Sami

Świetne :) Ale to dziwnie brzmi po rosyjsku, ale jeśli w jakimś kraju miałby powstać musical, to tylko w Rosji. Tylko oni mają takie pomysły :)

Nawet podobna. A Tarja? :)

Tego się właśnie boję. Boję się tego, że z nadmiaru rzeczy do roboty, rzucę mój wymarzony kierunek... :

Na piwie z genetykami tak się dziś śpiewało :)) [video=youtube]

Same here. Mój plan jest tak beznadziejny, że aż śmieszny. I narzekam na usos, to jest mendą i otwiera się wtedy, kiedy nie powinien. O. Imam dość studiów, a nawet ich jeszcze nie zaczełam...

Ja tu mam piekło ze studiami, a wy mi każecie wybierać piosenki... ;) Dobra, to powiem bez owijania w byle co i bez zbędnego gadania, że wygrywa Adrian, dokładnie takie tempa i takiej piosenki mi było trzeba;) Co z tego, że jest dziwna... xD Freyja - 23 Evi - 22 Sølvi - 21 Sami - 16 Simo - 14 Nymphetamine - 10 Jillian - 8 Ares - 10 Maggie- 8 Maciek - 8 Milla - 10 Izzy - 8 BlackSymphonia - 6 Nightfall - 7 Dark - 4 prostreet94 - 4 NightwishAnka - 4 Annaif - 5 Dave_MaxXx - 3 Mike - 3 Taiteilija - 3 98wercia - 2 Pablito - 1 Ivan - 1 PaulaEija - 1 Scavenger -1 Duduś - 1 Adrian - 1

Narzekalnia to ostatnio mój ulubiony temat... Dziś narzekam na to, że muszę dzisiaj siedzieć do północy na usosie (nadal ledwo wiem do czego służy), żeby sie zapisać na zajęcia. A jutro musze popylać, ubrana na galowo, do auli Leopoldina (co to był za jeden??). Na razie jestem tak nieogarniętym człowiekiem jak się tylko da. Dalej będzie ciekawie... ;)

Dla niektórych to może nie być śmieszne, ale ja siedzę i od jakichś 10 minut patrzę na nich i się śmieję. Muszę w końcu zacząć studiować jak człowiek, a nie siedzieć i odkrywać internet wieczorami... ;)

The Siren

Seven fest w tym roku miał być i miała być Epica, a w końcu wyszło z tego wielkie nic, bo się ktoś nie dogadał ze sponsorami. Więc nie wiem na ile można im ufać co do przyszłorocznego...

Brakuje mu tylko sweterka w romby, bo w paseczki już ma ♥ xD

Ubranie ma zupełnie jak Aneta na DPP tour:) A ten jej facet fajny Ci wyszedł:>

U mnie to samo ;; Hahaha, mi 30 3 A narzekam na życie. I czuję się strasznie źle. Chcę do domu...

Czego Wy wymagacie od nauczycielki czy fryzjerki... Jak spikerka w TVN24 nie potrafi wymówić słowa "affairs". Wyszło z tego "afers". Afery mają, taa. xD To tak jak Tarjowe 'foriiver" czy Floorkowe "we used to swAm".

Właśnie doszła do mnie paczka, którą zamówiłam dokładnie miesiąc temu. Po krótkich przepychankach ze sklepem,dostałam to, czego chciałam. I jest genialne ♥ A jeśli chcecie wiedzieć co to, to zamówiłam pierścionki wycinane z kamienia. Bo miałam dość uważania na te z oczkami, srebrne, a te nie od jubilera barwiły mi łapy. :>

Zapomniałam o tym kompletnie, ale ze mnie ogarnięty człowiek... Nie będę się wykręcać przeprowadzką, bo i tak jestem w internetach codziennie... :D Anyways... Dajcie mi coś, przy czym mi się będzie pozytywnie i przyjemnie robić (czyli pisać, rysować, czytać) Czekam na creativity boost! :)

Pani Turunen ma za szeroką twarz na dole i trochę nieproporcjonalny nos. Oczy bym zostawiła tak jak są, bo z Tarją jest tak, jak Adrian mówi, że wystarczy postawić parę kresek i rysunek już wygląda jak Tarja :) Polecam metodę 'na kratki'. Nauczyłam się dzięki temu proporcji. ;) A Budda jest świetny,czekam na efekt końcowy ^^

Policzyłam. Trzynaście. Wliczając angielski i nikomu niepotrzebną kupę o nazwie 'Prawo pracy" i "Filozofia nauki". Ale każdego z nich mam tylko miesiąc.

Następny WIP Tuomasz, twarz szkicowana poszła, teraz cienie. Cienie to już pójdą nieźle. :) A potem włosy. Będę miała trochę roboty ^^ Tuomasz, jedno oko na Maroko, drugie na Kaukaz xD

Czego? Przedmiotów znaczy? Nie mam pojęcia, strasznie dużo... :<

No bez jaj. Przygotowują Cię na emigrację do Finlandii w przyszłości :) A ja właśnie zobaczyłam mój plan na semestr zimowy. I powiem tak. To, co mówiłam wcześniej, że będę mogła po tym roku napisać ksiązkę pod tytułem "Kroniki zapie**olu", jest nieaktualne. Ja nawet nie będę miała czasu, żeby ją napisać.

Vaari, duet Cornella ze Slashem skądś znam... Chyba kiedyś nawet w radio puszczali :) Fajnie brzmią :) A ja, po wczorajszej drodze do Wrocławia w oparach k-popu, kontynuuję to szaleństwo. Odkryłam, że to jest dobry soundtrack pod robotę wszelaką. Jak się nie wsłuchujesz, to to po prostu przelatuje, a jak się wsłuchujesz, to i nawet sobie pobaunsować można... A obiecywałam sobie, że nigdy tego koreańskiego gunwa nie tknę. [video=youtube]

Soundgarden poznałam po tym jak Chris Cornell zaśpiewał (już teraz mój ulubiony) opening do Bonda. I już mnie miał. Posłuchałam sobie trochę jego solowej twórczości, ale szału nie ma. [video=youtube] Ale dyskografia samego zespołu nadal jest dla mnie zagadką. Chyba zrobię tak, jak radzisz, przesłucham najnowszą płytę i potem się wypowiem : )

Na mnie niektóre książki działają nasennie. Na przykład Potop czy inne pana Sienkiewicza utwory. Polecam, zasypiałam tylko po to, żeby tego nie czytać.

Ja dzisiaj mam popołudnie z Chisu :) [video=youtube]