Jump to content

Leaderboard


Popular Content

Showing content with the highest reputation on 02/24/14 in Posts

  1. 8 points
    Udało się- cieszę się razem z Marcinem:)
  2. 4 points
    Emppu: "Może jak ukucnę, to nie będę wygladał na niskiego w rzeczywistości". Fajna niespodzianka. Super, że miał okazję poznać zespół. Więcej takich akcji w przyszłości. Nie ma nic lepszego jak zobaczyć szczery uśmiech drugiej osoby.
  3. 3 points
    Tematycznie - tak, ale literacko - nie. W starych tekstach naprawdę miałam problemy z tłumaczeniem; długie, urozmaicone zwrotki, bardzo zróżnicowane słownictwo w tym i archaizmy. Na nowych płytach częściej zwrotki są krótsze, dominują wykrzyknienia, epitety, zamiast długich zdań. Piszę to tylko, jako ciekawostkę. Np: "Stargazers" (album Oceanborn '98): "A grand oasis in the vastness of gloom Child of dew-spangled cobweb Mother to the moon Constellations beholders of the 3rd vagrant Theater for the play of life" "The Poet And The Pendulum" (album Dark Passion Play '07): "The dreamer and the wine Poet without a rhyme A widowed writer torn apart by chains of hell" To tylko losowy przykład (lirycznie i muzycznie uwielbiam obie te piosenki - porównuje tylko język, nie treść). Nawet dla ludzi, nie znających angielskiego widocznym jest różnica w budowie zdań. W "Poecie" mamy prosty przekaz, słowa, jak najbardziej jasne, a w "Obserwatorach" język jest zróżnicowany, bardziej urozmaicony, poetycki. Jak, mówiłam, to tylko przykład. Mogłabym podać ich więcej, ale mam lenia. :D Ogólnie twórczość Tuomasa to (nie przesadzajmy) nie jest jakaś wielka super poezja (myślę, że jeżeli już uznamy to za poezję to musimy uznać, że kiedyś twórczość T. bardziej zasługiwała na to miano, a dziś coraz rzadziej), porównywalna z wierszami Edgara Allana Poe, ponieważ to nie są wiersze tylko teksty piosenek (pomimo swojej liryczności, subtelności i symbolizmu) i muszą pasować do melodii, muszą się dobrze układać wokaliście w ustach. Nie mogą być zbyt zawiłe. Jeżeli nazwiemy teksty Tuo czystą poezją, zmuszeni będziemy porównywać ją do wierszy prawdziwych poetów np. Whitmana, a takie porównania mogłyby wielokrotnie być niekorzystne dla liryków Holopainena. Nawet sam Maestro nie nazywa swojej twórczości poezją - to są poetyckie teksty piosenek, a on, jak sam mówi, nie jest poetą, tylko twórcą piosenek ("songmaker"). Tyle razy spotkałam się z ześwirowanymi fanami, uważającymi, że twórczość Tuomasa to genialna poezja (czy te osoby nie czytały żadnej innej poezji w języku angielskim?). Możemy argumentować różnicę między poezją, a tekstami piosenek na przykładzie Jima Morrisona. Pisał poezję* oraz teksty piosenek. Poezja jego była o wiele bardziej zawiła (według mnie) niż liryki do piosenek The Doors, ale granica między poezją, a tekstami często zanikała (dlatego, że muzyka The Doors była często tak nieliniowa, że można było swobodnie mieszać wiersze z tekstami piosenek, otrzymując unikalną krzyżówkę). To jeden z nielicznych przypadków, gdy poezja i tekst piosenki stapiały się w jedno**. Te moje wypociny informują, że aby otrzymać wiersz i jednocześnie tekst piosenki muzyka musi być bardzo nieliniowa i niekiedy chaotyczna, co raczej nie charakteryzuje muzyki NW. Tuo pisze poetyckie teksty piosenek, a NIE prawdziwą poezję. Czułam potrzebę napisania tego, bo nieraz irytowały mnie przesadne peany na cześć Tuomasa Poety. Uch, napisałam się, jak dzika. Ciekawe, czy to ktoś przeczyta, a co ważniejsze, czy napisałam to dostatecznie zrozumiale. ;) PS. To tylko moje zdanie, nikogo nie zmuszam do uznania go za właściwe, czy jedyne. *Chociaż poezja Jima jest często krytykowana (Morrison jest tzw. poetą wyklętym), ponieważ bywa mało zrozumiała (kto w ogóle pojmował tego faceta?) i dla niektórych trywialna, jednakże: tak, była to poezja i potwierdzeniem na te słowa są 3 tomiki poezji wydane przez tego pana. Poza tym, czytałam sporo jego wierszy i znakomita większość, moim zdaniem, trzyma poziom absolutnie poetycki. **Jest jeszcze poezja śpiewana, ale ona ma cechę charakterystyczną: na podstawie wiersza zostaje stworzona muzyka i ta muzyka jest ABSOLUTNIE podporządkowana metrum i melodyce wiersza, co czyni ją albo bardzo jednostajną, albo chaotycznie nieliniową (wracamy do gadki o The Doors).
  4. 3 points
    No to teraz kolej na Invusię :cool: Fryzjer: Fik :D
  5. 2 points
    Nie uważam twórczości za bógwiejaką poezję, ale czy on sam w swoich piosenkach nie nazywa siebie samego poetą? Wiem, że pisałaś inaczej, że mówił, że nie uważa się za poetę. Ale jednak. Trudno jest nie utożsamiać podmiotu lirycznego w tekstach NW z autorem. Na przykład tekst Poety i jego Wahadła, ten kawałek "Poet without a rhyme, A widowed writer torn apart by chains of hell". Albo Dead Boy's Poem "Walk within my poetry, this dying music, My loveletter to nobody", Beauty of the Beast "I’m but a poet who failed his best play, A Dead Boy, who failed to write an ending to each of his poems." I jeszcze raz, możemy się spierać czy podmiot liryczny to autor czy nie, czy napisał tak, bo akurat tak mu pasowało rytmicznie, tego nie wiadomo. Teksty Tuo są bardzo osobiste i ja często interpretuję je jako jego osobiste wyznania czy coś w tym rodzaju. Czyli można stwierdzić, że przyjmuję autora jako podmiot liryczny.
  6. 2 points
  7. 2 points
    Tym razem zrobiłem model znanego rosyjskiego samolotu transportowego wyprodukowanego przez Biuro Konstrukcyjne im Władymira Iliuszyna ,a jest nim Ił-76,model jest zrobiony w barwach linii lotniczej Aerofłot,a zrobiony jest w skali 1:300 A teraz kilka słów o samolocie Ił-76 Iliuszyn Ił-76 został zaplaowany jako ciężki samolot transportowy do zastosowania na Syberii po raz pierwszy w swój pierwszy lot 25 sierpnia 1971 roku ,jest to 4 silnikowy górnopłat.Testowanie samolotu przeciągnęło się do 1975 roku,kiedy to model zaczęto produkować seryjnie w zakładach w Taszkiencie .Pierwszą seryjnie produkowaną wersją był Ił-76 T z większą ładownością został włączony do służby na liiach krajowych Aerofłotu. Z pośród wersji pragnę wyróżnić Ił-76 LL -latające laboratorium przeznaczone do badania nowych silników odrzutowych oraz testowaniu foteli katapultowanych ,Ił-76 MD Skalpel wersja saitarna ,Ił-76 SK samolot powietrzne stanowisko dowodzenia,Ił-78 Samolot Cysterna przezaczona do tankowaia innych saolotów w powietrzu ,na bazie Ił-76 powstał także samolot Beriev A-50 (którego model zamieściłem wcześniej) samolot AWACS wczesnego ostrzegania i samonaprowadzania oraz Beriev A-60 latające działo laserowe. Samolot został wyeksportowany do wielu krajów poza Rosją tzn Algieria Chiny Indie Irak Kuba Libia Syria Ukraina . Dane techniczne : Zastosowanie : Wielozadaniowy samolot Transportowy Rozpiętość : 50,30 m Długość : 46,30 m Napęd : 4 silniki Sołowiov D-30 KP każdy o ciągu 120 KN Maks Masa Startowa 190 000 kg Prędkość Przelotowa : 850 km/h Zasięg 4800 km Pułap 13 000 m Ładowność 47 T Załoga 7 Osób
  8. 2 points
    Spacer po parku. Ślicznie tam! Kaczuchy, gęsi, łabędzie, wiewiórki... I jezioro!
  9. 1 point
    no i znowu mi się "nie otwiera piosenka", tym razem od Evi :(, może na wszelki wypadek podawajcie tytuł i wykonawcę :), jutro napiszę, którą piosenkę wybieram :)
  10. 1 point
    Moja mama urządza mi fandom Sherlocka w domu. xD
  11. 1 point
  12. 1 point
    [video=youtube] edit: Lordi - hard rock hallelujah
  13. 1 point
    Dorwałam dziś marcowy MH, a tam Tuoś powiedział: [źródło: MetalHammer 3/2014, s.46] No i wreszcie zaczyna się coś dziać w związku z nowym albumem. Już nie mogę się doczekać. ♥
  14. 1 point
    Oj tam, już się nie ma po co czepiać. To, że ktoś mu zazdrości tego spotkania nie jest niczym złym. Za to nie podoba mi się to, jak osoby organizujące całą sprawę nie dawały znać o tym ile pieniędzy udało się zebrać, czy spotkanie dojdzie do skutku... Dopiero na koniec zdjęcie i tyle. Nie wiem, mnie się takie podejście nie podoba. No ale najważniejsze, że udało się pomóc i chłopak spełnił swoje marzenie ;)
  15. 1 point
    Nie jest tak, że jestem bezkrytyczna. NW ma w swoim repertuarze lepsze i gorsze teksty. Jednak lubię ich tak bardzo właśnie za te "tuomasizmy", które nadają tekstom dość unikatowy charakter, a zarazem dość często są mi przez to bliskie :)
  16. 1 point
    Tak, nazywa się w nich poetą, ale w wywiadach nieraz mówił, że nie uznaje swoich tekstów tak na serio za poezję i nie uważa, żeby był poetą, ale, cytuję, "songmakerem". Czy to sprzeczność? Uważam, że nie. Teksty Tuomasa są bardzo symboliczne i wiemy, że są też bardzo osobiste (przedstawiają pragnienia, marzenia, zdarzenia z życia Tuomasa), więc ten tak zwany (umownie) "podmiot liryczny" jest zazwyczaj Tuomasem, jak najbardziej - nie przeczyłam temu. Ale nazywanie siebie w piosenkach "poetą" nie świadczy o tym, że Tuo rzeczywiście na serio uważa się za poetę (sam temu przeczy w wywiadach, jak mówiłam), ale jest to symbol; Holopainen jest wrażliwy, a jego teksty delikatnie poetyckie, więc Tuomas ukrywa się pod postacią Poety. Prawdziwa poezja kryje pragnienia za maską iluzji słownej, więc jego teksty są w pewnym sensie "poezją jego duszy" - to przenośnia. Te teksty są poezją dla jego duszy, dla jego "ja", bo przedstawiają metaforyczne prawdy o nim (a do tego zdolna jest tylko poezja). To tylko maska, symbol - on nie jest DOSŁOWNIE poetą. To taki, myślę, pseudonim twórczy, jak Martwy Chłopiec, za którym, jak wiemy, też kryje się Tuo. Ja, także, bawiąc się w interpretacje (czego nie lubię, ale uważam to za ciekawe ćwiczenie logicznego myślenia), mówię o Tuomasie "podmiot liryczny", choć te teksty to nie jest prawdziwa poezja, ale są dostatecznie poetyckie, by użycie tego wyrażenia nikogo nie raziło. To kolejna maska, tym razem stworzona przez fanów tekstów pana H. na potrzebę interpretacji, umowne słowo, które obrazuje najlepiej to, co chce się w danym momencie oddać. Tak samo czyni Tuomas, nazywając siebie poetą. To maska, symbol, metafora.
  17. 1 point
    Nie wiem czemu ale takie posty jak ten i podobne, które trafiły do fejsbukowego profilu mnie drażnią. Przecież ten chłopak nie dostał takiej szansy dlatego że tak, tylko dlatego że jest ciężko chory i innej szansy na zrealizowanie marzenia raczej nie miał. My jesteśmy zdrowi to możemy jechać na koncert, spotkać się z zespołem po koncercie, on nie bardzo.
  18. 1 point
    Chyba musiałam dojrzeć do tej piosenki... :) [video=youtube]
  19. 1 point
    ♥ ♥ [video=youtube] ♥ ♥
  20. 1 point
    Uszczęśliwił mnie koniec lekcji :3 i to kochane powitanie ♥ Dziękuję Invuś :3
  21. 1 point
    Właśnie Justynko min. dlatego NW kupuje mnie bardziej muzyką jak tekstem:) Nie mogę napisać, że teksty są złe bo to nie jest prawdą, ale powtarzające się "tuomasizmy" to jedyne na co mogę narzekać. Tylko czy powinnam? Taki jest charakter muzycznych wypowiedzi Tuo. Literacka twórczość Holopainena jest dość przewidywalna: miłość, śmierć, dzieciństwo ... Rzadko kiedy tekst nas zaskoczy. Ogólnie nie przeszkadza mi to i ta Tuomasowa "przypadłość", nie ujmuje magii całego klimatu kapeli. Ogólnie nie porównuję tekstów wcześniejszej czy pózniejszej twórczości bo są dla dość podobne tematycznie i nie stanowią podwaliny dla mojego fanowania NW:)
  22. 1 point
    Cześć, jestem David Tennant i jestem kolejną małą schizą Jillian :3 ... i jestem uroczy ♥ (nie mogłam sie powstrzymać, on jest taki słodki... bardzo słodki ♥ )
  23. 1 point
    Ciekawy jestem jakby Lori nagrała piosenkę z Nightwish, jakby to, im wyszło. :)
  24. 1 point
    Kurczę, parę miesięcy temu miałam ją za trochę, jakby to nazwać, pocieszną (te jej wdzianka...), ale sympatyczną osóbkę. To jest, takie sprawiała wrażenie. A ona widocznie uparła się, żeby pogorszyć moją opinię o niej, i wciąż konsekwentnie na to pracuje. Mimo, że już jakiś czas temu straciłam resztki sympatii do niej. Nieładnie, Anetko, nieładnie. :c
  25. 1 point
    Haha, jeśli mój ksiądz ma podobne poglądy, to na pewno spodoba mu się moja nowa bluzka ze Stołnsami :D (Chociaż nie posądzałabym go o takowe, czasem wydaje się całkiem rozgarniętym człowiekiem. No, ale kto go tam wie.)
  26. 1 point
    Jak pewnie zauważyliście - paski lasta w podpisach nie działają. Adrian znalazł alternatywę, ja uaktualniłam wpis w Portalach Społecznościowych http://forum.nightwish.pl/watek-portale-spolecznosciowe-spis?pid=27165#pid27165 Możecie dalej cieszyć się lastem w sygnaturze ;)
  27. 1 point
    Racja. Nie bądźmy bezkrytyczni. Ślepe uwielbienie i bezkrytyczność to pierwsze drogowskazy na drodze do fanatyzmu. Nie czuję "10th Man Down". Nie dlatego, że coś jest mocno nie tak z tekstem, ale ja go nie czuję. Nie jest w moim stylu; te a'la wojenne, bezpośrednie twory o walce. Nie. Nie moja broszka. "Lagoon" - rozumiem, że tutaj wrażenia relaksacyjne mają większą wartość, niż liryki, ale skoro oceniamy liryki to ten tekst jest ubogi. Po prostu ubogi, choć pewnie zamierzenie, ale nic z niego nie da się wyciągnąć. W zestawieniu z piosenką jest dopasowany, ale jako osobny twór jest nijaki (a to potwierdza tezę o trudności oceniania samych tekstów bez muzyki, która je uzupełnia). "Nemo" - takie tam. Brak temu tekstowi czegoś: "This is me for forever One of the lost ones The one without a name Without an honest heart as compass" Nic odkrywczego. Szablonowy tekst do piosenki z gatunku metal symfoniczny/gothic metal, coś koło tego. "Heaven today is but a way To a place I once called home Heart of a child, one final sigh As another love goes cold" ~ For The Heart I Once Had Tu Tuomas się powtarza. Znowu dzieci i śnieg i dom i miłość - nie nadał temu rysu niespodzianki, co jest konieczne, skoro się tak uparł na powtarzanie pewnych zwrotów. Tyle. Ogólnie, mówiąc o wadach tekstów Tuomasa; nieco się opuścił względem pierwszych dwóch albumów. Łatwo to dostrzec, czytając tekst "Astral Romance", czy "Stargazers", a np. "Wishmastera", czy "Wish I Had An Angel". Język staje się prostszy, więcej wykrzyknień i krótkich fraz, mniej długich epitetów, staroangielskich słów i metafor z kosmosu, które przy tłumaczeniu spędzały mi sen z powiek. Tuomas ma swoje ukochane określenia typu Martwy Chłopiec, Upadły Anioł, Śnieg, Dom, Dziecko (wszystko celowo z dużej litery, bo to już nie słowa, a osobiste tuomasizmy) i one świetnie wkomponowują się w styl muzyki, a ich wielokrotne powtarzanie w co drugim tekście nie nuży czytelnika (zazwyczaj), bo Maestro zawsze wplata je w nową, zaskakującą konfigurację. Tuomasizmy nie zużywają się, a jedynie informują czytelnika, o tym, czy jest tekst. Niestety są przypadki, gdy poczciwy Holopainen nie stara się należycie i wplata swoje tuomasizmy w bardzo wytarte i banalne zdania. Dzięki Bogu, to się zdarza tylko niekiedy. Ogólnie podsumowując; teksty z pierwszych dwóch albumów bardziej mnie ujmują, niż z albumów późniejszych (wyjątek stanowi "Dead Boy's Poem" z albumu WM - mój absolutny, osobisty faworyt).
  28. 1 point
    Może w tym temacie, ale tak gwoli potwierdzenia, że Tuoś podpisywał nasze płyciątka (♥!) w Ravintoli Reino (Kitee). Podpisane jako: [źródło: http://www.facebook.com/ravintolareino; cyt. za: http://johannakurkela.tumblr.com]
  29. 1 point
    Kurczę, ludzie, może się złożymy na paczkę chusteczek dla biednej-Anettki-oni-mi-slobili-ksyfdę. Ona już mnie nawet nie irytuje, ona mnie śmieszy, bo zachowuje się bardzo żałośnie. Mam nadzieję, że promowanie płyty w taki sposób przyniesie jej same straty, bo jest to bardzo nie fair, niehonorowe i dwulicowe. Zamiast, jak mówiła annaif, wygarnąć im prywatnie, osobiście, prosto w twarz, jak coś do nich jeszcze ma to dąsa się i żali całemu światu. Tarja tak płyt nie promowała, a miałaby do tego znacznie większe prawo, bo ją gorzej potraktowano. Wstyd, żali i porażka, aż ręka sama lgnie do czoła w teatralnym:
  30. 1 point
    [offtopic]Przypomniały mi się nasze fińskie napoje z Angry Birds *.* I klombik kwiatów, które wyglądały z góry jak ptaszek *.* I różne koszulki, pluszaki i inne duperelki z ptaszkami *.* I żelki Angry Birds, dobre były, oprócz tych czarnych, anyżkowych paskudztw, które Fini najwyraźniej lubią, bo czarnych różności z tego obrzydliwego gorzkiego anyżku było w supermarkecie od metra i ciut ciut, i wszystkie były podpisane "salmiakki", takie epickie słowo *.* Suomi *.* Ech. Odbija mi. Przepraszam.[/offtopic]
  31. 1 point
    Napisałam sobie (ot!) tyćką miniaturkę! Jest to chyba najkrótszy kawałek prozy mojego autorstwa (chyba? Na pewno!). Dare to enter? ;) "Wiatr (Pomimo!)"
  32. 1 point
    Jedne z moich ulubionych (skopiowane z mojego fb xD) "Life down here is just a strange illusion" Iron Maiden - Hallowed Be Thy Name "Kiedy myślisz, że nie ma żadnego wyjścia i wszystko co widzisz wzajemnie sobie przeszkadza, nadzieja w końcu odpędzi strach." Epica - Delirium " SŁOWA nie są tak ważne jak energia, która płynie z muzyki, zwłaszcza granej na żywo. Nie wiem, czy kiedykolwiek czytałem teksty piosenek, które by dobrze oddawały muzykę (...). Muzyka jest ENERGIĄ. Nastrojem, atmosferą. UCZUCIEM." Kurt Cobain „Chcę być zaangażowany i szczery, ale lubię się też zabawić i zachowywać się jak idiota. Dziwadła, łączcie się.” Kurt Cobain "Chodźmy podpalić u sąsiada będzie większy ubaw." "Na podstawie tego, kogo masz koło siebie, wiesz kim naprawdę jesteś." Fast&Furious: Tokyo Drift "Ważne jest tylko to, czego na prawdę chcesz i podążanie za tym." Fast&Furious: Tokyo Drift "Życie jest proste, podejmuj decyzje i nie oglądaj się." Fast&Furious: Tokyo Drift "I never feared death or dying. I only fear never trying."
  33. 1 point
    Porcyjka nowych prac artystycznych: "Opowiadacz" lub "Oakie-talker" "Pasterz Ślimaków" lub "Shepherd Of Slugs" (ilustracja do mojego nowego opowiadania, które jest aktualnie w trakcie tworzenia) "Włóczykij i Muminek" (straszny staroć, narysowany w 2010 (miałam 15 lat) - cięzko było go wyostrzyć na tyle, żeby dało się na to patrzeć i efekt, jak widać, jest raczej taki sobie)
  34. 1 point
    Kolejny nowy model w kolekcji ,postanowiłem sobie zrobić mały postój jeśli chodzi o samoloty pasażerskie i zrobiłem model w skali 1:40 samolotu polskiej produkcji PZL-104 Wilga ,samolot który widział chyba każdy w locie ponieważ jest bardzo popularny w polskich aeroklubach ,jest często używany jako samolot sportowy w polskiej kadrze samolotowej w mistrzostwach Polski oraz poza granicami kraju. A teraz kilka słów o smolocie PZL-104 Wilga 35 : PZL-104 Wilga to jednosilnikowy górnopłat wielozadaniowy wolnonośny typu STOL (skrócony start i lądowanie ),saolot powstał w biurze konstrukcyjnym w zakładach PZL-Warszawa Okęcie ,pierwszy protyp został oblatany 24 kwietnia 1962 roku .Wilga używana była do m.in.jako samolot rolniczy,sanitarny,kurierski,turystyczny,szkoleniowy,i do holowania szybowców oraz wykorzystywana była wersja do skoków spadachronowych.W 1967 została skonstruowano model z nowym silnikiem i oznaczono go jako PZL-104 Wilga 35 ,powstała także wersja z płaski sik\lnikiem rzędowym Avco Lycoming ,a także wersja z szerokim podwoziem oraz wersja na pływakach .Łącznie wyprodukowano 800 egzemplarzy.Samolot używano w Polsce oraz wyeksportowana została do m.in.Rumunii,Egiptu,Jugosławii. Typ PZL-104 Wilga 35 Rozpiętość 11,12 m Długość 8,10 m Napęd Silnik Gwiazdowy Iwczenko AL-14R o mocy 250 KM który obrasał dwułopatowe śmigło Maks Masa Startowa 1230 kg Prędkość przelotowa 190 km/h Zasięg 680 km Pułap 4500 m Liczba pasażerów 3+1 pilot
  35. 1 point
  36. 1 point
    Wlasnie sie obudzilam i mialam fajny sen :) Bylam z Tuo i Littlefingerem z Gry o Tron (kto ogladal, ten zna goscia :)) i wyladowalismy w swiecie przyszlosci, cos w stylu Orwellowskiego swiata z '1984'. Wlezlismy tam przez damska lazienke w centrum handlowym, z ktorej bylo przejscie do tunelu czasoprzestrzennego. I poszlismy pozwiedzac. W wielkiej hali byl koncert Perfectu, tyle pamietam... xD Oczywiscie ochrona/policja od razu nas chciala zgarnac, bo odstawalismy od reszty, nie wygladalismy jak wszyscy inni. I zaczeli nas gonic, wiec trzeba bylo zwiewac z powrotem do damskiej, zeby dostac sie do tunelu czasoprzestrzennego... Taa, co to mowi o mnie? Ze jestem fanatycznym fanem NW, ktory naogladal sie Gry o Tron i Doctora Who.... :)
  37. 1 point
    Napisałam coś w ramach odpoczynku. Miniaturkę literacką, okraszoną weną po obejrzeniu "Sekretnego okna" na podstawie noweli Kinga. Miałam ochotę na coś skrajnie trupiego. Nawiedził mnie trupi duch i tak oto powstała urocza miniaturka pod tytułem: "Trupica" Nic wielkiego. Pisałam ją na szybko, spontanicznie i nieco na "odwal". Mój chłopak po przeczytaniu uznał, że "jest niezłe, ale pisałaś lepsze" i uważam, że to trafna opinia. ;)
  38. 1 point
    Kocham jego wyraz twarzy za każdym razem, kiedy pokazuje różki ♥ Chce wyglądać groźnie i metalowo, ale wciąż jest taaaaaaaaaaaki słodki!!
  39. 1 point
    Z Tuomasowych zdjęć; 1. Make-up fail :happy: 2. Wszystkie oblicza Tuomasa 3. Ee, małpa przy klawiszach? 4. Tak, jestem Włóczykijem z Muminków, nie, nie mam rozdwojenia jaźni. 5. Kolejna rzecz o obliczach: --> :< --> łoohoo :devil: --> huuu :confused: --> O mój Boże, robal! o_o --> GAPI SIĘ NA MNIE! O_O --> Nie zatrute?
  40. 1 point
  • Member Statistics

    • Total Members
      1166
    • Most Online
      1079

    Newest Member
    Miltonreinc
    Joined
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.