-
Content Count
339 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
8
Content Type
Forums
Gallery
Calendar
Aktualności
Lyrics
Dyskografia
Reviews
Everything posted by prostreet94
-
Jestem pod ogromnym wrażeniem po zapoznaniu się z recenzją albumu „The Life And Times Of Scrooge”. Pierwszy singiel Tuomasa z solowej płyty o przygodach Sknerusa McKwacza nie przypadł mi do gustu, jednak zaraz po przeczytaniu waszej opinii, mam ochotę przesłuchać cały krążek (razem z bohaterem wyruszyć w magiczną podróż). Pewnie i tak bym to zrobił ze względu na Maestro, mimo to chciałbym wam podziękować za pozytywne nastawienie do płyty. Uczucie obojętności, zostało zastąpione przez nowe nieznane mi dotąd- jeśli chodzi o solowy projekt Tuomasa- wrażenie niecierpliwości. Wszystko to jednak, potęguje się bardziej, gdy czytam coraz więcej informacji dotyczących całego albumu. Największy głód mam na takie utwory jak Glasgow 1877 (ze względu na obecność dud); czy Duel & Cloudscapes (ze względu na klimat podobny do Scaretale). Już nie mogę się doczekać! :)
-
[align=center]Każda propozycja mi się podobała! [/align] Taiteilija : Korpiklaani nie mają sobie równych, jeśli chodzi o folk metal. Utwór znam i bardzo mi się podoba. Ostatnio zasłuchałem się w albumie "Ukon wacka". Sami : Po przesłuchaniu twojej propozycji, byłem pewny, że nikt nie zdoła cię przebić. Fajne brzmienie. Końcówka idealna! Tak bardzo irlandzka :) Ares : Arkona i utwór, który zaproponowałeś brzmi bardzo rasowo i ludowo. Podoba mi się! Freyja : Mocne! Czegoś takiego chciałem. Czegoś takiego jak Waylander. Sølvi : Im idziemy głębiej, tym lepsze są wasze propozycje. Wielki plus. Do tej pory to nucę. Mike : Genialny utwór! Język ojczysty grupy wykonującej ten kawałek (litewski? tak przynajmniej znalazłem w google) nadaje uroku kompozycji. Simo : Różnorodność wykorzystanych instrumentów to wielki atut twojej propozycji. Ludowość jest tutaj najważniejsza :) NightwishAnka : Połączenie skrzypiec z mocnym gitarowym brzmieniem brzmi wręcz idealnie. Dodajmy do tego jeszcze wokal i mamy utwór, który zapada w pamięci. Jillian: Dropkick Murphys zaproponowała już Sami. Mimo to utwór jest bardzo dobrą propozycją. Po przeanalizowaniu wygrywa: Simo +1 pkt Evi - 20 Freyja - 18 Sami - 12 Sølvi - 18 BlackSymphonia - 6 Maciek - 7 Pablito - 1 Nymphetamine - 8 Maggie- 7 Milla - 5 Jillian - 8 Dark - 4 Ares - 7 Nightfall - 4 NightwishAnka - 2 Dave_MaxXx - 2 Ivan - 1 Excalibur - 11 PaulaEija - 1 Scavenger -1 Izzy - 3 Annaif - 2 Taiteilija - 1 prostreet94 - 1 Simo - 1
-
Cover Guns'ów zawsze na plus. Jedyny minus tego koncertu to, to, że już się skończył i że nie widziałem go całego :)
-
Czemu ja o tym koncercie wcześniej nie wiedziałem? :( Dzięki, że wrzuciłeś :)
-
Dzięki:) Ja zarzucę kategorią: folk metal.* Poszukuję mocnego brzmienia połączonego z ludowymi instrumentami (skrzypce, flet, dudy, akordeon, harfa itp.). ________________________________ * mogą też być zwykłe ludowe pieśni, niekoniecznie polskie, preferuję brzmienia irlandzkie :) Podejmiecie wyzwanie? :)
-
Szukam lekkiego, ciekawego, wciągającego filmu, który nie trwa dłużej niż 1h 40m. Polecicie coś? :)
-
Źle zrozumiałeś moją wypowiedź (być może to ja ją, źle skonstruowałem?). Moja wypowiedź została napisana jedynie w celu poznania powodu, dla którego tak dużo osób krytykuje Wish i had an Angel. Twój pierwszy post, wziąłem za opinię - chcę to wytłumaczyć na wstępie. Wobec tego, każdy ma prawo do swojego zdania. W taki też sposób przeczytałem całą twoją wypowiedź. Opinia z kolei wiąże się ściśle z gustem (ponieważ każdy ma inną, i dla każdego ta jedna jest ważna). Wiem o czym napisałeś i rozumiem to. Warto jednak pamiętać że kryteria oceny danej płyty, nie stawiają muzycy, ani też nawet nie stawia tego kompozycja czy sposób grania. O kryterium ocen decyduje słuchacz, jeśli chodzi o opinię. Podkreślam słowo opinię.
-
Once to bardzo dobry krążek, zawierający same ciekawe kompozycje. Kwestią gustu jest uznawanie go za najlepszą płytę. Dla mnie ciekawszą propozycją Nightwish jest Century Child. Nemo to utwór pozbawiony ekspresji, ale Wish i had an Angel, czyli jak to nazwałeś "komercyjny potworek" wpada w ucho i dobrze jest przyjmowany na koncertach. Czy można chcieć coś więcej od muzyki? Z jednej strony, muzyka może być inteligentna, ciężka w odbiorze, trudna do interpretacji, z głębokim przesłaniem, z drugim dnem, z poważnym tekstem; z drugiej zaś strony muzyka może być dynamiczna, z wielkim kopem energii (Rock'n Roll). Dla mnie pozytywna dawka emocji wystarczy by kawałek Wish i had an angel był dla mnie co najmniej atrakcyjny. Wszystko jednak zależy od gustu muzycznego. Czy mógłbym poznać powód twojej niechęci do tego utworu? :)
-
Wszystkie twoje rysunki krzyczą. Masz zdolności plastyczne. Nie znam się na rysunku, więc być może nie jest to rzut oka profesjonalisty na rysunek, ale mi się podobają. Przeczytam też twoje wcześniejsze dzieła, które umieściłaś na forum by mieć pełny obraz twojego artyzmu. Oczywiście dam ci znać co o nich myślę :)
-
Po przeczytaniu twojego opowiadania wnioskuję, że jesteś artystyczną duszą. Niezależną. Masz swoje zdanie, i ciężko cię przekonać do innego. Pomysł by przelać na papier swój rysunek jest bardzo dobrym pomysłem. Może częściej tak rób? Twoja stylistyka pisania jest ciekawa, może i nawet niecodzienna; a kreacja bohaterów- wyjątkowa. Twoje opowiadanie, nie jest zwykłym opowiadaniem. Posiada metaforyczną przestrzeń. Pasterz ślimaków (nie-człowiek) przywołał mi wspomnienie o postaci lisa z Małego Księcia. Bohater ten, w moim odczuciu jest definicją dzieciństwa Alberta Tam'a. Jest jego odbiciem. Tęsknotą, może i nawet w pewnym sensie lękiem za dziecięcą naiwnością. Jednak to nie ja pisałem opowiadanie, więc również i nie ja, jestem skłonny do interpretacji opowiadania. Czy użycie metafory, jako głównej fabuły, było twoim celem? ... czy wyszło to naturalnie?
-
Know Why The Nightingale Sings?
-
Fever Ray, utwór co najmniej interesujący. [video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=hZ4sDn89P04
-
Ciężko mi było coś takiego znaleźć. Ale postawiłem na metal symfoniczny dla ciebie Haggard: [video=youtube]
-
1. Dead to the world 2. Last of the wilds 3. Whish i had an angel 4. Dark chest of wonders 5. Planet Hell 6. I want my tears back 7. Ghost river 8. Master Passion Greed 9. The Phantom of the Opera / Over The Hills and Far Away (covery, które NW najlepiej wykonuje na żywo) 10. The Islander _________________________ Trochę z prowokacją nie umieściłem Ghost Love Score. Mimo iż uważam, że utwór jest ciekawy, nie zasługuje (według mnie) żeby być w ścisłej dziesiątce. :)
-
Recenzja została napisana od razu po odsłuchu całej płyty. Może zawierać nieznaczne błędy stylistyczne/ortograficzne, z tego powodu, że pisałem ją wieczorem i byłem zmęczony. Skróciłem też ją, żeby nie była za długa. [align=center]RECENZJA NOWEJ PŁYTY LUXTORPEDA [/align] [align=center] [/align] A MORAŁ TEJ MUZYKI JEST TAKI... Mam ogromny szacunek do osoby Roberta Friedricha, za to jakim jest człowiekiem, za to co tworzył w Acid Drinkers oraz za to, jak elokwentne potrafią być jego wypowiedzi. Cała postać jest bardzo prawdziwa. Ta prawda z kolei przekłada się na muzykę. Z okazji premiery płyty, zespół wystąpił w programie TVP 2 „Pytanie na śniadanie”. Już tam udowodnił że nie lubi śpiewać z playbacku. Ich prowokacja, szczerze mnie rozśmieszyła. Wielokrotnie Luxtorpeda udowadniała, że nie liczy się z wszechobecną komercją. Ich występ w telewizji jest istnym tego uzasadnieniem. Kilka faktów dotyczących nowej płyty Luxtorpedy. „A morał tej historii mógłby być taki, mimo, że cukrowe to jednak buraki” to najdłuższy tytuł płyty, z jakim kiedykolwiek miałem do czynienia. Oficjalną premierę krążka datuję się na pierwszy kwiecień dwutysięcznego czternastego roku. 23/24 marca o godz. 00:00 ruszyła aukcja, zawierająca 300 sztuk podpisanych płyt (przedpremiera) . Po niecałej minucie, została wyprzedana. 24 godziny później wystartowała kolejna sprzedarz. Tym razem wystawiono 400 sztuk. W ręce fanów trafiło w sumie 2000 płyt. Wszystkie rozeszły się równie szybko. Fani zespołu, dzięki mobilizacji, chcą doprowadzić do wydania płyty również w Wielkiej Brytanii (informacja ta została podana na oficjalnym fanpage’u grupy). Chłopaki udostępnili też całą płytę na portalu youtube. Ostatni będą pierwszymi... Zespół na swój pierwszy ogień wystawił utwór „Ostatni”. Jest to kawałek w stylu Luxtorpedy. Cechują go nie tylko mocne riffy gitary, rozpoznawane przez fanów, ale przede wszystkim coś co jest konikiem kapeli: szczery do bólu tekst. Opisuje on poszukiwanie tożsamości, przez każdego człowieka. Tekst definiuje poznanie własnej duszy, poprzez instynkt. „Po porodzie nam odcięli / Stały dopływ miłości / I tak z pępowiną w ręce / Szukamy tożsamości / By wyjść poza nawias / I punkt na wykresie / Nie jesteśmy cyfrą / Wpisaną na marginesie.” „Jeśli umrę, zanim umrę, to nie umrę, kiedy umrę” jest kolejną propozycją Litzy i Hansa. Ukłon w stronę Krzysztofa „Kmieta” Kmiecika i jego gitary basowej. Ciekawa kompozycja i tekst, sprawiają, że słuchacz po odsłuchaniu kawałka, chce więcej Luxtorpedy. Utwór „Cały Cyrk” należy do Przemysława Frencela. Raper z hip-hopowej grupy 52 Dębiec, dominuje kawałek, nadając mu charakterystycznego brzmienia. Idąc w stronę kolejnej pozycji na płycie, napotykamy „Hipokrytesa”. Człowieka na pozór inteligentnego. Jednak jego cechy okazują się ułudą. Dochodzi on bowiem do wniosku, że „mądrość” jest ślepa. Nie jest najważniejsza w życiu. Są wartości, które ją przewyższają. Całe jego życie jest nic nie warte. Nie można podążać, nie zważając na nic za czymś, co w przyszłości, może okazać się nieprawdziwe... Po filozoficznych rozmyślaniach nad swoim życiem, zespół zabiera nas w beztroską podróż wraz z utworem „Mambałaga”. Różni się on nieco od pozostałych kawałków. Jest bardzo dynamiczny. Neologizm zastosowany w tytule, jest istną definicją utworu, który jest poniekąd chaotyczny i niepodporządkowany (nie są to cechy negatywne, wręcz podkreślają epickość piosenki). „Pusta studnia” jest najwolniejszym utworem na całej płycie. Metaforyczny tekst nadaje smaku całej kompozycji. Wprowadza nas do kolejnego, już siódmego ciekawego i charyzmatycznego utworu pod tytułem „Samotna”,. Tekst jest swoistą spowiedzią, wobec popełnionych błędów. „Nieobecny nieznajomy” to kompozycja z fascynującym refrenem i zakończeniem, które miażdży. Nietuzinkowy tekst dopełnia całą płytę. Krzyżyk wraz ze swoją perkusją przenosi nas w kolejną podróż z utworem „J’eu les poids”, który jest moim ulubionym kawałkiem. Melodyjny i wnikliwy; Zajmujący i pociągający; Przyciągający i nietuzinkowy powoduje ciarki na plecach. Pod cyferką nr 10 znajduje się utwór „Od może do może”, który zawiera ciekawe, mocne riffy. Intensywna rockowa ballada z charyzmatycznym wokalem Litzy i niebywałym kunsztem raperskim Hansa to kolejna propozycja, kryjąca się pod tytułem „Smoła”. „Persona Non Grata” (oznacza intruza, człowieka-dyplomatę, który otrzymał nakaz opuszczenia kraju – przypis) to polityczna rozprawa nad Polską. Krytycyzm wobec władzy i systemu. Krążek zamyka utwór „Jestem zwycięzcą”, który tym razem dominuje Robert Friedrich. Jest to jego kawałek. Wpada w ucho i nadaje się idealnie jako kwintesencja całej płyty. Na koniec... Ten polski zespół rockowy wydał już 3 płyty. W moim odczuciu jest to najlepszy krążek. Chłopaki mają swoje charakterystyczne granie, które jednym pasuje, a innym przeszkadza. Teksty są na najwyższym poziomie, czytane służą jako poezja, śpiewane – jako rozrywka. Na pewno warto jest odsłuchać całą płytę. Mi pozostanie ona w pamięci na długo.
-
Niestety słyszałem o śmierci tego aktora. Cała ekipa OPZ była świetna. Serial zakończył się dość dziwnie. Szkoda, że nie został kontynuowany. Czarna była genialna. Szajba też :)
-
Miałem podobnie. W mojej pracy. Zero łączności z internetem. W dodatku praca na świeżym powietrzu. Od tej pory, czuję się niezależny. Uruchomienie komputera kojarzy mi się obecnie z czymś negatywnym m.in. dlatego że muszę posprawdzać 3 konta pocztowe związane ze studiami, sprawdzić grafik zajęć czy nie uległ zmianie, oraz przeczytać ogłoszenia uczelni (być może jakieś zajęcia zostaną odwołane). Wtedy dopiero mam chwilę czasu by wejść na DE.
-
Skończyłem. Projekt naszej uczelni. Obecnie pracujemy w AUTOCAD'dzie (świetny program). Też bardzo lubię te zajęcia.
-
Zespół znam. Szczerze: Nie słucham go. W moim odtwarzaczu znajduje się jeden utwór tej formacji - Violet. :)
-
Muszę dzisiaj skończyć projekt na grafikę inżynierską (a tak właściwie to zacząć i skończyć). :( Poza tym ciekawa historia, która wydarzyła się dzisiaj w sklepie: Nie wiem dlaczego, ale zawsze mam wielki szacunek do osób starszych, jestem też wrażliwy jeśli chodzi o takie osoby. Przede mną w kolejce stała starsza pani. Widać było mimo uśmiechu, że jest jej ciężko. Nachyliła się do kasjerki, i tak żeby nikt nie słyszał (mimo to usłyszałem) powiedziała że nie chce robić wstydu, ma ze sobą zakupy w koszyku, jednak nie ma nic więcej prócz 10 zł, poprosiła ją o to, aby ta naliczała produkty powoli. Jej rachunek (kupowała śmietanę, serek, chleb, papier toaletowy, masło) przekroczył 1 zł. Żałuję że mimo iż stałem obok, nie pomogłem tej miłej starszej pani.
-
Z kolei ja bardzo lubiłem Rafalskiego. Metody przesłuchań trzymały swój odpowiedni poziom :)
-
Druga osoba poleca mi biografię TSA. Do tej pory nie miałem przyjemności/okazji by zapoznać się z tą pozycją. Chętnie sięgnę po nią. O historii tego zespołu również dużo słyszałem. Niewątpliwie jest to wyjątkowy zespół.
-
Dużo seriali oglądałeś. Widzę że lubisz Comedy Central ;) Polecam Hoży Doktorzy i On,Ona i Dzieciaki; polski serial kryminalny Fala zbrodni, ewentualnie Rodzina Borgiów.
-
Jest to trochę przerażające, masz rację. Do tej pory nie wiedziałem, że coś takiego w ogóle istnieje. W sumie, jakby patrząc w przyszłość, możemy dojść do takiego stanu rzeczy, w którym oprócz wyglądu, nie będzie nas odróżniać nic. Ciężko, trochę w to uwierzyć. Indywidualne jednostki są potrzebne dla świata. Jednakowy stan umysłu zachwiałby politykę, gospodarkę... zachwiałby naturalny stan rzeczy. Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Perspektywa ta, jest za bardzo przerażająca.
-
Nymphomaniac Fantasia