Jump to content

Evi

Moderators
  • Content Count

    3540
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    84

Everything posted by Evi

  1. ja stawiam na Megadeth a przyszedł mi pomysł na temat nowy - cover czy oryginał :P ale to już tak offtopowo ;) a dziś tak z przymrużeniem oka również cover :D [video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=os5TXyJlEMc&list=FL2RZJS-uRg9tpcYsJ1VKyjQ&index=81
  2. Evi

    Jaka to piosenka?

    ok, to była tylko luźna propozycja ;) w takim razie niech gra toczy się dalej ;) już nie przeszkadzam, może nawet sama się pobawię z wami :P
  3. Evi

    Dzisiejszy świat

    naprawdę, apeluję do ciebie, zastanów się nad sobą. czy ty w ogóle potrafisz zaakceptować to, że ktoś ma odmienne zdanie od ciebie? mówisz, żeby zacząć jakiś temat na serio... ale z tobą się zwyczajnie NIE DA dyskutować. bo wszystko sprowadza się do tego, że piszesz swoje zdanie i próbujesz je innym na siłę wbić do głowy. dopuszczasz w ogóle taką możliwość, że możesz nie mieć racji? dalsze pisanie do ściany cię nie interesuje? to jak chcesz zmieniać ten świat, bo to sobie chyba stawiasz za cel? przedstawiasz w kółko te same argumenty. gdy ktoś przedstawia swoje kontrargumenty to albo się obrażasz, albo reagujesz właśnie tak jak teraz: nie będę pisać do ściany, albo powtarzasz to samo co już wcześniej powiedziałeś tak jakby kontrargumenty wcale nie padły. nie, nie zdaję sobie z tego sprawy. bo moim zdaniem postęp jest. no właśnie w tym problem. wystarczy ci powiedzieć, że się mylisz, a ty już traktujesz to jako atak na siebie. to w jaki sposób wyobrażasz sobie tą twoją naukę poprzez rozmowę? jak ktoś się z tobą nie zgodzi to już będzie źle? w takim razie będzie to dokładnie to samo na co narzekałeś pisząc o szkole. i jeżeli te słowa kierowane są do mnie to zwróć uwagę na to, że ja nie mam w zwyczaju narzekania. widzę negatywne strony różnych spraw, ale widzę również pozytywy. ty chcesz się brać za zmianę świata i rewolucje to może najpierw zacznij od siebie. bo widzę, że uważasz się za nieomylnego i nic w sobie nie chcesz zmienić. i nie odbieraj tego jako osobisty atak. to po prostu wynika z tonu twoich wypowiedzi tutaj. dlatego właśnie stwierdziłam, że dyskusja z tobą nie ma sensu. bo tego nawet nie można nazwać dyskusją w większości przypadków. ja się nie obrażam. już ci to mówiłam. ale przestudiuj może ten temat jeszcze raz. ile tu jest narzekania? owszem, wytykane są luki w systemie, błędy polityków czy ogólne wady systemu. ale nie tylko. z margoQ przeprowadziłyśmy ciekawą dyskusję, z której wydaje mi się każda z nas wyciągnęła jakieś wnioski... i widzisz, potrafiłyśmy się dogadać. uszanować zdanie drugiej osoby. i choć żadna z nas swoich przekonań na dzień dzisiejszy nie zmieniła to jednak ta dyskusja nie była bezcelowa. bo każde słowa gdzieś tam w człowieku pozostają. pytanie tylo co później się z nimi zrobi? tak... kto lubi pisać bajki to je pisze... nie chcę nic mówić, ale to ty jesteś osobą, która nie chce słuchać innych. widać to w prawie każdym twoim poście. przynajmniej ja to tak odczuwam... nie wiem, może tylko ja, może inni też. ale ja ciebie postrzegam jako osobę arogancką i wbrew temu jaki chciałbyś być (a może jesteś?) agresywną. bo jest też coś takiego jak agresja słowna. może jestem na to wyczulona, ale jakoś bardziej dyplomatycznie też by się dało rozmawiać, prawda? Dodam jeszcze, że uważam, iż rozmowa z tobą mogłaby być bardzo ciekawa, gdybyś tylko bardziej szanował odmienne zdanie innych osób i dopuszczał sytuacje, w których jednak możesz się mylić oraz to, że każdy ma inne doświadczenia na różnych polach przez co właśnie pojawiają się odmienne zdania od twojego.
  4. Evi

    Pogadalnia

    bo w internetach czas płynie inaczej. tu jest inny wymiar. coś jak Narnia :happy: i tak przy okazji Narnii: to gdzie ja mieszkam? w Narnii właśnie? :P
  5. Evi

    Pogadalnia

    MAGIC !!! ^.^ @Maggie - nic tylko się cieszyć ;) masz to szczęście, że nie musisz dojeżdżać. ja też do szkoły się nie spieszyłam. najdalej to miałam na nogach jakieś 45 minut spacerkiem. jak się pospieszyłam to w niecałe 30 dało się dotrzeć. autobusem jechałam jakieś 20 - 50 minut. w zależności od korków :P takie zalety mieszkania w mieście i dużego wyboru szkół. jakbym się uparła to podstawówkę, gimnazjum i liceum znalazłabym pewnie w promieniu 2 kilometrów od domu :P
  6. ja bardzo lubię dubstep :P Guns'n'Roses uwielniam w całości ♥ @Freyja - nie znałam tego coveru... sama nie wiem, jest fajny, nawet bardzo, ale chyba jednak postawię na oryginał... dużo wspomnień mi się z nim wiąże :P a co powiecie na to? [video=youtube] moim zdaniem świetne :) choć już pozostała twórczość zespołu nie przypadła mi tak do gustu :P
  7. Evi

    Konwenty ;D

    gorzej jak się w drodze zgubicie :P bo na miejscu to faktycznie, może być całkiem fajne :P
  8. Evi

    Jaka to piosenka?

    nie chcę robić offtopa, ale trochę mi się nie widzi ta gra :P wystarczy wkleić fragment tekstu w google i rozwiązanie gotowe. dlatego mam propozycję - dlaczego by trochę nie urozmaicić? na przykład wklejając tu zamiast tekstu oryginalnego fragment własnego tłumaczenia (własnego! bo po cudzym też łatwo znaleźć ;)) i ewentualnie zaznaczenie z jakiego języka pochodzi przekład. i tu już nie zawsze padałaby odpowiedź za pierwszym razem i może jakoś fajnie by się taka zabawa rozwinęła? takie tylko moje spostrzeżenia. jak się nie zgadzacie to po prostu zignorujcie, żeby nie robić offa ;)
  9. Evi

    Konwenty ;D

    tylko jakbyście już mieli iść razem to się nie zgubcie :P
  10. Evi

    Dzisiejszy świat

    dokładnie. miałam w życiu różnych nauczycieli. i miałam o tyle szczęścia, że znaczna większość z nich lubiła to co robiła. nie było żadnych problemów z tym żeby uczniowie zadawali pytania. tylko tego z kolei oni sami nie chcieli robić. pewnie dlatego, że większość chciała tylko zaliczyć to co trzeba, a zdobywanie wiedzy niewiele ich interesowało. więc to nie tylko nauczyciele są winni, ale i uczniowie. wiem, pamiętam. miałam nie dyskutować z Ancient. dlatego nie będę. wyrażę tylko swoje zdanie i nie będę się dalej wypowiadać na ten temat bo wiem czym to grozi. ja się nauczyłam. i wiele innych osób też. tutaj również ważne są chęci uczniów, nie tylko zaangażowanie nauczycieli. bo jak na przykład rozegrać jakiś mecz drużynowy ja 3 osoby ćwiczą, a reszta nawet nie raczyła się przebrać? poznałam w szkole kilka rodzajów sportów, spośród których wybrałam ten, w którym czułam się najlepiej. później kontynuowałam już treningi poza szkołą. w-f to poznawanie na przykład możliwości swojego ciała. to nauka współpracy w zespole podczas gier zespołowych. pomaga w odpowiedniej koordynacji ruchów. ćwiczenia kardio poprawiają krążenie. ćwiczenia rozciągają mięśnie i pozwalają zachować dobrą formę fizyczną. dzięki niemu wyłaniają się talenty w różnych dziedzinach sportowych. jest też chwilą wytchnienia po/przed/między lekcjami. czasami dobrze jest się zmęczyć. poza tym pozytywnie wpływa na pracę mózgu. a nawet udowodniono, że osoby aktywne fizycznie rzadziej chorują na Alzheimera czy demencję starczą. jasne, że są osoby, które na przykład z przyczyn zdrowotnych nie mogą ćwiczyć, ale to jest zupełnie inna sytuacja. ludzie zdrowi powinni się ruszać i w-f w szkole na pewno nie zaszkodzi dzieciom. tym bardziej, że już poza szkołą więcej czasu spędzają przed komputerem i mają przez to mniej ruchu. jedyne co mi się nie podoba w religii, to że jest nauczana przez duchownych. chociaż i tutaj trafiałam na duchownych, którzy mówili mi o innych religiach. i już taka nauka wiele wnosi. poznajemy różne religie, wiemy jak osoby je wyznające mogą się zachować w niektórych sytuacjach i czym to jest spowodowane. więc jest to w pewnym sensie nauka o społeczeństwie. tyle, że nie ograniczonym do kraju czy kontynentu, a do religii. moje zdanie jest takie, że powinno być przez kościół prowadzone coś takiego jak "szkółka niedzielna". i tam zajęcia odbywałyby się poza szkołą i wtedy można uczyć tam tylko o jednej religii. a religia w szkole powinna przyjąć raczej formę nauki o różnych wierzeniach. przedstawiać założenia różnych religii, ich zwyczaje, święta... no i mówić też o religii ogólnie - z czego rodzi się w człowieku potrzeba wierzenia w cokolwiek na przykład... chociaż to już w sumie bardziej psychologia. ja miałam o tyle szczęście, że od gimnazjum wzwyż byłam już właśnie czegoś takiego nauczana. nie wiem czy jest to norma w szkołach, czy taki jest program. nie wiem. ale zawsze jest możliwość nie uczęszczania na religię jeśli komuś to tak strasznie nie pasuje, nie? u mnie kilka osób nie chodziło i też było ok.
  11. Evi

    Wino Imaginaerum

    mi to ie przeszkadzało w spożywaniu alkoholu, dlatego mówię, że nie jest to nic oczywistego ;)
  12. dziś u mnie w głośnikach: [video=youtube]
  13. Evi

    Pogadalnia

    @TheEscapist - może zainwestujecie w GPSa jakbyście mieli się następnym razem spotkać? :P @Invidia - wysypiaj się póki możesz :P ja jak mam możliwość to też do 11 potrafię spać :P
  14. Evi

    Wino Imaginaerum

    nie ma czegoś takiego jak powody oczywiste :P bo co dla ciebie oczywiste dla kogoś innego może być czymś dziwnym :P ja nie piję bo nie lubię. no chyba, że naprawdę jest jakaś okazja, a ja mam dobry humor :P
  15. Evi

    Konwenty ;D

    też tak mam :P nie lubię jak mi ktoś się za bardzo zbliża :P
  16. Evi

    Konwenty ;D

    to akurat wiedziałam. oni sobie cenią swoją prywatność i osobistą przestrzeń. tak samo nie powinno się im składać niezapowiedzianych wizyt bo jest to uznawane za bardzo niegrzeczne. za to to, że cię do domu na przykład nie zaproszą jak przyjdziesz to już jest normalne :P patrz, a u nas na odwrót, nie? :D w sumie to mi się w nich podoba, że potrafią tą przestrzeń innych ludzi jakoś uszanować.
  17. Evi

    Pogadalnia

    @TheEscapist - wiem, widziałam jak się chwaliłeś wyjazdem, więc obstawiam, że nie mogłeś się go doczekać :P i po jednym z twoich wcześniejszych postów wnioskuję, że impreza się udała :) to w sumie dobrze, że w ogóle spałeś :P ale cieszę się, że wróciłeś, bo coś ostatnio mały ruch był na forum, teraz aż miło coś poczytać :D
  18. Evi

    Within Temptation

    tak. :D nie no, a tak serio to nie wiem. bo jakoś się nad tym nie zastanawiałam nawet, a później jak przeczytałam, że nadmuchiwane i popatrzyłam na zdjęcie to sobie pomyślałam "no faktycznie! eee ale to przecież od razu widać..." :P
  19. Evi

    Pogadalnia

    Ty coś mówisz o spaniu ? xD Ja jak w piątek wstałem o 4 rano, tak do dziś spałem aż ... 7 godzin ! :D ja mam podobny bilans spania na tym weekendzie. tylko w piątek pozwoliłam sobie na lenistwo do 9 rano :P ale kolejne dwie noce słabo przespane...
  20. Evi

    Galeria Beatki

    właśnie oglądnęłam wszystkie. są śliczne. zazdroszczę talentu i pasji. ja nie lubię roślin. to znaczy, lubię u kogoś :P nie lubię się nimi zajmować i nie lubię obecności kwiatów doniczkowych. nie wiem dlaczego. cięte jeszcze są w miarę ok, ale też nie za dużo :P w sumie to nie wie skąd mi się to wzięło... najbardziej lubię prowizoryczne bukiety z kwiatków polnych :P i pojedyncze kwiaty cięte. ale potrafię docenić to, że bukiety są piękne. i miło czasami taki dostać :)
  21. Evi

    Jadalnia

    bez sensu... przecież to takie ładne, że jeść szkoda... ja bym nie zjadła czegoś tak ładnego :D
  22. Evi

    Pogadalnia

    i za 25 minut muszę wyjść... mój termometr za oknem pokazuje -12, onet mówi mi, że jest -6... a jak wyszłam na balkon to poczułam jakby było -20 :/ najchętniej wskoczyłabym pod kocyk i spała dalej ;(
  23. Evi

    John Two-Hawks

    @Maciek - absolutnie nie chodzi mi tu o powtarzanie historii z tamtego forum ;) zastanawia mnie bardziej sama idea "zapisywania" się gdzieś ze względu na pochodzenie. a konkretnie zapisywanie Indian do plemion...? nie wiem, tak to zdanie mniej więcej rozumiem. jasne, po wyglądzie nie jest to trudno stwierdzić. a zawistnych ludzi, którzy będą go próbowali zdyskredytować zawsze sporo się znajdzie ;) dla mnie już samo to, żeby Indianie byli gdzieś "zapisani" brzmi trochę głupio. w końcu to lud tak wielce czujący przynależność do plemienia, a jednocześnie tak ceniący wolność... dlaczego wyznacznikiem tego kim są miałby być jakiś "zapis"...?
  24. Evi

    John Two-Hawks

    "However, he is not enrolled in any Native American tribe." - to znalazłam na wikipedii... jak to rozumieć? ktoś się orientuje? co to znaczy, że nie jest "zapisany"?
  25. Evi

    Pogadalnia

    ale już późno... a ja jutro o 6 muszę wstać :/ a spać nie mogę...
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.