Evi

ej, ta koszulka jest super. sama bym w takiej chodziła :)

no to na wsi to chyba raj dla fotografowania :D chociaż... każde miejsce ma swój urok, tylko trzeba jeszcze umieć go wydobyć. ja niestety nocą też zdjęć nie bardzo mogę robić, za słaby sprzęt. dlatego przy wyborze telefonu kierowałam się też tym, żeby miał w miarę dobry aparat, bo telefon zawsze przy sobie mam, a aparatu nie noszę na co dzień :)

mam płytę z 1996r. wtedy bardzo mi się to podobało. teraz też jeszcze czasami posłucham. ma to swój klimat i czasami mam ochotę na taką muzykę. niestety nie na co dzień :) przyznać muszę, że późniejszych płyt nawet nie kojarzę, więc korzystając z okazji nadrobię trochę zaległości :)

o. a nie spodziewałam się aż tak pozytywnych opinii. dziękuję więc za nie. i jeszcze kilka słów: Ancient - 11 robione moim telefonem. aż się zdziwiłam, że potrafi robić takie zdjęcia :O 3 - to nie kabel. taki jakby łuk z druta jakiegoś, nad bramką wejściową na działce ktoś sobie zrobił. często się w okolicy tych działek kręcę i zawsze on zwraca moją uwagę :) a co do 8 to zupełny przypadek. rok temu jak wyszłam z samochodu to zostawiłam butem taki ślad na kamieniu. więc żadnej manipulacji tam nie ma, a czysty przypadek. dlatego zrobiłam zdjęcie, nie mogłam sobie tego odpuścić :P Adrian - ja mieszkam w blokowisku, ale taka natura jest całkiem niedaleko ;) odrywam się od rzeczywistości na dziłakach i terenach jeszcze niezabudowanych. chociaż niestety coraz mniej już takich w moim mieście....

nie umiem robić zdjęć profesjonalnie, ale uwielbiam zapisywać na nich to co w moim życiu ma dla mnie znaczenie. moim ulubionym obiektem jest niebo, chmury, lubię też robić zdjęcia tego co mi o czymś przypomina :) będę wdzięczna za krytykę ;) 1. Krople deszczu na szybie nocą :) 2. zima 2013 3. zima 2013 4. zima 2013 5. drzewo o ludzkiej twarzy 6. słońce zza drzewa 7. chmury 8. kamienna twarz 9. wschód słońca 10. wschód słońca 11. mleczyk zdjęcia robię głównie telefonem, bo aparat nie zawsze mam przy sobie. poza tym to aparatu jakiegoś dobrego też nie posiadam, więc to niewielka różnica :P

Sionqa - ta piosenka świetna, zawsze ją lubiłam, dzięki za przypomnienie :) a ja się tak dziś w tym zasłuchuję i wracam kilka lat wstecz pamięcią...

Czwórka ze skrzydłem pieć: 4w5 - "Włóczęga" trochę się pewnie zgadza. z tą artystyczną realizacją to chyba jednak zupełnie nie pasuje. no może i bym chciała, ale w żadnym kierunku nie jestem uzdolniona. "Wiele czwórek z tym skrzydłem ma odczucie zupełnej inności, jakby pochodziły z innej planety. Narzeka na swój obecny los, wspomina i przeżywa wiele razy zdarzenia z przeszłości." - to w sumie się trochę zgadza. ale nie mam tak cały czas. jak za długo siedzę sama to po prostu za dużo myślę ;) "Dość często ma posępne oblicze, odsuwa się od innych z uczuciem zawiedzenia lub poczuciem wstydu. Żyje we własnym świecie bólu i straty." - no nie wiem. na zewnątrz raczej zawsze pokazuję się jako optymistka ciesząca się życiem. a to co mam w środku to zupełnie inna sprawa. więc może i trochę prawdy w tym jest. "Może mieć bardzo chorą duszę, wyobrażać sobie i interesować się własną śmiercią." - w sumie często myślę o śmierci... jak wygląda, jak można umrzeć, czy coś jest po śmierci... takie głupie przemyślenia. " Samotnik, wygląda tajemniczo i jest trudna do "rozszyfrowania"." - sama nie wiem co powiedzieć. nie mam wielu przyjaciół, ale ich mam. chyba żaden z nich nie wie o mnie wszystkiego. i chyba nikt się wszystkiego nigdy nie dowie. ale raczej nie wyglądam "tajemniczo". nie, chyba nie :P Edit: przeczytałam jeszcze czwórka w skrócie... tutaj niestety chyba wszystkoo się zgadza...

a to akurat z parkowaniem u mnie dobrze :) małe auta u mnie się nie sprawdzą jeszcze z innego względu - ja sama jestem dość duża i żeby mi się wygodnie jechało to i auto małe nie może być. bo niestety jak małe to i w środku mało miejsca ma :P a ćwiczenie czyni mistrza ;) trochę poćwiczysz parkowanie to później już będziesz to robić "na pamięć". ja tak miałam z parkowaniem tyłem. na początku to była tragedia. ale po mniej więcej 20 parkowaniach nie mam z tym już problemu ;)

180 to jeszcze ujdzie... ale gdyby tyle kosztowały te najdroższe, a nie najtańsze bilety :P

Anette nie pasowała mi do Nightwisha. już sam jej styl, to jak się ubierała odstawało od zespołu. fakt, że na Imaginaerum odwaliła kawał dobrej roboty, bo DPP to moim zdaniem niestety porażka... ale kompletnie nie pasowała mi do wizerunku grupy...

w moim wypadku to się nie ma czym chwalić, to było dawno temu :P ale bez offtopa, czekam na następne :) mam nadzieję, że przynajmniej równie dobre :>

też lubiłam się kiedyś bawić photoshopem. u mnie to kończyło się na robieniu tapet z anime :P no i prostej przeróbce zdjęć :) w każdym razie fajnie ci to wychodzi, czekam na nowe ;)

ja oglądam tylko kobiecą siatkówkę :P innych sportów nie rozumiem i nie lubię :P

ja od początku jeżdżę kombi :) i teraz jakoś sobie nie wyobrażam żeby się przesiąść do czegoś małego... a rower to super sprawa. jakbym miała to bym wszędzie nim jeździła i nawet bym w zimowe opony zainwestowała :P

nie podoba mi się to co miał chyba być krwią? takie czerwone grzebienie :) nie chcę krytykować, bo sama bym lepiej nie zrobiła, ale może jakby troszkę przykolorować te gałązki, z których spływa? i zrobić trochę kropli "lecących"? no i troszkę bym zredukowała ich ilość w takim jednym "grzebieniu" :) wtedy, wydaje mi się, wyglądałoby to bardziej naturalnie. ale chylę głowę za pomysł i resztę wykonania :) robisz to w photoshopie? i jeszcze jedno pytanie: używasz gotowych pędzli czy to dwa połączone ze sobą gotowe zdjęcia/obrazki?

hmm a może coś w rodzaju gry Kill/Save? nie byłby to dobry pomysł? w sumie pewnie trochę by to potrwało, ale to nie takie złe :P

najbardziej nie lubię albumu DPP i to z niego pochodzi większość tych utworów, których nie lubię. 1. Amaranth, Bye Bye Beautiful - jak dla mnie zbyt komercyjne. wpadają w ucho, to fakt, ale też szybko się nudzą 2. The Poet and the Pendulum - początek jest super, niestety głos Anette mi tu przeszkadza. poza tym trochę to przekombinowane jak dla mnie... 3. Candence of her last breath - nie pasuje mi to trochę do Nightwisha i jakoś nie mogę się do tego przekonać... 4. Two for tragedy, Higher then hope - tych po prostu nie lubię, nie potrafię podać powodu. nie trafiają do mnie. 5. Ghost River, I want my tears back - takie w kółko powtarzanie tego samego... chociaż Ghost River jeszcze jest w miarę ok, zwłaszcza refreny. jeżeli chodzi o DPP to jedyny utwór jaki mi się tam podoba to Islander. i w sumie to najrzadziej chyba słucham tej właśnie płyty.

u mnie byłoby podobnie. choć i na innych albumach znalazłoby się kilka tych mniej przeze mnie lubianych ;)

byle jak najmniej ozdób :P taką zasadę wyznaję. najbardziej lubiłam zawsze mieszkanie mojego dziadka w przedwojennej kamienicy. może dlatego, że tam spędziłam wiele pięknych chwil. wysokie sufity, ogromne okna, stare meble, skrzypiące podłogi i piece... ach, dzieciństwo :D

ja avatary zmieniam dość często. raczej nie przywiązuję wagi do tego co na nich jest. jaki mam nastrój - taki avatar akurat wybieram. raczej nie czuję się z nim w żaden sposób związana, no chyba, że przedstawia mnie to wtedy związek jest niewątpliwy :P

ja z Rzeszowa :) a i w Lublinie bywam co najmniej raz do roku u siostry :) od zawsze mieszkam w mieście i nie wyobrażam sobie wyprowadzki do wsi lub małego miasteczka. oczywiście, ma to swoje zalety, zwłaszcza przyrodnicze, ale nie chciałabym mieszkać gdzieś gdzie wszyscy się znają i tyle o sobie wiedzą. raczej cenię swoją prywatność ;)

Kaktuska - i to jest świetny pomysł :)

chyba każdy ma z tym problem :) łatwiej byłoby mi wybrać 10 najmniej lubianych, bo tych jest mniej :P

dobry wieczór TheEscapist :) miłego pobytu i dobrej zabawy życzę :)

ciężko było wybrać 10... niektóre bardziej cenię za tekst inne za muzykę. i ciężko powiedzieć które bardziej... ale powiedzmy, że może to być taka dziesiątka: 1. Phantom of the Opera 2. Planet Hell 3. Scaretale 4. Creek Mary's Blood 5. Sleeping Sun 6. The Carpenter 7. Tutankhamen 8. Gethsmane 9. The Crow, the Own and the Dove 10. End of All Hope i jeszcze pewnie druga dziesiątka tych ulubionych by się uzbierała. bo wśród tych nadal wielu brakuje...