Evi

oto Zenek. ten schroniskowy :) wiek - 4 lata. a to Kitten, moja znajda. ma 7 lat. Zenka zdjęć mam więcej. częściej przyjmuje dziwne pozycje i można powiedzieć, że niezły z niego model, lubi pozować ;) ona bardziej żywa, szczególnie gdy zobaczy aparat :P dlatego trudniej zrobić jej jakieś ciekawe zdjęcie :P

ja miałam szczury. mieszkały w klatce. w nocy lubiły gryźć pręty, ale nie zawsze, z resztą przywykłam i nie przeszkadzało mi to jakoś bardzo. jeżeli chodzi o koty to mam teraz dwa dachowce. kocura i kotkę. kotka to znajda, kocur ze schroniska. on - uwielbia pieszczoty, śpi najczęściej w nocy przytulony do mnie, ona - indywidualistka. daje się głaskać tylko gdy sama ma na to ochotę. za sobą nie przepadają, ale z braku innego wyjścia tolerują się ;)

niestety nie... przynajmniej ja nic o tym nie wiem, a poluję na niego. nie wiem jak w abonamentach, bo abonament mnie nie interesuje. możesz popatrzeć w Play, ale pewnie będzie drogo w tych niższych abonamentach. ale za to na allegro jest coraz taniej ;) już za 350zł można w całkiem niezłym stanie upolować nową wersję :)

telefon musi mieć dotyk, ale też klawiaturę qwerty, musi być mały, żeby mieścił mi się do kieszeni bez problemu, preferuję system android. musi mieć w miarę dobry aparat i KONIECZNIE lampę błyskową/latarkę. i musi mieć miejsce na przypięcie zawieszki. i musi być śliczny. i taki telefon właśnie mam: Sony Ericsson Xperia x10 Mini Pro. teraz planuję wymienić na ten sam telefon, tylko nowszy model. no i jeszcze mam drugi, starszy, ale mój ukochany - Samsung e530, taki niebieski z klapką. wygląda jak jajko. moja koleżanka mówi na niego jajofon :P

ja jestem tutaj: http://www.lastfm.pl/user/Gunslinger_Girl

może i oklepana, ale bardzo ja lubię :) Royksopp - lubię, zwłaszcza What Else Is There? właśnie :) a z tą piosenką zawsze w parze idzie mi ta: kiedyś w tv słyszałam jedną po drugiej i obie bardzo mi się spodobały. ale osobiście reszta twórczości Pati Yang już do mnie nie trafia ;)

Taiteilija - to jest świetne ! zwłaszcza początek... Wow... a film kompletnie mi nie znany... chyba muszę oglądnąć :) to ja się podzielę czymś takim: zespół niestety już nieistnieje... podkreślę, że był to zespół polski. wokalista z Lublina, wcześniej tworzył Asstellyte. wydał jedną płytę, chyba własnym nakładem, później śpiewał w Transmission, a później niestety zakończył "karierę"... ciekawy kawałek muzyki, tak mi się przynajmniej wydaje. polecam. i jeszcze coś Asstellyte:

ja miałam problem z syfkami... wyskakiwały w skupiskach i bolące strasznie. byłam u dermatologa z tym i zapisał mi maść z antybiotykiem Klindacin T. po 2 tygodniach problem zniknął. teraz pojawiają się czasem jakieś pojedyncze sztuki to je traktuję tą maścią i po jednym czy dwóch dniach znikają. maść wypisuje mi teraz rodzinny, nie chce mi się do dermatologa za każdym razem latać. jeżeli chodzi o specyfiki bez recepty to nigdy mi nie pomagały, a czasem nawet pogarszały sprawę. w ogóle kosmetyki do twarzy źle na mnie działają, więc używam tylko hypoalergicznych i mydła Dove - jedyne, które mnie nie uczula...

ja tam też za wiele z Oomph! w R+ nie widzę :P ale wolę R+ :P nooo może ten sam język...

a ja właśnie zabrałam się za "Mądrości Shire - krótki poradnik jak żyć długo i szczęśliwie" - dostałam od siostry w prezencie świątecznym i jakoś do tej pory nie miałam okazji przeczytać, ale zapowiada się nieźle po dwóch pierwszych rozdziałach :)

ooo, no widzisz, Islandia to już jak najbardziej! zwłaszcza Bjork. a tego co wrzuciłaś... nie znałam. hmm i muszę przyznać, że zaciekawiło. a kojarzy mi się trochę z tym: http://www.youtube.com/watch?v=Vt2r2rUHc7Q nie wiem czemu, ale już sam początek tak mi klimatem do tego podszedł :)

uuu to dzięki za ostrzeżenie... będę podchodzić ostrożnie i nie za blisko :P

ja uwielbiam głos Ville - głęboki i piękny. szczególnie w balladach. lubię też słuchać jak śpiewa w swoim ojczystym języku - to normalnie magia, bo dochodzi do tego jeszcze śpiewny fiński :D no i Summer Wine, którą to piosenkę ubóstwiam, oraz Bittersweet... tylko tam mi Lauri psuł całość :P

o nie, nie, nie :D japoński to mi tylko w anime pasuje :D no i tak... jest jedna piosenka, którą uwielbiam: http://www.youtube.com/watch?v=OcRvON4T4BM do innych chyba nigdy się nie przekonam... trochę dziwne, bo uwielbiam Japonię z całą jej kulturą, anime i mangę też kocham, ale jakoś muzyki znieść nie mogę... no chyba, że jako podkład do anime właśnie.

na najnowszą płytę czekam z niecierpliwością, jak na każdą ;) a jeśli chodzi o VD... cóż, nie przekonała mnie. może to już nie jest to? może kiedy sama fascynacja zespołem mi przeszła to i ich nowe kawałki przestały się podobać? nie wiem jak to jest, czy stare podobają mi się tylko z sentymentu już czy może po prostu bardziej do mnie trafiały... ale tak jak już wspomniałam, dla mnie HIM to 4 pierwsze płyty. przynajmniej do tej pory. kto wie? może najnowsza też zdobędzie moje serce? :)

trochę mnie zaskoczyło to, że nikt tu jeszcze o NIN nie wspomniał :) więc wspomnę ja. może najpierw kilka zdań z wiki: Nine Inch Nails (znany również pod skrótem NIN lub NIИ) – amerykański zespół muzyczny grający rock industrialny, założony w 1988 przez Trenta Reznora w Cleveland w stanie Ohio. Jako główny producent, wokalista, autor tekstów i multiinstrumentalista, Reznor jest jedynym stałym członkiem zespołu i jest odpowiedzialny za kierowanie nim. Muzyka NIN łączy w sobie wiele gatunków muzycznych, zachowując jednocześnie charakterystyczne brzmienie dzięki użyciu instrumentów elektronicznych i odpowiedniemu przetworzeniu. ja osobiście ich uwielbiam. każdy jeden kawałek osobno i wszystkie razem. ulubione? Something I Can Never Have, Hurt, Wish, Perfect Drug.... kurczę, mogłabym tak wymieniać bez końca. właściwie każdy utwór Trenta wart jest odsłuchania i polecenia :) a co Wy o tym myślicie? znajdą się tu jeszcze ludzie lubiący ten rodzaj muzyki?

mhm, jeden z tych, do których często wracam i bardzo lubię. bez żadnych wyjątków. moim zdaniem wspaniały i genialny w tym co robi :) i tu również ogromny plus za teksty. tego nie słucha się bezmyślnie. przynajmniej większości utworów ;)

hmm pewnie przesłucham jej album gdy go wyda, ale raczej szału nie będzie. więc tylko z czystej ciekawości po niego sięgnę, a później zapomnę ;)

bardzo lubię. szczególnie za teksty. oczywiście muzyka też est świetna i super się komponuje z tekstami, ale to właśnie teksty trafiły do mnie najbardziej na początku mojej przygody z Kornem. i tak już chyba zostało ;)

lubię WT. szczególnie drugą płytę w ich dorobku (ME). ostatnio miałam lekki przestój w muzyce i dwóch ostatnich albumów nie miałam okazji przesłuchać, ale teraz to na pewno nadrobię. bo jak do tej pory to chyba nie ma ich utworu, którego bym nie lubiła ;)

bardzo lubię Tarję. po odejściu z Nightwish to już niestety nie to samo, ale lubię czasem jej posłuchać. szczególnie I Walk Alone - baśniowy klimat i tan jej magiczny głos. boskie.

zaczęłam ich słuchać w 1999r. uwielniałam. 4 pierwsze płyty to coś wspaniałego. później IMO trochę za dużo komercji i powtarzanie się. ulubione utwory? sporo... z pierwszej płyty: Wicked Game, Our Diabolikal Rapture, The Beginning of the End, (Don't Fear) The Reaper z drugiej płyty: Gone With The Sin, Razorblade Kiss z trzeciej płyty: Beautiful, Don't Close Your Heart, Love You Like I Do z czwartej płyty: Buried Alive By Love, The Path

oj, SOAD uwielbiam. w każdym tekście odnajduje się coś ciekawego, coś co może już od dawna się w mojej głowie lęgło, ale brakowało mi słów, żeby o tym opowiedzieć. dlatego często wracam do nich, szczególnie do pierwszych 2 płyt. ale wszystkie są świetne :)

klasyk, co tu dużo mówić. uwielbiam. zawsze chętnie do nich wracam. a zwłaszcza Kashmir - my no. 1.

bardzo lubię. zarówno instrumentalne kawałki jak i te z wokalem. i covery i własną twórczość. potrafią zaskoczyć i muzyka łatwo wpada w ucho. przynajmniej w moje.