraz Sekret Czerwonej Hańczy :3 i dwie części Wilkozacy (albo Wilkozaców , jak to się tam odmienia ) Dębskiego .

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Morderczyni

Nareszcie przyszły do biblioteki nowe książki - FNN oraz Sekret Czerwonej Hańczy :3 i dwie części Wilkozacy (albo Wilkozaców , jak to się tam odmienia ) Dębskiego .

 

"Wilkozaków", bo nazwa jest zrostem słów "wilk" i "kozak".

 

Skończyłam czytać "Na pastwę aniołów" Jonathana Carrolla. Po przeczytaniu pięciu powieści jego autorstwa mogę stwierdzić, że go nie lubię. Przeszkadza mi mieszanie stylów w wypowiedziach jednego bohatera. Raz człowiek używa sformułowań zrozumiałych dla każdego, innym razem wyrażeń archiczynych, czasem naukowych, stanowczo zbyt często wulgarnych (co przeszkadza mi także u Keseya). Mam wrażenie, że pisarz nie potrafi rozwinąć swojego pomysłu, tj. opis fabuły zachęca do czytania, ale treść - już nie.

 

W kolejce są m.inn. "Intrygantki" Schmitta i "Sto lat samotności" Marqueza - po przeczytaniu dwóch mniej znanych książek przezeń napisanych - "Miłości i innych demonów" oraz "Szarańczy" nabrałam ochoty na zabranie się za najbardziej znaną.

Share this post


Link to post
Share on other sites

prawie skończyłam czytać "Wyznania egzorcysty" G. Amorth'a. Daję link jak ktoś chciałby przeczytać: http://biblijna.strefa.pl/Ks.%20Gabriele%20Amorth%20-%20Wyznania%20egzorcysty.pdf Teraz rozglądam się za drugą częścią ( " Nowe wyznania egzorcysty" tego samego autora) - nie będę pisać o czym jest, każdy może sam przeczytać i wyrobić sobie własne zdanie ( mi się podoba, chociaż jak ją czytałam miałam wrażenie, że jest skierowana bardziej do duchownych niż do osób świeckich).

Wcześniej czytałam " Moje przeżycia z duszami czyśćcowymi" Marii Simmy - wciągnął mnie ten temat ;)

 

W kolejce do przeczytania czeka jeszcze dużo książek:

F. Horak " O życiu pozagrobowym"

L.G. de Segur " Piekło. Czy istnieje? Czym jest?"

T. Roguta " Proroctwo Królowej Saby. Trzy księgi"

T. W. Petrisco " Ostatnia krucjata"

Maria z Agredy " Mistyczne miasto Boże"

Maria Valtorta " Poemat Boga-Człowieka"( 11t)

Zb. Przybylak "Najsławniejsze proroctwa i przepowiednie dla Polski"

i inne...

Share this post


Link to post
Share on other sites

A ja nie mogłem się męczyć z tym "Zmierzchem", to teraz czytam "Lśnienie" Stephena Kinga niezły dreszczyk. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Skończyłam Polskę i świat w XX wieku, możecie bić mi brawo. Te tony literówek i błędów interpunkcyjnych... Myślałam, że umrę... Ale jakoś przebrnęłam i napisałam sprawdzian. Zawaliłam na obrazkach, bo pomyliłam Ribbentropa z Sikorskim, więc z podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow w Moskwie wyszło mi zawarcie układu Sikorski-Majski w Londynie... Przynajmniej dobrze podpisałam Stalina! xD

 

Straciłam co najmniej pięć punktów z tego testu, ale, w sumie, jestem dobrej myśli. Powinnam dostać czwórkę przynajmniej. Bo w końcu, to byłoby dziwne, jakby osoby, które przeczytały tę książkę, dostały gorsze oceny niż te, które nie przeczytały... Zobaczymy. ;) Na razie, tak sobie myślę, zabiorę się wreszcie za Wspomnienia Mannerheima, które pożyczył mi pan B. (od historii, ten sam, który nam zadał Polskę i świat...). W końcu muszę mu je kiedyś oddać. ;)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Paula, dobrze, że nie wyszło ci coś w stylu Sikorski-Mołotow, na przykład. A Stalin jest... charakterystyczny :>

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ale bo Ribbentrop wygląda jak Sikorski. Tak perfidnie... Zdziwiłam się, że Stalin był na podpisaniu Sikorski-Majski, ale co tam. I podpisałam wszystko źle... Oprócz Stalina. Tak straciłam 4 punkty. A piąty: na złej dacie przy obrazku ze stoczni gdańskiej. Miał być '78 czy '79... A ja napisałam '87... xD Ale co tam.. Dobra, idę poczytać. Ale w sumie, to nie wiem, co. Mannerheim, Charitas czy Witkacy... Jak się zdecyduję, dam Wam znać. ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mój profil na portalu LubimyCzytać, czyli swego rodzaju książkowym Filmwebie - oto, co aktualnie czytam ;) . Swoją drogą, gorąco polecam wszystkim miłośnikom czytania korzystanie z tego portalu, bo jest to naprawdę cudowna rzecz ;) .

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kto poleci coś dobrego do czytania? Coś w stylu 'literatura depresyjna', czyli najpierw pofilozofujmy nad swoim życiem, a potem idźmy się powiesić.

Bo jeśli poczytam Kerouaca jeszcze jakiś czas, to naprawdę spakuję manatki i ruszę w świat. A matura sama się nie zda... :)

 

Więc kto ma coś na myśli? :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sami - może skusisz się na "Fight Club" ;)

Poleciłabym też "Billy Milligan" oraz "Inny Chłopiec" (w sprawie autorów trzeba googlować, bo ja nie pamiętam, a i szukać mi się niestety nie chce. Wybacz - lenistwo...)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chwilowo nie mam co czytać (muszę koniecznie wybrać się w piątek do biblioteki), więc wzięłam się po raz niewiadomoktóry za "Dynastię Miziołków". Ta książka za każdym razem mnie bawi :happy:

 

"W każdym razie wypadnę lepiej niż Klakson, który podzielił króliki na okrytozalążkowe i nagozalążkowe. Fifa, który zna się na zoologii tak jak ja na fizyce kwantowej, napisał: "Królik rozmnaża się tak samo jak człowiek, tylko szybciej"... Po czym przelał na papier całą swoją rozległą wiedzę z dziedziny rozmnażania człowieka. Wykonał nawet kilka rysunków poglądowych."

 

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Milla - uwielbiałam tę książkę gdy byłam młodsza :P Pamiętam, mama mi ją kupiła. I tak sobie pomyślałam "Miziołki? Co to za durne słowo? Na pewno głupia ta książka". Ale dałam jej szansę. Mama to jednak miała dobry gust książkowy :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja ją odkryłam, bo jakiś fragment był w naszym podręczniku do polskiego w piątej (chyba) klasie. No i ten fragment strasznie mi się spodobał, więc jak zobaczyłam tę książkę na szkolnym kiermaszu, to musiałam ją kupić :D

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Morderczyni

Kto poleci coś dobrego do czytania? Coś w stylu 'literatura depresyjna', czyli najpierw pofilozofujmy nad swoim życiem, a potem idźmy się powiesić.

Bo jeśli poczytam Kerouaca jeszcze jakiś czas, to naprawdę spakuję manatki i ruszę w świat. A matura sama się nie zda... :)

 

Więc kto ma coś na myśli? :)

 

Mniej znana powieść Lewisa - "Dopóki mamy twarze". Z czysto filozoficznych - "Listy starego diabła do młodego".

Mój ulubiony Francuz - E.E. Schmitt, "Kiedy byłem rzeźbą".

Klasyka współczesnej literatury - K. Kesey, "Lot nad kukułczym gniazdem".

Słynna, nieco nudna młodzieżówka - A. Sebold, "Nostalgia anioła".

Literatura więzienna z nawiązaniami do koncepcji psychoanalizy - S. Waters, "Niebanalna więź".

Japońska mieszanina fikcji z rzeczywistością - H. Murakami, "Kafka nad morzem".

Kolejna młodzieżówka - P. Pullman, "Przerwany most" i "Tatuaż z motylkiem".

Tragiczne wydarzenie i jego skutki - J. Picoult, "Dziewiętnaście minut". Autorka zazwyczaj porusza w swoich książkach tematykę moralną bądź społeczną.

Motyw onkologii w życiu dziecka - S. Nicholls, "Olivier i zeszyt z marzeniami" (nieco podobne do "Oskara i Pani Róży wyżej wspomnianego Francuza).

 

Wymieniać dalej?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kończę "Lśnienie" Kinga polećcie mi jakiś dobry dreszczyk do poczytania. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kończę "Lśnienie" Kinga polećcie mi jakiś dobry dreszczyk do poczytania. :)

 

Polecam ci więcej Kinga, jeżeli prosisz o dreszczyk. Zdecydowanie więcej. Czytałeś "Mroczną Wieżę"? Jeśli nie to polecam. Z innych kingowych: "Miasteczko Salem", "Mroczna Połowa", a może zbiorek opowiadań? "Szkieletowa Załoga". Słyszałam też, że "Ręka Mistrza" jest genialna oraz "To". Jeżeli wolisz coś bardziej dziecinnego, ale klimatycznego to "Kroniki Wardstone" (jak byłam młodsza uwielbiałam je, choć nie wiem, czy w twoim wieku chciałbyś je ruszać), albo, o ile wolisz coś mrocznego, ale i nieco bajkowego: "Dym i Lustra" Gaimana (zbiorek opowiadań i nowel). Uwielbiam Gaimana - to taki Tim Burton literatury. Ewentualnie poleciłabym coś poważniejszego i cięższego: "Zew Ctulhu" Lovecrafta, lub opowiadania Edgara Allana Poe.

 

Ja, zaś, obecnie kończę kolejnego Piekarę "Ja, inkwizytor. Bicz Boży" i jawi mi się to jako o wiele lepsze, niż opowiadania (choć okładka mi nie przypadła do gustu - wiem, wiem: "nie oceniaj książki...", ale ja mam silnie wykształcone poczucie estetyzmu). Myślę, że może na chwilę odłożę inne części inkwizytora i zabiorę się za coś, co ostatnio zakupił Izzy, a co ja chciałam przeczytać od dawna: "Ocean na końcu drogi" Neila Gaimana.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mniej znana powieść Lewisa - "Dopóki mamy twarze". Z czysto filozoficznych - "Listy starego diabła do młodego".

Mój ulubiony Francuz - E.E. Schmitt, "Kiedy byłem rzeźbą".

Klasyka współczesnej literatury - K. Kesey, "Lot nad kukułczym gniazdem".

Słynna, nieco nudna młodzieżówka - A. Sebold, "Nostalgia anioła".

Literatura więzienna z nawiązaniami do koncepcji psychoanalizy - S. Waters, "Niebanalna więź".

Japońska mieszanina fikcji z rzeczywistością - H. Murakami, "Kafka nad morzem".

Kolejna młodzieżówka - P. Pullman, "Przerwany most" i "Tatuaż z motylkiem".

Tragiczne wydarzenie i jego skutki - J. Picoult, "Dziewiętnaście minut". Autorka zazwyczaj porusza w swoich książkach tematykę moralną bądź społeczną.

Motyw onkologii w życiu dziecka - S. Nicholls, "Olivier i zeszyt z marzeniami" (nieco podobne do "Oskara i Pani Róży wyżej wspomnianego Francuza).

 

Wymieniać dalej?

 

Kilku nie znałam, dzięki Morderco :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dziękuje Morderco więcej nie trzeba. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tai, bardzo ucieszył mnie twój post, gdyż bo ponieważ - właśnie łapię fazę na Kinga :)

Na razie biorę się za To. Nie wiedziałam co później, bo zawsze jak coś dorwałam tego autora, to miałam zawód... Zwłaszcza po Mrocznej Wieży :P Temu chyba nic nie dorówna.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czytałem ''To'', jakiś rok temu i z tego co pamiętam była to bardzo dobra książka i nie sądzę, żebyś się zawiodła. I niech objętość książki Cię nie zniechęca, bo naprawdę warto.

A ja kończę czytać siódmą część Mrocznej Wieży. Od razu mówię, że czytam pierwszy raz i niech nikt mi nie spoileruje :D

Ogólnie rzecz biorąc to jest pod wielkim wrażeniem całego cyklu i na 100% jeszcze wrócę do tych książek.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tai, bardzo ucieszył mnie twój post, gdyż bo ponieważ - właśnie łapię fazę na Kinga :)

Na razie biorę się za To. Nie wiedziałam co później, bo zawsze jak coś dorwałam tego autora, to miałam zawód... Zwłaszcza po Mrocznej Wieży :P Temu chyba nic nie dorówna.

Możesz napisać, co konkretnie nie podobało Ci się w Mrocznej Wieży?

 

Z Kinga polecam Podpalaczkę oraz Bastion - chyba moje dwie ulubione powieści tego autora (nie liczę tu Mrocznej Wieży, bo tą należy rozpatrywać w zupełnie innych kategoriach).

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.