Ever Dream - Wykonania.

[Ares 1858]

Ever Dream jest to przez wiele fanów ukochaną piosenką. Powiedzcie, kto najlepiej wykonał ta piosenkę, bo u mnie jest tak:

 

1.Tarja.

 

[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=W39WaGTPnvg

 

2.Floor.

 

[video=youtube]

 

3.Anette.

 

[video=youtube]

 

Ps. Według mnie Anette zepsuła magię tej piosenki Floor ją odrodziła na nowo. :)

[motorade 118]

Najbardziej lubię wersję Anette, Tarji wychodzi to bez emocji, a co do Floor to mam mieszane uczucia.

[Invidia 622]

Tylko Floor mi się nie podoba T^T

[Adrian 3317]

A coś więcej poza podoba mi się/nie podoba? :)

 

Jak postrzegacie wszystkie 3 wersje? Kto najlepiej interpretuje ten bardzo intymny utwór? Co Wam się podoba a co nie? Konkretnie poproszę. :)

[Sami 3171]

Uwielbiam wersję Tarji z EoaE, bo to jest jakby oryginał. Powiadają, że Tarja śpiewa bez emocji. Możliwe. Ale i tak wykonanie z EoaE jak dla mnie jest napakowane emocjami. Nie Tarji, ale pana za keyboardem.

Floor śpiewa ładnie, podziwiam ją za wyciągnięcie ostatnich dźwięków, ale to Floor, ona zaśpiewa wszystko. Emocje są? Niby są, ale to nie to, o co w tej piosence chodzi. Jak dla mnie to nie jest kawałek mocny, nie do zaśpiewania mocno, nie do krzyków. Operowy głos Tarji najbardziej mi tu pasuje, Floor to Floor, musi mocno :) A Nette krzyczy, poza konkurencją. Dla Nette mogliby zrobić coś w stylu akustycznego Nemo. Akustycznie. Wtedy pokazałaby na co naprawdę ją stać w tej piosence, a nie walczyłaby o każdą nutę.

 

 

Edit:

Damn You, Marcinie, teraz przez cały wieczór będę słuchać Ever Dream... xD

[Nymphetamine 958]

Wersja z Anette:

Wg. mnie Aneta śpiewa jakby w ogóle nie słyszała muzyki (i swojego głosu również), nie trafia w melodie. Bardzo zmienia tonacje przy śpiewaniu, co nie wychodzi na dobre. Normalnie męcze się razem z nią jak tego słucham. Jedyne co mi się podoba to ta chrypka, która niestety też brzmiała jakby już nie mogła xD Bidny Marco, musiało mu być trudno z nią śpiewać.

 

Wersja z Floor:

Ta wersja podoba mi się najbardziej. Jak dla mnie Floor jest stworzona do tej piosenki. Wszystko tak ładnie współgrało, tak płynnie. Marco wyszedł tu najlepiej i fajnie brzmiał w duecie z Jansen. Chociaż czasami mi się wydaje, że Floor śpiewając tą piosenkę nie zważa na to, o czym ona jest ;/

 

Wersja z Tarją:

Też mi się bardzo podoba. Na początku dobrze okazała emocje, jako jedyna z 3 wokalistek. Również super brzmi z Marco.

[motorade 118]

Tjaa, stałe zjawisko hejtu na Anette i wielbienia Floor (może zmienimy nazwę forum na Floorgazomowicze?). Dla mnie Anette śpiewa z wyczuciem, fakt że nie wyciąga wysokich dźwięków jak Tarja czy Floor, ale bardzo do mnie to przemawia, czuć taką desperację w szukaniu tej miłości. W end of era chłopaki fajnie grają, ale Tarja no, nie śpiewa zbyt emocjonalnie, wręcz poprawnie albo wg restrykcji Tuo. Dopiero teraz Tarja zaczęła żyć i czuć śpiewane utwory. Floor, hmm.... może mnie nie zjecie (jak zazwyczaj przy dyskusjach o Floor), dziwnie mi się jej słucha, takie wymuszone to wszystko, jakby pod publikę (tak, to ten sam argument, którym się posługuję w dyskusjach o Floor, ale nie mam innych). Samo wykonanie ever dream w jej wykonaniu nie jest najgorsze, nawet fajne, ale do mnie przemawia Anette.

[Adrian 3317]

Zastanawiam się czy sprawiedliwym jest oceniać utwór w oparciu o nagrania, które podrzucił Marcin. Z EoaE ciężko konkurować, bo koncert ten niesie za sobą ogromny ładunek emocjonalny. Pozostałe wykonania pochodzą z festiwali, a tam randomowa publika nie oddziałuje tak mocno na zespół. Utwory są przeważnie po prostu odgrywane żeby zabawić ludzi a nie przekazywać emocje znane fanom.

 

Interpretacja Anette otworzyła jej drzwi do Nightwish, ponieważ to ona zadecydowała o jej wyborze na wokalistkę. Oczywiście mam tutaj na myśli wersję studyjną, którą nagrała, bo ta na żywo... pozostawia wiele do życzenia. Zresztą nie tylko ta, bo śledziłem również inne jej wykonania tego utworu. Zwrotki wykrzykuje z trudem, co psuje klimat Ever Dream. Delikatne intro to chyba jedyny atut jej wykonania, bo w dalszej części jej głos szybko został stłumiony przez gitary i perkusję. Nie jest to żadne "zjawisko hejtu" z mojej strony, tylko subiektywna ocena.

 

Myślę, że Floor nie pokazała nam jeszcze wszystkiego, także powstrzymam się ze szczegółową oceną. ;) Wykonanie jak najbardziej mi się spodobało, ale czekam na prawdziwe uderzenie na nadchodzącej trasie - nabierze pewności siebie i, miejmy nadzieję, zaskoczy nas jeszcze bardziej. ;) Bo choć głosu jej odmówić nie mogę to czuję lekki niedosyt. Anette postarała się o swoją interpretację (a może po prostu dostosowała utwór do swojego głosu?), natomiast Floor bezpiecznie trzymała się oryginału. Podejrzewam, że nie chciała póki co eksperymentować (jak np. ze Storytime) bo ED to Nightwishowy klasyk, a fani dość sceptycznie podchodzą do takich innowacyj. ;)

 

Cóż, wersja Tarji już pewnie zawsze pozostanie moją ulubioną. Podziwiam to, z jaką lekkością wyśpiewuje najwyższe dźwięki. Podobnie jak Sami, uważam, że operowy głos pasuje tutaj najbardziej. Końcówka genialna, zwłaszcza w duecie z Marco. Dodatkowo gestykulacje Turunen i ruch sceniczny pokazują, że wie o czym śpiewa. :) Szkoda, że nie zamierza wykonać tego utworu już nigdy więcej na żywo!

[beatag60 2263]

Ever Dream na EOAE to magia i ogromny ładunek emocji- zdecydowanie najlepsze wykonanie i jedyne godne atmosfery tego kawałka. Tarja jest tutaj absolutnie genialna/ niezastąpiona. Florka ze swoim kunsztem prawie jej dorównuje. Anetka mało gdzie na żywo radzi sobie jak przystało na wokalistkę- wokal w NW to kompletnie nie jej klimaty:(

[Nymphetamine 958]

Motorade o co Ci chodzi? To jest moja subiektywna ocena, piszę jak myślę. Więc daruj sobie komentarze tego typu : )

[Sami 3171]

Jeszcze dorzuce co do Floor- przez cale SS mam wrazenie, ze ciagle jej malo. Ciagle slychac, ze czerpie niesamowita radosc ze spiewania w NW i chcialaby wiecej. Slychac to w WIHAA, Storytime, Bless The Child, gdzie spiewa nawet tam, gdzie nie trzeba. She just can't get enough, co tu duzo mowic :) i w Ever Dream jest podobnie. Ona wie, ze fani przełkną ją calą od razu, nie bedzie musiala sie wkupywac jak Nette, a jednak to robi. Ale ja lubie jak live jest bliskie oryginalu i choc za Floor i jek stylem spiewania nie przepadam, to tutaj jest ok :)

[Pablito 1169]

Jeśli chodzi o Ever Dream to

1. Tarja

2.Floor

a Nette bardzo daleko z tyłu

Zgadzam się z tym co pisze Bęatka że Ever na EOAE to magia i ma swój specyficzny klimat ,Hmm a Floor dodaje ten swój metalowy pazur z After Forever ,przez co dodaje fajny efekt temu numerowi ,a co do Nette to zostawię to bez komentarza

[Ares 1858]

Ja motor nie założyłem wątku, by hejtować Anette, a za, to ci powiem, że mi się wersja Dark Chest of wonder bardziej podoba Anette niż Floor. U mnie jest tak:

 

1.Tarja:

 

Co tu dużo mówić Tarja, to oryginał tej piosenki jest dusza w tej wersji dużo piękna i emocji jakie widać na End of an era, że Tuomas przez chwile przerywa, by otrzeć z oczów łzy.

 

2.Floor.

 

Floor co tu gadać miała krótki czas na przygotowanie się do koncertów w zespole, ale zrobiła, to znakomicie. świetnie się wczuła w rolę widać, że włożyła to sporo serca jak Tarja. Ja Floor, za to cenie i wierze w nią w zespole miała krotki czas na przygotowanie i zrobiła, to perfekcyjnie w krótkim czasie.

 

3.Anette.

 

Nie będę tu dużo pisać za mało wczuła się w rolę w nie, których częściach wymuszała i się bardzo męczyła. Wyjdę na hejtera i wy mnie zaraz shejtujecie, ale spójrzmy prawdzie w oczy stare piosenki Nightwish, to liga Floor nie Anette. :)

[Dave 363]

Czy nie byłby lepszy temat, np. "Różne wykonania", "Porównania" lub cokolwiek takiego? Ever Dream odnosi się do jednej piosenki, a dla kogoś kto lubi porównywać, to są też inne przykłady jak "Dark Chest of Wonders" lub "Nemo". Takie moje zdanie.

[Fik 116]

A ja jak najbardziej hejtuję Floor, albowiem jej nie lubię :3

 

Może napiszę tak: dla mnie Floor męczy każdy dźwięk. Wydaje mi się, jakby okropnie się męczyła śpiewając. Strasznie mnie to odrzuca. Dlatego też nie potrafię słuchać jej głosu.

 

Anette zaspiewała to całkiem przyzwoicie. Może rzeczywiście nie najładniej, ale zinterpretowała to na własny sposób. Przynajmniej da się słuchać.

 

Tarja z tym utworem wypada najlepiej. Bo to Tarja :3 Szczególnie z nagrania z EoaE. Tego po prostu nie da się nie kochać i tyle xD

 

/Invi

[Seppo 265]

Anette: z jej głosem brzmi to jak utwór Abby. Podkład okropny, wszystko brzmi nieciekawie (nie mówię oczywiście, że Abba gra tandetę - chodzi o to, że od metalu do popu jest kawałek).

 

Floor: cudownie. Nie wiedziałem, że Floorka ma tak świetny głos ;) Jestem pod wrażeniem. Bardzo wczuwa się kobieta w utwór. Gdy usłyszałem końcówkę - ten moment gdy po delikatnym śpiewie wszystko wybucha - przekręciłem głośniki na maksa i zacząłem się drzeć. Tak się wczułem, że się popłakałem. Energia mnie rozparła do tego stopnia, że chciałem coś zniszczyć, lecz z racji że nic nie miałem pod ręką - nawalałem pięściami o kolana. Orgazm ♥

 

Tarja: bardzo lubię. Nie wiem co więcej napisać... No Tardża aż tak się nie wczuwa ale i tak dobrze to z nią brzmi. Jest po prostu okej.

[Ares 1858]

Może napiszę tak: dla mnie Floor męczy każdy dźwięk. Wydaje mi się, jakby okropnie się męczyła śpiewając. Strasznie mnie to odrzuca. Dlatego też nie potrafię słuchać jej głosu.

/Invi

 

Z tym się nie zgodzę, gdyż Floor dodaje swój pazur jak za czasów After Forever, jeśli dobrze zaśpiewana piosenka jest męczeniem dźwięku. Powiem tyle niektórzy hejtuja Floor, bo jest lepsza i szybko publiczność ją zaakceptowała niż Anette...

[Seppo 265]

Powiem tyle niektórzy hejtuja Floor, bo jest lepsza i szybko publiczność ją zaakceptowała niż Anette...

 

A może ją hejtują, bo po prostu jej nie lubią? Połowa wolałaby NW z wokalem Anette, a reszta woli operowe klimaty - każdemu nie dogodzisz.

[Ares 1858]

Niestety, ja się ciesze, że opera wraca do Nightwish, bo nie, którzy przez Anette nie mówią Nighwish tylko Popwish co mnie zawsze dotykało i denerwowało... Nowy album czuje będzie drugim Oceanborn :D

[Sami 3171]

ja się ciesze, że opera wraca do Nightwish,

 

Ale nie wraca. Floor śpiewa lekko operowo tylko GLS, co brzmiałoby dziwnie zaśpiewane normalnie. A resztę leci (nie wiem jak to się nazywa) normalnym głosem z przepony (nie mówię, że opera nie jest z przepony, bo pewnie jest. Paula jako znany wokaloznawca zaraz przyjdzie mnie poprawiać). Ale mniej więcej wiecie o co chodzi, prawda?

[Dave 363]

Ares, a nie sądzisz, że troche przesadzasz? Gdy zwrócono Tb uwagę o to, że hejtujesz Anette, stwierdziłeś, że wyrażasz własne zdanie. Pozwól teraz innym wyrazić swoje o Floor, a nie coś typu: "jeśli dobrze zaśpiewana piosenka jest męczeniem dźwięku. Powiem tyle niektórzy hejtuja Floor, bo jest lepsza i szybko publiczność ją zaakceptowała niż Anette...". Akurat uważam, że Floor ma dobry głos, ale końcówka Ever Dream oraz Storytime ranią me uszy.

[Ares 1858]

Na prawdę przesadziłem i przepraszam, za to mam dziś zły dzień stąd moje takie reakcje przepraszam jeszcze raz.

[Milla 2534]

E tam Tarja, Podłoga, Anette.... MARCO FTW! :happy:

[Nymphetamine 958]

Dokładnie, Marco miażdy wszystkich swoją zajebistością ♥

[beatag60 2263]

Każdy hejtuje tego kogo nie akceptuje i oki. Tarja i Florka to absolutnie bezsporny kunszt wokalny, Anetka jest tylko dobra. EO to romantyczny utwór TT i FJ przekazują jego klimat, AO jest przy nich malutka:(