Jump to content
Piotrek

Co teraz czytamy?

Recommended Posts

Dorwałam darmowe "Dziedzictwo Bourne'a" , wypożyczyłam "Tożsamość" i teraz sobie czytam ♥

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zaczęłam czytać "Papierowe Miasta" John Green, niestety w wersji elektronicznej.

I nadal nie skończyłam czytać Dzienników Kurta.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wziąłem się za księgę Władcy Pierścieni trzy części w jednej. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

A ja skończyłam wreszcie Kamienie, które wcześniej zaczęłam i porzuciłam na jakiś czas. Odnoszę wrażenie, że Rudego i Zośkę łączyło "coś więcej niż przyjaźń". I dobrze, bo brakowało mi jakiegoś romantycznego wątku w tej książce :3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przepraszam :(

Ni ziebi, ni grzeje :P

 

Skonczylem czytac Sonderkommando.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Odnoszę wrażenie, że Rudego i Zośkę łączyło "coś więcej niż przyjaźń".

U mnie na lekcji też poruszono ten temat xD. Pani powiedziała, że to nie jest główny wątek i nie będziemy się bawić w domysły, więc koniec dyskusji -_-.

 

 

A ja wzięłam się za "Nowicjuszkę" i tak mnie wciągnęło, że chyba w 3 dni przeczytam ;).

Share this post


Link to post
Share on other sites

A ja odkryłam ją dopiero niedawno i mam kupione tylko "Gildię Magów" i "Nowicjuszkę". Muszę dokupić resztę. A w sumie o czym są prequele?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak, Uczennica Maga i chyba jeszcze Szepty Dzieci Mgły są przed Gildią.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Szepty dzieci nie dokonczylem, mam malo czasu na czytanie.

Uczennica siega lata wczesniej niz reszta Sagi Czarnego Maga. Opowiada o Tessie ;)

Musialabys przeczytac, nie chce spoilerowac.

Share this post


Link to post
Share on other sites

1. "Sezon Burz" -> Jak dla mnie, to średnia powieść. Średnia w porównaniu do swych poprzedniczek. Nie jestem pewna czy na moją ocenę wpływa to, że AS zmienił styl pisania, czy też ja inaczej niż przedtem odbieram literaturę (być może te dwa czynniki działają łącznie). Wątki romansowa są niedopracowane, płytkie. Poza tym dość częste używanie "deus ex machina". Spodziewałam się bardziej wciągającej fabuły.

 

2. "Delirium" -> Bardzo ciekawy pomysł na stworzenie fabuły, treść skłania do przemyśleń. Za minus uznałabym to, że powieść jest ukierunkowana głównie na nastolatków (bez obrazy) i przez to pewne treści są wypłacone, a inne przejaskrawione.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wypożyczyłam "Ono" Terakowskiej z biblioteki. Okupiłam to tym, że jak przyszłam do domu, to mama najpierw mnie opierdzieliła i powiedziała, że mnie zamorduje, a później się rozpłakała i zaczęła gadać, że ona się tak strasznie martwiła, że ciemno, że pijacy, wariaci na drogach, bandyci w krzakach... Było to poniekąd uzasadnione, bo przyszłam koło 15.45, a miało być mw. o trzeciej, ale to przez to, że Dorota wyciągnęła mnie do biblioteki, no i... Wiadomo :D (w sumie dobrze, że się tak o mnie martwi, kochana jest, chociaż czasem trochę przewrażliwiona. Pewnie zdarzają się też rodzice, którzy mają swoje dzieci gdzieś, a to imho dużo gorsze.) Dziś prawdopodobnie zacznę czytać :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Emi, znam to, moja mama też jest taka. ;) A książka świetna, czytaj, a ja Ci będę pisać smsy, gdzie jesteś. xD

 

Ja zaczynam Powrót posła Niemcewicza i wcale to nie jest lektura szkolna. Po prostu w tym roku mamy podstawę z polskiego, co daje 2 lektury/rok, a w drugiej klasie czeka nas pewnie z 20/miesiąc. Tak więc... Lepiej przeczytać zawczasu. O, i jeszcze czytam Człowieka polskiego baroku Kuchowicza, to jedna z lektur na olimpiadę historyczną. I przeczytałam aż wstęp i pół pierwszego rozdziału i jest dość odrobinę ogromnie nudna... Nie no, w sumie nie. Jak na książkę historyczną jest całkiem okej. Zobaczymy, może się rozwinie. Wkurza mnie tylko, że narrator cały czas jest w liczbie mnogiej... Grr, nie cierpię tego. No ale, cóż poradzić, lista lektur już wysłana do PTH. ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Morderczyni

Przeczytam dwie książki klasyfikujące się bardziej do literaturoznawstwa niż beletrystyki, związane z moją prezentacją maturalną; pewną marną, nudną i przewidywalną, aczkolwiek bardzo dobrze ocenianą przez innych fantastykę; dwie książki Gombrowicza do szkoły. Mam nowego Murakamiego, którego chyba zostawię w domu, bo trzeba się uczyć, a Murakami może mi w tym przeszkodzić. Przymierzam się do "Mistrza i Małgorzaty".

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja złapałem jakiś czas temu czytelniczego doła- nic nie czytam od kilku tygodni. Miałem "rozkopanego" "Pitera" Sz. Wroczka (część uniwersum "Metro 2033"), ale jakimś cudem przeszła mi ochota na czytanie, choć książką ciekawa i sam pomysł i klimat "Metra" bardzo mi się podoba.

Ostatnio wypożyczyłem z British Council "Island" Aldousa Huxleya- opowieść o odizolowanej od świata wyspie, na której w ramach eksperymentu "ojcowie założyciele" zakładają utopijną społeczność.

Share this post


Link to post
Share on other sites

A ja zabieram Fausta na maturze, niewiele pamietam, wiec musze przeczytac od nowa :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dave, a jaki masz temat? Obraz Szatana w literaturze? :>

 

Wahałam się dzisiaj czy wypozyczyć Dziady na prezentację czy coś normalnego. I poległam. I czytam teraz "Wyznaję" Jaume Cabre. Literatura iberyjska jest... dziwna. Jako i ludzie tamże. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

29. Istoty i zjawiska nadprzyrodzone. Analizując wybraną postać/postaci, omów funkcje, jakie pełnią w literaturze.

 

Wybrane książki:

- Faust

- Dziady

- Wesele :)

 

I dziś napisałem wstęp do prezentacji na ok. 1 strone A4

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dave, super temat i świetne książki :) jedne z moich ulubionych :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Też lubię Wesele i Dziady (dlaczego on nie dokończył 1 ....). Z Fausta przejrzałem notatki i już sobie co nie co przypominam :D

Początkowo zamiast chciałem wziąć Makbeta (świetna książka), ale stwierdziłem, że jest ona taka... pospolita. Wszyscy biorą Makbeta. A Fausta niewielu (z moich znajomych)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Makbet jest oklepany, jak większość twórczości Szekspira... A szkoda, bo to też fajne książki, ale mimo wszystko lepiej jest się jakoś wyróżnić niż iść wydeptaną przez innych ścieżką ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.