Milla

[video=youtube] Piękne ♥

Ja znam tylko Gimli :D

Jutro koniec wolności :< :< :< I muszę jeszcze napisać charakterystykę Zośki, pewnie wezmę się za to wieczorem, jak to ja :

Rany, 9 lat... 9 lat temu to moje butki były maleńkie :D Moja polonistka też kiedyś wiecznie nosiła glany. Czy to ulubione obuwie polonistek? o.o

Warto. Tylko nie na tvnie. :P

Bo były z jednej strony dłuższe XD I krzywe takie. Że jeden włos dłuższy, drugi krótszy... Ale ja myślałam, że to będzie centymetr, dwa... Chociaż teraz jak na nie patrzę w lustrze, to chyba nie ma takiej wielkiej różnicy. Ale nie mogę się przyzwyczaić, że są takie równe :D

Mama mi podcięła końcówki (jej "końcówki" wydają mi się jakieś długie, ale dobra). Czuję się dziwnie. One są takie równe.. I... i... krótsze :

Ale ja nie lubię niezawiązanych, stopa w nich lata :D

A tam, ściąganie. Ale ile czasu się zakłada! :happy: Ech, kocham je. Naprawdę. ♥.♥

Hah, ja z repertuaru Celiny znam chyba tylko Tytanika :D

Martensy... Pamiętam, że to dzięki nim, a gwoli ścisłości dzięki temu, że moja siostra je wypatrzyła w jakimś szewczyku czy innym dosyć tanim sklepie z butami i mnie o nich poinformowała, trafiłam na moje maleństwa ♥ Stały obok Uli martensów, tylko o dychę od nich droższe, cięższe, czarne ♥ Moje glanki ♥ Ale żałowałam, że nie stać mnie na obie pary :D Martensy też są fajne. Nimfa, to źle, że ja nie pastuję swoich? :-D I mnie też wkurza to przyklejanie się. Jak na zewnątrz jest mokra ziemia, to wtedy z reguły śmiecę na podłodze, bo mi z podeszwy wypada -_-

Nimf, ja też oglądałam wczoraj. Był jakiś taki za rozwlekły... Pewnie reklamy na tvnie, których jest od cholery, potęgowały to wrażenie, ale wydaje mi się, że i bez nich byłby ździebko za długi. Ale i tak mi się podobał. Ładna ta Galadriela, swoją drogą :D

Coś tu się offtop zrobił... :D Od wczoraj w to gram. Idzie mi beznadziejnie, ale całkiem fajnie się w to gra :D I nie ruszam piosenek z anime, a i tak muzyki nie brakuje. Ba, strona co chwilę mnie informuję, że ściągam za dużo beatmap naraz XD Znalazłam nawet Kurkelę. A w ogóle to przypomniało mi się, jak usiłowałam nauczyć się tańczyć "Lucifera" SHINee. Zgroza :D

Skarpeciochy :happy:

Pamiętam, jak ja się bałam, jak przyszłam w swoich do szkoły pierwszy raz. Ja mam taki charakter, że chociaż sobie mówię "Emi, przecież masz gdzieś, co sobie ludzie pomyślą", to jednak w głębi duszy wiem, że to nieprawda. Nieśmiała jestem, nie znoszę, jak ludzie się na mnie gapią, chyba, że tacy, których znam, lubię, którym ufam. Podchodzę do tej szafki, stawiam przed stopami plecak w roli kamuflażu... I i tak nikt specjalnie nie zwracał uwagi na moje buty :D Teraz chodzę w nich zawsze i wszędzie. Kochane są. I ciepło w nich. I wygodnie. ^^ Ale latem za gorąco. I na początku obcierały, jak miałam krótkie skarpetki. Ale przestały.

Faktycznie, koleżanka mi kiedyś malowała pazurki takim specyfikiem, co to się bodajże "gorzki paluszek" zwał, nawet nie pamiętam, czy to skutkowało... Ale spróbuję toto zdobyć :D

Tró.

Ja chcę kupić hobbiciątko :< A hobbiciątka nie ma :< W hobbitshopie :<

Ludkowie, kto zna dobry sposób na obgryzanie paznokci? Chciałabym wreszcie zerwać z tym "nałogiem" ;_;

Nie zrozumiałam nic oprócz "Hyvää syntymäpäivää Marco" i "Puolan" (bo chodzi o Polskę czy tam Polaków, tak...?), ale plusik za fińszczyznę :happy:

[video=youtube] :happy:

Nimfa, ja ci mogę przetłumaczyć :)

Katuję sagę o wiedźminie (po raz drugi). Jestem przy "Krwi elfów". Kurde, czytałam "Ono", ale dostałam te wieśki na święta i po prostu musiałam tamto przerwać, żeby do nich wrócić ♥

Z cyklu Podrzucone przez tatę: [video=youtube] Aha, nie zalecam oglądania, bo jakość jest tosterowa (wiadomo, w końcu to starożytne nagranie :P). Lepiej tylko posłuchać :)

Szłodziaki z was, powiadam :3