Jump to content

hietAla

Members
  • Content Count

    1457
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    84

Everything posted by hietAla

  1. hietAla

    Zapodaj nutę

    No i zabawa nam umarła, zadanie Pauli chyba przerosło nasze możliwości :P
  2. Odniosłam takie samo wrażenie! Pierwsze skojarzenie - Imaginaerum. Cóż, pozostaje czekać na coś więcej :)
  3. hietAla

    Galeria Ani:)

    Akurat u mnie wczoraj i dzisiaj była zupa dyniowa :D Chyba podobnie przygotowywana, ale pewna nie jestem, bo gotowała mama. U nas dodatkowo była ze śmietanką, trochę rzadsza i bardziej zblendowana. To już jak kto preferuje :) Również polecam zupę z dyni, jest pyszna i świetnie rozgrzewa jesienią!
  4. Pearl Jam... Jedyne, co przyszło mi do głowy po przesłuchaniu tego albumu to to, że stanowczo za mało słucham Pearl Jam! Z ich twórczości kojarzę kawałek "Last kiss" i nic więcej, sama nie wiem dlaczego tak się stało. Bardzo przyjemna muzyka, na pewno tej jesieni będzie często gościć w moich głośnikach. Album do tej zabawy miałam przygotowany zanim jeszcze się rozpoczęła ;) Ale jak to czasem bywa, ostatecznie z moich planów wyszło coś zupełnie innego. Tyle jest świenych krążków, którymi chciałabym się z Wami podzielić... No, ale do rzeczy. Loreena McKennitt - Elemental (1985) Debiutancki album kanadyjskiej wokalistki i multiinstrumentalistki grającej muzykę celtycką. Większą część albumu stanowią tradycyjne irlandzkie i angielskie piosenki. Oprócz nich, pojawiają się też dwa utwory, których tekstami są wiersze - "Stolen child" z wierszem W. B. Yeatesa i "Lullaby" z tekstem Williama Blake'a. Ciekawym jest fakt, że nagranie tego albumu zajęło tydzień, a za studio posłużyła... stodoła ;) Efekt oceńcie sami. Spoti: YT: https://www.youtube.com/watch?v=SFzswlfuQXs&list=PLvsjzFWkPz44V0wBcljMQSZf1OMhXoq8a
  5. Nie do końca przekonuje mnie ten album. Wokal i średniowieczny klimat jak najbardziej mi odpowiadają, ale elektronika dla mnie psuje całość. Pozostaje mi sięgnąć do pozostałej twórczości Arbogasta, bo zdecydowanie jest warty uwagi.
  6. Taką relację czyta się z uśmiechem na twarzy! :) Godzinny koncert to rzeczywiście bardzo mało czasu, ale spotkanie z zespołem i miłe gesty chłopaków na pewno dostatecznie to wynagrodziły. Zastanawia mnie to 5-minutowe meet&greet, zawsze wydawało mi się, że przeznaczone jest na to troche więcej czasu.
  7. [spotify] [/spotify] Dawno (nigdy?!) nie słyszałam czegoś tak relaksującego! Niesamowite :O
  8. Caladan Brood jest tak epicki, jak tylko epicka może być muzyka. Czuć klimat fantasy, odległych krain... Na pewno sprawdza się jako podkład do "Malazańskiej Księgi Poległych" i jak tylko dorwę ten cykl to odpalę w tle Caladan Brood. Jedyne, co nie do końca mi leży to wokal, ale po zaakceptowaniu growlu myślę, że shriek to kwesta czasu (i przyzwyczajenia), a wtedy takie albumy będą u mnie gościć bardzo często :)
  9. Od razu przyszła mi do głowy Pantera, pewnie przez tą okładkę ;) [video=youtube]
  10. Dziękuję za życzenia, Kochani! :) @LuciferMorningStar, nie sądzę, żeby to było do zrobienia, ale miło mi, że we mnie wierzysz ♥
  11. hietAla

    Nasze zdjęcia

    To się nazywa szczęście! ;)
  12. Ten głos... Nie da się go pomylić z żadnym innym ;) Początek płyty średni, żaden utwór nie wpadł mi jakoś w ucho, dopiero wspomniany w poprzenich postach "Bring Night" mnie obudził i wtedy przypomniałam sobie, że kilka z tych utworów znam doskonale, bo słuchałam ich w czasach liceum. Oprócz wspomianej piosenki, moim faworytem jest "I'm in here", chwyta za serce. Mimo upływu lat, lubię też w dalszym ciągu "Hurting me now". Cóż, do tych kilku utworów będę wracać chętnie, do całego albumu raczej nie sięgnę ponownie.
  13. hietAla

    Muzyczne nowości

    [spotify] [/spotify] Pierwszy singiel promujący debiutancki krążek zespołu. Jest power!! O samym krążku wypowiedział się nasz Tuo w następujący sposób: "You have to be mentally insane to not love this album." Czekam z jeszcze większą niecierpliwością! :D
  14. Momentami barwa głosu Emilie przypomina mi Kari Rueslåtten (np. "Across the sky"), czasem też Candice Night (np. "Juliet"). Najbardziej przypadły mi do gustu otwieracz i zamykacz, czyli "Across the sky" i "What if". Ogólnie utwory są dość różnorodne, przez co można odnieść wrażenie, że na albumie panuje trochę bałagan. Mam mieszane uczucia co do płyty, są fajne momenty, ale są też takie, w których myślę "don't make me listen to it again" ;)
  15. hietAla

    Raskasta Joulua

    Nie powiem, bardzo zaskoczył mnie ten news! Po raz kolejny żal mi, że nie mieszkam w Finlandii, też chętnie zobaczyłabym Tarję i Marco na jednej scenie. Wspaniale byłoby, gdyby pojawił się krążek z nagraniem takiego koncertu, zespół nie wypuścił nic nowego od dwóch lat, więc może... :)
  16. Mam kilka rzeczy na sprzedaż, może ktoś się skusi na Nightwish lub Grę o tron ;) https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/UIvh/
  17. Tak jak Piotrek, mam problem z wyróżnieniem faworytów. Album bardzo różnorodny, co jest na plus. Bardzo podoba mi się brzmienie gitar, więc na początku te ostrzejsze kawałki wpadły mi w ucho, ale te spokojniejsze są naprawdę magiczne. Przypominają mi trochę dawną Xandrię, a momentami też Theatre of Tragedy.
  18. hietAla

    Wintersun

    Koncert w Krakowie przeszedł moje najśmielsze oczekiwania! I nie tylko moje, zespół też był pod wrażeniem, sami na fb przyznali, że to był "Maybe the loudest gig so far" ;) Jari nie był w najlepszej formie, bo od tygodnia walczy z przeziębieniem, ale i tak świetnie śpiewał i widać było, że daje z siebie wszystko. Znów pierwsze rzędy wygrały uściski dłoni, ale najlepsze było po koncercie - wszyscy, oprócz Jariego wyszli do nas na zdjęcia, autografy i pogawędki. Naturalnie, nie mogłam wrócić bez selfie z chłopakami (jakość tragiczna, ale liczy się przekaz xD): A setlista Jukki trafiła prosto w moje ręce: Z lewej autograf Asima, z prawej Teemu i Jukki. Jestem totalnie zakochana w tych ludziach, wszyscy są mega mili, cierpliwi, każdemu poświęcili trochę czasu. Taki wieczór to spełnienie marzeń każdego fana! Nie udało mi się spotkać z Jarim, na którym mi najbardziej zależało, ale będzie jeszcze tyle możliwości, tyle koncertów... ;)
  19. [video=youtube] Złoto.
  20. hietAla

    Wintersun

    Niestety nie mam żadnych zdjęć, zawsze liczę, że inni będą robić a sama wolę brać czynny udział w koncercie :P Z tego, co się orientuję, to nie ma zbyt dużo zdjęć lub ciężko się do nich dokopać. Na yt jest jedno nagranie z Gdańska i 2-3 z Warszawy. Może po Krakowie jeszcze się coś pojawi, ale pewnie niewiele.
  21. hietAla

    Wintersun

    3 dni temu miałam okazję wziąć udział w koncercie Wintersun w Gdańsku. Szybka subiektywna relacja: Jari i jego nos na żywo są dużo przystojniejsi niż na zdjęciach; usłyszeć i śpiewać z tłumem Sons of Winter and Stars jest najbardziej epicką chwilą jaka może być; nowy gitarzysta Asim jest bardzo w porządku, mimo, że jest w zespole od niedawna to doskonale wpasował się do grupy; na zakończenie zespół zszedł ze sceny i ludzie z pierwszych rzędów dostąpili zaszczytu uściśnięcia dłoni przez wszystkich członków - mój życiowy epic win. Tym razem nie złapałam ani kostki, ani pałeczek, ani nawet wody, ale mam najlepsze koncertowe wspomnienia. Wszystko wskazuje na to, że będę też w Krakowie 20.09 i już żałuję, że nie było mnie w Warszawie. Ten zespół wart jest obecności na każdym koncercie ;)
  22. Moje ostatnie odkrycie - Trees of Eternity z przepięknym albumem "Hour of the Nightingale". [video=youtube]
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.