Jako Twój oddany fan, muszę powiedzieć, że podoba mi się :) Wiersz. Piszę bardzo podobne rzeczy, surrealistyczne, take, że kiedy puścisz wyobraźnię, to ona leci i ty też lecisz, pośród tych gwiazd i słońc, obracasz się w kwiatach i mgłach. Bo ciebie nie ma. Jest tylko mgła, zapach kwiatów. Szczerze mówiąc, to czegoś mi w nim brakuje, może tego, że dopiero się zaczął, a już się skończył. Na poezji się nie znam..
A opowiadanie przeczytam, kiedy będę miała więcej czasu :)