-
Content Count
3085 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
144
Content Type
Forums
Gallery
Calendar
Aktualności
Lyrics
Dyskografia
Reviews
Everything posted by Sami
-
Ala, przez Ciebie właśnie zamierzam wkręcić się w Vikings. Niee, wcale nie mam rozgrzebanych dwóch tasiemcowatych seriali, Doctora Who i Supernatural gdzieś w samym środku... Najwyższy czas na nowy fandom! xD
-
Ja tu niczego nie napisałam? Serio? Skandal. :D Nie wiem czy ich numerować czy nie, ale ogólnie chyba zostawię jak jest. Kolejność nie ma znaczenia ;) 1. Mistrz z Mistrza i Małgorzaty. Ja z kolei lubię Mistrza, chociaż Wolanda też bardzo lubię. Ale jak wszyscy w powieści umieją o siebie zadbać, tak Mistrz tylko chce się usunąć w cień i nikomu nie przeszkadzać. Trochę mi to przypomina mnie samą czasami, dlatego jak czytam o Mistrzu, to mam ochotę go przytulić i ugotować mu obiadek... 2. Sherlock Holmes. Za to, że jest inteligentny. A ja lubię inteligentnych ludzi. A tak poza tym, jest geniuszem w tym co robi. Geniuszy też lubię :) 3. Vetinari, patrycjusz Ankh Morpork. No, że tak powiem, facet z jajami, trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby chcieć zarządzać tego rodzaju miastem. A jemu się udaje! Plus jeszcze za to, że jest skrytobójcą. :) 4. Harry Haller z Wilka Stepowego Hermana Hessego. Taka ja za trzydzieści lat (O szit, ja mam 20... dobra, to za 20 lat :)). 5. Jaime z Gry o Tron. Serio go lubię. Za zdrowe podejście do życia. 6. Anita Blake z książek L.K.Hamilton. Twarda jak podeszwa pogromczyni wampirów :) A poza tym mam sentyment z dzieciństwa i Anitkę zawsze będę czytać i do niej wracać :) [edit] 7. Zapomniałam :) Oczywiście Sal i Dean z 'W Drodze". Ale bardziej to Sal, jest bardziej poukładany i nie aż tak lekkomyślny jak Dean, a jednak nadal spontaniczny i wesoły :) Można? Można. Tylko jedna kobieta, a reszta to faceci? Jak to jest możliwe? Może Sami po prostu potrzebuje małego, tragicznego nieszczęścia przy swoim boku, któremu będzie mogła ugotować obiadek? Niee, to wcale nie jest tak. :> U mnie żaden psychologiczny autoportret nie działa, kilku z tych bohaterów jest twardych i daje sobie radę, a reszta jest życiowymi nieszczęściami, którym trzeba pomagać. Ale wszystkich ich lubię tak samo :)
-
Bardzo ładnie wygląda. Jak nie Floor. :D Wygląda jak ta główna bohaterka, baletnica, z Czarnego Łabędzia ;)
-
Kaczmarskiego słucham od w sumie wczesnej gimbazy, kiedy to moja rok starsza najlepsza przyjaciółka strasznie go polubiła i puszczała mi niektóre piosenki i ogólnie trochę mnie edukowała w temacie. Wtedy bardzo mi się spodobała jedna piosenka i mogłam jej słuchać w nieskończoność. Miała coś w sobie, co mi się wtedy strasznie podobało. Do dziś nie wiem co to było, ale faktem jest, że to nadal moja ulubiona piosenka Kaczmarskiego :) W sumie nie wiadomo jak to określić, bo Kaczmarski napisał tylko słowa, a zaśpiewał Gintrowski. Chociaż też nazywać ten tekst 'tylko słowa' to trochę nie na miejscu :) [video=youtube]https://www.youtube.com/watch?v=sNvEu1x_1_Q A tak poza tym, lubię Kantyczkę z lotu ptaka, Antylitanię na czasy przejścowe, oczywiście Mury. Średnio mi się podobają piosenki z tłem historycznym, bo historyk ze mnie żaden i nie bardzo łapię te podteksty, drugie dna i takie tam :)
-
Podziwiam, że ci się chciało. Serio :D Gdyby nie ty, to nasza forumowa rodzina dawno by umarła i się pogubiła w swoich własnych pokrewieństwach....
-
Nie ma to jak dystans do siebie :D
-
To ja też rzucę feedem z mojego Pinteresta :D A ten cytat wygrawerowałam sobie kiedyś na bransoletce i noszę :D A co!
-
Dave, ty się tego wstydzisz? Ja właśnie przed chwilą obczajałam najnowszy wytwór naszego polskiego szołbiznesu xD Najgorsze rapsy wszechświata. Nie brać na poważnie, bo grozi to uruchomieniem wewnętrznego hejtera :D Polecam - Sami :D [video=youtube]
-
Nasz czat właśnie zawiesił mi przeglądarkę na jakieś 10 minut. Serio. Pierwszy raz to się zdarzyło. Nawet się nie załadował, tylko tak ugrzązł w samym środku, rozgrzebał robotę i tak już został. Dziwne. Komuś jeszcze się tak działo czy po prostu coś się u mnie dzieje? http://images.tinypic.pl/i/00682/k5wjdlwcr2fx.jpg
-
Wczesny Devin to chyba prog :) [video=youtube]
-
Devin z rana :D Remember to go slow...but never run away from this Read more: Devin Townsend Project - Before We Die Lyrics | MetroLyrics [video=youtube]
-
Niesamowite. Przez pierwsze kilkanaście sekund myślałam, że dyrygentem jest Tuo.. :>
-
Dzisiaj planuję się zabrać za Dawkinsa. Aż strach pomyśleć, co ten Tuo z nami robi. Mam zamiar przeczytać książkę, na którą bym nawet nie spojrzała jeszcze jakiś czas temu, bo tata zrobił jej tak negatywną reklamę, że mi się odechciało Dawkinsa na dobre :)
-
Annie + Floor w chórku... ♥ [video=youtube]https://www.youtube.com/watch?v=GVfxOfjZ7Qo
-
Zdjęcie zrobione w momencie, kiedy poziom krwi w alkoholu był bardzo niski :>
-
Myślałam, że ktoś znowu wygrał mój hajs... Ale nie, nadal jest 12 miljonów. Kto wie, może nawet puszczę... Zobaczy się :)
-
No to mnie namówiliście na the Neighbourhood, Marcin i Evi :) Jedna z moich ulubionych ^^ [video=youtube]
-
Fajnie, że Harry Potter wraca :) Za mała byłam, żeby cały jego fenomen świadomie przyjąć, dopiero gdzieś w okolicach czwartej, może piątej książki czytałam już bardziej jako die-hard-fan :) Chociaż w sumie 7 lat na zaczęcie przygody z Harrym to taki akurat wiek, nie? A ja właśnie skończyłam czytać mojego pierwszego w życiu Bukowskiego. Gość pisze mniej chaotycznie niż Ginsberg, bardziej przystępnie niż Burroughs (chociaż drugie podejście do niego, czyli 'Nagi Lunch' już leży na półce. Powiedziałam sobie, że w końcu dotrę do końca :)) i zupełnie inaczej niż Kerouac. Chociaż tego ostatniego z całej zgrai beatników lubię najbardziej. I pytanie - Bukowski jest dość znany. Ktoś czytał? I może polecić coś na dalsze moje z nim przygody?
-
Jest jest. Musi być właściwie. Tylko przypuszczam, że nie w tej okręgowej komisji egzaminacyjnej, tylko gdzieś wyżej. Np. jak ja pisałam maturę w Opolu, to moja komisja była we Wrocławiu. Taki region jakby obejmowała...
-
W sumie fakt... Rock oper nie znam zbyt wielu, ale mam wrażenie właśnie, że to można interpretować dosć szeroko i luźno. Jedyna, którą tak naprawdę znam, to ta, w której Simone śpiewała główną rolę, jakiejś królowej czy kogoś... Tytułu sobie teraz za nic nie przypomnę, a i wujek google milczy na ten temat. Dlatego rock opera mi się z operą kojarzyła. Bo Simone to jednak operowy głos.
-
Coś czuję, że każdy, kto wie jak Nette śpiewa i zna ją z NW, będzie czuł seconhand embarassment oglądając to. W sensie, tak jak na jej koncertach - każdy się tylko modli, żeby trafiła we właściwą nutę.
-
Jaki njus, łąmiąca wiadomość. Rock Opera i dali główną rolę komuś, kto nie wie jak się śpiewa operą. :< Chętnie obejrzę, jak się to już pojawi :) http://richardrocks.com/cast-and-creative-team/