Leaderboard

Znowu breakdown w fandomie! Lubię to! ♥ No to tak, od początku. Piękny tytuł, piękna okładka (tylko trochę za dużo się na niej dzieje). Ale przyzwyczaimy się, tak jak przywyczailismy się do każdej. Do rzeczy - TYTUŁ! Od razu mi się skojarzył z wersem jakiegoś wiersza. A wiadomo kogo Tuomi najbardziej lubi czytać, więc od razu włączyłam tryb Sherlocka Holmesa i zanurkowałam w google. Otóż udało mi sie dojśc, że Endless Forms Most Beautiful to tytuł książki o ewolucjonizmie autorstwa biologa Seana B. Carrolla. Na razie wpisałam sam tytuł. Potem dodałam do niego pewne nazwisko. Wyszukując 'endless forms most beautiful whitman', doszłam do paru boardów na Pintereście. Ale to nie cytat z Whitmana! (szok, nie? :) ) Tylko z Darwina. Edit. Researchu ciąg dalszy. Wkopałam się w jakiś essay o biofilozofii i czymś tam jeszcze i znalazłam powiązanie z Whitmanem (oczywiście, Uncle Walt być musiał, przecież to pisze wszystko mr. H. :>)

Glany przyszły w końcu. Trochę rozczarowało mnie to, że okazały się nie być zrobione z prawdziwej skóry, ale cóż, prezentują się dobrze i bez tego. Niby za duże o 2 rozmiary, ale nie widzę różnicy, a bałam się, że będę wyglądała jak pokraka. No, i są w środku całkiem wygodne. Myślę, że nie będą obcierały. W końcu mam butki na zimę! :D Do tego, pojawiły się informacje o nowym albumie NW, chwilę po przyjściu glanów... Cytując pewien film: "Miracles come in small packages"... i do tego hurtem!

No i mamy ;)

Skoro znamy już tytuł i okładkę nowego albumu to możemy spokojnie przenieść dyskusję o nim do tego wątku. :)

Dobrych Świąt i Spokojnego wejścia w 2015:)

Pewnie przeraziła ją ilość błędów w wiadomości. :huh: Lucid... Błagam... Zlituj się nad tą nieszczęsną polszczyzną! Co Ci ona, biedaczka, wyrządziła, że tak ją krzywdzisz! WARN! Narzekam na niedziałające lampki choinkowe... do tego niedziałające jakoby z mojej winy chociaż nic im nie zrobiłam, a nie działały już w zeszłym roku, o czym nikt oczywiście poza mną nie pamięta. Narzekam też brak znajomych w rodzinnym mieście; a raczej brak możliwości spotkania się z nimi... Człowiek jest w domu raz na kilka tygodni i z nikim spotkać się nie może... Ech...

Ale to kawałek dłuższego zdania i jeśli przyjmiemy 'forms' jako rzeczownik (w tytule), to tytuł traci sens. Ten cytat z książki jest rzeczownikiem, są jeszcze inne wydania książki, ale wszędzie forms jest jako rzeczownik (z tak prostych początków rozwinęły się nieskończone formy, najpiękniejsze i najcudowniejsze, i dalej się rozwijają). Biorąc pod uwagę, że tytuł to cytat z Darwina i sam Tuomas podaje ów cytat jako genezę albumu (i w ogóle całe owo dzieło), to ja nie widzę innej możliwości jak tłumaczyć zgodnie z tym jak jest napisane w "O powstawaniu gatunków" (The Origin of Species) Darwina, z którego cytat pochodzi. ;)

Najlepszego, Robaczki ^^ Wesołych świąt i najbardziej Nightwishowego, następnego szalonego roku w tym samym, forumowym gronie :) [video=youtube]

[spotify]spotify:track:2tzKOvqBZIpUeQnBHEI5Q3[/spotify] Kto by tam słuchał klasycznych kolęd, kiedy istnieje takie wspaniałe "Nightmare Before Christmas" :>

Szczerze mówiąc, to niespodziewałem się takiego tytułu, rzeczywiście taki inny niż pozostałe (co nie znaczy, że nie podoba mi się). Okładka też taka nie-Nightwishowa, ale nawet ładna, jak zwykle dużo detali. Tylko pozostaje czekać... jeszcze tylko/aż 4 miesiące. Już się nie mogę doczekać! :D

Miałam nadzieję, że podadzą też listę piosenek, ale i bez tego jest cacy. Tak długiego tytułu jeszcze nie mieliśmy! :D Okładka nie jest zła, choć trochę brak mi kolorów, oby piosenkom ich nie zabrakło! Sądząc po okładce, będziemy mieli do czynienia z jakąś muzyczną Arką Noego. No, i data premiery wypada wcześniej niż w kwietniu, co się chwali! :)

http://www.metalnews.pl/?fn_mode=fullnews&fn_id=1686 Dobra wiadomość dla fanów SA! :happy:

Po maratonie Hobbita przyszedł w końcu czas, żebym się wzięła za książkę ;) Jest całkiem fajnie napisana, a bałam się, że będzie się ją ciężko czytało. Trafiłam ostatnio na coś takiego: I to wszystko trzeba przeczytać w ciągu roku. Chyba się podejmę :D

Moje "dzisiaj" najwyraźniej znaczy "w bliżej nieokreślonej przyszłości, np. jutro"... Ech, nvm. Tak wyszło. :> Izzy - hehe, widzę, że jak nie Gunsi, to mocno gunsowaty kawałek pana z Gunsów :D Taka piosenka nie ma prawa mi się nie spodobać. Bardzo przyjemna rzecz. :) Adi - noooooo, jest moc! Emi approves. Marcin - całkiem niezłe, jednak dwie poprzednie propozycje bardziej przypadły mi do gustu. Masz ode mnie "lajka", ale na pewno nie wygrasz. Tak btw ... Z tego: "Enclose, zespół zwycięzcy Juana Carlosa Cano czwartej edycji The Voice of Poland" wynikałoby, że czwarta edycja The Voice of Poland zwyciężyła w Juanie Carlosie Cano, jakkolwiek głupio by to nie brzmiało :D Maciek - oho, kolejny siedmiominutowy utwór. I kolejny zespół, który znam tylko z nazwy (tak jak Ancient Bards). Za dużo mam takich zespołów, powinnam bardziej poszerzać horyzonty muzyczne. Narobiłam sobie koszmarnych zaległości w tej dziedzinie... No, ale to tak na marginesie :D A co do piosenki: już widzę, że będę miała spory problem (jak zwykle) z wyborem zwycięzcy. Kocham głos wokalisty (eeeeej, bo on jest z Avantasii! Znam tak ze dwie czy trzy piosenki tego zespołu i nie słuchałam ich od niepamiętnych czasów, ale... wiedziałam, że skądś go kojarzę!). I ta gitara... :3 Ania - emm... Słucha się nawet, ale nie do końca o coś takiego mi chodziło :P Naevey - muzyka na tak, wokal nie za bardzo, niestety. Kostunia - to jest... ech, po prostu nie dla mnie :D Sami - śmieszny pomysł z metalowym Bamboleo, ale to nie zmienia faktu, że moim uszom taka muzyka kompletnie nie leży. Evi - ooo, i tu już mogę kliknąć ten magiczny plusik przy poście :-D Kawałek w porządku, chociaż do moich faworytów nie należy. Fruja - ...natomiast ten ma niemałe szanse na wygraną. Hehe, ostatnie trzy kolejki były na zmianę moje i Twoje. Jakbym teraz znowu wybrała Cię na zwyciężczynię, wyglądałoby to tak: Nimfa->Emi->Fruja->Emi->Fruja :happy: No, ale na razie mam cztery inne kawałki do przesłuchania, a w grę wchodzą jeszcze utwory od Maćka i Adiego, i ewentualnie tamten od Izzy'ego. Paula - no faktycznie brzmi troszkę znajomo, być może gdzieś mi się obiło o uszy. Nie słucham Radia Rock, ale przy śniadaniu i w samochodzie zawsze leci u nas Trójka (no, albo RMF Classic), więc... Zresztą, przyjmijmy, że nie znam :D Możliwe, że po prostu kojarzy mi się z czymś innym, bo przesadnie odkrywcze to to raczej nie jest. W każdym razie, chyba mamy następnego potencjalnego zwycięzcę. Bardzo fajny numer, zdecydowanie ma tego kopa, o którego Was prosiłam :happy: prostreet - ludzie, Wy to się naprawdę baaaardzo staracie, żeby mi utrudnić wybór. Doceniam to, ale ciężko będzie :D Nightfall - kurka blaszka, i co ja mam począć z tyloma dobrymi utworami ._. Dave - nie jestem fanką R+ i nie znam ich jakoś "na wylot", ale akurat "Mutter" słuchałam w całości. Co prawda dawno temu i niewiele pamiętam, ale jednak. Czyli znam. Czyli odpada. Przynajmniej będę miała mniej piosenek do wyboru :> Dobra, mam czternaście kawałków. Wykluczam Maniutka, Naeveya, Annę, Sami, Kuo, Evi i Dejva. Zostaje mi, kurka blaszka, jeszcze siedem. Izzy, Adrian, Maciek, Paula, Fruja, prostreet i Nightfall. Trzeba to jakoś, drogą eliminacji... To ja się chwilę zastanowię... Znowu zrobiłam losowanie, tym razem punkt dla Nightfall :-D Wiecie, kocham tę zabawę, ale te moje piosenkowe dylematy... Ja to zawsze miałam problemy z wybraniem czegoś "ulubionego". Weźmy na przykład zupy (durne porównanie, wiem). Nie potrafię powiedzieć, która zupa jest najlepsza. Każda z tych, które lubię, smakuje inaczej, każda jest pyszna na swój sposób. Tak samo jest z piosenkami, muzykami, ubraniami, książkami, filmami, grami, smakami lodów i tak dalej. Nie ma mowy, żebym wybrała ulubioną piosenkę albo nawet pięćdziesiąt ulubionych piosenek. Nie mam jednego ulubionego zespołu, koloru, nie mam jednego, ustalonego "ideału" wyglądu faceta. Nie wiem, czy to tylko taka moja przypadłość, czy inni też tak mają, ale po prostu nie jestem w stanie wybrać jednego "the best of the best" z tak różniących się od siebie (i tak subiektywnych) rzeczy :D

[video=youtube] Hobbity świetnie śpiewają - potwierdzone info ;)

Kiedy na forum zostajesz tylko ty i bot, to wiesz, że się zasiedziałeś... I że jest tak późno, że normalni ludzie dawno śpią. xD