Jump to content
Evi

Władca Pierścieni, Śródziemie, Tolkien

Recommended Posts

ok, to teraz takie pytanie - czy jest na forum ktoś, kto lubi Tolkiena i czytał coś więcej niż Hobbit i Władca Pierścieni? chodzi mi o to czy da się znaleźć w jakiś innych jego utworach coś konkretnego, powiązanego z tamtymi wydarzeniami. co robił Gandalf gdy znikał? jaka była historia Pierścienia? niedługo zabieram się za Silmarillion i Niedokończone Opowieści i zastanawiam się czy spełnią one moje oczekiwania :P

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Morderczyni

Evi. Z prozą Tolkiena zetknęłam się w czwartej klasie podstawówki i od tej pory co trzy-cztery lata wracam do niej. "Silmarillion" przeczytałam i znajdziesz tam głównie opowiadania dotyczące historii Śródziemia. Drugą pozycję miałam zamiar przeczytać, ale na zamiarze się skończyło.

Share this post


Link to post
Share on other sites

ok, to teraz takie pytanie - czy jest na forum ktoś, kto lubi Tolkiena i czytał coś więcej niż Hobbit i Władca Pierścieni? chodzi mi o to czy da się znaleźć w jakiś innych jego utworach coś konkretnego, powiązanego z tamtymi wydarzeniami. co robił Gandalf gdy znikał? jaka była historia Pierścienia? niedługo zabieram się za Silmarillion i Niedokończone Opowieści i zastanawiam się czy spełnią one moje oczekiwania :P

Evi "Silmarillon" - mój the best off - taka mitologia Śródziemia.

Poza tym "Księga zaginionych opwieści" (2 tomy) i "Niedokończone opwieści" (1 tom) oraz "Dzieci Hurina".

Baw się dobrze :D

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

ja kocham Lord of the ring czytałem trylogie i obejrzałem wszystkie animacje i oczywiście piękne filmy Petera Jacksona ;))) Arwena jest piękna znaczy Liv Tyler ♥333

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Simo

Z tego co wiem, to w Silmarilionie wiele rzeczy jest wyjaśnionych, aczkolwiek ja tego nie czytałem.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przeczytałam "Władcę Pierścieni", "Hobbita", "Silmarilion", "Dzieci Hurina" i "Niedokończone Opowieści". Warto to wszystko przeczytać :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

zabrałam się za jedną z książek ;) jak skończę to napiszę jak wrażenia, a na razie macie to:

 

"Teleporno - imię Celeborna (2) w Szlachetnej Mowie."

J. R. R. Tolkien "Niedokończone Opowieści"

 

Dawno się tak nie uśmiałam przy książce xD

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Teleporno... Ale go starzy załatwili :D

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Oprócz trylogii Władcy Pierścieni i Hobbita przeczytałam tylko Dzieci Hurina bo więcej u nas nie znalazłam .

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tolkien to przecież "Biblia" literatury fantasy i każdy, kto za taką literaturę się bierze winien od Tolkiena zacząć, bo to właściwie esencja i firmament dla wielu późniejszych dzieł. Przeczytałam "Władcę" w drugiej gimnazjum, czyli jakieś 4 lata temu, bez wcześniejszego oglądania filmu (co prawda widziałam jakieś tam urywki w reklamach na TVN i nasunął mi się przez to już wcześniej sugestywny obraz Legolasa, Froda i Golluma). Wszystkie trzy części wypożyczałam kolejno z biblioteki i jak dziś pamiętam, że pani musiała mi pomagać, bo nie wiedziałam, która część jest która :-D. Przeczytałam je bardzo szybko i szalenie mnie porwały. Film mnie przez to miejscami rozczarował, bo miałam już w swojej wyobraźni jasny obraz Śródziemia, który czasem (rzadko) się z filmem nie pokrywał; np. Lothlorien.

Natychmiast stałam się główną fanką elfów i... Sama - elfy są cudnie zwiewne i magiczne (stanowią niesamowitą odskocznię od rzeczywistości), a Sam jest uosobieniem dobroci i wszelkich cnót w bardzo nietuzinkowy sposób.

Po "Władcy" pochłonęłam "Hobbita" i spodobał mi się nawet bardziej! Film mnie kompletnie rozczarował. :huh: Początek był ok, ale później? Jakieś olbrzymy walczące w górach? Zbędne przesycenie efektami, spowolnienie fabuły? Bez sensu według mnie, a sam pomysł na trzyczęściowy cykl "Hobbita" (cieniutkiej książeczki) to permanentny skok na kasę i już. Mam nadzieję, że chociaż następne części wyjdą im lepiej i całość zyska w moich oczach.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Taiteilija - mnie na razie książki LOTR nie porwały... strasznie ciągnie mi się księga czwarta, nie mogę przez nią przebrnąć ;)

najpierw widziałam film, później wzięłam się w pierwszej kolejności za Hobbita, który ogromnie mi się spodobał, a następnie za Władcę. Co do filmów LOTR to nie mam większych zastrzeżeń. trochę zostało pominięte, ale nie robi to istotnej różnicy dla fabuły. zmienione zostało niewiele. ale jak obejrzałam Hobbita... strasznie się zawiodłam :( liczyłam na coś więcej. jest tam zbyt wiele rozbieżności. ja rozumiem, że na potrzeby fabuły można coś pozmieniać, ale bez przesady. Dlatego właśnie zabrałam się za inne Tolkienowskie dzieła, żeby lepiej zrozumieć. powiem, że trochę mi to wyjaśniło - po prostu do Hobbita chcą przemycić trochę innych historii ze Śródziemia, które są bezpośrednio związane z Hobbitem i Władcą. tylko, że za bardzo te historie pozmieniali. ZA BARDZO... po przeczytaniu części z tych opowieści, poza Hobbitem i LOTREM widzę coraz więcej przekłamania w filmowym Hobbicie. i żałuję, że tak jest. miałam nadzieję na coś tak epickiego jak LOTR :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Epickiego pod jakim względem? Te zmiany w fabule mają wpływ na epickość? Czy chodzi Ci o wydźwięk historii? Może w kolejnych częsciach Cię bardziej zaspokoją :) . Trzeba wierzyć w Jacksona.

 

Mi się wbrew obiegowej opinii film spodobał bardzo. Nie miałem żadnych oczekiwań. Ksiązka piękna i Hollywoodzka produkcja, co z tego może wyjść? Różnie bywa, ale montaż, ujęcia bardzo mi się podobały. Mógłbym patrzeć na też świat godzinami, walki mogłyby trwać godzinami bez specjalnego posuwania akcji naprzód. Jackson tak pięknie to wszystko przedstawia, że większość czasu oglądałem film z otwartą buzią ( i nie jadłem popcornu! :D ) .

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mi film też bardzo się spodobał. Różnie to z tymi ekranizacjami wychodzi (np. Eragon), ale ta wyszła nadspodziewanie cudownie. Dla mnie pierwsza połowa drużyny pierścienia jest strasznie nudna, a w filmie skrócili i od razu jest ciekawiej. Cała trylogia filmowa i książkowa jest świetna. Co do filmu Hobbita to z tego co wiem to opierali się i na książce i na notatkach Tolkiena na temat: co Gandalf robił jak ich opuścił przy lesie, trochę słów o innych czarodziejach oprócz pana szarego vel. białego itp. Z bajki dla dzieci zrobiła się historia na miarę Władcy... To chyba dobrze ;).

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Cela - dla mnie LOTR jest po prostu genialny, co tu dużo mówić ;) zmiany w fabule tak mnie nie rażą dlatego, że były to książki dość obszerne i trzeba było jakoś to przyspieszyć ;) dlaczego epicki? moim zdaniem to jedna z najlepszych ekranizacji jeżeli chodzi o literaturę fantasy. nie wiem czy coś może to zmienić. oczywiście, były rzeczy, które mi przeszkadzały czy drażniły, ale mimo to, imo, to jest masterpiece ;)

Hobbit... mnie się ten film trochę dłużył, początek mnie nudził... jeżeli chodzi o ujęcia to oczywiście wypada świetnie ;) tu nie mam żadnych zastrzeżeń. bardziej chodzi mi właśnie o zmiany w fabule, które moim zdaniem nie są potrzebne. bo gdyby w Hobbita wpleść inne historie ze Śródziemia, jak jest to robione, wystarczyło by materiału na te trzy filmy bez przekłamywania. po co więc tak zmieniać?

 

ale przyznam, że z niecierpliwością czekam na kolejne części i mam nadzieję, że będę z nich zadowolona ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Hihi... Przypomniał mi się Gandalf Bahama Yellow xD

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie trawię filmu. Tu pododawali, tam ucięli i już się nic z książką nie zgadza, zwłaszcza druga część. Zazwyczaj daruję sobie oglądanie gdy leci w TV. Za to Hobbit mi się bardzo spodobał :) Byłam bardzo rozczarowana, że wyszła na razie jedna część filmu.

Share this post


Link to post
Share on other sites

tym bardziej Hobbit się nie bd zgadzał np w książce Legolasa nie było a w filmie był :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

mnie najbardziej w filmie Hobbit denerwowało nastawienie Thorina do elfów, wydarzenia w Rivendell, pojawienie się Radagasta i to, że Bilbo rzucił się na tego orka, który wedle mojej wiedzy w tych czasach już nie żył -_-'

Share this post


Link to post
Share on other sites

Hobbit jest całkiem fajny (ale ekranizacja LOTRów o wiele lepsza), aczkolwiek faktycznie za mocno odbiega od książki.

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Evi czwarta księga LOTR moim zdaniem jest najnudniejsza, podróż przez Emyn Muil.. zgroza. Księga piąta już jest o wiele ciekawsza. Gdy ja sobie przypominam Władcę to przeważnie opuszczam "czwóreczkę", ew. gdy nie pamiętam czegoś to przeglądam.

 

Silmarillion i Niedokończone opowieści to lektura wręcz przeze mnie zalecana. =] Tak samo poszukaj czy ci się uda zdobyć "Atlas Śródziemia" Karen Wynn Fonstad. Można wszystko śledzić na mapkach, również wydarzenia z Silmarillionu.

Dzieci Hurina jak na razie nie tknąłem, w sumie dlatego, że zadowoliłem się pewnym zakresem tej historii w S. i NO.

 

@Evi trylogię widziałaś w wersji reżyserskiej?

 

Co do ekranizacji Hobbita to mi się szczególnie podobała kreacja Radagasta. Gdy pojawił się jego zaprzęg to wśród grupki znajomych, którą się wybraliśmy rozeszła się fala śmiechu bo jedna ze znajomych nazywa się Zajączkowska. :D

 

Z ciekawostek: jest jeszcze film animowany LOTR, który się kończy tym, iż Theoden samotnie stoi przed murami Helmowego Jaru, otoczony przez masę orków wzywając Gandalfa. Takie to żałosne, że aż ogarnia człowieka pusty śmiech. Nie wiem też skąd w autorach tego animowanego filmu pomysł, żeby Glorfindela zastąpić Legolasem, Arwenę jestem jeszcze w stanie zrozumieć ale Legolas? o.0 A Boromir to wiking, hełm z rogami i gatki ze skóry jakiegoś zwierza. Żałosne.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Umentho - animowanego LOTRa nie widziałam, ale wiem, że jest. animowanego widziałam Hobbita ;)

trylogię oczywiście w reżyserskiej wersji oglądam, odkąd ją zobaczyłam już nie patrzę na te krótsze ;)

jeżeli chodzi o Radagasta to nie pasuje mi tam po prostu. jakby go wyjęli z innej bajki. chociaż sceny z nim nakręcone są super i charakteryzacja jest świetna. ale ciężko żeby było inaczej, Peter wie jak zrobić dobry film ;)

 

dzięki za wszystkie rady ;) Atlasu Śródziemia na pewno poszukam ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

[video=youtube]


Kochani w niedziele na TVN 7 będzie o 20 Drużyna Pierścienia :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Morderczyni

Marcin. Trochę boję się oglądać. Jakoś nie jestem przekonana do ekranizacji.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Powiem tylę jak się nie zrozumie Lord of the rings i powieści Tolkiena to się nie polubi i tyle :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.