Leaderboard
Popular Content
Showing content with the highest reputation on 04/09/15 in Posts
-
7 pointsSkromnie podrzucę Wam styl moich tegorocznych stroików Wielkanocnych, dla zainteresowanych: kwiaty w bukiecie żywe w niezależnym stelażu do włożenia do flakonu:)
-
4 points
-
3 points
-
3 pointsCzytam "Walden" Thoreau, ponieważ w końcu mam do tego solidną motywację związaną nie tylko z zainteresowaniem tą lekturą Tuomasa, ale także z faktem, iż znalazła się na liście lektur obowiązującej mnie na egzamin ustny z pewnego przedmiotu na studiach. Nawet nie tylko z jednego! Dwa przedmioty mają tę pozycję na liście i uznałam to za dobrą motywację dodatkową do lektury tejże. Przeczytałam jakoś rozdział, a warto wiedzieć, że rozdziały są tam dość obszerne. Powiem, że nie jest to leciutka pozycja, bo nie jest (o czym wiedziałam) typową książką fabularną, z dialogami itd., tylko zbiorem esejów, w których Thoreau przeplata narzekanie na społeczeństwo konsumpcyjne z opisem wydatków i życia w zbudowanej przez siebie chatce nad stawem. Jakby przeciwstawia życie w miastach i ogółem pod presją wymogów społeczeństwa z prostym życiem, jakie prowadził przez dwa lata w chacie nad stawem, pokazując, że wszelkie naciski i mody, którym nieustannie ulegamy są błahe i można prowadzić życie ich pozbawione, które będzie lepsze, jeżeli tylko zauważymy ile rzeczy w naszym życiu jest zbędnych i wyrzucimy je do kosza. Dość odważne są to kontemplacje i nie sądzę, by wielu z nas wyrzekłaby się dobrowolnie luksusów, takich jak kupowanie ładnych, nowych ubrań, czy rozmaitych gadżetów. Ja sama nie dałabym rady, niemniej podzielam wiele poglądów Thoreau, jak do tej pory. Szkoda tylko, że będąc skończoną ofiarą społeczeństwa i kultury, w jakiej się wychowałam nie umiałabym dobrowolnie z nich zrezygnować na stałe. Na jakiś czas z chęcią, ale na stałe? Tak radykalna nie jestem. Ktoś chętny do budowania własnoręcznie chatki nad stawem? Let's make "My Walden"! ;) Lektura wydaje się ciekawą, ale po całodziennym czytaniu Junga, Gadamera, Husserla, Bachtina, czy Nycza, mądre słowa, rozprawy naukowe i eseje wydają się nieco męczące. Prawdopodobnie byłaby to niezła lektura na wakacje, gdy mózg wypoczywa i dodatkowe filozoficzne rozważania, by go nie przemęczyły. Ale cóż! Muszę czytać to teraz i idzie mi to, przez wieczny przymus zgłębiania rozmaitych naukowych publikacji, dość wolno. Staram się nie przetrenować umysłu.
-
3 pointsJaka niesamowicie błyskotliwa i warta uwiecznienia w formie postu wypowiedź! :huh: Pisz jak człowiek, proszę, bo jesteś po raz tysięczny o włos od zawieszenia. Co do samego oświadczenia, nie razi mnie tak, jak często irytującym bywa dla mnie manifestowanie np. odmienności seksualnej poprzez dzikie parady. Zresztą, sądzę podobnie jak Maciek, że akurat Tuomasa nie można nazwać stricte osobą niewierzącą, raczej, jak sam siebie zwykł określać, człowiekiem o otwartym umyśle. Oświadczenie ma na celu zachęcenie ludzi do otwartości względem tego, w co powinno się wierzyć i choć na ogół nie jestem za podobnymi manifestacjami chyba tym razem rozumiem co się kryje za tym krokiem. Podejrzewam, że to ma coś wspólnego z zaangażowaniem Dawkinsa w pracę nad "Endless". Wywołało to pewne poruszenie wśród fanów, znających tegoż naukowca i jego podejście do religii, kwestii aborcji itd. Możliwe, że skoro Tuomas popiera figurę tak specyficzną, wielu uznało, że jego wcześniejsze manifestowanie w wywiadach swojej niemalże religijnej bezstronności jest tylko przykrywką dla ateizmu, który mógłby odstraszyć od niego co bardziej religijnych fanów i dlatego nie objawił go dotychczas wprost. Myślę też, że on sam z siebie nie wpadł na pomysł uczestniczenia w akcji, ale ktoś namówił go do tego, żeby raz, a porządnie jasno określił swój światopogląd, zamykając tym kwestię niepewności zasianej wśród fanów. Zapewne uznano, że zgodnie z obecną pozycją w świecie i sławą, jaką zyskał Nightwish tak radykalne oświadczenie nie powinno zaszkodzić znacząco tej właśnie pozycji zespołu, a wyjaśniłoby wszelkie niejasności. Zresztą spójrzcie tylko - kto mówi wszystko praktycznie w tym wideo? Troy. A kiedy Troy przemawia ustami Tuomasa i zespołu w ogóle? Ostatnio przemawiał tak, gdy Anette trafiła do szpitala i Tuo nie był w stanie ogłosić tłumom na koncercie, że wokalistki nie ma. Czyli to powinno podsunąć trop, że Maestro nie robi tego całkiem z własnej woli i raczej, gdyby to całkiem zależało od niego nie zabierałby się za podobne akcje. Odnoszę przy tym wrażenie, że Tuo, który, co nie od dziś wiemy, jest w pewnych sprawach mało asertywny i ceni czasem (stety lub niestety) święty spokój, niż walkę o byle ochłap, daje ostatnio sobą bardziej niż kiedykolwiek manipulować; "Elan" jako singiel, czy to oświadczenie wydają się jakby decyzją kogoś innego. Nie mówię, że Tuomas nie popiera w duszy tej akcji, jestem nawet całkiem pewna, że popiera ją, ale raczej nie sądzę, by czuł potrzebę tak wyraźnej manifestacji. Ktoś namówił go do tego; czy wyższe instancje, czy też przyjaciel (typ: no do mnie się nie przyłączysz? Przecież popierasz akcję, to co Ci szkodzi mnie poprzeć oficjalnie razem z NW.). To właściwie tylko moje podejrzenia, odnośnie przyczyny tej manifestacji poglądów i mogę się mylić. Tak, czy siak nie czuję się jakoś zła, czy urażona takim oświadczeniem, bo to jakby odpowiadali na pytanie zadane w wywiadzie, którego nikt zwyczajnie nie zadał, a które byłoby ciekawe. Odpowiedź na nie powinna raczej cieszyć fanów swoją prostotą i szczegółowością. Zachęta do otworzenia umysłu też jest czymś dobrym, a jest przecież delikatna, a nie na siłę podawana, wręcz obnażana przed oczami, patrzącego.
-
2 pointsZapisałam się na dwuletni kurs szycia. Całkowicie za darmo. Byłam 37 na liście na 40 wolnych miejsc. Ma się to szczęście ;) I jaram się jak niewiemco ^^ Wcale mnie nie martwi to, że odjeżdżam straszliwie od mojego parę miesięcy temu obranego kierunku studiów (i ogólnie docelowo życia). Mam to szczerze gdzieś. To jest faktycznie to, co chcę robić. Zapiszę się jeszcze na teatr do MDKu. Co z tego, że będę przez niego opuszczała lektorat. Nie obchodzi mnie to. Teatr jest ważniejszy niż studia ♥ A teraz siedzę sobie i piszę essay na angielski na temat biologiczno etyczny. Zgadnijcie kto złośliwie przepisuje całe The Greatest Show on Earth na swój essay? :D
-
2 pointsTervetuloa! :> Tak na wstępie (może nieuprzejmie, ale ta nieuprzejmość jest niecelowa, takie skrzywienie...wybacz) dodam tylko, że proooszę, pamiętaj o spacjach po znakach interpunkcyjnych. To znacznie ułatwi czytanie Twoich wypowiedzi. Z góry dziękuję. ♥
-
2 pointsDzikie skakanie i tańczenie po całym pokoju połączone z jeszcze bardziej dzikim i szaleńczym darciem się do dezodorantu. "Nancy Boy" ♥ "Panic Station" ♥ "Supermassive Black Hole" ♥ "Feel Good Inc." ♥ "BRAINS!" ♥ "Oh My Goth" ♥ "Death Death Devil Devil Devil Devil Evil Evil Evil Evil Song" ♥ A teraz piszczę "When You're Evil" ♥ I jestem hepi ♥ Powinnam robić lekcje, ale śpiewanie ważniejsze ♥ Jeżu, ile serduszek w jednym poście... Wybaczcie XD
-
1 pointOd czasu, do czasu lubię sobie posłuchać trochę reggae i zastanawia mnie co wy myślicie o tym gatunku muzyki? Moje zainteresowania reggae wzięło się stąd, że Keith Richards i Izzy Stradlin wielokrotnie powtarzali, że bardzo cenią sobie taką muzykę, a, że ja bardzo cenię wyżej wymienionych artystów, to postanowiłem sprawdzić, jak to z tym reggae jest. Po krótkim śledztwie dowiedziałem się, że zarówno Keith, jak i Izzy nagrali kilka utworów w tym klimacie, więc miałem od czego zacząć. Ich nagrania bardzo mi się spodobały, a parę losowych piosenek Boba Marley'a znalezionych na YT utwierdziło mnie w przekonaniu, że reggae jest spoko( natomiast warto tu zaznaczyć, że raczej nie ma szans, żeby stało się moim ulubionym gatunkiem muzycznym). A gdyby komuś chciało się posłuchać, to zamieszczam kilka swoich ulubionych utworów reggae: [video=youtube] [video=youtube] [video=youtube] [video=youtube] [video=youtube]
-
1 pointSłuży do noszenia z dumą (proste plecy, wypięta pierś, uniesiona głowa, zdecydowany krok i jeeeedziesz!), pokazywania swojej przynależności do naszego wspaniałego grona... Do tego ma magiczne moce. I jest niezwykle ładny, dopasowany i kochany. Kochaj swój kaftanik! ♥
-
1 pointWitaj, łap kaftanik i baw się dobrze :) *wręcza kaftan bezpieczeństwa* Polać Pauli Pilkunnussiji herbatki malinowej. ♥
-
1 pointDlaczego fani mieliby czuć się urażeni takim oświadczeniem? To, że zespół jest sławny, znany, nie znaczy, że jest fanów własnością i powinien postępować tak, jak niektórzy sobie kiedyś tam umyślili. Przypuszczam, że mniej więcej połowa (albo może i większość) fanów NW to ludzie inteligentni, żadni fanatycy (no, może wyłączając Amerykę Południową, ale to inna historia ;)) ani nic takiego i mam wrażenie, że to, co chłopaki powiedzieli, wisiało w powietrzu już od dawna. Znaczy to, że nie tylko zespół jest świecki jako taki, ale też większość fanów określiłaby siebie jako openly secular. Sama w sumie też bym siebie tak określiła. Tylko faktem jest, że nigdy nie wpadłam na to, że kogoś mogłoby to interesować. Nie jestem osobą publiczną, więc szczerze interesuje to mniej więcej nikogo. Ale dobrze, że chłopaki to powiedzieli. Możliwe, że zakończyli jakieś tam fanowskie domysły, które się w głębi internetu rodziły (a nawet o nich nie wiemy). Wideo dziwne, ale fajne. Całkiem ok pomysł :) btw, Tuomas przez większość filmiku wygląda jako 'ozdoba uczonego". xD
-
1 pointDzięki, Evi! Pewnie mi się trochę zejdzie z tym odkrywaniem..jak widzę forum bardzo obszerne jest..Ale, cóż mam narazie małą przerwę w pracy, to i czas się znajdzie!
-
1 pointMiło mi powitać cię w naszej społeczności. Odkrywaj na spokojnie, a w razie pytań po prostu pytaj ;) mam nadzieję, że wsiąkniesz na długo ;)
-
1 pointWitajcie wszyscy!!! Ze starego NW to Gethsemane,Passion and the opera,Bless the child,Ever dream,Slaying the dreamer,Ocean soul,She is my sin...wracam do wielu utworów.Bardzo lubię cały Once i podoba mi się większość numerów z Imaginaerum.Słucham dość dużo.Muzyka NW to jakby tło mojego życia.Postanowiłam do Was dołączyć.Mam nadzieję,że powoli rozgryzę wszystkie opcje forum.Bardzo Was proszę kochani Admini,jak będę robiła coś nie tak,pisała nie w danym wątku lub temacie-poprawcie mnie!Ja taka mało "techniczna"jestem...;-)
-
1 pointHell-o, Ania! Mam nadzieję, że miło spędzisz z nami czas. :) Jakie są Twoje ulubione utwory NW?
-
1 pointZdradzę Wam sekret: w czasie I tury miałam tylko raz porządnie przesłuchany album. I wybrałam (myląc wyłącznie tytuły xD) Alpenglow, zamiast Edema Ruh. Na szczęście ten pierwszy kawałek nie ucierpiał. ;> A w związku z pytaniem: Edema Ruh to, dla mnie, najbardziej banalny utwór na płycie, najbardziej przewidywalny. Jakoś mi nie pasuje do reszty albumu.
-
1 point
-
1 pointWitam Wszystkich! Moja przygoda z NW zaczęła się od albumu Oceanborn(pamiętam,że słuchałam z kasety!).Jest to już ładnych parę lat...Wcześniej w liceum(połowa lat 90-tych)to była fala grunge czyli Pearl Jam,Alice in Chains,Nirvana,Soundgarden itp...słucham do dziś.Lubię też Faith no more,Linkin Park,Korn,Imagine dragons,Coldplay,Pain,Whitin Temptation,Evanesence.Nie pogardzę weteranami:Guns'n'Roses,Aerosmith,Bon Jovi.No i odkrycia ostatnich lat:Epica,AfterForever,Sabaton,Kamelot,Amaranthe.Interesują mnie też solowe poczynania Tarji(uwielbiam!)i Anette.Lubię przyrodę,długie spacery po lesie,spotkania z przyjaciółmi na łonie natury.Kocham morze.W wolnych chwilach eksperymentuję w kuchni.Jak tylko mam chwilę udaję się na basen+sauna oczywiście! Miło mi dołączyć do społeczności DE!:)
-
1 pointDobrze, że przejrzałem jej twórczość. Brakuje mi tego NW style, ale jej utwory też są nawet dosyć spoko :) Ten jej album w większości jest spoko, ale są wyjątki. Shine nie bardzo mi się podoba, ale ciekawy ma styl. Invicible, Falling, Like a Show Inside My Head, One Million Faces, Watching Me from Afar, Lies - te mnie najbardziej ujęły :) A po za jej solo, to natrafiłem na jej udział w Brother Firetribe, czyli utwór Heart Full of Fire bardzo mi się spodobał, chyba nawet pasuje do Neci.
-
1 point
-
1 pointWitajcie. Wreszcie mamy program. A oto i on: Ronnie James Dio Stage Thursday 9. 7. 13:00 - 13:45 … FLERET 13:55 - 14:45 … FREE FALL 15:00 - 15:50 … XANDRIA 16:10 - 17:10 … MERCENARY 17:30 - 18:40 … THE GENTLE STORM 19:05 - 20:20 … KAMELOT 20:50 - 22:20 … U.D.O. 22:50 - 00:20 … WITHIN TEMPTATION 00:50 - 02:00 … BLOODBOUND Friday 10. 7. 10:00 - 10:45 … GATE CRASHER 11:00 - 11:50 … TURBO 12:05 - 12:55 … ANVIL 13:10 - 14:10 … AVATAR 14:25 - 15:25 … SERIOUS BLACK 15:45 - 16:45 … GUS G 17:30 - 18:45 … DOG EAT DOG 19:15 - 20:30 … LEGION OF THE DAMNED 21:00 - 22:15 … HAMMERFALL 22:45 - 00:15 … BLACK LABEL SOCIETY 00:45 - 02:00 … SEPTICFLESH Saturday 11. 7. 10:00 - 10:40 … THE AGONY 10:50 - 11:35 … REDS COOL 11:50 - 12:40 … DYMYTRY 12:55 - 13:45 … NEONFLY 14:05 - 15:15 … ARAKAIN 15:30 - 16:30 … CRUCIFIED BARBARA 16:45 - 17:45 … BLUES PILLS 18:05 - 19:05 … DELAIN 19:25 - 20:35 … KROKUS 21:05 - 22:20 … GOTTHARD 22:50 - 00:20 … POWERWOLF 00:50 - 02:00 … THE EXPLOITED Sunday 12. 7. 10:00 - 10:45 … HAND GRENADE 11:05 - 11:55 … DARK GAMBALLE 12:15 - 13:15 … TRI STATE CORNER 13:30 - 14:30 … HARLEJ 14:50 - 15:50 … LACRIMAS PROFUNDERE 16:10 - 17:10 … VOODOO CIRCLE 17:30 - 18:30 … ARKONA 19:00 - 20:15 … SONATA ARCTICA 20:45 - 22:00 … GAMMA RAY 22:30 - 24:00 … NIGHTWISH
-
1 pointMarcin przestań głosić takie pesymistyczne tezy, bo się w Lucida zamienisz :P Chłopaki z R+ też potrzebują trochę czasu dla siebie. Na odpoczynek, albo spełnianie się w trochę inny artystyczny sposób niż akurat ten konkretny ;) Spokojnie, jeszcze nas pewnie uraczą jakimś albumem i wszystkim nam szczęki opadną ;)
-
1 pointA może byś tak zajrzał do wątku Sirenia i zobaczył, że wrzucałem tam ten teledysk. :P
-
1 pointNie wiem dlaczego, ale nigdy nie lubiłam takiego manifestowania swoich poglądów... Nie ma w tym nic złego, że ktoś jest gejem, ale parady równości działają mi na nerwy. Tak samo takie publiczne oświadczenia - jestem niewierzący, jestem katolikiem, jestem islamistą... Srsly? A kogo to obchodzi? OK, pewnie obchodzi, ale nie powinno, to są sprawy prywatne... Ale ludzie lubią pokazywać innym z czym się utożsamiają.
-
1 point
-
1 pointDaj znać jak skończysz obie książki, jak ci się podobały. :) Właśnie planuję od jakiegoś czasu coś Dawkinsa poczytać i miło wiedzieć, że pisze prostym językiem, bo właśnie się zastanawiałam czy coś zrozumiem.
-
1 pointZupełnie się z tym nie zgadzam! Momentami może faktycznie jest przygnębiający, bo jest trochę takich kawałków, ale zwłaszcza te nowsze mają wydźwięk bardzo pozytywny. Mroku kompletnie nie dostrzegam w ich twórczości. Ani odrobinki :D Nie wiem, czy inni te mają takie odczucia, ale ja raczej odnajduję w piosenkach NW sporo nadziei i pozytywne nastawienie. Bywali umarli chłopcy, nieszczęśliwe miłości, ale zawsze gdzieś między nimi pojawiało się piękno natury czy wspaniałe podróże (te realne, jak i te w głąb wyobraźni).
-
1 pointBardzo ciekawa rzecz. Tuomas i Troy wzięli udział w akcji "Openly Secular", czyli w ujawnianiu się z tym, że jest się niewierzący, niereligijny. Ma to zachęcać innych ludzi do bycia wolnymi i poszukiwania własnej ścieżki. Oświadczenie Tuo & Troya [video=youtube]
-
1 pointZabrałam się za Richarda Dawkinsa i jego "Rzekę Genów". Jestem po pierwszym z pięciu rozdziałów i jestem pod ogromnym wrażeniem tego, w jak prosty sposób można mówić o rzeczach tak przecież skomplikowanych... Polecam :) A następne w kolejce "Najwspanialsze Widowisko Świata" ;)
-
1 pointHm... Muszę Wam powiedzieć, na początku zaznaczyłam kobietę... I wyszedł mi Tuomas. To by wyjaśniało wiele naszych teorii dot. jego płci! :P
-
1 pointZdecydowanie lepiej zacząc od solowej Anneke. The Gathering jest dość trudny i sama podchodziłam ze trzy razy zanim wsiąkłam, wpadłam i zostałam fanem na zawsze :D No to może tak: Zaczniemy od ostatniej płyty Annie, czegoś chwytliwego, żeby nabrać ochoty na dalsze przekopywanie się przez jej twórczośc. Drive jest dobrą płytą. Bardzo dobrą. Zdecydowanie polecam zagłębić się bardziej - dobre rockowe kawałki :D [video=youtube] Z przedostatniej płyty Everything is changing. https://www.youtube.com/watch?v=LAfm-TKlh3A No to może teraz trochę popu? Yes, please :D In your room obfituje w pozytywne, lekkie kawałki :) https://www.youtube.com/watch?v=eCg0zlEOuhc Dobra, ale Annie solo to tylko kropla w morzu. :) Annie w duecie z Dannym z Anathemy - moim zdaniem najlepiej dobrany duet jaki znam, lepszy nawet od Turunen-Hietala. I kultowe ich koncertowe The Blower's Daughter :) Duet z Devinem to też jeden z moich ulubionych. Odpalamy imprezę? :D [video=youtube]https://www.youtube.com/watch?v=rQLxkGGP3M0 [video=youtube] A covery? Tak, też mamy parę. Parę? Chyba ton. :D Wicked Game. Trzeba być kimś, żeby mieć na chórkach samą Mandy Somerville. [video=youtube]
-
1 pointNo więc, poszłam w ślady Evi i również ścięłam włosy. Trochę mi było ich szkoda, ale włosy przecież odrastają. Na szczęście da się headbagingować :D
-
1 point
-
1 pointO 19.40 urodził się Jasio, a ja zostałem wujkiem i cieszę się tak, jakbym wygrał milion na loterii.
-
1 pointSami, podróżuj z wielkim Elanem i idź krawcować. :) Rzuć studia śladami pewnego fińskiego song-makera, chwytaj dzień (i dżem), leć ku marzeniom, doznaj natychmiastowego olśnienia, eksploduj się do epifanii, uszyj to, czego nie możesz powiedzieć i zapomnij o tym, czego nie możesz zacerować! Have I gone mad?
-
1 pointTeraz zacząłem III sezon House of Cards oglądać, ciut wolniej się akcja toczy. Niedługo dojdę do odcinków reżyserowanych przez Agnieszkę Holland. Za to pierwsze dwa sezony mnie zmiażdzyły, szczególnie lubię te motywy jak Kevin Spacey zwraca się do widzów.
-
1 point
-
1 pointInternecie serio? Co, ja oglądam na yt. :P Jednak moja tematyka nadal utrzymana, jest fiński jest fiński. :cool: [video=youtube]
-
1 pointNettie to Nettie. Teraz przynajmniej może być sobą i nikt jej nie będzie robić hejtów, że nie wygląda jak metalowa gwiazda.
-
Member Statistics