Jump to content

Maciek

Moderators
  • Content Count

    1544
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    77

Posts posted by Maciek


  1. Ten motyw "lunatyka" i czegoś między jawą a snem faktycznie charakterystyczny dla Tuomasa jak i całego Nightwish. Zwróciłem uwagę, że Sleepwalker to też pośrednio jakby rozwinięcie tematu z poczatku płyty a mówiąc ściślej z "Come Cover Me", może ciutkę w inną stronę ale jednak. Tak mi się kojarzą wersy "Not a world but your fine grace Seduction in sleepwalker`s land"

    • Like 1

  2. Uwierz. Przedwiosnie jest jedna z lepszych ksiazek z okresu XX lecia. Gorzej np. Z Szewcami... :/

     

    Gdzie Rzym gdzie Krym, jest taka drobna różnica że Przedwiośnie to powieść a Szewcy to dramat ;).

     

    Co nie zmienia faktu że "Szewcy" jak i większość Witkacego toną w gęstych oparach absurdu :D


  3. Wywali z youtube'a wiele kawałków floydów :P. Ale tak na początek to najlepiej zacząć od albumu "The Division Bell" (Wearing the Inside out, A Great Day for Freedom), to jest ostatnia płyta, bardzo dobra artystycznie a przy tym chyba bardziej przystępna niż jednak trudne na początek rzeczy z lat 70-tych :).


  4. Przez ostatnie dni obsłuchałem trochę nowe wydawnictwo Dream Theater. Muszę stwierdzić, że choć prima facie album wydawał się przeciętny, to z czasem pokazał swoje zalety. To płyta zdominowana przez gitarę. Petrucci po odejściu Portnoya stał się w praktyce liderem zespołu. Nie tylko głównym kompozytorem (choć tu pomaga mu Rudess) ale też prawie jedynym tekściarzem i przede wszystkim producentem płyty.

    Eponimiczny tytuł nowego DT wydaje się uzasadniony. Album ten choć w zasadzie nie wprowadza żadnego novum do stylu grupy, to udanie spaja różne elementy z przeszłości. Ciężar gitar i mocne wyeksponowanie basu, mogą się kojarzyć z Awake lubTrain of Thought. Wpleciona momentami niemal popowa melodyka w prog-metal z Images and Words. Konstrukcja i symfoniczne brzmienia odwołują się choćby do suity Six Degrees. Jeśli chodzi o wspomniane symfoniczne brzmienia, to mimo gitarowości płyty, są obecne czasem na drugim planie. Tu i ówdzie słychać różne wstawki. Szczególnie wyraźnie zaznacza się to w kolosie wieńczącym album.

    Odnośnie strony lirycznej, zazwyczaj zapoznaje się z niektórymi tekstami DT, ale z tego co na razie zaobserwowałem ze słuchu trzymają poziom w tej kwestii.

    Dream Theater wrócił z niezłą płyta (mniej więcej na poziomie poprzedniej choć zawierającej znacznie mniej nowości brzmieniowych) i ja przy okazji wróciłem też do DT. :)

     

     

    p.s Wyszło offical lyric video do pierwszego singla, mimo że ten kawałek niezbyt mnie ruszał muzycznie, to w połączeniu z tekstem mnóstwo w nim emocji.

    [video=youtube]

    • Like 1

  5. Bardzo dobre wykonania akustyczne. W takiej wersji nie da się skryć za głośnością. Artysta jest "nagi". Tarja w okularach i za keyboardem, poważnie to wygląda ale najwazniejsze że też dobrze brzmi :).


  6. Możliwe, że Anette wycofala zgodę na swój udzial w dokumentacji (wczesniej jej jakoś nie przeszkadzało), bo się obraziła z powodu tego, że Floor jako tymczasowa wokalistka będzie mieć DVD z zespołem a ona która była w nim przez ponad 5 lat nie ma. Tak czy siak dokumentacja IM tour będzie niestety niepełna.


  7. Alan Reid to dobry znajomy Troya więc podejrzewam, że to on poradził Tuomasowi wykorzystanie go na płycie.

    Ciekawe kto będzie pozostalą trójką wokalistów, czy plotki o Floor, Kurkeli czy Kari mają w sobie ziarno prawdy. Tak swoją drogą gdyby rzeczywiście Floor wystąpiła to byłoby takie przetarcie przed współpracą w Nightwish.

     

     

    Niezmiernie mnie cieszy, że na albumie będzie didgeridoo :D. Rzadki instrument, ostatni raz słyszałem go dawno temu w "Loserze" Ayreonu ;).

    • Like 1

  8. Kolejna ciekawa premiera, jeszcze w tym roku - nowy album Rhapsody of Fire "“Dark Wings Of Steel" pojawi się 22 listopada. Przypomnijmy że będzie to pierwszy album zespołu, w którego nagraniu nie brał udział wieloletni lider Luca Turilli.

    • Like 1

  9. Takie tam gazetowe spekulacje, w dodatku artykuł jest sprzed blisko miesiąca tak na marginesie...

     

    News to jest tutaj ;)

    Wczoraj w Berlinie odbyła się gala Metal Hammer, w której dzięki licznym głosom fanów Nightwish wygrał w swojej kategorii :) Był na niej obecny Marco ( nie wiem czy reszta też ) https://twitter.com/tobiassammet/status/378816709659856896/photo/1 ;)

     

    Nightwish faktycznie dostał nagrodę "Best International Band" na Metal Hammer Awards w Berlinie, Nightwish głowny przed chwilą ogłosił :).

    1234733_10153248918775068_1470903707_n.jpg


  10. Jest już znana dokładna data premiery "The Theory of Everything" Ayreonu, będzie to 29 października 2013 roku. Wobec przełożenia nowego WT będzie to najbardziej wyczekiwana przeze mnie nadchodząca nowość płytowa, z tych które jeszcze pozostały w tym roku :).

    • Like 2

  11. Marilyn Manson- brzmi jak tradycyjna ballada a solówka też niezła.

     

    Pantera – utwór który legł u podstaw riffów z Dead Gardens :P. Doceniam Darrella jako gitarzystę ale to nie jest zbyt bliski mi styl choć w sumie utwór to "mały klasyk".

     

    Dragonforce -speed metal i to taki naprawdę speed ;), całkiem miły numer.

     

    Testament – kawał dobrej ballady metalowej, udane partie solowe.

     

    Slash – też niezły numer i głos Fergie, gitara solowa wiadomo ale też liczyłem na ociupinkę więcej :P

     

     

    Ogólnie to spodziewałem się raczej utworów typu never-ending solo :D

    Powiedzmy że kilka kawałków jest na podobnym poziomie, w następnej turze zadaje Sami, w ogóle motyw z pojedynkami na solówki jak gra na konsoli mnie rozbawił ;).


  12. WT z Tarją, nie spodziewałem się :). Myślę że teraz gdy Tarja jest artystką solowa to łatwiej im było ją zaprosić niż w czasach gdy była w Nightwish. Bo trochę przekleństwem muzyków WT podczas wielu wywiadów było porównywanie ich do NW.

     

    Podobno także cała płyta wyjdzie ciut później, w okolicach stycznia 2014.


  13. Doczytałem że ponoć na nowej płycie mają być jakieś partie prawdziwej orkiestry, no zobaczymy..

     

    Tak z okazji w ramach nostalgii wracam do DT. I jak ja mogłem zapomnieć o takiej perle jak tytułowy Six Degrees of Inner Turbulence. O dziwo reszta kawałków z tej płyty nigdy mnie nie zachwycała (może poza Disappear i Blind Faith) ale tytułowy to bajka.

    Utwór ma bagatelka 42-minuty :D (co prawda podzielone lecz dawniej miałem jako jedna mp3-ójka). Najważniejszy jest fakt że przy takiej objetości, nawet na sekundę nie nudzi, cały czas zachwyca kreatywnością wszystkich muzyków, aranżacjami i melodiami, które sypią się jak rękawa. Zachowuje przy tym klimat i nie ma ani jednej zbędnej nuty czy uczucia nadmiernego popisu. Do tego dobry tekst, sześć przypadków załamania nerwowego, choć akurat w przypadku DT wsłuchując się w muzykę trochę nie zwracam uwagi na tekst. Niemniej warto go odnotować. Jeden z tych momentów kiedy dotykają absolutu, taki Dream Theater b.lubię :)


  14. Parę dni temu wyszedł

    zapowiadający nową płytę.

     

    Trzeba przynać że całkiem przyjemny i nawet bardziej mi się podoba od pierwszego :D choć też bez jakiegoś wielkiego szału. Swoją drogą, podejrzewam że zupełnie niereprezentatywny dla całego albumu.


  15. No chyba nie myślisz że trzymam maile sprzed roku wciąż na dysku ;). Ale z tego co pamiętam to tam nie było konkretów, tylko tak ogólnie wypisane zespoły w planach wydawniczych na następny rok. Jak widać, plany uległy zmianie bo na razie nie słychac żeby jakaś nowa płyta Xandrii wyszła w tym roku.


  16. Pascal Bruckner -Gorzkie Gody. Na palcach jednej ręki można policzyć sytuacje, gdzie film jest lepszy od książki. To własnie jest jedna z nich. Jak ktoś się chce zapoznać, to raczej z filmem Polańskiego o tym samym tytule ;).

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.