Uwielbiam jak przy braku argumentów do merytorycznej dyskusji następuje atak na autora... Odpowiadając na Twoje pytanie, to tak, przez ponad 3 lata grałem na gitarze. To czego nauczyłem się grać było raczej efektem uporu, gdyż niestety talentu u siebie nie stwierdziłem w nawet najmniejszym stopniu ;) . Obecnie gitara klasyczna zdobi mi mieszkanie, a elektryczną sprzedałem. A co do popisywania się, to wierz mi, że jeśli miałbym się czymś popisywać to na pewno nie wiedzą o muzyce, bo zbyt znikoma jest moja wiedza w tym temacie, żeby mogło to komuś zaimponować.
Jeśli swoimi komentarzami obraziłem kogoś, to najmocniej przepraszam, nie było to moim zamiarem. Co z kolei było moim zamiarem, to wywołanie konstruktywnej dyskusji w paru tematach muzycznych, co jak widzę spotkało się nie tyle z małym entuzjazmem, co z próbą zaszczucia i paroma komentarzami poniżej pewnego poziomu...
Proszę moderatorów o przeniesienie tego postu do odpowiedniego tematu jeśli uznają, że tu wybitnie kłuje w oczy - sam próbowałem, ale nie znalazłem dlań dobrego miejsca ;) .