-
Content Count
1457 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
84
Content Type
Forums
Gallery
Calendar
Aktualności
Lyrics
Dyskografia
Reviews
Everything posted by hietAla
-
Wspaniałe pierniczki, tyle kolorów! Na pewno też są pyszne ? A stroiki to super pomysł na świąteczną dekorację, tworzą taki fajny klimat. Twoje Aniu wyszły piękne, naturalne ?
-
Nie mamy chyba innego wątku o książkach, a jeśli mamy to musi być gdzieś zakopany. Dlatego dzielę się newsem, którego część z nas pewnie już widziała - Olga Tokarczuk otrzymała nagrodę Nobla w dziedzinie literatury. Jest jedną z 5 Polaków, którzy taką nagrodę otrzymali. Co o tym myślicie? Uważacie, że zasłużyła na takie wyróżnienie czy kibicowaliście innym kandydatom? Osobiście uważam, że to wspaniała wiadomość i bardzo się cieszę z każdego osiągnięcia Tokarczuk (a w ostatnich latach ich szybko przybywa). Przyznam się, że w całości przeczytałam tylko dwie z jej książek ("Prowadź swój pług przez kości umarłych" i "Opowiadania bizarne"), ale tyle mi wystarczy żeby ją podziwiać. Ma swój własny niepowtarzalny styl, który naprawdę wyróżnia ją spośród polskich, ale i światowych autorów. Dla mnie, jako fanki gotyku, psychologii i "niesamowitości" w literaturze, jej książki są idealne. Jak to zostało ujęte w uzasadnieniu przyznania Nobla, u Tokarczuk mamy do czynienia z "wyobraźnią narracyjną, która z encyklopedyczną pasją reprezentuje przekraczanie granic jako formę życia”. Z całego serca polecam zapoznać się z jej twórczością!
-
W ostatnim czasie udało mi się spełnić jedno z moich marzeń. Będąc na 2 roku studiów, zainspirowana przez jedną z prowadzących postanowiłam, że chciałabym zrobić doktorat i pracować jako nauczyciel akademicki. Od zawsze kocham czytać i pisać, więc uznałam, że to jest strzał w dziesiątkę. Bywały ciężkie momenty (jak np. czas, kiedy miałam depresję), ale i wspaniałe chwile, kiedy widziałam, że to, co robię ma sens i faktycznie przybliża mnie do celu. Ostatecznie udało się - mimo reformy i bardzo krótkiego czasu na przygotowanie się, zdołałam wymyślić projekt, dzięki któremu dołączyłam do grona uczniów szkoły doktorskiej. Równo rok temu nie miałam w ogóle ochoty kontynuować studiów, nie widziałam dla siebie żadnej przyszłości i gdyby nie wsparcie przyjaciół, nie ukonczyłabym magisterki. Przez ten rok napisałam i obroniłam pracę magisterską, która zostałą wyróżniona w ogólnopolskim konkursie na najlepszą pracę z zakresu studiów amerykanistycnych, wygrałam konkurs literacki na mojej uczelni, ukończyłam studia z wyróżnieniem i dostałam się do szkoły doktorskiej. Strasznie się chwalę :happy: ale to po to by pokazać, że w rok może się bardzo dużo zmienić. Warto ciężko pracować i nie poddawać się, bo mamy tylko jedno życie i nie warto iść na łatwiznę, ani też oglądać się na innych. Życzę nam wszystkim żebyśmy mieli odwagę iść za marzeniami, i żebyśmy spotykali na swojej drodze ludzi, którzy będą nas w tym wspierać!
-
Dzisiaj u mnie Nightwish ;) Ostatnimi czasy siedziałam raczej w nie-metalowych klimatach, ale im bliżej wydania płyty, tym częściej NW będzie w moich głośnikach.
-
Witam wszystkie nowe osoby i starych przyjciół! Długo mnie tu nie było, ale tak jak po dłuższej przerwie wracam do słuchania Nightwisha, tak wracam i tu. Jak się macie? :)
-
Najtłiiisz! Na Mysticu, i mam nadzieję, że pojawią się też na "normalnym" koncercie. To jest mój must see na kolejny rok. Poza tym, przyjeżdża do nas Wardruna, jutro startuje sprzedaż biletów, które na pewno rozejdą się jak świeże bułeczki, a u mnie aktualnie pustki na koncie (a nawet ujemne kwoty :happy: ). Ale liczę na to, że w końcu uda mi się jakoś zdobyć bilet i ich zobaczyć.
-
Zgadzam się, wspaniałe wykonanie! Nie wiem czy w mojej ocenie przebija oryginał, bo wersję Gagi uwielbiam, ale na pewno jest równie dobre. Czasem zapominam jak wielkie możliwości wokalne ma Floor ;)
-
Coś dla fanów duetów i mrocznych męskich głosów ;) Zapętlam od wczoraj. [spotify] [/spotify]
-
Mały update u mnie: jakoś tak wyszło, że hajs mi się zgadza, więc oprócz NW, będę w Krakowie na Stratku i Tarji, Sólstafir i Árstíðir w Wawie i As I Lay Dying też w Wawie. Laurel sobie daruję tym razem. Z wielką chęcią zobaczyłabym też Powerwolfa i Three Days Grace, ale i te dwa muszę odpuścić. Za duże zagęszczenie dobrych koncertów tej jesieni ;)
-
Ostatnio nie mam fazy na NW, więc na nowy album czekam z cierpliwością ;) Po koncercie pewnie się to zmieni, ale póki co, nadrabiam zaległości i zapoznaję się z zespołami, których powinnam posłuchać już dawno i odkrywam nowych artystów. Jestem spokojna o nowy materiał, jeszcze nigdy nie zawiodłam się na geniuszu Tuomasa, więc cokolwiek wymyśli, na pewno będzie to kawałek dobrej muzyki.
-
[video=youtube] W moim przypadku wybór bajki jest bardzo prosty, z Disneyowskich uwielbiałam w dzieciństwie tylko jedną, bo tylko tą miałam na kasecie ;) Z piosenką było trudniej, ale ostatecznie wybrałam "We are one". Gdybym miała wybierać najsmutniejszą, byłaby to zdecydowanie "One of us", przy tym utworze płakałam za każdym razem oglądając bajkę jako dziecko. Od tamtego czasu nic się nie zmieniło, do tej pory wzbudza we mnie takie emocje, że nie mogę nie płakać. A gdybym miała wybierać ulubioną piosenkę o miłości, wybrałabym "Love will find a way". Wszystkie trzy utwory w polskiej wersji są całkiem dobre, ale jako anglista preferuję oryginalne wykonania ;) BONUS: Moja ulubiona nie-Disneyowa piosenka z bajki "Magiczny miecz - Legenda Camelotu". Polecam samą bajkę, jest świetna, a przez to, że nie-Disneyowa, niestety mniej znana. [video=youtube]
-
[spotify] [/spotify] Cudo ♥
-
Zrobił nam się mały zastój, więc Satu uznajmy za zaginioną i kto pierwszy tu zajrzy, ten niech sobie życzy ;)
-
U mnie ostatnio na tapecie "Baśniobór" Brandona Mulla i mangi. "Baśniobór" to fantastyczna seria opowiadająca o dwójce dzieci, które odkrywają, że ich dziadkowie są opiekunami rezerwatu, w którym mieszkają wróżki, centaury i różne dziwne stwory. Początkowo nie byłam zachwycona, ale sięgnęłam po drugą część i ta seria naprawdę wciąga. Kończę właśnie czwartą część, zostanie mi już tylko jedna i żal mi się rozstawać z tymi bohaterami. Mimo, że seria skierowana jest to dzieci, to jako dorosła świetnie się przy niej bawię. Jeśli szukacie czegoś eskapistycznego - Baśniobór na was czeka ;) Z mang przeczytałam 2 tomy "Your name", całość "King of thorn" i 2 części "Dziewczynki w krainie przeklętych". Po pierwszą sięgnęłam po obejrzeniu anime o tym samym tytule. Ciekawa historia z zaskakującym zakończeniem, a do tego poruszająca. Już dawno miałam w planach zapoznanie się z mangami i dzięki temu anime, w końcu mi się udało. "King of thorn" polecono mi na fb w grupie książkowej i rzeczywiście było wciągające, historia oryginalna, ale główna bohaterka wydawała mi się dość infantylna. Pewnie odbiorcą miały być nastolatki, a nie tak starzy ludzie jak ja ;) Ostatni z wymienionych tytułów to chyba najładniejszy komiks, jaki w życiu widziałam. Baśniowa opowieść o dziewczynce, którą zajmuje się tajemniczy Mistrz w Królestwie Przeklętych. Nie chcę za bardzo zdradzać szczegółów, ale załączam kilka ilustracji, bo wydaje mi się, że niektórym mogą się spodobać :)
-
Takiej akcji jeszcze nie widziałam xD Udało mi się przesłuchać utwór i zastanawiałam się przez kilka minut, czy to nie jest fake. Niestety okazało się, że WT teraz faktycznie tak brzmi i do mnie nie przemawia ich nowa odsłona. Wielu fanów odpadło już przy "The Unforgiving", dla mnie jeszcze ten album i "Hydra" dają radę, ale jeśli nowy materiał brzmi tak jak "The Reckoning" to niestety wyczuwam rozstanie z WT. Pewnie nowy styl przyciągnie nowych fanów, ja zostaję przy tró WT ;)
-
Kilka dni temu została opublikowana informacja, że powodem śmierci Dolores nie było samobójstwo przez przedawkowanie leków. Wokalistka przyjęła jedynie zalecaną dawkę leków, którą popiła dośc dużą ilością alkoholu, a przyczyną śmierci było utonięcie w wannie. Moim zdaniem nie można na 100% ocenić, czy to było samobójstwo, czy wypadek. Mogła się utopić celowo, mógł to być wynik samego upojenia alkholowego, bądź też reakcji alkoholów z lekami. Biorąc pod uwagę fakt, że cierpiała na zaburzenia psychiczne, prawdopodobieństwo jest 50/50.
-
28 września światło dziennie ujrzy album "Enigma: Intermission II", który ma być kontynuacją wcześniejszego wydawnictwa "Intermission" z 2001 roku. Krążek będzie zawierał 3 nowe piosenki i 4 wcześniej niewydane utwory typu wersje orkiestralne, bonusowe kawałki itp. Pierwszy singiel: [video=youtube] Przypomina mi "Lost without a trace" z ostatniego pełnowymiarowego albumu "Eternal" i nie zdziwię się, jesli za muzykę odpowiada Lauri, a za tekst najwspanialszy duet świata, czyli Kotipelto & Liimatainen. Przypominam, że zespół zagra 2 koncerty w Polsce (razem z Tarją Trututunen): 24.10. w Gdańsku, 25.10. w Krakowie. Ja właśnie dzisiaj otrzymałam swój bilet do Krk. To niepowtarzalna okazja, żeby spojrzeć prosto w błękitne oczy Kotiego, zastanówcie się dobrze, czy chcecie to przegapić :>
-
Powerwolf - The Sacrament of Sin - już nie taka nowość, ale w moich głośnikach pojawia się co jakiś czas. To moje peirwsze spotkanie z zespołem i to bardzo udane, przemawia do mnie ich granie :3 Niedawno Stratovarius wypuścił singiel z nadchodzącej płyty (więcej o krążku w wątku zespołu): [video=youtube] Nie wiem, czy ktoś z Was słucha As I Lay Dying i Brong Me The Horizon, ale załączam też najnowsze single obu zespołów, może sie skusicie ;) AILD nie ogłosili jeszcze daty premiery albumu (ale trasa koncertowa zaczyna się jesenią, więc lada chwila powinien byc album), BMTH już promują krążek, który wyjdzie 11 stycznia. [video=youtube] [video=youtube] Osobiście uwielbiam "My own grave", przesłuchałam go już z kilkaset razy i z niecerpliwością czekam na płytę. Jeśli chodzi o "Mantrę" to jest całkiem przyzwoicie, ale brakuje hmm... mocy (delikatnie rzecz ujmując ;)). Edit: Właśnie opublikowano nowy kawałek Within Temptation. [video=youtube]https://www.youtube.com/watch?v=xJYzSkdZMEo&feature=youtu.be Poza głosem Sharon, nie słyszę tu nic typowego dla WT... Co się z nimi stało? :(
-
A ja nie wiedziałam, że to będzie hard rock i po nazwie projektu uznałam, że to jakiś skandynwsko-vikingowo-śniegowo-mroczny metal. I've never been so wrong in all my life. Wokal Floor oczywiście ładny, ale całościowo nie przemawia do mnie. Jestem ostatnio raczej w nastroju na trv black, to pewnie dlatego :rolleyes:
-
Z growlujących wokalistek kojarzę tylko Alissę, utwór "The eagle flies alone" odświeżam sobie co jakiś czas. Nie zagłębiałam się za bardzo w twórczość Arche Enemy, ale oceniając po tej jednej piosence, nie mam nic do kobiecego growlu. Wydaje mi się, że są zespoły, w których mężczyźni growlują jeszcze wyższymi głosami niż Alissa, to chyba zależy od tonu głosu i gatunku muzyki. Posłuchaj sobie jakiejś piosenki Cradle of Filth, tam wokalista ma bardzo wysoki, skrzeczący głos.
-
W końcu dzisiaj Spotify zaprowadziło mnie do Powerwolfa i jestem zachwycona! Wpada w ucho od samego początku, te powermetalowe melodie i głos wokalisty, nie da się przejść obok nich obojętnie. Na razie męczę tegoroczny album, najbardziej podoba mi się wyżej wstawiony singiel. Niektóre uwory przypominają mi Sabaton, co nie jest za bardzo na plus, bo jakoś mi się ostatnio przejadł. Anyway, chętnie wybrałabym się na ich koncert, ale raczej nie wyrobię finansowo. Musi być wspaniała zabawa przy takiej muzyce... ;)
-
@"haggard" Mam na sprzedaż gitarę akustyczną, Ibanez V50JP BK. Bardzo ładnie brzmi, na pewno nada się do Lappi. Kupiłam ją kilka lat temu, w zasadzie przestwiam ją tylko z jednego kąta w drugi, bo sama jeśli gram to na elektrycznej. Proponuję cenę 350 zł. Możliwe, że mam do niej pokrowiec oraz stroik, mogę je dołączyć do gitary. Jeśli jesteś zainteresowany, to odezwij się na priv, podeślę zdjęcia :)
-
Na forum Nightwish online ponownie rusza akcja "Ask Nightwish"! Tym razem wątki z pytaniami do wszystkich członków zespołu zostały otwarte jednocześnie; akcja trwa do 1 sierpnia.
-
Jeszcze się tu nie chwaliłam moimi pociechami ;;) Kto ma instagrama to już je widział, a kto mnie obserwuje na fejsie to wie, że mój rudy Leon zaginął w kwietniu i niestety do tej pory nie wrócił. Wciąż mam nadzieję, że jakimś cudem się odnajdzie. Nowe kotki rosną jak na drożdżach, właśnie wkraczają w nastoletni wiek i zaczynają rozrabiać. Są bardzo miziaste i towarzyskie, piją z jednej miski z psem ♥ Jaśniejszy zwie się Ziutek, ciemniejszy Loki, chociaż mówimy na niego Ufo przez ten alienowy pyszczek ;;) Mimo, że są braćmi, całkiem się różnią. Z początku wydawało sie, że Ufo będzie łobuzem, a okazało się, że to Ziutek jest alfą, co ciekawe próbuje nawet zdominować psa (który też ma charakterek) prychając na niego i dając mu po nosie. Niestety oba kotki chorują na koci katar ::( Dostają krople do oczu, ale nie widać poprawy, więc w najbliższym czasie znów odwiedzimy weta.
-
Oprócz NW, planuję Stratovariusa z Tarją w Krakowie. Biletu jeszcze nie mam, kupię jak tylko jakieś sensowne pieniądze pojawią się na moim koncie ;) Innych koncertów póki co nie planuję. Być może pojawię się na Woodstocku, ale to na razie wstępny pomysł. Edit: Właśnie zobaczyłam, że 18 października w Warszawie będzie Laurel, na 90% jadę! Słucham jej od kilku lat, nie udało mi się jej zobaczyć podczas trasy z Oh Wonder, więc bardzo się cieszę, że mam kolejną okazję :) Edit 2: W listopadzie dwa koncerty Sólstafir! To kolejny zespół, którego koncert mnie ominął i bardzo chętnie bym to nadrobiła. Mam nadzieję, że wyrobię finansowo, bo jesiennych koncertów szybko przybywa ;)